

Myślę, że spałam z najlepszym przyjacielem mojego brata
PERFECT PEN · Zakończone · 205.2k słów
Wstęp
"Co się stało, laleczko... przestraszyłem cię?" Uśmiechnął się, patrząc mi prosto w oczy. Odpowiedziałam, przechylając głowę i uśmiechając się do niego.
"Wiesz, nie spodziewałem się, że to zrobisz, chciałem tylko..." Przerwał, gdy owinęłam dłonie wokół jego członka, kręcąc językiem wokół jego główki, zanim wzięłam go do ust.
"Cholera!!" Jęknął.
Życie Dahlii Thompson zmienia się diametralnie po powrocie z dwutygodniowej wizyty u rodziców, kiedy przyłapuje swojego chłopaka, Scotta Millera, na zdradzie z jej najlepszą przyjaciółką z liceum, Emmą Jones.
Rozgniewana i zdruzgotana, postanawia wrócić do domu, ale zmienia zdanie i decyduje się na szaloną imprezę z nieznajomym.
Upija się i oddaje swoje ciało temu nieznajomemu, Jasonowi Smithowi, który okazuje się być jej przyszłym szefem i najlepszym przyjacielem jej brata.
Rozdział 1
POV Dahlia
Wchodząc do centrum handlowego, nie mogłam powstrzymać ekscytacji. W końcu miałam uprawiać seks z moim chłopakiem. Spotykamy się od ośmiu miesięcy i czułam się trochę winna, bo za każdym razem, gdy chciał mnie dotknąć, zawsze się opierałam - nie dlatego, że nie miałam ochoty, ale bardziej dlatego, że czułam się niepewnie co do swojego ciała, a także dlatego, że nie byłam pewna, czy chcę, aby Scott był moim pierwszym... tak, jestem dziewicą, a moje przyjaciółki całe życie mnie z tego powodu drażniły... no, może nie całe życie.
Nie zrozumcie mnie źle. Bardzo, bardzo kochałam Scotta, ale nie wiedziałam, czy to jest odpowiedni moment. Wczoraj wróciłam z Pensylwanii. Pojechałam zobaczyć się z rodzicami, bo nie dawali mi spokoju. Przez ostatnie kilka miesięcy ciągle mnie nagabywali, mówiąc, że chcą mnie zobaczyć i spędzić ze mną czas. W sumie ich nie winię; jestem ich jedyną córką i najmłodszym dzieckiem. Mój starszy brat, Ryan, nie miał za bardzo czasu na odwiedziny, bo był zajęty swoim życiem i sprawami.
Scott nie wiedział, że wróciłam; w zasadzie nikt nie wiedział. Chciałam go zaskoczyć. Chciałam zobaczyć jego minę, gdy otworzy drzwi i zobaczy mnie stojącą przed nim. Naprawdę chciałam, żeby dzisiejszy wieczór był dla niego wyjątkowy, dlatego poszłam na zakupy, żeby kupić bardzo ładną sukienkę i seksowną bieliznę. Szukałam już od trzydziestu minut, ale po prostu nie mogłam znaleźć odpowiedniej.
"Może mogę pani pomóc?" zapytała jedna z pracownic sklepu.
"Umm... Cześć... Szukam bardzo ładnej, seksownej sukienki i seksownej bielizny," powiedziałam, przechodząc od razu do sedna.
"Ooo... wygląda na to, że masz sporo planów na dzisiejszy wieczór, prawda?" uśmiechnęła się złośliwie.
"Och, nie wiesz nawet połowy," zaśmiałam się.
"Ok, chodź za mną," powiedziała, a ja natychmiast poszłam za nią. Zaprowadziła mnie do sekcji z wieloma sukienkami.
"Masz coś konkretnego na myśli... czy po prostu chcesz kupić to, co dobrze na tobie wygląda?"
"Zdecydowanie to, co dobrze na mnie wygląda." Nie zastanawiałam się dwa razy przed odpowiedzią. Byłam tak podekscytowana, a czas uciekał. Była już 17:00, a ja jeszcze nie znalazłam tego, czego szukałam.
"Podoba ci się ta?" Wyciągnęła z wieszaka białą, prostą sukienkę z długimi rękawami. Rozważyłabym jej założenie, ale była biała! Nie było mowy, żebym ją założyła.
"Nie," powiedziałam, kręcąc głową.
"O...k, a co powiesz na tę?" Wyciągnęła długą, czerwoną aksamitną sukienkę z długim rozcięciem, która na pewno pokazałaby dużo skóry. Nie mogłam jej założyć dzisiaj, poza tym ta sukienka zdecydowanie nie była w moim stylu.
"Zbyt formalna," powiedziałam, a wtedy mój wzrok przykuło coś błyszczącego w stosie ubrań. "Mogę zobaczyć tę?" Wskazałam, a ona wyciągnęła sukienkę i podała mi ją.
To była czarna, krótka sukienka z cekinami, z wycięciami po bokach, które miały pokazać część mojego brzucha, a jedna strona sukienki była bez ramiączka, ale z rękawem... była idealna. Przymierzyłam ją w przymierzalni i pasowała jak ulał.
"To jest ta." Wyszłam, żeby dziewczyna, z którą byłam, mogła mnie zobaczyć w sukience.
"Naprawdę ci pasuje. Wyglądasz w niej niesamowicie seksownie," uśmiechnęła się.
"Wiem, prawda," powiedziałam, obracając się. Byłam tak podekscytowana.
"Twój facet nie będzie mógł oderwać od ciebie wzroku dzisiaj wieczorem, ani żaden inny mężczyzna," powiedziała. Byłam tak szczęśliwa z powodu nowej sukienki, że zupełnie zapomniałam o bieliźnie, którą chciałam kupić.
"O cholera!" wykrzyknęłam, "Zapomniałam o bieliźnie."
"Och, to nie problem. Możesz tu zostać i przebrać się z powrotem w swoje ubrania, a ja pójdę wybrać kilka, które mogłyby ci się spodobać... potem wybierzesz z tego, co przyniosłam," powiedziała, szykując się do wyjścia.
"Och, bardzo ci dziękuję; byłaś dla mnie wielką pomocą." Podziękowałam jej.
"Och, nie ma za co dziękować; to moja praca, aby pomagać klientom," powiedziała przed wyjściem. Miała rację, to była jej praca. Wzruszyłam ramionami i wróciłam do przymierzalni, żeby przebrać się z powrotem w swoje normalne ubrania. Kilka minut po tym, jak skończyłam, weszła do przymierzalni z około dziesięcioma różnymi zestawami bielizny wiszącymi na rękach.
"O wow... Myślałam, że mówiłaś o kilku." Zaśmiałam się, a ona uśmiechnęła się.
"Uznałam, że będzie ci łatwiej wybrać z większej ilości niż z 'kilku'," podkreśliła 'kilku', co sprawiło, że znowu wybuchnęłyśmy śmiechem. Położyła je na stole do przebierania, żebym mogła je lepiej zobaczyć, ale bez względu na to, jak bardzo się starałam, nie mogłam wybrać jednej. Musiałam poprosić o pomoc.
"Możesz mi pomóc? Trudno mi wybrać... wszystkie wyglądają tak dobrze," poprosiłam.
"Och, nie ma problemu... jak mówiłam, to moja praca, ale zanim to zrobimy, masz na myśli jakiś konkretny kolor?" Nie myślałam o tym, ale kiedy zapytała, szybko pomyślałam i powiedziałam, że powinien być czarny jak moja sukienka.
"Czarny, nie czerwony, a może oba. Nie wiem, którykolwiek," wzruszyłam ramionami.
"Dobrze, dobrze, może ten," pokazała mi czarną koronkową bieliznę. "Albo ten," wyciągnęła czerwoną... czerwona miała taki plażowy klimat, więc ostatecznie wybrałam czarną.
Szybko wszystko załatwiłyśmy, a ja poszłam do kasy, żeby zapłacić za zakupy. Nie były bardzo drogie, ale też nie tanie. Wyszłam z centrum handlowego i wzięłam taksówkę do domu. Wzięłam długi prysznic, a kiedy skończyłam, była już 18:15. Nałożyłam makijaż jak zwykle, uczesałam włosy w niechlujny kok i wyciągnęłam kilka pasm, żeby oprawić twarz. Założyłam bieliznę, sukienkę i moje czarne skórzane kozaki do kolan.
Chwyciłam moją brązową torebkę, która miała pasować do brązowego płaszcza przy drzwiach. Spojrzałam w lustro po raz ostatni i nie mogłam powstrzymać krzyku. "Scott będzie zachwycony," powiedziałam do siebie, zanim chwyciłam płaszcz i wyszłam z domu. Zamknęłam drzwi jak zwykle i schowałam klucze do torebki. Nie byłam fanką zostawiania kluczy pod wycieraczką, w doniczce czy gdziekolwiek indziej. Zamówiłam taksówkę i ruszyłam, a była dopiero 19:45. Poszłam później, niż się spodziewałam, ale to było w porządku; przecież nie wiedział, że przyjdę. Kierowca wysadził mnie, a ja zapłaciłam. Kiedy odwróciłam się i zobaczyłam dom Scotta, byłam już pełna energii. "Dzisiejszy wieczór będzie niesamowity," powiedziałam, idąc w stronę jego werandy.
Ostatnie Rozdziały
#200 Epilog
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#199 Epilog
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#198 Epilog
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#197 Rozdział 197: To nie jest śmieszne
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#196 Rozdział 196: Mój na zawsze
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#195 Rozdział 195: Doprowadziłeś mnie do szaleństwa
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#194 Rozdział 194: Wy, chłopaki, powinniście być
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#193 Rozdział 193: Powiedz mi, że żartujesz
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#192 Rozdział 192: Tęsknię za tobą
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#191 Rozdział 191: Było miło, póki trwało
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025
Może Ci się spodobać 😍
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!
Jednak po ślubie odkryłam, że ten mężczyzna wcale nie był brzydki; wręcz przeciwnie, był przystojny i czarujący, a do tego był miliarderem!
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty
Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.
Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Pan Ryan
Podszedł bliżej z mrocznym i głodnym wyrazem twarzy,
tak blisko,
jego ręce sięgnęły mojej twarzy, a on przycisnął swoje ciało do mojego.
Jego usta pochłonęły moje z zapałem, trochę niegrzecznie.
Jego język odebrał mi dech.
„Jeśli nie pójdziesz ze mną, przelecę cię tutaj.” Szepnął.
Katherine zachowała dziewictwo przez lata, nawet po ukończeniu 18 lat. Ale pewnego dnia spotkała w klubie niezwykle seksualnego mężczyznę, Nathana Ryana. Miał najbardziej uwodzicielskie niebieskie oczy, jakie kiedykolwiek widziała, wyraźnie zarysowaną szczękę, prawie złociste blond włosy, pełne usta, idealnie wykrojone, i najwspanialszy uśmiech, z idealnymi zębami i tymi cholernymi dołeczkami. Niesamowicie seksowny.
Ona i on mieli piękną i gorącą jednonocną przygodę...
Katherine myślała, że już nigdy nie spotka tego mężczyzny.
Ale los miał inny plan.
Katherine ma właśnie objąć stanowisko asystentki miliardera, który jest właścicielem jednej z największych firm w kraju i jest znany jako zdobywca, autorytatywny i całkowicie nieodparty mężczyzna. To Nathan Ryan!
Czy Kate będzie w stanie oprzeć się urokowi tego atrakcyjnego, potężnego i uwodzicielskiego mężczyzny?
Czytaj, aby poznać relację rozdartej między gniewem a niekontrolowaną żądzą przyjemności.
Ostrzeżenie: R18+, tylko dla dojrzałych czytelników.
Ukoronowana przez Los
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”
——
Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Błogość anioła
„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.
„Jak masz na imię?” zapytał.
„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.
„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.
„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.
„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.
******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Zastępcza Narzeczona Mafii
Boże, chciała więcej.
Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.
Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.
Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Odzyskując Jej Serce
Tak jak zamężna Selena Fair nigdy by nie pomyślała, że skończy w łóżku z mężczyzną, którego spotkała tylko raz...
I że ten mężczyzna okaże się jej mężem, którego nigdy wcześniej nie poznała!