Rozdział 159

EVE.

"Był tu z tobą jakiś facet, kochanie," Pochylił się, "kim, do cholery, on jest?"

Zanim zdążyłam odpowiedzieć, zniżył głowę, wąchając moją szyję, włosy… moją klatkę piersiową. Jego nos przesuwał się po mojej skórze jakby odtwarzał miejsce zbrodni.

"Dotknął cię," powiedział beznamiętnie, jakby...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie