48 Będziesz przykro

Punkt widzenia Alena

Patrzyłem, jak Delia odchodzi z mężczyznami w czerni. Jej biała sylwetka wyróżniała się na tle czarnych postaci. Na równinie jej spódnica kołysała się jak lilia na wietrze, krucha i wytrzymała zarazem.

„Alen?”

Zawołanie dobiegło zza moich pleców. Kiedy się odwróciłem, zobaczy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie