222 Szczury w lochu

Perspektywa Penelope

Byłam eskortowana przez żołnierzy, szłam i szłam, nie wiedząc, gdzie kończy się droga.

Nastawiłam uszy, nie puszczając żadnych małych głosów wokół, starannie identyfikując, gdzie jestem.

Przed nami słychać było szum bieżącej wody, szybko zdałam sobie sprawę, że zostałam zapro...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie