Rozdział 269

Charles

Grace zacisnęła szczęki. Wyciągnąłem rękę, ujmując jej twarz i unosząc ją, aż mogłem spojrzeć w jej oczy.

"Zawsze planowałem zerwać to więź, odkąd zacząłem cię zdobywać."

Moja ręka opadła na opaskę zaręczynową na jej ramieniu.

"Nigdy nie miałem okazji dać Tessie opaski zaręczynowej." Jej ocz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie