ROZDZIAŁ 20

Odebrała telefon.

"Halo, tu...", Shana nigdy nie dokończyła tego, co zamierzała powiedzieć.

"Czy to biuro Ashera?", zapytał głos z wyraźnym francuskim akcentem.

Shana nie podobał się ten ton, jakby ona i Asher byli najlepszymi przyjaciółmi, i nie zapominaj, użyła jego imienia.

"Tak. Jak mogę pomóc?...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie