Rozdział dwustu

Rozdział Dwusetny

Tia spędziła większość poranka w ogrodzie. Pogoda była ciepła, a niebo spokojne z powoli przesuwającymi się chmurami.

Nie miała zbyt wiele do roboty, ponieważ Andy był w szkole, więc postanowiła przejść się pośród kwiatów, dotykając liści, wąchając je i uśmiechając się do siebie....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie