Rozdział osiemdziesiąty szósty

Rozdział 86

Pan Black nie tracił ani sekundy. Już następnego ranka wezwał jedną z najbardziej poszukiwanych swatek w mieście do posiadłości Blacków.

Kobieta przybyła w dopasowanym kremowym kostiumie, jej ciemne włosy były starannie upięte w kok, pod jednym ramieniem niosła skórzany segregator, a p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie