Rozdział 150

Punkt widzenia Mariana

Usta Agathy się rozchyliły, ale nie wyszły z nich żadne słowa.

"Myślę, że masz swoje własne... 'obserwacje' i wiedzę."

"Ja... ja nie sądzę, że moja córka robi to, co sugerujesz," powiedziała w końcu, głos jej się zacisnął.

"Cóż," powiedziałem, głos jak lód, "zachowuje się ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie