Rozdział 71

EVE.

Było piękne sobotnie popołudnie, ale moje ciało czuło się zupełnie inaczej. Właśnie skończyłam siedzieć w wannie z letnią wodą, aby złagodzić ból między nogami.

Gdy się ruszałam, ból wciąż mi przypominał o każdym brutalnym pchnięciu, które Saint we mnie wymusił.

Nie miałam luksusu odpoczynku...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie