Powściągliwość

Punkt widzenia Dantego

Jej słowa uderzyły mnie jak iskra w suche drewno.

„Pieprz mnie, tatusiu. Proszę.”

Mała złośnica nie miała pojęcia, co właśnie rozpoczęła. Mój kutas pulsował na jej śmiałość, ale nie zamierzałem dać jej tego, czego chciała, tylko dlatego, że poprosiła. To nie tak działało...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie