ROZDZIAŁ 74

Porwana i sama w ciemnym, zimnym i brudnym pomieszczeniu, Shana nie mogła sobie wyobrazić gorszej sytuacji.

Nie żeby jej wyobraźnia kiedykolwiek kierowała się w tym kierunku.

Zemdlała po pobiciu, które zafundowała jej Elise, a teraz miała pulsujący ból głowy i była odwodniona.

Usiadła ostrożnie, ni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie