45: Nadal kłamiesz?

Bang!

Drzwi do jadalni służby otworzyły się z hukiem, uderzając o ceglaną ścianę jak wystrzał z pistoletu, sprawiając, że służący podnieśli głowy znad swoich posiłków. W pośpiechu wstali na równe nogi, a ich wzrok opadł na podłogę, drżącą pod ciężarem obecności, która właśnie wkroczyła. Temperatura ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie