Rozdział 111

Serena's POV

Nie chciałam ciągnąć tej rozmowy dalej.

"Dobrze," powiedziałam zwyczajnie. Mój głos był gładki, wyważony. To było takie "dobrze", które nie potrzebowało dalszych wyjaśnień ani zamieszania, to było zakończenie, albo przynajmniej mój sposób na sygnalizowanie tego.

Zrobiłam krok, żeby o...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie