Rozdział Sto osiemdziesiąt Drugi

Rozdział Sto Osiemdziesiąty Drugi

Adam i Victoria wylądowali w Szpitalu Powiatowym.

Był tam zaledwie wczoraj, kiedy Tia wyszła na kilka godzin. Andy wtedy spał, owinięty białymi szpitalnymi prześcieradłami, jego mała rączka wciąż zabandażowana.

Adam został tylko na chwilę, zanim wyszedł, obiecują...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie