Rozdział 218

Serena's POV

Spojrzał na mnie, oczy ciemne, i powiedział: „Nie.”

Jedno słowo wylądowało jak kamień w mojej piersi. Jego głos był stanowczy, ale coś w nim drżało, jakby powstrzymywał coś w sobie. Powoli potrząsnął głową, kosmyki jego włosów musnęły czoło.

Przełknęłam ślinę, moje gardło nagle wysch...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie