Rozdział 41

EVE.

O Boże.

Trzęsłam się jakbym połknęła piorun... Moje kolana, moje palce, moje wnętrzności.

Żołądek skręcał mi się tak mocno, że myślałam, że zwymiotuję. Ledwo trzymałam się w całości.

Jeśli przetrwam tę noc, przysięgam, że ucieknę. Spakuję wszystko, co mam, zmienię imię i zniknę w jakimś zim...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie