Rozdział Sto czterdzieści jeden

Rozdział Sto Czterdzieści Jeden

Patrzył. Patrzyła. Oboje patrzyli.

Jej oczy przebiegały po jego twarzy, jakby umysł potrzebował czasu, by upewnić się. Ale nie było pomyłki. To był on. Adam Black.

Widział ją wcześniej, ale to był pierwszy raz, kiedy jej oczy znów go odnalazły.

Minęło pięć lat. Pi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie