Nagła Narzeczona Miliardera

Nagła Narzeczona Miliardera

Sansa · Zakończone · 320.8k słów

291
Gorące
120.4k
Wyświetlenia
5.8k
Dodano
Dodaj do Półki
Rozpocznij Czytanie
Udostępnij:facebooktwitterpinterestwhatsappreddit

Wstęp

Życie Summer Taylor wywróciło się do góry nogami, gdy odkryła zdradę swojego narzeczonego z własną siostrą. Jakby tego było mało, jej własna rodzina odurzyła ją i wysłała do łóżka nieznajomego w zamian za inwestycję wartą 200 milionów dolarów. Jednak Brandon pojawił się jak ciemny anioł i uratował ją. Zaniósł ją w ramionach do bezpiecznego miejsca, gdy afrodyzjak krążył w jej organizmie.

Gdy Brandon umieścił ją w samochodzie, wędrujące ręce Summer szukały ulgi od palącego gorąca. Każdy punkt kontaktu – jej piersi przyciśnięte do jego klatki piersiowej, jej mokra cipka ocierająca się o jego udo – iskrzył surową, elektryczną żądzą.

„Przestań,” rozkazał Brandon, ale ona tylko jeszcze bardziej się do niego przytuliła.

„Płonę,” jęknęła, wijąc się przeciwko niemu, jej biodra podskakiwały, gdy jej eksplorujące palce zjeżdżały niżej, dotykając grubej, twardej wypukłości napinającej jego spodnie. Jego ostry wdech podsycił ją, a jego uchwyt na jej nadgarstku zacieśnił się, mocny, ale delikatny, gdy jego kutas drgnął pod jej drażniącym dotykiem.

Ignorując jego ostrzeżenie, zanurzyła twarz w jego szyi, mocno ssąc, zostawiając mokre, czerwone ślady, gdy wędrowała niechlujnymi, gorącymi pocałunkami w górę jego szczęki.

Złapała jego ucho między zębami, gryząc, ciesząc się jego szarpanymi oddechami, gdy mocniej ocierała się swoją mokrą cipką o niego. Jego dłonie zacisnęły się na jej talii, palce wbijały się w jej ciało, rozdarte między zepchnięciem jej a przyciągnięciem jej mocniej do jego pulsującej erekcji.

Przez jeden elektryzujący moment poddał się, jego usta zderzyły się z jej, język głęboko wniknął do jej ust, pieprząc je wolnymi, celowymi pociągnięciami. Jęknęła do niego, jej cipka zacisnęła się, gdy mocniej ocierała się o jego udo, goniąc za uwolnieniem.


Ale Brandon jest dla niej praktycznie również nieznajomym. Po tym, jak wytrzeźwiała, musi się zastanowić: Czy uciekła z jednej pułapki tylko po to, by dobrowolnie wejść w inną?

Rozdział 1

Perspektywa Summer

Chłodny jesienny wiatr na lotnisku JFK niósł ze sobą znajomy zapach domu, gdy ciągnęłam walizkę przez bramki przylotów. Po roku zarządzania europejskim oddziałem Fortune Corp, nie mogłam się doczekać, by zaskoczyć Alexandra. Nasza trzecia rocznica zbliżała się wielkimi krokami, a ja celowo skończyłam swoje zadanie dwa tygodnie wcześniej, by świętować ją z nim.

Boże, jak bardzo za nim tęskniłam. Serce zadrżało mi, gdy sprawdziłam telefon, pół na pół spodziewając się wiadomości od niego. Na ekranie widniały tylko zwykłe powiadomienia i nieodebrane połączenie od Wiktorii. Cokolwiek moja siostra znowu wymyśliła, może poczekać.

Podróż taksówką do Fortune Corp wydawała się nie mieć końca. W myślach powtarzałam ten moment niezliczoną ilość razy podczas samotnych nocy w Londynie – wejście do jego biura, zobaczenie jego twarzy rozjaśnionej tym chłopięcym uśmiechem, w którym się zakochałam. Trzy lata razem, a on wciąż sprawiał, że moje serce biło jak u nastolatki.

"Panienko Taylor?" Jasny głos recepcjonistki wyrwał mnie z zamyślenia. "Witamy z powrotem! Czy przyjechała pani na wesele dyrektora generalnego?"

Zamarłam. "Na... co?"

"Och!" Jej uśmiech zbladł. "Chodziło mi o przyjęcie zaręczynowe, w Hotelu Plaza? Dla pana Alexandra Starka i pani Wiktorii Taylor?"

Te słowa uderzyły mnie jak fizyczny cios. Alexander i... Wiktoria? Moja siostra?

"Musi tu być jakaś pomyłka," usłyszałam swój własny głos, nienaturalnie spokojny. "Alexander Stark jest moim narzeczonym."

Twarz recepcjonistki zbielała. "Ja... um... może powinna pani porozmawiać bezpośrednio z panem Starkiem? Jest w Hotelu Plaza na ceremonii zaręczynowej..."

Nie pamiętam, jak opuściłam budynek. Moje nogi niosły mnie automatycznie, podczas gdy mój umysł kręcił się w kółko, próbując zrozumieć to, co właśnie usłyszałam. To jest szaleństwo. Musi być jakieś wyjaśnienie. Wiktoria nigdy by... Alexander nie mógłby...

---

Hotel Plaza wyłonił się przede mną, jego elegancka fasada zdawała się kpić z mojego niechlujnego stanu. I tam było – ogromne zdjęcie w holu. Alexander i Wiktoria, wyglądający idealnie razem. Jego ramię wokół jej talii. Jej diamentowy pierścionek błyszczący w świetle.

To się nie dzieje. To nie może się dziać.

Moje nogi drżały, gdy zmierzałam w stronę Wielkiej Sali Balowej. Dźwięk śmiechu i brzęk kieliszków stawał się coraz głośniejszy z każdym krokiem. I wtedy ich zobaczyłam.

Alexander miał ramię wokół talii Wiktorii, tak jak na zdjęciu. Miała na sobie oszałamiającą białą suknię, jej uśmiech promieniał, gdy opierała się o niego. Wyglądali... idealnie razem. Jakby do siebie należeli.

"Summer!" Głos Alexandra przebił się przez szum w moich uszach. "Naprawdę przyszłaś na nasze przyjęcie zaręczynowe?"

"Wasze... przyjęcie zaręczynowe?" Słowa smakowały jak popiół w moich ustach. "Żartujesz sobie ze mnie? Alexander, co tu się dzieje? Wiktoria, jak mogłaś to zrobić?"

Perfekcyjny uśmiech Wiktorii zbladł na chwilę, zanim się odzyskała. "Summer, kochanie, proszę, nie rób sceny..."

"Nie robić sceny?" Zaśmiałam się, i nawet w moich własnych uszach brzmiało to histerycznie. "Mój narzeczony i moja siostra ogłaszają swoje zaręczyny, gdy mnie nie ma, a to ja robię scenę? To jest dopiero dobre!"

Ostry trzask uderzenia odbił się echem po sali balowej. Moja matka, Elżbieta, stała przede mną, jej ręka wciąż uniesiona. "Niegodna córko! Jak śmiesz próbować zrujnować specjalny dzień swojej siostry?"

"Mamo, czy dosłownie postradałaś zmysły?" Moje policzko piekło tam, gdzie mnie uderzyła. "Alexander jest MOIM narzeczonym! Co z wami wszystkimi jest nie tak?"

„Co za absolutne bzdury wygadujesz?” Głos Elżbiety ociekał pogardą. „Aleksander wkrótce zostanie twoim szwagrem. Dlaczego zawsze musisz rywalizować z Wiktorią? To naprawdę żałosne.”

Pokój zaczął się kręcić wokół mnie. Twarze zlały się w jedną – zszokowani goście, szydercza Wiktoria, surowa Elżbieta. I Aleksander, patrzący na mnie z czymś pomiędzy litością a irytacją.

„Aleksandrze.” Mój głos drżał. „Powiedz im prawdę. Powiedz im, z kim tak naprawdę byłeś zaręczony przez cały ten czas.”

Spotkał moje spojrzenie i nie widziałam nic z człowieka, którego kochałam przez trzy lata. „Summer, przykro mi, ale to Wiktoria jest tą, którą naprawdę kocham. Zawsze tak było. Musisz to zaakceptować i ruszyć dalej.”

Coś we mnie wtedy pękło. Ostatnia nić nadziei, może. A może po prostu moje serce.

„Aleksandrze Stark.” Wyprostowałam się, zmuszając swój głos do stalowej twardości. „Zapamiętaj to – to nie ja jestem zostawiana. To ja odchodzę. I będziesz żałował tego dnia do końca życia.”

---

Wieczorne powietrze Nowego Jorku uderzyło mnie w twarz, gdy wybiegłam z The Plaza. Łzy zamazywały mi widzenie, gdy pędziłam chodnikiem, chcąc jak najszybciej uciec od tej koszmarnej sceny.

Ciężar wszystkiego, co straciłam, przygniatał mi klatkę piersiową: trzy lata z Aleksandrem, niezliczone wspólne marzenia, prosta ufność, jaką pokładałam w swojej własnej siostrze. Jak długo spotykali się za moimi plecami? Ile naszych rozmów telefonicznych było kłamstwem? Ile razy Wiktoria uśmiechała się do mnie, wiedząc, co planuje zrobić?

Nagły pisk opon wyrwał mnie z wiru myśli. Świetnie, tego mi jeszcze brakowało – żeby zostać potrąconą w najgorszy dzień mojego życia. Jasne światła reflektorów zalały moje pole widzenia, gdy czarny Bentley zatrzymał się gwałtownie zaledwie kilka centymetrów od miejsca, w którym stałam zamarła na przejściu dla pieszych. Szok sprawił, że zatoczyłam się w tył, skręcając kostkę, gdy straciłam równowagę i upadłam ciężko na asfalt. Idealnie. Absolutnie idealnie.

Tylnie drzwi samochodu otworzyły się, a z niego wyszło dwóch mężczyzn. Pierwszy był w nienagannym garniturze, wyraźnie jakiś asystent. Ale to drugi mężczyzna sprawił, że na chwilę zapomniałam oddychać.

Był wysoki, co najmniej 190 cm, o ostrych rysach, które wydawały się wyrzeźbione z marmuru i brązowych włosach. Jego obecność emanowała autorytetem, rodzajem władzy, która pochodziła nie tylko z bogactwa, ale z absolutnej pewności siebie. Te oczy jednak – trzymały mnie w niewoli. Głębokie brązowe z bursztynowymi plamkami, które łapały światło uliczne, studiowały mnie z intensywnością, która była niemal fizyczna. Jego szczęka była ostra i wyraźna, z lekkim zarostem, który nadawał mu niebezpieczny wygląd. Pełne usta ustawione w surowej linii dopełniały twarz, która sprawiłaby, że rzeźbiarze płakaliby – doskonała w swojej symetrii, a jednocześnie całkowicie męska w swojej surowości.

„Panie Stark?” Głos asystenta brzmiał z nutą troski. Kolejny Stark, pomyślałam gorzko, rozpoznając sposób, w jaki stare pieniądze wydawały się przylegać do niego jak druga skóra. Ale było w nim coś innego – coś niemal drapieżnego w jego skupionym spojrzeniu.

„James.” Głos wyższego mężczyzny, głęboki i komendujący, wywołał niewytłumaczalny dreszcz na mojej skórze. „Zostań.”

Nie czekając na odpowiedź swojego asystenta, ruszył naprzód, jego ruchy były celowe i precyzyjne. Nie mogłam oderwać wzroku od tych ciemnych oczu, gdy wyciągnął do mnie rękę. Przez chwilę po prostu się w nią wpatrywałam, mój umysł walczył, by przetworzyć ten prosty gest po wszystkim, co się wydarzyło.

„Czy wszystko w porządku? Weź moją rękę.”

Ostatnie Rozdziały

Może Ci się spodobać 😍

Jego obietnica: Dzieci mafii

Jego obietnica: Dzieci mafii

895.2k Wyświetlenia · Zakończone · chavontheauthor
Zajście w ciążę z szefem po jednorazowej przygodzie i nagłe odejście z pracy jako striptizerka było ostatnią rzeczą, na jaką Serena liczyła, a na dodatek okazało się, że on jest dziedzicem mafii.

Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.

Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.

Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?

I czy w końcu poczują coś do siebie?
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty

Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty

708.6k Wyświetlenia · Zakończone · Juniper Marlow
Pięć lat temu, Irene Sterling uciekła z Silver City w hańbie - w ciąży, wydziedziczona przez swoją biologiczną rodzinę i przybranych rodziców. Teraz wróciła jako renomowana chirurg, z trójką genialnych pięcioletnich dzieci u boku. Jej tajemnicza ciąża pozostaje jedyną zagadką, której nie potrafi rozwiązać, bez żadnych wspomnień z tej pamiętnej nocy.

Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.

Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa

Zacznij Od Nowa

808.9k Wyświetlenia · Zakończone · Val Sims
Eden McBride całe życie spędziła, trzymając się zasad. Ale kiedy jej narzeczony porzuca ją na miesiąc przed ślubem, Eden ma dość przestrzegania reguł. Gorący romans to dokładnie to, czego potrzebuje na złamane serce. Nie, nie do końca. Ale to właśnie jest potrzebne Eden. Liam Anderson, spadkobierca największej firmy logistycznej w Rock Union, jest idealnym facetem na odbicie. Prasa nazwała go Księciem Trzech Miesięcy, ponieważ nigdy nie jest z tą samą dziewczyną dłużej niż trzy miesiące. Liam miał już sporo jednonocnych przygód i nie spodziewa się, że Eden będzie czymś więcej niż przelotnym romansem. Kiedy budzi się i odkrywa, że Eden zniknęła razem z jego ulubioną dżinsową koszulą, Liam jest zirytowany, ale dziwnie zaintrygowany. Żadna kobieta nigdy nie opuściła jego łóżka dobrowolnie ani go nie okradła. Eden zrobiła jedno i drugie. Musi ją znaleźć i zmusić do odpowiedzialności. Ale w mieście liczącym ponad pięć milionów ludzi znalezienie jednej osoby jest równie niemożliwe, jak wygranie na loterii, aż los ponownie ich łączy dwa lata później. Eden nie jest już naiwną dziewczyną, którą była, gdy wskoczyła do łóżka Liama; teraz ma sekret, który musi chronić za wszelką cenę. Liam jest zdeterminowany, by odzyskać wszystko, co Eden mu ukradła, i nie chodzi tylko o jego koszulę.

© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów

Szczenię Księcia Lykanów

1.2m Wyświetlenia · W trakcie · chavontheauthor
„Jesteś moja, mały szczeniaku,” warknął Kylan przy mojej szyi.
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”


Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.

Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.

Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.

Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Pan Ryan

Pan Ryan

684.8k Wyświetlenia · Zakończone · Mary D. Sant
„Jakie rzeczy nie są pod twoją kontrolą tej nocy?” Uśmiechnęłam się najlepiej, jak potrafiłam, opierając się o ścianę.
Podszedł bliżej z mrocznym i głodnym wyrazem twarzy,
tak blisko,
jego ręce sięgnęły mojej twarzy, a on przycisnął swoje ciało do mojego.
Jego usta pochłonęły moje z zapałem, trochę niegrzecznie.
Jego język odebrał mi dech.
„Jeśli nie pójdziesz ze mną, przelecę cię tutaj.” Szepnął.


Katherine zachowała dziewictwo przez lata, nawet po ukończeniu 18 lat. Ale pewnego dnia spotkała w klubie niezwykle seksualnego mężczyznę, Nathana Ryana. Miał najbardziej uwodzicielskie niebieskie oczy, jakie kiedykolwiek widziała, wyraźnie zarysowaną szczękę, prawie złociste blond włosy, pełne usta, idealnie wykrojone, i najwspanialszy uśmiech, z idealnymi zębami i tymi cholernymi dołeczkami. Niesamowicie seksowny.

Ona i on mieli piękną i gorącą jednonocną przygodę...
Katherine myślała, że już nigdy nie spotka tego mężczyzny.
Ale los miał inny plan.

Katherine ma właśnie objąć stanowisko asystentki miliardera, który jest właścicielem jednej z największych firm w kraju i jest znany jako zdobywca, autorytatywny i całkowicie nieodparty mężczyzna. To Nathan Ryan!

Czy Kate będzie w stanie oprzeć się urokowi tego atrakcyjnego, potężnego i uwodzicielskiego mężczyzny?
Czytaj, aby poznać relację rozdartej między gniewem a niekontrolowaną żądzą przyjemności.

Ostrzeżenie: R18+, tylko dla dojrzałych czytelników.
Błogość anioła

Błogość anioła

537.5k Wyświetlenia · Zakończone · Dripping Creativity
„Trzymaj się z daleka, trzymaj się z daleka ode mnie, trzymaj się z daleka,” krzyczała, raz za razem. Krzyczała, mimo że wydawało się, że skończyły jej się rzeczy do rzucania. Zane był więcej niż trochę zainteresowany, co dokładnie się dzieje. Ale nie mógł się skupić, gdy kobieta robiła taki hałas.

„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.

„Jak masz na imię?” zapytał.

„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.

„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.

„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.

„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.

******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Ukoronowana przez Los

Ukoronowana przez Los

569.5k Wyświetlenia · Zakończone · T.S
„Myślisz, że podzieliłabym się moim partnerem? Po prostu stałabym obok i patrzyła, jak pieprzysz inną kobietę i masz z nią dzieci?”
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”

——

Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Zastępcza Narzeczona Mafii

Zastępcza Narzeczona Mafii

425.3k Wyświetlenia · W trakcie · Western Rose
Przestrzeń między nimi zniknęła. Wygięła się ku niemu, przechylając głowę, gdy jego usta powoli wędrowały wzdłuż jej szczęki, a potem niżej.

Boże, chciała więcej.


Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.

Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.

Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Uzdrawiając Jego Złamaną Lunę....

Uzdrawiając Jego Złamaną Lunę....

398.4k Wyświetlenia · Zakończone · Jcsn 168
Czy wierzysz w mity? Właśnie kiedy Lucy myśli, że gorzej być nie może, sytuacja się pogarsza. Cztery lata temu straciła wszystko podczas ataku zbuntowanych wilków. Była maltretowana, głodzona, odrzucona i złamana. Gdy zbliżają się jej osiemnaste urodziny, zaczynają dziać się dziwne rzeczy, które mają miejsce tylko raz na stulecie. Znajduje przyjaźń w najmniej spodziewanym miejscu i ucieka, aby odkryć swoją prawdziwą naturę z pomocą najniebezpieczniejszego Alfy. Uwaga: Ta trylogia o wilkołakach nie jest przeznaczona dla osób poniżej 18 roku życia ani dla tych, którzy nie lubią dobrego lania. Zabierze cię w podróże po całym świecie, rozśmieszy, sprawi, że się zakochasz, złamie ci serce i być może pozostawi cię z rozdziawioną buzią.
Odzyskując Jej Serce

Odzyskując Jej Serce

416.5k Wyświetlenia · W trakcie · Amelia Hart
Nigdy nie wiadomo, co nadejdzie pierwsze - jutro czy niespodziewane wydarzenie.
Tak jak zamężna Selena Fair nigdy by nie pomyślała, że skończy w łóżku z mężczyzną, którego spotkała tylko raz...
I że ten mężczyzna okaże się jej mężem, którego nigdy wcześniej nie poznała!
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki

Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki

356.7k Wyświetlenia · W trakcie · Harper Rivers
Zakochać się w bracie mojego chłopaka z Marynarki.

"Co jest ze mną nie tak?

Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?

To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.

To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.

Przyzwyczaję się.

Muszę.

To brat mojego chłopaka.

To rodzina Tylera.

Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.

**

Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.

Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.

Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.

Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.

**

Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.

Rozpieszczonych.

Delikatnych.

A jednak—

Jednak.

Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.

Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.

Nie powinno mnie to obchodzić.

Nie obchodzi mnie to.

To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.

To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.

Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.

Szczególnie nie jej.

Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.

Ona nie jest moim problemem.

I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.

Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Od Zastępczyni do Królowej

Od Zastępczyni do Królowej

328.7k Wyświetlenia · Zakończone · Hannah Moore
Przez trzy lata Sable kochała Alpha Darrella z całego serca, wydając swoją pensję na utrzymanie ich gospodarstwa domowego, podczas gdy nazywano ją sierotą i złotą dziewczyną. Ale tuż przed tym, jak Darrell miał ją oznaczyć jako swoją Lunę, jego była dziewczyna wróciła, pisząc: "Nie mam na sobie bielizny. Moja samolot ląduje niedługo—odbierz mnie i natychmiast mnie przeleć."

Zrozpaczona, Sable odkryła, że Darrell uprawia seks ze swoją byłą w ich łóżku, jednocześnie potajemnie przelewając setki tysięcy na wsparcie tej kobiety.

Jeszcze gorsze było podsłuchanie, jak Darrell śmieje się do swoich przyjaciół: "Jest przydatna—posłuszna, nie sprawia problemów, zajmuje się domem, a ja mogę ją przelecieć, kiedy tylko potrzebuję ulgi. Jest właściwie żywą pokojówką z korzyściami." Robił obleśne gesty, które wywoływały śmiech jego przyjaciół.

W rozpaczy Sable odeszła, odzyskała swoją prawdziwą tożsamość i poślubiła swojego sąsiada z dzieciństwa—Lykańskiego Króla Caelana, starszego od niej o dziewięć lat i jej przeznaczonego partnera. Teraz Darrell desperacko próbuje ją odzyskać. Jak potoczy się jej zemsta?

Od zastępczyni do królowej—jej zemsta właśnie się zaczęła!