Rozdział 16

KYRIE.

To był cholerny cud, że Saint zgodził się pomóc Alfie Kesterowi. Ten nadęty dupek latał za swoją Luną przez granice, a nikt przy zdrowych zmysłach nie spodziewał się, że Saint kiwnie nawet palcem. Ale potem – bum – Saint mówi tak.

Tak po prostu.

Więc, tak, cokolwiek Kester's friend, Norlan...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie