ROZDZIAŁ 64

Ethan kuśtykał powoli przez rząd domów. Potem wszedł do jednego z opuszczonych. Domy na tej ścieżce nie były używane od dłuższego czasu. Albo mieszkańcom udało się uciec przed watahą, albo zginęli z rąk swojego Alfy.

To było wystarczająco dobre miejsce, by ukryć się przed wieloma oczami, które wiedz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie