Tato, miłość mamy zgasła

Tato, miłość mamy zgasła

Mia · 連載中 · 676.7k 字

566
熱門
25k
瀏覽次數
2k
已新增
加入書架
開始閱讀
分享:facebooktwitterpinterestwhatsappreddit

簡介

Jestem nieszczęśliwą, ciężarną kobietą. Mój mąż zdradził mnie w trakcie naszego małżeństwa, a jego kochanka nawet mnie wrobiła. Mój mąż nie chciał słuchać moich wyjaśnień, a ja byłam okrutnie traktowana i poniżana przez nich...
Ale jestem silną kobietą. Rozwiodłam się z mężem i wychowałam dziecko sama, ostatecznie stając się odnoszącą sukcesy i wybitną kobietą!
W tym momencie mój były mąż wrócił, padł na kolana i błagał mnie, żebym do niego wróciła.
Powiedziałam tylko jedno słowo: "Spadaj!"

章節 1

Charles Montague ciężko oddychał, jego pijane oczy były utkwione w kobiecie pod nim.

"Emily..." wymamrotał.

To imię sprawiło, że kobieta pod nim zamarła. Grace Windsor mocniej ścisnęła ramię Charlesa, a jej oczy zaszkliły się łzami.

Jak bardzo to było popieprzone? Była jego żoną, a on podczas seksu wołał imię innej kobiety!

Grace przygryzła wargę, odwróciła twarz i pozwoliła Charlesowi robić, co chciał, zbyt wyczerpana, by walczyć.

Po tym, co wydawało się wiecznością, Grace wysunęła się z łóżka, narzuciła na siebie koszulę nocną i spojrzała na śpiącego Charlesa z pogardą na ustach.

Charles powiedział jej, że ma dziś wieczorem coś związanego z pracą i nie wróci do domu. Siedziała do późna, czytając, i właśnie wyszła spod prysznica, kiedy znalazła go osuniętego na zagłówek, cuchnącego alkoholem.

Czując się źle z jego powodu, próbowała pomóc mu się rozebrać, ale on złapał ją za nadgarstek, przycisnął do łóżka i przeszedł od brutalności do zaskakującej delikatności.

Kiedy Grace zaczynała się zatracać w tej rzadkiej czułości, on rzucił bombę: "Emily."

Grace skrzywiła się, czując się jak największa idiotka na świecie.

Emily Johnson była kiedyś jej dobrą przyjaciółką. Matka Grace zmarła, gdy była dzieckiem, jej ojciec ożenił się ponownie, a macocha jej nie lubiła. Więc ojciec wysłał ją do dziadków w Szmaragdowym Mieście. Wróciła dopiero po ich śmierci.

Emily była kimś, kogo Grace poznała w Szmaragdowym Mieście. Emily często spędzała z nią czas, a Grace za własne pieniądze kupowała jej markowe torebki i drogie kosmetyki.

Grace nigdy nie pomyślałaby, że Emily zdradzi ją z Charlesem!

Myślała, że dzisiejsza noc będzie wyjątkowa dla niej i Charlesa, ale nie.

Wyczerpana płaczem, Grace zasnęła na kanapie. Kiedy obudziła się następnego ranka, willa była przerażająco cicha, jakby Charles nigdy tam nie był.

Od tamtej nocy Charles zdawał się zniknąć i nie wrócił przez długi czas.

Miesiąc później, ginekolog wręczył Grace raport z USG, gratulując jej. "Pani Montague, gratulacje, jest pani w ciąży! I to bliźniaki."

Grace wzięła raport drżącymi rękami, mamrocząc, "Jestem w ciąży? To niesamowite!"

Instynktownie dotknęła swojego wciąż płaskiego brzucha, a jej twarz rozjaśniła się radością. Pomyślała, 'Charles powinien być zachwycony, prawda?'

Po wielokrotnym podziękowaniu lekarzowi, Grace opuściła szpital.

Nie mogąc powstrzymać ekscytacji, Grace wróciła do samochodu. Kierowca spojrzał na nią i zapytał z szacunkiem, "Pani Montague, wracamy do domu?"

Grace ścisnęła raport z USG i delikatnie pokręciła głową, "Nie, jedziemy do Serenity Manor."

Kierowca był zaskoczony i wyjąkał, "Pani Montague, to miejsce to..."

Twarz Grace stężała, gdy schowała raport z USG. "W porządku, jedźmy," nalegała.

Chciała jak najszybciej przekazać Charlesowi dobre wieści, bez względu na wszystko.

Dwadzieścia minut później samochód wjechał na teren willi. Patrząc na rzędy wysokich willi, serce Grace zamarło, a jej twarz posmutniała.

Spośród kilkudziesięciu willi tylko jedna należała do Charlesa, ale gospodynią tego domu nie była ona.

Samochód zatrzymał się, wyrywając ją z zamyślenia.

Oczy Grace pociemniały. Wzięła głęboki oddech i wysiadła z samochodu. Służąca zaprowadziła ją do tylnego ogrodu.

Przy basenie Emily leżała w przezroczystej długiej sukni. Pod przezroczystą tkaniną ledwo widoczne były jej długie, proste nogi.

Zapytała spokojnie, jakby była gospodynią, "Co tu robisz?"

Grace spojrzała chłodno na tę dawną przyjaciółkę, która teraz była związana z jej mężem. Zażądała, "Przyszłam zobaczyć Charlesa. Mam mu coś do powiedzenia."

Grace nie chciała tracić słów z Emily; desperacko chciała zobaczyć Charlesa.

Emily kręciła w palcach jaskrawoczerwoną różę, uśmiechając się chytrze, "Charles był naprawdę wyczerpany zeszłej nocy. Uprawialiśmy seks kilka razy, a teraz śpi."

Serce Grace zamarło, widząc zadowoloną twarz Emily. Chciała zedrzeć ten uśmieszek z jej twarzy.

Ale udało jej się zachować spokój. Wzięła głęboki oddech, próbując się uspokoić. "W którym pokoju jest?"

Emily krążyła wokół niej, oczy pełne drwiny. "Przykro mi, nie mogę ci powiedzieć. Dlaczego po prostu nie wrócisz do domu? Możesz porozmawiać z Charlesem, kiedy tam wróci."

Te słowa bolały. Od tamtej pijanej nocy Charles nie wrócił przez ponad miesiąc.

Grace kochała Charlesa od dziecka. W ciągu dwóch lat małżeństwa starała się być dobrą żoną, mimo że on jej nie kochał. Była gotowa się nim opiekować.

Nigdy nie chciała rezygnować z Charlesa. Kochała go tak długo. A teraz była w ciąży i nie chciała, aby jej dziecko dorastało w rozbitym domu.

Tym razem Grace była zdeterminowana, by walczyć o swoje dziecko.

Grace uspokoiła się, nie chcąc tracić słów z Emily, i odwróciła się, by odejść. Planowała przeszukać każdy pokój, aż znajdzie Charlesa.

Twarz Emily stężała. Rzuciła się do niej i chwyciła ją, krzycząc, "Grace, nie przeginaj! To jest moje miejsce i nie pozwolę ci tu robić zamieszania!"

Grace była zdeterminowana, by znaleźć Charlesa i gniewnie wyszeptała, "Emily! Jestem panią Montague. Jakim prawem zabraniasz mi zobaczyć Charlesa?"

Emily szyderczo się uśmiechnęła, "Grace, gdybyś nie knuła, żeby spać z Charlesem i zmusić go do małżeństwa, to ja byłabym teraz panią Montague!"

Oczy Grace zaczerwieniły się ze złości na wspomnienie przeszłości. "Emily! Charles i ja mieliśmy zaręczyny od dzieciństwa. Poza tym, dwa lata temu zostałam wrobiona i oszukana. Byłam ofiarą!"

Z powodu tego incydentu Charles nienawidził Grace. A Emily, jako jej przyjaciółka, nie tylko jej nie pocieszyła, ale także uwiodła Charlesa za jej plecami.

To sprawiło, że Grace stała się pośmiewiskiem całego Silverlight City.

Jej myśli wróciły do rzeczywistości. Rozmyślanie o tym teraz tylko pogłębiało jej smutek. Wszystko, czego Grace chciała, to zobaczyć Charlesa i podzielić się dobrą nowiną o swojej ciąży.

Grace wzięła głęboki oddech, uspokoiła się. "Puść mnie!"

Emily nagle spojrzała za Grace, jej wcześniejsza arogancja zniknęła, i powiedziała cicho, "Grace, nie złość się. To wszystko moja wina. Wezmę na siebie całą winę, ale dziecko w moim brzuchu jest niewinne!"

Emily nawet wycisnęła kilka łez, wyglądając niezwykle żałośnie.

Grace była zszokowana. "Emily, o czym ty mówisz?"

Ciąża? Dziecko? Co się działo?

Zanim Grace zdążyła zareagować, zobaczyła, jak Emily nagle puszcza jej rękę i wpada do basenu.

"Pomocy!" Paniczne krzyki Emily odbijały się echem po willi, a rozpryskująca się woda uderzała w twarz Grace.

Grace stała tam, oszołomiona i zagubiona.

Nagle usłyszała znajomy głos. "Co ty robisz?"

Grace odwróciła się i zobaczyła Charlesa wybiegającego z willi jak szalony. Miał na sobie czarną koszulę, wyglądając szczególnie przystojnie w słońcu.

Bez wahania wskoczył do basenu, szybko trzymając Emily, jego twarz pełna troski. "Czy wszystko w porządku?"

Emily, jak zraniony ptak, oparła się o Charlesa, jej twarz była blada, nie do odróżnienia między łzami a wodą. "Charles, mój brzuch boli," wymamrotała.

Gdy tylko skończyła mówić, krew zabarwiła wodę w basenie.

Charles spojrzał w górę i rzucił gniewne spojrzenie na Grace. "Co jej zrobiłaś?"

Grace instynktownie pokręciła głową. "Ja... ja jej nie popchnęłam, ona..."

Charles był wściekły, jego wyraz twarzy zimny. "Myślisz, że jestem ślepy?"

Emily drżała, chwytając koszulę Charlesa. "Charles, nasze dziecko, dziecko..."

Twarz Charlesa była pełna troski, gdy ostrożnie podniósł Emily z basenu. Delikatnie ją uspokajał, "Nie martw się, jedziemy do szpitala."

Serce Grace bolało, jakby ktoś ją dźgnął. Nie dał jej nawet szansy na wyjaśnienie i od razu ją potępił. Była jego żoną!

Patrząc, jak Charles niesie Emily, Grace zrobiła kilka małych kroków do przodu, ciągnąc za jego koszulę, cicho wyjaśniając, "Charles, naprawdę nie..."

Umysł Charlesa był całkowicie skupiony na Emily. Mocno odepchnął rękę Grace. Warknął, "Zjeżdżaj! Trzymaj się od niej z daleka!"

Grace zatoczyła się, prawie upadając, a Charles nawet na nią nie spojrzał.

Przy drzwiach Charles zatrzymał się, powoli odwrócił się, jego oczy pełne zimnej wrogości. Ostrzegł, "Lepiej módl się, żeby Emily była w porządku, bo inaczej cię nie oszczędzę!"

Grace poczuła ostry ból od zimnego spojrzenia Charlesa, a przytłaczające poczucie bezsilności zalało ją.

Patrząc, jak Charles z niepokojem odchodzi z Emily w ramionach, Grace instynktownie dotknęła swojego brzucha i przygryzła wargę.

"Przepraszam, ale musisz odejść," powiedział służący z rezydencji, wydając nakaz eksmisji.

Grace została wyrzucona z Serenity Manor, całkowicie upokorzona.

Od tego dnia Charles wydał rozkaz: z wyjątkiem niezbędnych badań prenatalnych, Grace nie wolno było wychodzić z domu, skutecznie umieszczając ją w areszcie domowym.

W tym samym czasie Grace otrzymała umowę rozwodową. W momencie, gdy jej palce dotknęły papierów rozwodowych, miała wrażenie, jakby zobaczyła obojętną twarz Charlesa i zimną furię w jego oczach.

Od dnia, w którym otrzymała papiery rozwodowe, Grace nigdy więcej nie zobaczyła Charlesa.

Czas mijał, a w mgnieniu oka minął drugi miesiąc po narodzinach dziecka Grace.

Tego dnia Grace bawiła się ze swoim dzieckiem jak zwykle, kiedy nagle zauważyła coś niepokojącego. Jej ręka trzymająca zabawkę nagle się zatrzymała, a ona zmarszczyła brwi, "Mia, dlaczego twarz dziecka jest taka czerwona?"

Mia Wilson podeszła, potrząsając butelką, "Pani Windsor, czy on jest chory?"

Mia dotknęła czoła dziecka i wykrzyknęła, "Jest taki gorący, pani Windsor, dziecko chyba ma gorączkę."

"Jedziemy do szpitala!" powiedziała Grace. Wpadła w panikę, nawet nie zmieniając ubrań, i wybiegła z Mia i dzieckiem.

Od kiedy została matką, Grace nie mogła znieść widoku cierpiącego dziecka. Patrząc na zaczerwienioną twarz dziecka, łzy napłynęły jej do oczu.

Na szczęście dzisiaj nie było korków i dotarli do szpitala bez problemów.

Po serii badań minęła godzina. Mia poszła do apteki po leki. Gorączka dziecka ustąpiła, a Grace trzymała go, jego małe usta czasami się poruszały, wyglądając uroczo.

Patrząc na spokojnie śpiące dziecko, Grace nie mogła powstrzymać uśmiechu. Chociaż Charles nie dbał o nią, przynajmniej miała swoje dzieci.

Gdy Grace była zanurzona w szczęściu, nagle światło nad nią przygasło.

Myśląc, że to Mia wraca, Grace spojrzała w górę z uśmiechem, "Mia, spójrz na niego..."

Zanim zdążyła dokończyć zdanie, Grace zamarła, jej wyraz twarzy natychmiast stężał, "Emily, co tu robisz?"

Grace nigdy nie spodziewała się spotkać Emily, kiedy zabrała swoje dziecko do szpitala.

Emily uniosła swoje smukłe brwi i wyciągnęła długie paznokcie, by dotknąć twarzy dziecka. Uśmiechnęła się złośliwie, "Dlaczego nie mogę tu być? Szpital nie należy do twojej rodziny! Spójrz na to dziecko, śpi tak spokojnie."

Grace była zaskoczona i szybko cofnęła się z dzieckiem, patrząc na nią z nieufnością, "Czego chcesz? Trzymaj się z dala od mojego dziecka!"

Emily szyderczo się uśmiechnęła, krzyżując ramiona i patrząc na nią z pogardą, "Grace, nie zapominaj, że umowa rozwodowa jasno stwierdza, że to dziecko będzie wychowywane przez Charlesa. A on już podpisał umowę rozwodową z tobą."

Emily zatrzymała się i uśmiechnęła triumfalnie, "Wkrótce poślubię Charlesa i będę matką tego dziecka. Powinnaś być rozsądna i pozwolić mi zobaczyć dziecko, żebyśmy mogły się związać."

Prowokacja i zadowolenie na twarzy Emily głęboko zraniły Grace.

Ręce Grace zacisnęły się w pięści po bokach. Myśl o tej złośliwej kobiecie stającej się macochą jej dziecka sprawiała, że drżała ze złości.

Ale co Grace mogła zrobić w swojej złości? Nie mogła zmienić warunków umowy rozwodowej, ani walczyć z Charlesem o opiekę nad dzieckiem.

Tłumiąc chęć uderzenia Emily, Grace zmusiła się do zachowania spokoju, jej twarz była zimna. "Charlesa tu nie ma. Nie pozwolę ci zobaczyć dziecka!" powiedziała stanowczo.

Z tymi słowami, Grace odwróciła się, by odejść z dzieckiem. Chociaż nadal miała uczucia do Charlesa, nie miała już żadnych złudzeń co do ich małżeństwa. Dziecko było dla niej bardzo ważne. Nigdy nie pozwoli Emily łatwo go zabrać.

Emily nie zamierzała jej tak łatwo puścić. Szybko zablokowała jej drogę i próbowała wyrwać dziecko. Prychnęła, "Chcesz zobaczyć Charlesa? Przestań marzyć! Dzisiaj musisz mi oddać dziecko!"

Grace dopiero co urodziła i nie zdążyła w pełni odzyskać sił. Była chuda i słaba, a z dzieckiem do opieki nie miała szans z Emily.

Po kilku rundach szarpaniny, Grace była już wyczerpana. Emily wykorzystała okazję, by mocno ją popchnąć, powodując, że Grace straciła równowagę i upadła.

Jako matka instynktownie chroniła dziecko podczas upadku, lądując na plecach z głuchym jękiem bólu.

"Pani Windsor!" krzyknęła Mia. Właśnie wróciła i, upuszczając szybko leki, pomogła Grace wstać.

Widząc cały proces upadku Grace, Mia nie zawahała się i spoliczkowała Emily.

Emily była oszołomiona, zakrywając twarz i patrząc na Mię z szokiem, "Ty, ty naprawdę odważyłaś się mnie uderzyć!"

Mia gniewnie odpowiedziała, "I co z tego, że cię uderzyłam? Jak śmiesz dręczyć panią Windsor!"

Obawiając się wywołania zamieszania, Grace szybko przekazała dziecko Mii i stanęła przed nią, ostrzegając cicho, "Emily, to jest szpital, miejsce publiczne. Lepiej nie przesadzaj!"

Grace dobrze znała charakter Emily i obawiała się, że ta wywoła tu kłopoty. Emily mogła nie dbać o swoją godność, ale Grace tak.

Emily nagle zacisnęła usta, ujawniając przebiegły uśmiech.

Grace natychmiast miała złe przeczucie. Spojrzała w górę i zobaczyła, jak Emily mocno uderza się w drugą stronę twarzy. Jej twarz natychmiast stała się czerwona i spuchnięta.

Dźwięk uderzenia był wyraźny, a Emily, zakrywając spuchniętą twarz, łzawo i żałośnie powiedziała, "Grace, tylko martwiłam się o dziecko. Proszę, nie zrozum mnie źle."

Grace i Mia były całkowicie oszołomione, nie wiedząc, co Emily planuje.

Grace zesztywniała, słysząc znajome kroki zbliżające się z tyłu; już wiedziała, co się zaraz wydarzy.

Słysząc dźwięk uderzenia, Charles szybko podszedł. Gdy zobaczył czerwoną i spuchniętą twarz Emily, odwrócił się i spojrzał na Grace, jego twarz natychmiast pociemniała z wściekłości.

Już blada twarz Grace stała się jeszcze bledsza, a ona patrzyła na Charlesa bez mrugnięcia okiem.

Widząc, że jej obrońca przybył, Emily rzuciła się w ramiona Charlesa, szlochając, "Charles, zobaczyłam Grace i dziecko w szpitalu i chciałam okazać troskę, ale Grace była naprawdę wroga i nie pozwoliła mi się do nich zbliżyć."

Emily pociągnęła nosem, chwytając się za pierś, płacząc tak mocno, że ledwo mogła oddychać, "Charles, gdyby nasze dziecko wciąż tu było, już by się urodziło. Tak bardzo tęsknię za naszym dzieckiem."

Zimna twarz Charlesa była pełna bólu. Trzymał Emily mocno i delikatnie powiedział, "Nie płacz. Zrobię, co trzeba, żeby ci to wynagrodzić."

Emily spuściła głowę, lekko zaciskając czerwone usta, ujawniając triumfalny uśmiech.

Charles trzymał Emily w ramionach i odwrócił się, jego zimne spojrzenie padło na Grace. "Czy uderzyłaś Emily?" zapytał. Jego dominująca postawa sprawiła, że Grace cofnęła się ze strachu.

Mia podeszła, by wyjaśnić, ale Grace pociągnęła ją do tyłu, chroniąc ją i dziecko za sobą.

Grace znała sztuczki Emily wcześniej. Mia była prostolinijna i nie miała szans z Emily. Bez względu na to, co Mia powiedziałaby, Charles by jej nie uwierzył.

Grace wzięła głęboki oddech, podniosła głowę, by spotkać jego spojrzenie, i zimno powiedziała, "Uderzyłam ją."

Mia ostrożnie pociągnęła za jej rękaw, pełna poczucia winy. Emily również była zaskoczona, nie spodziewając się, że Grace tak łatwo to przyzna.

Twarz Charlesa stała się jeszcze zimniejsza. Spojrzał na Emily i zapytał, "Ile razy cię uderzyła?"

Emily mrugnęła, jej oczy błyszczały, i szeptem powiedziała, "Tylko raz."

Patrząc na czerwoną i spuchniętą twarz Emily, Charles zimno zapytał ponownie, "Ile razy cię uderzyła?"

Emily pociągnęła nosem, udając, że nie chce mówić prawdy, "Pięć razy."

Mia była zaniepokojona i głośno broniła, "Kłamiesz! To nie pani Windsor cię uderzyła, to ja..."

"Mia!" Grace szybko ją pociągnęła, przerywając jej, "Mia, dziecko musi być głodne. Zabierz go do pokoju do karmienia."

Grace odwróciła się do Charlesa i Emily, mrugając do Mii.

Mia nie miała wyboru, musiała się powstrzymać, patrząc zimno na Emily, zanim zabrała dziecko do pobliskiego pokoju do karmienia.

Po odejściu Mii, Grace odwróciła się, przygotowując się na konfrontację. Powiedziała, "Źle zrobiłam, że cię uderzyłam. Przepraszam."

Charles zmrużył oczy, patrząc na nią zimno.

Emily pociągnęła nosem, udając wielkoduszność, i cicho powiedziała, "Grace, jesteśmy dobrymi przyjaciółkami. W porządku, nie będę cię obwiniać."

Grace zacisnęła usta i szyderczo się uśmiechnęła. Ta scena była jej aż za dobrze znana.

Emily podniosła głowę, łzy spływały po jej twarzy. "Charles, moja twarz tak bardzo boli. Muszę zobaczyć się z lekarzem."

Twarz Charlesa natychmiast pociemniała. Mocniej ścisnął ramię Emily i powiedział, "Zabiorę cię do lekarza, jak tylko wymierzę sprawiedliwość."

Odwrócił się do Grace, jego głos był lodowaty. "Chodź ze mną."

Szpital był pełen ludzi, a on nie chciał zwracać na siebie uwagi.

Grace opuściła oczy, nerwowo ściskając swoje ubrania, podążając za nim.

W pustym biurze, Charles usiadł na sofie z ramieniem wokół talii Emily. Grace stała przed nimi, jej serce bolało, patrząc na ich czułe zachowanie.

Charles spojrzał w górę i powiedział do dwóch ochroniarzy, którzy weszli za nimi, "Ona uderzyła Emily. Przytrzymajcie ją i dajcie jej pięćdziesiąt uderzeń."

Głowa Grace podniosła się, jej oczy szeroko otwarte z bólu i szoku. Mężczyzna, którego kochała tak głęboko, patrzył na nią z zimnem i pogardą. Nigdy nie wyobrażała sobie, że rozkaże pięćdziesiąt uderzeń dla niej z powodu Emily!

Łzy napłynęły do oczu Grace, patrząc na Charlesa. Jego twarz, wciąż przystojna, teraz wydawała się jej odległa i obca.

Przygryzając wargę, wydała gorzki śmiech, jej serce bolało nie do zniesienia. Płacząc, Grace błagała, "Charles, czy możesz uderzyć mnie gdzie indziej? Proszę, nie bij mnie po twarzy."

Jej czerwone, błagalne oczy były pełne desperacji. Pięćdziesiąt uderzeń zrujnowałoby jej twarz!

Charles milczał, jego usta były zaciśnięte, jego palce zaciskały się.

Czując emocjonalną zmianę Charlesa, Emily pociągnęła za jego rękaw, żałośnie mówiąc, "Charles, odpuść. Grace nie zrobiła tego celowo."

Po chwili, Emily spojrzała na Grace, jej ton był pełen żalu. "Moja twarz tak bardzo boli. Zabierz mnie do lekarza."

Słowa Emily wydawały się ponownie rozpalić gniew Charlesa. Natychmiast rozkazał ochroniarzom, "Na co czekacie? Zróbcie to!"

最新章節

您可能喜歡 😍

大膽駙馬寵妾滅妻?骨灰揚了!

大膽駙馬寵妾滅妻?骨灰揚了!

14.5k 瀏覽次數 · 已完結 · Lila Marlowe
【尊貴無雙長公主×權傾朝野大奸臣,宅鬥+打臉+爽文+高甜+全家火葬場+養子後悔+絕不原諒】
前世,冷瀾之以為遇到了良人,掏空自己去愛沈逸之,替他培養養子,將平南侯府扶持成最顯貴的名門望族。
她以為沈逸之就算不愛她,看在她的功勞的份兒上,也至少有一絲情意。
以為養子會敬重她,公婆會感念她的功勞。
不料臨死前,沈逸之領著一個與她有三分相似的女子,冷酷地說:「她才是我此生摯愛,你不過是與她有三分相似的替身和完美工具。」
養子冷笑:「我的母親不是你,看到你我覺得噁心!」
婆母翻著白眼:「總算要死了,我堂堂當婆婆的還要看兒媳婦兒的臉色,晦氣!」
重生一世,冷瀾之滿眼瘋狂。
長得有三分像的替身?棋子?普天之下,沒人配利用本公主!
背著我養外室,生孩子!嫌棄我!厭惡我!還妄想踩著我爬到高位?
統統到地底下懺悔去吧!
就在她即將殺紅眼時,某權傾朝野的佞臣滿眼心疼地握住她的手:「您的手,只需用來撫琴、烹茶、作畫、享受生活。其它的,微臣來。」
馴服霸道總裁

馴服霸道總裁

2.5k 瀏覽次數 · 已完結 · Esliee I. Wisdon 🌶
[...]「聽清楚我的話……如果你想要這漂亮的屁股被我的手指標記,你應該尊重我,只能說『是,先生』。」
他的另一隻手終於回到我的屁股上,但不是我想要的方式。
「我不會重複……你明白嗎?」波洛克先生問道,但他正掐著我的喉嚨,我無法回答他。
他奪走了我的呼吸,我只能無助地點頭,聽著他的嘆息。
「我剛才說了什麼?」他掐得更緊了一點,讓我喘不過氣來。「嗯?」
「是……是,先生。」我的聲音被扼住了,同時我摩擦著他褲子上的隆起,讓夾子的鏈子拉得更緊,夾得我的陰蒂更痛。
「乖女孩。」[...]

白天,維多利亞是一位成功的經理,被稱為鐵娘子。晚上,她是BDSM界著名的不喜歡屈服的順從者。

隨著她的老闆退休,維多利亞自信她會被提拔。然而,當他的侄子被任命為新任CEO時,她的夢想破滅了,她被迫直接在這個傲慢、無法抗拒的男人手下工作……

維多利亞沒想到她的新老闆也有另一個身份……一位以教導完美順從者之道而聞名的Dom,毫不掩飾他的怪癖——與她不同,她一直將這個秘密鎖在心底……

至少,她一直都是這麼做的……直到亞伯拉罕·波洛克闖入她的生活,顛覆了她的兩個世界。

+18 讀者限定 • BDSM
與閨蜜之父偷情

與閨蜜之父偷情

5k 瀏覽次數 · 連載中 · Ayuk Simon
注意:內容警告

本書包含許多情色場景,包括呼吸遊戲、繩縛遊戲、睡眠癖和原始遊戲。因為內容成熟,適合18歲以上讀者。這些書是非常露骨的合集,會讓你忍不住拿起你的震動棒,讓你的內褲濕透。享受吧,女孩們,別忘了留言。

XoXo

他想要我的處女之身。
他想要擁有我。
而我只想成為他的。

但我知道這不僅僅是償還債務的問題。他想要的不只是我的身體,而是我整個人。
而最墮落的是,我竟然也想把一切都給他。

我想成為他的。
爸,媽的愛已逝

爸,媽的愛已逝

1.2k 瀏覽次數 · 連載中 · Mia
我是個可憐的孕婦。我的丈夫在我們的婚姻期間出軌了,他的小三甚至還陷害我。我的丈夫不聽我的解釋,我被他們殘忍地虐待和羞辱……
但我是個堅強的女人。我和丈夫離婚了,獨自撫養孩子,最終成為一個成功且出色的女人!
就在這時,我的前夫回來了,跪在地上求我再嫁給他。
我只說了一個字:「滾!」
秘密戀情:妻子愛上了我父親

秘密戀情:妻子愛上了我父親

3.1k 瀏覽次數 · 連載中 · Stephen
我叫凱文,今年三十歲。我有一位善良、美麗且迷人的妻子,她以驚人的身材聞名,我們的家庭也充滿了歡樂。然而,我最大的遺憾來自一場車禍,導致我的腎臟受損,進而使我喪失了性功能。即使身邊有這樣一位迷人且需求旺盛的妻子,我卻無法勃起。

我母親在我年幼時就去世了,善良且堅強的父親承擔起了在家照顧我孩子的責任。我嘗試了無數方法來恢復正常的勃起功能,但都無濟於事。有一天,我在網上瀏覽時,偶然發現了一些關於岳父和媳婦的成人文學,這些內容莫名其妙地立刻吸引並激起了我的興奮。

躺在熟睡的妻子身旁,我開始將她的形象重疊在故事中的媳婦角色上,這讓我異常興奮。我甚至發現,想像我的妻子和我父親在一起時自慰,比與她親密接觸更令人滿足。意識到自己無意中打開了潘朵拉的盒子,我明白這種新發現的、無法控制的興奮感,已經讓我無法回頭了……
妻子的絕色小姨

妻子的絕色小姨

485 瀏覽次數 · 已完結 · Ethan Voss
我癮大,那玩意也大。
每天都弄得老婆受不了。
直到那晚,她悄悄告訴我:
「可以讓我去折騰她那美豔的小姨……」
渣前夫總想搶我兒砸

渣前夫總想搶我兒砸

715 瀏覽次數 · 連載中 · Taylor Morgan
我嫁給了一個不愛我的男人。他根本不在乎我!
當我因早產而痛苦不堪、大量出血時,他卻在外面和另一個女人鬼混。
我對他徹底失望了!
我生下了三胞胎,但對他隱瞞了這個秘密,計劃用假死來永遠逃離他!
然而,我的假死最終被揭穿了。他找到了我,並與我和我的孩子們糾纏在一起...
(我每天更新三章。千萬不要輕易打開這部小說,否則你會沉迷其中,三天三夜都停不下來...)
癡情總裁

癡情總裁

2.5k 瀏覽次數 · 連載中 · Sophia
(內含大量性和刺激內容,未成年人請勿閱讀!!!)
為了錢,Zoey被家人送上了一個陌生人Henry的床,事後她逃跑了。結果發現Henry是世界上最富有的老闆,他動用了所有的科技手段四處尋找Zoey。

三年後,Zoey帶著一對雙胞胎回來了,在機場被Henry攔住,要求她負責。Zoey挑了挑眉說:「我們只是萍水相逢罷了。」Henry氣得咬牙切齒,把Zoey和孩子們打包帶回家,這次決心要好好教訓她。

「你還敢不敢再來一次?」Henry咄咄逼人地問,Zoey乖乖認錯:「我以後都聽你的!」Henry繫上圍裙,雖然Zoey有點害怕,但他自己卻得意洋洋:「我愛做飯。下次看你還敢不敢跟我比!」
閃婚蜜愛

閃婚蜜愛

2.8k 瀏覽次數 · 連載中 · Eileen Fee
在她父親的葬禮上,他無情地侵犯了她的身體,事後還丟給她一份離婚協議書。

「我娶你只是為了報復你父親。現在他死了,你這輩子都得為此贖罪!」

她終於明白,他從來沒有愛過她。他恨不得她去死……
一顆蘋果

一顆蘋果

1.2k 瀏覽次數 · 已完結 · Harper Winslow
現代 - 重生 - 年下 - 骨科
重生後弟弟看他的眼神總是不對勁
人人喊打的黑社會頭子謝然跳海自殺後,重生回到了和親弟弟上床的那天。
該青年洗心革面,痛定思痛,準備自我了結,不給社會添負擔,當心靈高度達到某種物我兩忘的境界,爬起來準備往外走的時候。
——被親弟弟按住強x了。

不控攻不控受不端水,對控度有所要求的讀者看我的文會踩雷
沒有火葬場
萬千風情

萬千風情

646 瀏覽次數 · 已完結 · Victor Winslet
她人長得很漂亮,172公分的模特身高,36D的胸圍,翹挺的臀部,性感女人該有的一切她都有,走到哪裡都是男人目光的焦點,老公也是國營企業的高層,人人都羨慕她!
我的老闆,我的秘密丈夫

我的老闆,我的秘密丈夫

1.2k 瀏覽次數 · 已完結 · Jane Above Story
Hazel 原本準備在拉斯維加斯接受求婚,但男友卻向她的妹妹告白,讓她大吃一驚。
心碎之下,她竟然和一個陌生人結了婚。隔天早晨,她對他的臉只有模糊的印象。
回到工作崗位後,情節變得更加複雜,她發現新任CEO竟然就是她在拉斯維加斯的神秘丈夫?!
現在,Hazel 必須想辦法在她的個人生活和職業生涯中應對這個意外的轉折...