Związana z Moim Przyrodnim Bratem i Jego Najlepszym Przyjacielem

Związana z Moim Przyrodnim Bratem i Jego Najlepszym Przyjacielem

Velvet Desires · W trakcie · 178.8k słów

828
Gorące
6.5k
Wyświetlenia
150
Dodano
Dodaj do Półki
Rozpocznij Czytanie
Udostępnij:facebooktwitterpinterestwhatsappreddit

Wstęp

Nie ważne, jak daleko uciekałam, nie ważne, jak głęboko się ukrywałam, znałam jedną prawdę... Zawsze mnie znajdzie.

Puk. Puk.

Podskoczyłam z pozycji siedzącej, z sercem bijącym jak młot w piersi.

Tak jak mówiłam... Znalazł mnie.

Ale zanim zdążył wyważyć rozklekotane drzwi, już stałam i patrzyłam na niego z nożem przy nadgarstku.

Wolałabym umrzeć, niż wrócić do domu jako jego partnerka.


Ewa myślała, że ona i jej matka skutecznie uciekły przed jej przemocowym ojcem, wychodząc za mąż za byłego Alfę stada daleko od miejsca, gdzie mieszkały.

Ale wszystkie jej nadzieje zostały rozwiane w momencie, gdy zdała sobie sprawę, że jej nowy przyrodni brat, Alfa Święty, który był również obecnym Alfą jej nowego stada, to ten sam mężczyzna, z którym miała jednorazową przygodę osiem miesięcy temu, wraz z jego najlepszym przyjacielem, Beta Kyrie. I tej fatalnej nocy ukradła bardzo cenne przedmioty tym mężczyznom.

Znienawidzona i kontrolowana przez przyrodniego brata, który widział w niej tylko złodziejkę i dziwkę, Ewa postanowiła znaleźć ukojenie u Kyriego, który już szaleńczo się w niej zakochiwał. Ale Święty wolałby walczyć ze swoim najlepszym przyjacielem na śmierć i życie, niż pozwolić mu zbliżyć się do kobiety, którą potajemnie obsesyjnie pożądał od dnia, gdy ją ujrzał.

Piekło rozpętało się, gdy Ewa skończyła dwadzieścia jeden lat i odkryła, że nie tylko jest związana z mężczyzną, którego kocha i pragnie – Kyrie. Jest również związana ze swoim nadmiernie zaborczym przyrodnim bratem, którego boi się jak ognia.


OSTRZEŻENIE!

To jest mroczny romans, który może zawierać niepokojące motywy oceniane na 18+. Jest wszystko, co mroczne i zakazane. Proszę, bądźcie ostrożni.

Rozdział 1

ŚWIĘTY.

"Zaczekaj... Proszę... Przestań... Nie mogę..."

Ten cholernie niezapomniany głos tkwił w mojej głowie przez osiem pieprzonych miesięcy, nieustannie nawiedzając ściany mojej czaszki.

Była tak słaba, że ledwo mogła dotrzymać naszej umowy.

Żałosne.

A mimo swojej nieudolności miała czelność mnie okraść.

Jeśli kiedykolwiek ją jeszcze spotkam w tym życiu, a nawet w następnym, sprawię, że pożałuje każdego oddechu, który wzięła po tym, jak mnie okradła. Będzie żałować, że wzięła coś, co do niej nie należało.

Nie obchodzi mnie, czy zajmie to miesiące czy lata. Sprawię, że pożałuje tamtej nocy aż do ostatniego tchnienia.

Zawsze nienawidziłem tego nędznego miasta. Słyszałem, że ludzie tam to tylko pasożyty... złodzieje, narkomani, kłamcy i oprawcy. I już za pierwszym razem, gdy ja i Kyrie postawiliśmy tam stopę, zostaliśmy trafieni.

Podczas gdy mnie ukradziono drogi zegarek Rolex, który mógłby kupić całe to nędzne miasto, Kyrie stracił zdrowy rozsądek i serce na rzecz tej samej kobiety, którą dałbym wszystko, by zobaczyć klęczącą przede mną i błagającą o litość, podczas gdy decydowałbym o jej losie.

Dobrze, że dziewczyna, która wyglądała na około dwadzieścia lat, miała na sobie maskę tej nocy, gdy ja i Kyrie obaj wsadziliśmy w nią swoje kutasy.

Myślała, że to czyni ją tajemniczą. Ale nie. Nie czyniło. To tylko sprawiło, że była przewidywalna. Spotkałem się z jej typem zbyt wiele razy. Jedyna różnica polegała na tym, że miała szczęście.

Kyrie trzymał ją przyciśniętą do materaca hotelowego, jedną rękę wplątaną we włosy, drugą chwytając jej biodro, jakby próbował oznaczyć ją swoimi palcami. Jęczał, jakby była czymś wyjątkowym... Prawie jakby nigdy wcześniej nie pieprzył dziewczyny, która drżała i błagała.

Stałem obok nich, trzymając swojego kutasa w ręku, obserwując, jak jej ciało drży pod nim. Jej jęki były zdławione przez zmęczenie. Jej uda próbowały się zamknąć.

Już drżała i rozpadała się, zanim jeszcze jej dotknąłem.

W połowie zabawy, którą zaplanowaliśmy na noc, jej maska zsunęła się na sekundę. I w tej jednej sekundzie zapamiętałem każdy cholerny szczegół jej twarzy – wysokie kości policzkowe, rozchylone pełne usta i głębokie, niebieskie oczy pełne czegoś bliskiego żalu. Ten wyraz, który ludzie mają, gdy zdają sobie sprawę, że poszli za daleko i nie mogą wrócić.

Szybko nałożyła maskę z powrotem.

Miała nadzieję, że nic nie zauważyłem, a ja dałem jej wrażenie, że miała rację.

Spotkałem jej spojrzenie, gdy patrzyła na mnie z paniką. Zamknąłem oczy, wydałem zduszony jęk i udawałem, że nic nie zauważyłem.

Gdyby tylko wiedziała.

Teraz pamiętam jej twarz, jakby była wypalona w mojej pamięci, i to daje mi przewagę nad Kyriem, bo w momencie, gdy ją zobaczę, zabiję ją bez mrugnięcia okiem, a on może nawet być jednym z moich widzów, nie zdając sobie sprawy, że właśnie zabiłem jego ukochaną czarodziejkę.

Kyrie prawie nigdy się nie zakochuje. Cholera, zakochał się tylko raz w życiu. Kiedy kocha, jest to wszystko pochłaniające i lekkomyślne. Taka miłość, która może go zabić. A już umiera w środku z powodu jednej dziewczyny, którą zrobiłbym wszystko, żeby zabić.

Cóż, dla naszego wspólnego dobra, mam nadzieję, że to była tylko chwilowa fascynacja lub głód jej ciasnej cipki. Może nie dostał jej wystarczająco tej nocy. Mam nadzieję, że to nie była prawdziwa miłość. Bo to może być jedyna rzecz, która nas rozdzieli.

Wiedziałem, że wszędzie są złotodziejki. Ale zawsze nienawidzę, gdy mają swoje na wierzchu. Tak jak ta, w którą wpadł mój ojciec, która pochodziła z tego samego gównianego miasta pełnego złodziei.

W wieku pięćdziesięciu ośmiu lat wciąż zachowywał się jak zakochany nastolatek z kryzysem wieku średniego. Wciąż zaślepiony miłością. A za dwa dni, jak prawdziwy głupiec, pozwalał jej ciągnąć się do ołtarza... Kobieta, którą poznał zaledwie trzy miesiące temu.

Cholera.

To żałosne, patrzeć, jak człowiek z takim doświadczeniem życiowym daje się omotać komuś, kto prawdopodobnie nie potrafi nawet przeliterować słowa 'lojalność'.

Próbowałem go powstrzymać, ale stary głupiec mówił i mówił o tym, jak ona go uszczęśliwia, ożywia i daje mu nowy cel w życiu.

A wisienka na torcie?

Miała, kurwa, córkę!

Obie były tutaj, gotowe żywić się jego nazwiskiem, naszym bogactwem i moim spadkiem.

A skoro nie mogłem zatrzymać ślubu, musiałem ich pilnować.

Wytarłem krew z rękawic kawałkiem materiału, który wyrwałem z koszuli martwego człowieka. Nie obchodziło mnie, że się zabarwił na czerwono; nie zamierzałem go zachować.

"Czysto," powiedziałem do komunikatora.

"Przyjąłem. Wschodnia hala zabezpieczona," odezwał się spokojny głos Kyrie.

Przeszedłem nad ciałem, dając znak Kianowi i Vossowi, żeby się rozproszyli i sprawdzili kąty. Kian, mój ekspert od materiałów wybuchowych, trzymał karabin blisko ramienia, podczas gdy jego oczy przeszukiwały każdą ciemną szczelinę. Voss, ten, którego nazywam cichym duchem, zniknął w korytarzu jak cień.

To był trzeci obiekt w ciągu dwóch miesięcy... Kolejny magazyn maskujący się za fałszywą korporacją.

Byliśmy zemstą, której ludzie nigdy nie widzieli nadchodzącej.

"Cel potwierdzony w dolnym wschodnim skrzydle," mruknął Kyrie przez komunikator. "Próbuje uciec."

"Zajmijcie wyjścia," powiedziałem do Vossa i Kiana. "Kyrie, wypędź go. Trzymaj go w biegu. Chcę zobaczyć jego oczy, gdy zda sobie sprawę, że jest w pułapce."

Skręciłem za róg i przeszedłem obok kolejnego pokoju z rozrzuconymi ciałami.

Lubiłem tę część. To, jak demontowaliśmy ludzkie śmieci bez chaosu czy współczucia.

To nie krew mnie zadowalała. Ani ich krzyki. Boże, nie. To zawsze było jak oglądanie filmu bez dźwięku.

Co zadowalało jakąś skrzywioną część mnie, to precyzja. Spokój w chwili przed uderzeniem. Boska kontrola. To, jak każde unicestwienie czyniło świat trochę lepszym miejscem – czymś, czego nie byłem w stanie zrobić wtedy, gdy miałem tylko trzynaście lat.

To, jak wycinaliśmy grzech z tego świata czysto, jak chirurdzy... Sprawiało, że czułem się czymś więcej niż człowiekiem. I mniej.

Nie tylko eliminujemy zagrożenia. Przepisujemy zasady. I gdzieś głęboko w środku, czuję, że odwracam tamtą noc – ogień, jej krzyki, moje wahanie. Jednego potwora na raz.

Ten ogień wypalił coś we mnie na zawsze... To było jak cholerny świąd, którego wciąż nie mogłem podrapać.

"Jest osaczony," powiedział Kyrie.

Idealnie.

Wszedłem na klatkę schodową i zszedłem. Kiedy otworzyłem stalowe drzwi na niższy poziom, świnia, której szukaliśmy, pojawiła się w zasięgu wzroku, cofając się jak szczur. Miał krew na koszuli i ciężko dyszał.

Odwrócił się i zatrzymał, gdy mnie zobaczył.

Zrozumienie zmyło go czysto. "Proszę..." zaczął. Ale strzeliłem mu w nogę, zanim skończył, a on upadł na podłogę.

Kyrie stał za nim, żując gumę z tą samą leniwą pewnością siebie, którą zawsze nosił bez wysiłku. Czarna taktyczna koszula ciasno przylegała do jego ciała, karabin w ręku, a uśmiech ledwie dotykał jego warg. Ten sam uśmiech, który miał, zanim pobił człowieka do krwi w zeszłym miesiącu.

Powoli podszedłem do mężczyzny, który żałośnie próbował się odczołgać.

"Bez nazwisk," powiedziałem cicho. "Bez układów. Handlujesz dziećmi. Giniesz."

"Nie wiedziałem...!"

Kopnąłem go w twarz. Dwa razy. Może trzy. Ale wystarczająco mocno, by wybić zęby i złamać szczękę. Satysfakcjonujący trzask chrząstki i rozprysk krwi na moich butach.

Przestałem, gdy przestał wydawać dźwięki.

"Sprawdź dokumenty," powiedziałem. "Dyski twarde. Jakiekolwiek serwery zapasowe. Spal wszystko inne."

"Jasne," odpowiedział Kyrie, już zabierając się do pracy.

Stałem nad ciałem. Mężczyzna się nie ruszał.

Dobrze.

Otworzyłem telefon, zrobiłem zdjęcie trupa i wysłałem je do jednej z naszych anonimowych skrzynek... Kolejny kawałek brudu usunięty z ziemi.

"Świat nie potrzebuje takich jak ty," mruknąłem.

Ale prawda?

Potrzebował takich jak ja.

Bo to mi się podobało.

I to mnie, kurwa, przerażało.

Kyrie wrócił. "Na pewno wszystko w porządku?"

"Tak."

Zatrzymał się, patrząc na ciało. "Pewnie był czyimś ojcem."

"To ktoś powinien go lepiej wychować."

Ostatnie Rozdziały

Może Ci się spodobać 😍

Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga

Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga

608.5k Wyświetlenia · Zakończone · Jessica C. Dolan
Bycie drugim najlepszym jest praktycznie w moim DNA. Moja siostra dostawała miłość, uwagę, blask reflektorów. A teraz nawet jej przeklętego narzeczonego.
Technicznie rzecz biorąc, Rhys Granger był teraz moim narzeczonym – miliarder, zabójczo przystojny, chodzący mokry sen Wall Street. Moi rodzice wepchnęli mnie w to zaręczyny po tym, jak Catherine zniknęła, i szczerze mówiąc? Nie miałam nic przeciwko. Podkochiwałam się w Rhysie od lat. To była moja szansa, prawda? Moja kolej, by być wybraną?
Błędnie.
Pewnej nocy uderzył mnie. Przez kubek. Głupi, wyszczerbiony, brzydki kubek, który moja siostra dała mu lata temu. Wtedy mnie olśniło – on mnie nie kochał. Nawet mnie nie widział. Byłam tylko ciepłym ciałem zastępującym kobietę, którą naprawdę chciał. I najwyraźniej nie byłam warta nawet tyle, co podrasowana filiżanka do kawy.
Więc uderzyłam go z powrotem, rzuciłam go i przygotowałam się na katastrofę – moich rodziców tracących rozum, Rhysa rzucającego miliarderską furię, jego przerażającą rodzinę knującą moją przedwczesną śmierć.
Oczywiście, potrzebowałam alkoholu. Dużo alkoholu.
I wtedy pojawił się on.
Wysoki, niebezpieczny, niesprawiedliwie przystojny. Taki mężczyzna, który sprawia, że chcesz grzeszyć tylko przez jego istnienie. Spotkałam go tylko raz wcześniej, a tej nocy akurat był w tym samym barze co ja, pijana i pełna litości dla siebie. Więc zrobiłam jedyną logiczną rzecz: zaciągnęłam go do pokoju hotelowego i zerwałam z niego ubrania.
To było lekkomyślne. To było głupie. To było zupełnie nierozsądne.
Ale było też: Najlepszy. Seks. W. Moim. Życiu.
I, jak się okazało, najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam.
Bo mój jednonocny romans nie był po prostu jakimś przypadkowym facetem. Był bogatszy od Rhysa, potężniejszy od całej mojej rodziny i zdecydowanie bardziej niebezpieczny, niż powinnam się bawić.
I teraz, nie zamierza mnie puścić.
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki

Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki

1.3m Wyświetlenia · W trakcie · Harper Rivers
Zakochać się w bracie mojego chłopaka z Marynarki.

"Co jest ze mną nie tak?

Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?

To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.

To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.

Przyzwyczaję się.

Muszę.

To brat mojego chłopaka.

To rodzina Tylera.

Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.

**

Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.

Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.

Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.

Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.

**

Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.

Rozpieszczonych.

Delikatnych.

A jednak—

Jednak.

Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.

Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.

Nie powinno mnie to obchodzić.

Nie obchodzi mnie to.

To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.

To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.

Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.

Szczególnie nie jej.

Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.

Ona nie jest moim problemem.

I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.

Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa

Zacznij Od Nowa

1.6m Wyświetlenia · Zakończone · Val Sims
Eden McBride całe życie spędziła, trzymając się zasad. Ale kiedy jej narzeczony porzuca ją na miesiąc przed ślubem, Eden ma dość przestrzegania reguł. Gorący romans to dokładnie to, czego potrzebuje na złamane serce. Nie, nie do końca. Ale to właśnie jest potrzebne Eden. Liam Anderson, spadkobierca największej firmy logistycznej w Rock Union, jest idealnym facetem na odbicie. Prasa nazwała go Księciem Trzech Miesięcy, ponieważ nigdy nie jest z tą samą dziewczyną dłużej niż trzy miesiące. Liam miał już sporo jednonocnych przygód i nie spodziewa się, że Eden będzie czymś więcej niż przelotnym romansem. Kiedy budzi się i odkrywa, że Eden zniknęła razem z jego ulubioną dżinsową koszulą, Liam jest zirytowany, ale dziwnie zaintrygowany. Żadna kobieta nigdy nie opuściła jego łóżka dobrowolnie ani go nie okradła. Eden zrobiła jedno i drugie. Musi ją znaleźć i zmusić do odpowiedzialności. Ale w mieście liczącym ponad pięć milionów ludzi znalezienie jednej osoby jest równie niemożliwe, jak wygranie na loterii, aż los ponownie ich łączy dwa lata później. Eden nie jest już naiwną dziewczyną, którą była, gdy wskoczyła do łóżka Liama; teraz ma sekret, który musi chronić za wszelką cenę. Liam jest zdeterminowany, by odzyskać wszystko, co Eden mu ukradła, i nie chodzi tylko o jego koszulę.

© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Związana Kontraktem z Alfą

Związana Kontraktem z Alfą

536.9k Wyświetlenia · Zakończone · CalebWhite
Moje idealne życie rozpadło się w jednym uderzeniu serca.
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Zakazane pragnienie króla Lykanów

Zakazane pragnienie króla Lykanów

497.5k Wyświetlenia · W trakcie · Esther Olabamidele
"Zabij ją i spal jej ciało."

Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.

Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...

Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.

Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...

Zimny.

Śmiertelny.

Bez litości.

Jego obecność była samym piekłem.

Jego imię szeptem terroru.

Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać

Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.

Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa

Kontraktowa Żona Prezesa

509.1k Wyświetlenia · W trakcie · Gregory Ellington
Świat Olivii Morgan wywraca się do góry nogami, gdy przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie z jej przyjaciółką. Zrozpaczona i tonąca w długach, zostaje wciągnięta w niecodzienne porozumienie z Alexandrem Carterem, zimnym i wyrachowanym prezesem Carter Enterprises. W zamian za roczne małżeństwo z rozsądku, Olivia otrzymuje pieniądze, których desperacko potrzebuje – oraz awans, którego się nie spodziewała. Jednak gdy ich fałszywy związek zaciera granice między biznesem a przyjemnością, Olivia zaczyna się wahać między mężczyzną, który oferuje jej wszystko, a biznesowym rywalem, który pragnie jej serca. W świecie, gdzie zdrada jest na wyciągnięcie ręki, a pożądanie płonie żarliwie, Olivia musi poruszać się wśród swoich emocji, kariery oraz niebezpiecznej gry władzy, namiętności i tajemnic. Czy uda jej się strzec swojego serca, jednocześnie coraz głębiej wplątując się w sieć pożądania i miłości miliardera? A może zimne serce Alexandra stopnieje pod wpływem ich niezaprzeczalnej chemii?
Po Romansie: W Ramionach Miliardera

Po Romansie: W Ramionach Miliardera

382.2k Wyświetlenia · W trakcie · Louisa
Od pierwszego zauroczenia do przysięgi małżeńskiej, George Capulet i ja byliśmy nierozłączni. Ale w naszym siódmym roku małżeństwa, on zaczął romansować ze swoją sekretarką.

W moje urodziny zabrał ją na wakacje. Na naszą rocznicę przyprowadził ją do naszego domu i kochał się z nią w naszym łóżku...

Zrozpaczona, podstępem zmusiłam go do podpisania papierów rozwodowych.

George pozostał obojętny, przekonany, że nigdy go nie opuszczę.

Jego oszustwa trwały aż do dnia, kiedy rozwód został sfinalizowany. Rzuciłam mu papiery w twarz: "George Capulet, od tej chwili wynoś się z mojego życia!"

Dopiero wtedy panika zalała jego oczy, gdy błagał mnie, żebym została.

Kiedy jego telefony zalały mój telefon później tej nocy, to nie ja odebrałam, ale mój nowy chłopak Julian.

"Nie wiesz," zaśmiał się Julian do słuchawki, "że porządny były chłopak powinien być cichy jak grób?"

George zgrzytał zębami: "Daj mi ją do telefonu!"

"Obawiam się, że to niemożliwe."

Julian delikatnie pocałował moje śpiące ciało wtulone w niego. "Jest wykończona. Właśnie zasnęła."
Narzeczona Wojennego Boga Alpha

Narzeczona Wojennego Boga Alpha

336.1k Wyświetlenia · Zakończone · Riley Above Story
W dniu, w którym Evelyn myślała, że Liam jej się oświadczy, on zaskoczył ją, klękając na jedno kolano—przed jej przyrodnią siostrą, Samanthą. Jakby ta zdrada nie była wystarczająca, Evelyn dowiedziała się okrutnej prawdy: jej rodzice już zdecydowali sprzedać przyszłość jednej córki niebezpiecznemu mężczyźnie: słynnemu Bogu Wojny Alfie Aleksandrowi, o którym krążyły plotki, że jest okaleczony i kaleki po niedawnym wypadku. A panną młodą nie mogła być ich ukochana córka Samantha. Jednak kiedy "brzydki i kaleki" Alfa ujawnił swoje prawdziwe oblicze—niewiarygodnie przystojnego miliardera bez śladu urazu—Samantha zmieniła zdanie. Była gotowa porzucić Liama i zająć miejsce Evelyn jako córka, która powinna poślubić Aleksandra.
Jednak Aleksander jasno określił swoją decyzję przed całym światem: „Evelyn jest jedyną kobietą, którą kiedykolwiek poślubię.”
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania

Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania

431k Wyświetlenia · W trakcie · H.S.J
„Travis, chcę dojść na twoich palcach!” jęczę, gdy nasze ciała przyspieszają. Skąd wzięła się ta pewna siebie, seksowna kobieta, nie miałam pojęcia, ale ciało Travisa odpowiedziało na to. „Kurwa, tak, chcesz.” Travis jęczy mi do ucha, zwiększając nacisk na moją łechtaczkę kciukiem, dodając trzeci palec i wysyłając mnie na krawędź. Eksploduję na jego ręce, dysząc jego imię, gdy nadal mnie palcuje przez mój orgazm.


Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.

Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.

Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Zabawa z Ogniem

Zabawa z Ogniem

486.7k Wyświetlenia · Zakończone · Mariam El-Hafi🔥
Pociągnął mnie przed siebie, a ja poczułam się, jakbym stała twarzą w twarz z samym diabłem. Pochylił się bliżej, jego twarz była tak blisko mojej, że gdybym się poruszyła, zderzylibyśmy się głowami. Przełknęłam ślinę, patrząc na niego szeroko otwartymi oczami, przerażona tym, co może zrobić.

„Wkrótce sobie porozmawiamy, dobrze?” Nie mogłam mówić, tylko wpatrywałam się w niego szeroko otwartymi oczami, podczas gdy moje serce biło jak oszalałe. Mogłam tylko mieć nadzieję, że to nie mnie szukał.

Althaia spotyka niebezpiecznego szefa mafii, Damiana, który zostaje zauroczony jej dużymi, niewinnymi zielonymi oczami i nie może przestać o niej myśleć. Althaia była ukrywana przed tym niebezpiecznym diabłem. Jednak los przyprowadził go do niej. Tym razem nie pozwoli jej już odejść.
Twardzielka w Przebraniu

Twardzielka w Przebraniu

380.6k Wyświetlenia · Zakończone · Sherry
"Wszyscy won," rozkazałam przez zaciśnięte zęby. "Natychmiast."
"Jade, muszę sprawdzić twoje—" zaczęła pielęgniarka.
"WON!" warknęłam z taką siłą, że obie kobiety cofnęły się w stronę drzwi.

Kiedyś bała się mnie Organizacja Cienia, która nafaszerowała mnie narkotykami, by skopiować moje zdolności w bardziej kontrolowaną wersję. Uciekłam z ich więzów i wysadziłam cały ich obiekt, gotowa umrzeć razem z moimi porywaczami.

Zamiast tego obudziłam się w szkolnej izbie chorych, z kobietami kłócącymi się wokół mnie, ich głosy rozdzierały mi czaszkę. Mój wybuch zamroził je w szoku — najwyraźniej nie spodziewały się takiej reakcji. Jedna z kobiet zagroziła, wychodząc: "Porozmawiamy o tym zachowaniu, jak wrócisz do domu."

Gorzka prawda? Odrodziłam się w ciele otyłej, słabej i rzekomo głupiej licealistki. Jej życie jest pełne dręczycieli i prześladowców, którzy uczynili jej egzystencję koszmarem.

Ale oni nie mają pojęcia, z kim teraz mają do czynienia.

Nie przeżyłam jako najgroźniejsza zabójczyni na świecie, pozwalając komukolwiek sobą pomiatać. I na pewno nie zamierzam zacząć teraz.
Moja Oznaczona Luna

Moja Oznaczona Luna

333.7k Wyświetlenia · Zakończone · Sunshine Princess
„Czy nadal będziesz mi się sprzeciwiać?” pyta, jego spojrzenie jest chłodne i twarde.
„Tak.”
Wypuszcza powietrze, podnosi rękę i ponownie uderza mnie w nagi tyłek... mocniej niż wcześniej. Dyszę pod wpływem uderzenia. Boli, ale jest to takie gorące i seksowne.
„Zrobisz to ponownie?”
„Nie.”
„Nie, co?”
„Nie, Panie.”
„Dobra dziewczynka,” przybliża swoje usta, by pocałować moje pośladki, jednocześnie delikatnie je głaszcząc.
„Teraz cię przelecę,” sadza mnie na swoich kolanach w pozycji okrakiem. Nasze spojrzenia się krzyżują. Jego długie palce znajdują drogę do mojego wejścia i wślizgują się do środka.
„Jesteś mokra dla mnie, maleńka,” mówi z zadowoleniem. Rusza palcami w tę i z powrotem, sprawiając, że jęczę z rozkoszy.
„Hmm,” Ale nagle, jego palce znikają. Krzyczę, gdy moje ciało tęskni za jego dotykiem. Zmienia naszą pozycję w sekundę, tak że jestem pod nim. Oddycham płytko, a moje zmysły są rozproszone, oczekując jego twardości we mnie. Uczucie jest niesamowite.
„Proszę,” błagam. Chcę go. Potrzebuję tego tak bardzo.
„Więc jak chcesz dojść, maleńka?” szepcze.
O, bogini!


Życie Apphii jest ciężkie, od złego traktowania przez członków jej stada, po brutalne odrzucenie przez jej partnera. Jest sama. Pobita w surową noc, spotyka swojego drugiego szansowego partnera, potężnego, niebezpiecznego Lykańskiego Alfę, i cóż, czeka ją jazda życia. Jednak wszystko się komplikuje, gdy odkrywa, że nie jest zwykłym wilkiem. Dręczona zagrożeniem dla swojego życia, Apphia nie ma wyboru, musi stawić czoła swoim lękom. Czy Apphia będzie w stanie pokonać zło, które zagraża jej życiu i w końcu będzie szczęśliwa ze swoim partnerem? Śledź, aby dowiedzieć się więcej.
Ostrzeżenie: Treści dla dorosłych