
Błyskawiczne Milionerskie Wesele
Robert · W trakcie · 274.2k słów
Wstęp
Ja to zrobiłam!
Po ślubie byłam mile zaskoczona, odkrywając, że ten mężczyzna jest w rzeczywistości ukrytym miliarderem!
Nie tylko jest niesamowicie bogaty, ale także traktuje mnie wyjątkowo dobrze. Znalazłam swoje szczęście...
Rozdział 1
Lato w Silvercrest City było prawdziwym upałem. Nawet rano człowiek był zlany potem.
Przed ratuszem Victoria Gonzalez wachlowała się małym wentylatorem, przeszukując wzrokiem wejście, jakby kogoś wypatrywała.
"Chyba oszalałam, żeby wychodzić za faceta, którego nigdy nie spotkałam!" mruknęła Victoria, uderzając się w czoło. Westchnęła głęboko, obserwując nowożeńców przychodzących i odchodzących.
Całe to zamieszanie zaczęło się tydzień temu. W drodze na rozmowę o pracę Victoria zobaczyła starszego mężczyznę, który upadł. Choć się spieszyła, jej dobre serce nie pozwoliło jej go zignorować. Zabrała go do szpitala, przez co przegapiła rozmowę.
Ale Victoria się tym nie przejęła. Zaczęła regularnie odwiedzać staruszka. Starszy pan, David Jones, był jej bardzo wdzięczny i traktował ją jak własną wnuczkę, co sprawiło, że Victoria poczuła z nim bliskość.
Pewnego dnia David wezwał ją do swojego łóżka i powiedział: "Mój wnuk właśnie wrócił z zagranicy. Chcę, żebyście się poznali."
Victoria zamarła na chwilę. Potem zrozumiała — David chciał, by wyszła za jego wnuka. Na początku chciała odmówić, ale wtedy David pokazał jej zdjęcie wnuka. Facet był niesamowicie przystojny, więc zawahała się.
David, jakby czytając jej myśli, powiedział: "Mój wnuk to nie tylko ładna buzia. Jest pracowity i ambitny. Ma samochód i dom, żadnych kredytów, a także oszczędności. To prawdziwy skarb."
"Czemu taki facet jest jeszcze wolny?" zapytała Victoria, unosząc brew. Myślała, że taki ideał powinien mieć kolejkę kobiet. Jeśli nie miał, może miał jakieś problemy, jak impotencja.
David zauważył jej sceptyczne spojrzenie i przewrócił oczami. "Nie martw się, jest całkiem zdrowy. Po prostu jest pracoholikiem. Teraz, gdy wrócił, chcę go z kimś zeswatać!"
"Rozumiem," odpowiedziała Victoria z nieco wymuszonym uśmiechem.
'David jest dobrym człowiekiem, więc jego wnuk pewnie też. Poza tym, naprawdę potrzebuję nowego miejsca do mieszkania!' pomyślała Victoria. Ostatnio mieszkała u swojej najlepszej przyjaciółki Sophii Brown.
Ale Sophia miała chłopaka, a sytuacja stawała się niezręczna. Victoria musiała się jak najszybciej wyprowadzić. Słuchanie nocnych aktywności Sophii było czystą torturą.
W końcu, po nieustannych namowach Davida, Victoria uległa i zgodziła się wyjść za jego wnuka. W końcu, jeśli nie wyjdzie, zawsze można się rozwieść.
W tym momencie na parking przed ratuszem wjechał mały samochód ozdobiony różowymi naklejkami Hello Kitty.
Victoria zastanawiała się, do której dziewczyny należy ten samochód, ale wtedy z miejsca kierowcy wysiadł Michael Jones. Spojrzała na zdjęcie w ręce, a potem na mężczyznę w czerni wychodzącego z samochodu. Nie mogła uwierzyć, że jej przyszły mąż lubi takie urocze rzeczy.
Michael w myślach przeklinał swojego asystenta. Poprosił tego idiotę Josepha Millera o znalezienie taniego samochodu, i oto co dostał.
Michael szybko zauważył Victorię stojącą przy wejściu. Była łatwa do znalezienia, bo wszyscy inni byli w parach, a ona była jedyną samotną osobą.
"Czy jesteś panią Gonzalez?" zapytał Michael, podchodząc.
Victoria przytaknęła, nieco oszołomiona. Michael wyglądał jeszcze lepiej na żywo niż na zdjęciu, z chłodnym, pewnym siebie wyrazem twarzy.
'Nie mogę uwierzyć, że taki facet jak Michael jeździ samochodem Hello Kitty,' pomyślała Victoria.
Michael zauważył, że jej wzrok kieruje się na samochód za nim, i szybko zasłonił jej widok, wciągając ją do ratusza. "Najpierw załatwmy formalności małżeńskie, a potem przekażemy dobrą nowinę Davidowi."
Victoria powoli wypełniała formularz rejestracyjny, co jakiś czas zerkając na Michała.
"Zaraz zostanie moim mężem. Mam nadzieję, że to dobry facet. Nie chcę od razu się rozwodzić," westchnęła w myślach.
Po wypełnieniu swojego formularza, Michał nagle spojrzał na Wiktorię. Zauważywszy jej wzrok skupiony na jego twarzy, dotknął jej i zapytał: "Mam coś na twarzy?"
"Tak, elegancję i przystojność," zażartowała Wiktoria. Przecież miał zostać jej mężem, więc odrobina przekomarzania była jak najbardziej na miejscu.
Ku jej zaskoczeniu, Michał lekko się zaczerwienił. "Jeszcze nie skończyłaś?" szybko zmienił temat.
'Co za niezdarny sposób na zmianę tematu. Rumieni się od takiego drobnego przekomarzania, czyżby Michał był jeszcze dziewiczy?' serce Wiktorii zabiło szybciej, gdy dostrzegła w nim coś uroczego.
"Już skończyłam." Wiktoria podała swój formularz Michałowi.
Biorąc formularz, Michał nagle spojrzał poważnie na Wiktorię i zapytał: "Czy naprawdę to przemyślałaś? Jesteś pewna, że chcesz się dziś ze mną ożenić? Małżeństwo to coś świętego. To nie jest zabawa dla dzieci."
'Czy on myśli, że żartuję?' poczuła ukłucie urazy, a jej dobre wrażenie o Michale natychmiast spadło.
Chłodnym tonem Wiktoria powiedziała: "Panie Jones, jeśli ma pan jakieś zastrzeżenia co do tego małżeństwa, jeszcze nie jest za późno, by się wycofać."
Michał szybko pokręcił głową, wyglądając na zdenerwowanego. "Nie, po prostu martwię się, że możesz tego nie zaakceptować. Skoro nie masz zastrzeżeń, jestem spokojniejszy." Potem nagle się uśmiechnął i poszedł złożyć formularz.
'Czy on właśnie się do mnie uśmiechnął? Wygląda jeszcze lepiej, gdy się uśmiecha.' serce Wiktorii zabiło szybciej. Wyobrażała sobie Michała jako poważnego, chłodnego faceta, a tymczasem uśmiechał się przy wypełnianiu prostego formularza.
Dziesięć minut później, Wiktoria i Michał, trzymając już akt małżeństwa, dotarli na parking.
"Możesz pojechać tym autem do domu. Muszę jeszcze iść do pracy, a kolega mnie odbierze. A tak przy okazji, masz prawo jazdy?" Michał podał kluczyki do samochodu Wiktorii. Miał już dość tego auta. Nie dość, że było krępujące, to jeszcze jego nogi były za długie, by wygodnie zmieścić się na miejscu kierowcy.
"Nie lekceważ mnie, mam prawo jazdy od pięciu lat!" Wiktoria przewróciła oczami, wzięła kluczyki i zręcznie odpaliła samochód.
"Może w przyszłości odbierzesz mnie z pracy." Michał znowu się uśmiechnął, szybko to ukrywając. Po podaniu Wiktorii adresu ich nowego domu, odwrócił się i odszedł.
"Jaki on dziwny. Czy uśmiechanie się przez sekundę dłużej odbiera mu siły życiowe?" Wiktoria mruknęła, jadąc w stronę ich nowego domu.
Po tym, jak Michał podał Wiktorii adres swojego domu, początkowo planowała tam pojechać, ale w połowie drogi zmieniła kierunek i skierowała się do domu Zofii. Kiedy dotarła, zobaczyła Zofię i jej kuzyna, Ryana Martina.
"Wiktoria, znowu szukałaś pracy?" zapytała Zofia. Wiktoria niezręcznie pokiwała głową, a potem zaprzeczyła. Nie wiedziała, jak to wytłumaczyć Zofii.
Gdyby rano powiedziała Zofii, że zamierza wyjść za mąż, i to za kogoś, kogo nawet nie zna, Zofia uznałaby ją za szaloną.
„Co masz na myśli, kiwając głową i kręcąc nią?” Sophia była zdezorientowana, ale Ryan coś zauważył.
„Victoria, co to jest? Akt małżeństwa? Wychodzisz za mąż?” Krzyk Ryana niemal rozsadził bębenki uszne Victorii i Sophii. Victoria była zaskoczona, jak przenikliwy głos miał Ryan jak na mężczyznę.
Zanim Victoria zdążyła odpowiedzieć, Sophia wydała kolejny ostry okrzyk. „Victoria! Kiedy to się stało? Kiedy zaczęłaś się spotykać z tym mężczyzną? Dlaczego nic nie wiedziałam? Tak dobrze to przede mną ukryłaś! Czy my w ogóle jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami?” Grad pytań Sophii sprawił, że Victoria zatkała uszy z bólu.
„Właściwie to dopiero się poznaliśmy i wzięliśmy ślub. Znamy się nieco ponad miesiąc,” powiedziała Victoria niezręcznie.
„Śmiesz wyjść za mąż po zaledwie miesiącu? I nawet mi nie powiedziałaś. Czy w ogóle go kochasz?” Sophia spojrzała podejrzliwie na Victorię.
Victoria wskazała na zdjęcie na dokumentach ślubnych i powiedziała: „Kto mówi, że go nie kocham? Spójrz na jego twarz. Jest taki przystojny! I nie tylko wysoki; ma sześciopak. A ten tyłek jest jędrny.”
W tym momencie Michael, który właśnie przybył do biura, kichnął i poczuł niewytłumaczalne swędzenie na tyłku. „Panie Jones, starsi pracownicy już czekają na pana w biurze,” powiedział Joseph, podając Michaelowi teczkę.
Michael skinął głową i wszedł do windy. Nagle coś sobie przypomniał i spojrzał na Josepha. „To ty wybrałeś mi ten samochód z Hello Kitty? Rozliczę się z tobą później.”
Joseph przewrócił oczami i uśmiechnął się krzywo, nie kłócąc się. 'Specjalnie powiedziałeś, że chcesz uroczy samochód jako prezent dla swojej nowej żony i że nie powinien być zbyt drogi. Czy wiesz, ile czasu spędziłem na szukaniu tego samochodu? Nawet nie spałem dobrze zeszłej nocy,' pomyślał Joseph, w duchu przeklinając niewdzięczność Michaela.
Tymczasem, po tym jak Victoria skończyła mówić o zaletach Michaela, Sophia nic nie powiedziała, ale pierwszy odezwał się Ryan.
„Victoria, nie spodziewałem się, że jesteś taka płytka. Jeśli lubisz przystojniaków, ja też mogę nim być. Też jestem przystojny!” Ryan powiedział, patrząc na Victorię z urazą.
Victoria wpatrywała się w Ryana przez trzy sekundy, po czym wyciągnęła cukierek z kieszeni i wcisnęła mu go do ręki. „Weź to i idź się bawić gdzie indziej,” powiedziała Victoria zniecierpliwiona, traktując Ryana jak dziecko.
Ryan rozpakował cukierek i chrupał go głośno w ustach. Nadal patrzył na Victorię z urazą, ale Victoria całkowicie go ignorowała.
„Przyszłam dziś, żeby przenieść swoje rzeczy do nowego domu. W końcu nie będę musiała słuchać ciebie i twojego chłopaka co noc,” powiedziała Victoria podekscytowana, biegnąc do swojej sypialni i wyciągając dużą walizkę. Już spakowała swoje rzeczy.
Sophia, która początkowo chciała przekonać Victorię, zarumieniła się na jej słowa i nie próbowała jej już zatrzymywać.
„Victoria, jeśli u Sophii jest zbyt głośno, możesz zatrzymać się u mnie. Mam trzypiętrową willę i możesz wybrać sobie dowolny pokój,” powiedział Ryan znowu, z nutą dumy na twarzy.
Victoria przewróciła oczami i rzuciła mu kolejny cukierek. „Przestań traktować mnie jak dziecko!” Ryan skarżył się głośno.
„Prosiłam cię, żebyś pomógł mi znieść walizkę na dół,” warknęła Victoria na Ryana, wciskając mu walizkę w ręce.
Ryan westchnął, chwycił walizkę i zbiegł na dół. Kiedy zobaczył zaparkowany na zewnątrz samochód Hello Kitty, wybuchnął śmiechem. "Czyj to samochód? Taki dziecinny! Kierowcą jest dziecko? Wygląda jak zabawka."
Victoria, wyraźnie zirytowana, wyrwała mu walizkę, otworzyła bagażnik kluczykiem i wrzuciła ją do środka.
Ryan stał osłupiały, gdy Victoria wsiadła do samochodu, opuściła szybę i powiedziała: "Ta 'zabawka' to prezent od twojego szwagra Michała. Zapamiętaj to imię, żebyś znów nie popełnił błędu, dzieciaku."
Przewracając oczami, odjechała, zostawiając Ryana jak głupka. "Cholera, naprawdę zawaliłem z Victorią. Teraz nie mam szans," mruknął Ryan, ciągnąc się za włosy z frustracją.
Tymczasem złość Victorii opadła. Ryan był rozpieszczony, trochę irytujący, ale nie zły. Gdy dotarła do swojego nowego mieszkania, poczuła falę nerwowości. To miało być jej przyszłe miejsce zamieszkania.
Patrząc na elegancką nazwę budynku, Victoria poczuła się nieswojo. Miejsce było niezwykle luksusowe. Według Dawida, ich rodzina nie powinna być aż tak bogata.
'Może jest inne mieszkanie o tej samej nazwie.' pomyślała Victoria, postanawiając zadzwonić do Michała i sprawdzić.
W biurze prezesa na najwyższym piętrze budynku Jones Group wszyscy starsi pracownicy stali z pochylonymi głowami, słuchając reprymendy Michała.
"Za bardzo się rozluźniliście? Gdzie wasza motywacja? Dlaczego wyniki finansowe tego kwartału są takie kiepskie?" Michał rzucił teczką na biurko. Starsi pracownicy jeszcze bardziej opuścili głowy.
W tym momencie zadzwonił telefon Michała. Zmarszczył brwi; nienawidził przerw. Widząc nieznany numer, od razu się rozłączył.
Po drugiej stronie Victoria patrzyła na telefon, osłupiała. "Rozłączył się. Czyżbym została porzucona zaraz po ślubie?" Victoria zmarszczyła brwi i zadzwoniła ponownie.
Michał, wciąż wściekły, zobaczył ten sam numer i rozłączył się bez zastanowienia. Ale telefon zadzwonił po raz trzeci. Zirytowany, Michał odebrał, gotowy zrugać dzwoniącego.
"Czy to Michał? Jestem twoją żoną..." zaczęła Victoria, ale Michał jej przerwał.
"Byłem singlem przez 30 lat, jak mogę mieć żonę??" Michał rozłączył się, zostawiając Victorię w osłupieniu.
Zaraz po rozłączeniu Michał poczuł, że coś jest nie tak. Józef pociągnął go za rękaw i szepnął: "Panie Jones, właśnie dzisiaj się pan ożenił. Pańska narzeczona ma na imię Victoria."
Wszyscy w biurze spojrzeli w górę z szokiem. 'Michał, zimnokrwisty demon, się ożenił?' pomyśleli wszyscy.
Michał, zdając sobie sprawę z błędu, oblał się zimnym potem. Właśnie nakrzyczał na swoją żonę w dniu ślubu. Jeśli Dawid się o tym dowie, będzie miał przechlapane.
"Zajmę się wami później," powiedział Michał do starszych pracowników, po czym wybiegł z biura z telefonem.
Po jego wyjściu wszyscy zwrócili się do Józefa. "Józefie, kiedy to się stało? Jak to możliwe, że pan Jones nagle się ożenił? Czy panna młoda jest ładna? Z jakiej bogatej rodziny pochodzi? Mów!"
Józef przewrócił oczami. "Jeśli chcecie wiedzieć, zapytajcie pana Jonesa sami."
Tymczasem Victoria patrzyła gniewnie na telefon. "Michał, ty draniu, jak śmiesz na mnie krzyczeć? Poproszę dziadka, żeby cię nauczył rozumu!" Nagle jej telefon zadzwonił. To Michał dzwonił.
Ostatnie Rozdziały
#345 Rozdział 345 Prawda ujawniona
Ostatnia Aktualizacja: 8/5/2025#344 Rozdział 344 Jeden strzał, jedno zabicie
Ostatnia Aktualizacja: 8/5/2025#343 Rozdział 243 Bitwa o komputer
Ostatnia Aktualizacja: 8/5/2025#342 Rozdział 342 Najwcześniejsze posiłki
Ostatnia Aktualizacja: 8/5/2025#341 Rozdział 341 Skontaktuję się
Ostatnia Aktualizacja: 8/5/2025#340 Rozdział 340 Kluczowe informacje
Ostatnia Aktualizacja: 8/5/2025#339 Rozdział 339 Jak to jest kochać się na łodzi
Ostatnia Aktualizacja: 8/5/2025#338 Rozdział 338 Okrutny Franciszek
Ostatnia Aktualizacja: 8/5/2025#337 Rozdział 337 Pojawia się przywódca
Ostatnia Aktualizacja: 8/5/2025#336 Rozdział 336 AIDS
Ostatnia Aktualizacja: 8/5/2025
Może Ci się spodobać 😍
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki
"Co jest ze mną nie tak?
Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?
To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.
To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.
Przyzwyczaję się.
Muszę.
To brat mojego chłopaka.
To rodzina Tylera.
Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.
**
Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.
Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.
Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.
Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.
**
Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.
Rozpieszczonych.
Delikatnych.
A jednak—
Jednak.
Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.
Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.
Nie powinno mnie to obchodzić.
Nie obchodzi mnie to.
To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.
To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.
Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.
Szczególnie nie jej.
Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.
Ona nie jest moim problemem.
I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.
Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Od Zastępczyni do Królowej
Zrozpaczona, Sable odkryła, że Darrell uprawia seks ze swoją byłą w ich łóżku, jednocześnie potajemnie przelewając setki tysięcy na wsparcie tej kobiety.
Jeszcze gorsze było podsłuchanie, jak Darrell śmieje się do swoich przyjaciół: "Jest przydatna—posłuszna, nie sprawia problemów, zajmuje się domem, a ja mogę ją przelecieć, kiedy tylko potrzebuję ulgi. Jest właściwie żywą pokojówką z korzyściami." Robił obleśne gesty, które wywoływały śmiech jego przyjaciół.
W rozpaczy Sable odeszła, odzyskała swoją prawdziwą tożsamość i poślubiła swojego sąsiada z dzieciństwa—Lykańskiego Króla Caelana, starszego od niej o dziewięć lat i jej przeznaczonego partnera. Teraz Darrell desperacko próbuje ją odzyskać. Jak potoczy się jej zemsta?
Od zastępczyni do królowej—jej zemsta właśnie się zaczęła!
Związana Kontraktem z Alfą
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Ścigając Moją Uciekającą Żonę Z Powrotem
„Twoja sukienka aż prosi się o zdjęcie, Morgan,” warknął mi do ucha.
Całował moją szyję aż do obojczyka, jego ręka przesuwała się wyżej, sprawiając, że jęknęłam. Moje kolana się ugięły; uczepiłam się jego ramion, gdy przyjemność narastała.
Przypierał mnie do okna, światła miasta za nami, jego ciało twardo przylegało do mojego.
Morgan Reynolds myślała, że małżeństwo z hollywoodzką elitą przyniesie jej miłość i poczucie przynależności. Zamiast tego stała się tylko pionkiem – wykorzystywaną dla swojego ciała, ignorowaną dla swoich marzeń.
Pięć lat później, w ciąży i mając dość, Morgan składa pozew o rozwód. Chce odzyskać swoje życie. Ale jej potężny mąż, Alexander Reynolds, nie jest gotów jej puścić. Teraz obsesyjnie zdeterminowany, postanawia ją zatrzymać, bez względu na wszystko.
Kiedy Morgan walczy o wolność, Alexander walczy, by ją odzyskać. Ich małżeństwo zamienia się w walkę o władzę, tajemnice i pożądanie – gdzie miłość i kontrola zlewają się w jedno.
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania
Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.
Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.
Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Zakazane pragnienie króla Lykanów
Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.
Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...
Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.
Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...
Zimny.
Śmiertelny.
Bez litości.
Jego obecność była samym piekłem.
Jego imię szeptem terroru.
Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać
Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.
Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.












