239 Areszty domowe

POV Seleny:

Słowa Madelyn wydały mi się dziwne, więc zapytałam: "Dlaczego?"

"Dzisiaj przyszłam do willi, żeby cię zobaczyć, i od razu poczułam, że coś jest nie tak. W domu było o wiele więcej ludzi niż wcześniej. Wyglądało to, jakby patrolowali dom."

Madelyn znów ściszyła głos. "Nie tylko to, ale p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie