ROZDZIAŁ 84

Collins patrzył, jak Krzykaczka wpatruje się w niego oskarżycielsko i musiał powstrzymać się od przemiany i rzucenia się na nią. Wyobrażał sobie, jak wyrywa żywe młode z jej łona. Zamiast tego, zachował na twarzy uśmiech. Musiał ją dobrze traktować, przypomniał sobie. Była jego ostatnią kartą, jeśli...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie