58 Mój wilk

„Co powiedziałeś?” Całe ciało Krala zdawało się najeżyć wrogością, gdy zapytał ostro, emanując silnym poczuciem niechęci.

„Hej, nie patrz na mnie tak. Nie miałem zamiaru wspominać o tej metodzie. Po prostu... po prostu o niej pomyślałem,” mruknął duch na ścianie.

„Ale właśnie wspomniałeś, że potrz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie