51: Nie okazuję miłosierdzia

"Gdzie ją znalazłaś?" zapytał Alaris, trzymając ręce w kieszeniach spodni. Monica spuściła głowę, wzrok utkwiony w jego butach. Jego obecność przytłaczała ją, ale wiedziała, że odpowiedź była poufna; to było wbrew zasadom agencji.

"Nie mogę powiedzieć, mój królu." Odpowiedziała, serce bijące jak mło...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie