Rozdział 88

Caiden POV

Jej ciało napięło się pod moimi ustami w chwili, gdy dotarłem do jej centrum. Ciepło jej skóry przeciwko moim wargom było miękkie, drżące, niemal desperackie.

Pozwoliłem, by mój język przesunął się celowo, smakując ją powoli, celowo, wydobywając każdy dreszcz, który próbowała powstrzyma...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie