Rozdział 224

Serena's POV

Złapałam oddech, lekko uderzając go w ramię. „To takie troskliwe ze strony Alfy, który przed chwilą martwił się o moje zdrowie.”

Zaśmiał się, pochylając się bliżej. „Nie mogę się powstrzymać.”

Moje usta rozchyliły się, gdy na niego patrzyłam. „Ja też nie mogę się powstrzymać,” ledwo ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie