Rozdział 90

Caiden POV

Kiedy pochyliłem się do przodu, Sara milczała. Trzymała moją twarz delikatnie, jakby już wiedziała, że nie była tą, którą naprawdę widziałem. I może to był najgorszy aspekt. A może... właśnie dlatego mnie nie zatrzymała.

A mimo to, nawet w samym środku wszystkiego, wyszeptałem tylko jed...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie