153 Nie zmuszaj jej już

Punkt widzenia Seleny

"Widzę..." Charles uścisnął moją dłoń. Choć jego twarz była nadal chłodna, poczułam, że dał mi uspokajający wzrok. "Odpocznij. Ja się tym zajmę."

Jednak Vanessa nie zamierzała mnie puścić. "Stój! Ona nie może odejść! Taka bezwstydna zdrajczyni powinna trafić do lochu, aby odp...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie