Rozdział 63

KYRIE.

Kto, do cholery, mówi, że czas leczy wszystkie rany? Ktokolwiek wymyślił tę bzdurę, musiał być szaleńcem. Bo powiedz mi, dlaczego, trzy cholerne dni później, wciąż nie mogłem się pozbierać po spotkaniu z Ewą.

Potrzeba przeproszenia gryzła mnie, jak nagląca potrzeba, gdy za długo trzymasz mo...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie