Pan Forbes

Pan Forbes

Mary D. Sant · Zakończone · 187.1k słów

388
Gorące
662.2k
Wyświetlenia
25.2k
Dodano
Dodaj do Półki
Rozpocznij Czytanie
Udostępnij:facebooktwitterpinterestwhatsappreddit

Wstęp

"Pochyl się. Chcę widzieć twój tyłek, kiedy cię pieprzę."

Boże! Jego słowa jednocześnie mnie podniecały i irytowały. Nawet teraz, nadal jest tym samym draniem, aroganckim i władczym jak zawsze, który zawsze chciał, żeby wszystko było po jego myśli.

"Dlaczego miałabym to zrobić?" zapytałam, czując, jak moje nogi się uginają.

"Przepraszam, jeśli dałem ci do zrozumienia, że masz jakikolwiek wybór," powiedział, zanim złapał mnie za włosy i pchnął mój tułów, zmuszając mnie do pochylenia się i oparcia rąk na powierzchni jego biurka.

O cholera. To sprawiło, że się uśmiechnęłam i poczułam jeszcze bardziej podniecona. Bryce Forbes był znacznie bardziej szorstki, niż sobie wyobrażałam.



Anneliese Starling mogłaby użyć każdego synonimu słowa okrucieństwo w słowniku, aby opisać swojego drania szefa, a i tak nie byłoby to wystarczające. Bryce Forbes jest uosobieniem okrucieństwa, ale niestety także nieodpartego pożądania.

Podczas gdy napięcie między Anne a Bryce'em osiąga niekontrolowane poziomy, Anneliese musi walczyć, aby oprzeć się pokusie i będzie musiała podjąć trudne decyzje, między podążaniem za swoimi zawodowymi ambicjami a uleganiem najgłębszym pragnieniom, w końcu granica między biurem a sypialnią zaraz całkowicie zniknie.

Bryce już nie wie, co zrobić, aby trzymać ją z dala od swoich myśli. Przez długi czas Anneliese Starling była tylko dziewczyną, która pracowała z jego ojcem i ulubienicą jego rodziny. Ale niestety dla Bryce'a, stała się niezbędną i prowokującą kobietą, która może doprowadzić go do szaleństwa. Bryce nie wie, jak długo jeszcze będzie mógł trzymać ręce z dala od niej.

Uwikłani w niebezpieczną grę, gdzie biznes i zakazane przyjemności się przeplatają, Anne i Bryce stają przed cienką granicą między zawodowym a osobistym, gdzie każde wymienione spojrzenie, każda prowokacja, jest zaproszeniem do eksploracji niebezpiecznych i nieznanych terytoriów.

Rozdział 1

ANNE

Surowy, wymagający, autorytarny, tyran, bezlitosny, surowy, czy jakikolwiek przymiotnik znaleziony w słowniku, który jest związany z okrucieństwem, mógłby opisać Bryce'a Forbesa, mojego okrutnego i nadmiernie przystojnego szefa, którego głównym celem w życiu jest sprawić, żebym czuła się jak bezużyteczny idiota.

Nasze relacje wyglądały następująco: dziewięćdziesiąt procent czasu go nienawidziłam i chciałam chwycić za szyję i udusić za bycie dupkiem, pozostałe dziesięć procent czasu wyobrażałam go sobie nagiego, na górze, na dole lub za mną.

Niestety, wystarczyło, że otworzył usta, by zakończyć każdą fantazję. Dlatego zazwyczaj wyobrażałam go sobie z kneblem w ustach, gdy był nagi.

Najciekawszą częścią tej fantazji było to, że gdy miałam ochotę skręcić mu kark, jak teraz, mogłam sobie wyobrazić, że wsadzam mu wielki wibrator w tyłek. To zawsze sprawiało, że czułam się lepiej.

I właśnie znowu zadziałało.

"Słuchasz mnie? Dlaczego się uśmiechasz?" powiedział, marszcząc swoje grube, blond, naturalnie wygięte brwi, które niemal zawsze nadawały mu gniewny, seksowny wygląd.

Była tylko jedna rzecz, która irytowała Bryce'a Forbesa bardziej niż moja śmiałość w konfrontacji z nim: mój uśmiech. Pokazałam jeszcze więcej zębów.

"Przepraszam. Co mówiłeś?"

Mogłam też dodać, kiedy ktoś prosił go o powtórzenie tego, co powiedział.

"Przypomnisz mi, dlaczego jeszcze cię nie zwolniłem?"

"Tak, proszę pana. Z pewnością dlatego, że jestem jedyną osobą, która jest w stanie wytrzymać z twoją... specyficzną osobowością dłużej niż tydzień. Czy muszę ci przypominać o incydencie z tymczasowymi pracownikami?

Zdawał się zastanawiać, prawdopodobnie przypominając sobie sytuację sprzed sześciu miesięcy, kiedy w końcu zdecydowałam się na zasłużony urlop.

Miesiąc beze mnie, a biedak prawie oszalał, zwalniając asystentów na każdym kroku. Przyznaję, że było zabawne słuchać całej historii po powrocie.

Niestety dla nas obojga, byliśmy bardzo dobrzy w pracy razem, mimo że nie mogliśmy siebie znieść. Oczywiście, to ja miałam za to całe zasługi, ponieważ on jest takim aroganckim dupkiem.

"Powiedz mi, że twój MBA nie jest daleko od ukończenia."

Stał przed moim biurkiem, ubrany w ciemnoniebieski garnitur, z jedną ręką w kieszeni spodni.

Ta przeklęta broda rosła. Nieświadomie ścisnęłam uda, wyobrażając sobie, jak by to było czuć ją ocierającą się o moje nogi. Ta myśl wystarczyła, żeby chciałam wstać, pochylić się nad stołem, pociągnąć za jego szary krawat i w końcu dowiedzieć się, jak smakują jego przeklęte usta, podczas gdy ciągnęłabym za jego idealnie ułożone włosy.

Z uniesioną brwią odchrząknął, przywracając mnie do rzeczywistości, z pewnością oczekując odpowiedzi. Mrugnęłam kilkakrotnie. O cholera. Musiałam z tym skończyć.

Fantazjowanie o idiocie jak Bryce Forbes nie przyniesie mi żadnych korzyści, zwłaszcza że jest moim szefem i cholernie aroganckim dupkiem przez większość czasu. Gdyby tylko wyobraził sobie, że to robię, mogłabym pożegnać się z moją godnością.

"Wiesz, że zostało jeszcze kilka miesięcy. Czy jesteś tak chętny, by mieć przywilej zwolnienia mnie?"

Podejrzewałam, że drań tylko czekał, aż skończę MBA, żeby w końcu mieć pretekst, by się mnie pozbyć.

"O nie. Niestety, przy moim ojcu jedynym sposobem na pozbycie się ciebie będzie awansowanie cię. Więc na twoim miejscu martwiłbym się tylko tym, że będziesz musiała się ruszyć."

"Planujesz wysłać mnie do innego działu?"

"A może do innego miasta lub kraju?"

"Przyznaj, Forbes, nie dałbyś rady zrobić kroku w tej firmie beze mnie."

"Mimo dziwnego uwielbienia mojej rodziny dla ciebie, Starling, nie powinnaś zapominać, że dla mnie jesteś tylko kolejnym pracownikiem."

"Nie zapominam; codziennie mi o tym przypominasz. Ale to ty zapominasz, że kiedy przyszedłeś, ja już tu byłam."

"Nikt nie jest niezastąpiony; powinnaś to wiedzieć."

„Och, myślałam, że nadal rozmawiamy o pracy, a nie o twoim życiu miłosnym.”

Cholera. Moje wielkie usta. Westchnął z frustracją.

„Możesz myśleć, że jestem na tym stanowisku tylko dzięki firmie mojej rodziny, ale nie obchodzi mnie to, bo to nie zmienia faktu, że jestem najlepszy w tym, co robię.”

„Nie powiedziałam tego…”

„Nie musisz. Ten wyraz pogardy na twojej twarzy mówi sam za siebie.”

Dlaczego myślał, że tak o nim myślę? Może dlatego, że naprawdę nim gardziłam? Ale to nie miało nic wspólnego z jego stroną zawodową. Wręcz przeciwnie, zawodowo go podziwiałam. Jego sukcesy, osiągnięcia – wiedziałam, że nie miały one nic wspólnego z pieniędzmi jego rodziny, ale raczej z jego wysiłkiem, determinacją i inteligencją.

Oczywiście, miał przywileje, jakie ma każda osoba z zamożnej rodziny. Ale gdyby Bryce nie był naprawdę dobry w swojej pracy, firma mogłaby po prostu zamknąć swoje drzwi, gdy jego ojciec przeszedł na emeryturę i powierzył mu zarządzanie rok temu.

Jednak w ciągu tego ostatniego roku sprawy potoczyły się lepiej, niż się spodziewałam. Może dużo lepiej niż w poprzednich pięciu latach. Miałam okazję pracować bezpośrednio z jego ojcem przez trzy z tych pięciu lat.

A w pierwszym tygodniu pracy z Bryce'em było jasne, że nie podoba mu się pomysł, aby jego ojciec trzymał mnie przy swoim boku. Nie wiedziałam dlaczego. Starałam się jak mogłam, aby mu się przypodobać w tym tygodniu, ale efekt wydawał się odwrotny. Z jakiegoś powodu po prostu mnie nienawidził.

Ale teraz to nie miało znaczenia, bo było to całkowicie wzajemne. Nie obchodzi mnie, czy mnie nienawidzi, czy stale próbuje znaleźć wady w mojej pracy, bo wiem, że jestem dobra w tym, co robię.

W głębi duszy Bryce też to wie, bo wiele razy przyłapałam go na podziwiających spojrzeniach, gdy pracowaliśmy razem. Muszę przyznać, że to spojrzenie jest bezcenne. Było to jak słodka zemsta, ale jednocześnie było satysfakcjonujące, że ktoś taki jak on mnie docenia.

Zawsze ciężko pracowałam, nawet na początku, gdy dołączyłam do Forbes Media jako stażystka na studiach. Zawsze wkładałam w to wysiłek. I to dzięki temu wysiłkowi Joel, ojciec Bryce'a, zaproponował mi stanowisko swojej asystentki i prawej ręki.

Nie mogłam być bardziej wdzięczna temu człowiekowi. Praktycznie adoptował mnie jak córkę, jakbym naprawdę była częścią jego rodziny.

Może dlatego Bryce mnie nienawidzi, bo jego rodzina mnie lubi. A może dlatego, że nie mógł wybrać, kto będzie jego prawą ręką i został praktycznie zmuszony do pracy ze mną.

W każdym razie wolę myśleć, że jest po prostu aroganckim dupkiem, który uważa się za zbyt dobrego. W końcu zawsze dawałam z siebie wszystko i nigdy nie dałam mu powodu, aby wątpił w moje umiejętności zawodowe. Technicznie rzecz biorąc, to on jest intruzem; firma może należeć do jego rodziny, ale on jest tu dopiero od roku.

Nie może myśleć, że jest taki wspaniały tylko dlatego, że ma rozległe doświadczenie i ukończył najlepsze uniwersytety. No dobra, może może. Cholera. Dobra, Anne, musi być w czymś dobry, żeby zrekompensować całą tę arogancję.

„Masz rację, nie ma znaczenia, co myślę. W każdym razie, nadal jesteś szefem,” powiedziałam w końcu.

„Jesteś pewna? Bo czasami wydaje się, że o tym zapominasz, na przykład gdy żartujesz z mojego życia osobistego.”

Zmrużyłam oczy, biorąc głęboki oddech. Gdyby kobiety, z którymi sypiasz, nie przychodziły tu, albo gdybyś nie spotykał się z nimi podczas naszych spotkań i wyjazdów służbowych, nie czułabym tej swobody, ty draniu. To chciałam powiedzieć, ale milczałam.

„Przygotuj dokumenty na nasze spotkanie z Deltą; wyjeżdżamy za godzinę.”

„Tak, panie Forbes,” wymusiłam uśmiech na twarzy.

Idiota, wiem, że wyjeżdżamy za godzinę; to ja ustalam tutaj terminy spotkań, podczas gdy ty siedzisz cały dzień na tym krześle.

Odwrócił się i wszedł do swojego biura, zostawiając mnie samą w moim pokoju, który służył jako recepcja do jego gabinetu.

Moje ciało w końcu się rozluźniło. Z jakiegoś powodu zawsze byłam na baczności, kiedy byłam w pobliżu Bryce'a.

To powinno być normalne; wszystkie kobiety reagowały na niego w ten sposób. Naprawdę trudno było oprzeć się jego prawie metrowej i dziewięćdziesięciocentymetrowej posturze oraz tym oczom, niebieskim jak morze, kompletnie onieśmielającym...

Cholera. Nie mógł mieć na mnie takiego samego wpływu. A przynajmniej nie mógł się dowiedzieć, że tak jest.

Może moja seksualna obsesja na punkcie Bryce'a - tak nazywałam moją tendencję do fantazjowania o nim - była związana z ciekawością, jaką wzbudził we mnie, jeszcze gdy był w Anglii.

Jego rodzina dużo o nim mówiła, o jego osiągnięciach, o tym, jak bardzo był oddany i zdeterminowany w dążeniu do swoich celów, i jak będzie świetnym następcą Joela.

Dowiedziałam się również, że zdecydował się wyjechać za granicę, aby się specjalizować i pracować, ponieważ chciał osiągnąć wszystko na własne zasługi, a nie tylko polegać na rodzinie.

Wszystko to sprawiło, że rozwinęłam pewien rodzaj podziwu dla niego, i w końcu identyfikowałam się z nim, mimo że go osobiście nie znałam. W końcu, jeśli jest ktoś, kto jest zdeterminowany, aby walczyć o swoje cele i zdobyć to, czego chce, to jestem to ja.

Wciąż pamiętam, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam jego zdjęcie. Pamiętam, że pomyślałam, że wygląda zbyt idealnie i nie może być jednocześnie niesamowity i piękny. Jakie były na to szanse?

Może powinnam była zaufać swoim instynktom i trzymać się swoich podejrzeń wobec niego. Ale w końcu stałam się zbyt niecierpliwa, aby go poznać.

I mimo różnicy wieku między nami, dokładnie siedmiu lat, nie mogłam powstrzymać się od rozwinięcia pewnego rodzaju platonicznej pasji do niego. W końcu był niesamowicie przystojny, inteligentny, odnoszący sukcesy i starszy. Wszystko, czego kobieta mogłaby chcieć, prawda?

Błąd. Kompletnie się myliłam. Ale odkryłam to zbyt późno. I tydzień przed tym, jak w końcu zajął miejsce Joela, byłam tylko kłębkiem nerwów, próbując przygotować się do służenia mu, szukając sposobów, aby być perfekcyjną i nie zawieść go.

Tak głupie. Współczuję sobie, gdy tylko o tym pomyślę. Wszystko to, aby odkryć, że Bryce to nic innego jak arogancki i niezwykle wymagający dupek, który nie toleruje błędów.

Mimo że nasze pierwsze spotkanie było prawie normalne - prawie, bo może trochę się śliniłam, kiedy w końcu na niego spojrzałam.

Nie jestem pewna co do ślinienia się, ale wnioskuję to, ponieważ miałam szeroko otwarte usta. Ale mimo to, zawiodłam na całej linii w tym, co uważałam za mój pierwszy test.

Cholera kawa. O to mnie poprosił, a ja po prostu zalałam wszystkie papiery na jego biurku po potknięciu się przed nim, z tacą w rękach.

Znając Bryce'a lepiej teraz, powiedziałabym, że był nawet uprzejmy, powstrzymując się od wyzywania mnie. Tylko mruknął kilka przekleństw, ale jego spojrzenie wystarczyło, aby jasno dać do zrozumienia, że uważał mnie za bezużyteczną i niezdolną do zrobienia czegokolwiek dobrze.

Myśląc o tym, może to był dzień, w którym zaczął mnie nienawidzić. Ale niestety dla Bryce'a, nie zrezygnowałam ze swoich wysokich obcasów.

I może nawet życzyłam sobie, żeby potknąć się kilka razy więcej, tylko po to, żeby wylać gorącą kawę na jego spodnie. Byłoby zabawnie widzieć, jak mnie przeklina z właściwych powodów, a może nawet mogłabym pomóc mu wyczyścić spodnie...

Cholera, Anne, przestań. Potrząsnęłam głową. Skup się na pracy.

Mimo całej tej seksualnej energii, którą Bryce wydawał się nosić, niestety, był dla mnie nieosiągalny. I w pewnym sensie to było frustrujące, bo musiałam go widzieć prawie każdego dnia tygodnia.

Może dlatego bycie blisko niego wystarczało, żeby mnie irytować. Trudno było radzić sobie z całą tą frustracją.

I wiedziałam, że gdyby coś kiedykolwiek się między nami wydarzyło, byłoby to jak eksplozja bomby atomowej z powodu całej tej nienawiści i frustracji.

Drzwi windy otworzyły się, wyrywając mnie z zamyślenia.

Mówiąc o seksualnej energii...

Luke Forbes podszedł z uśmiechem, który sprawiał, że majtki same spadały. Trzymał kurtkę przerzuconą przez ramię, mając na sobie tylko białą koszulę i czarny krawat.

Jak opisać Luke'a? „Diabelnie seksowny” to za mało. Cholera, był równie przystojny i gorący jak Bryce.

W wieku trzydziestu jeden lat, Luke był tylko rok młodszy od swojego brata i odpowiadał za nasze relacje publiczne. Nie mogło być inaczej, z tym całym uwodzicielskim urokiem i zmysłową urodą.

Miał dar zjednywania sobie ludzi. Może gdyby nie był Forbesem i, w pewnym sensie, moim przełożonym, już dawno zgodziłabym się na jego zaproszenie na randkę.

Luke nie miał problemu z wyrażeniem swojego zainteresowania mną, a mimo że próbowałam tłumaczyć, że nie mogę się zgodzić z powodu pracy, on nie przestawał nalegać.

Nie mogłam nawet przypomnieć sobie, jak długo to już trwało. Mieć kogoś tak przystojnego zainteresowanego mną było niebezpieczne dla mojego ego.

"Dzień dobry, Anno!" Zatrzymał się przed moim biurkiem, wyciągając dłoń.

"Dzień dobry, Luke!" Położyłam swoją dłoń na jego z uśmiechem i czekałam, aż ją pocałuje.

"Jak się dzisiaj czujesz?" Zapytał, patrząc mi w oczy, jak zawsze.

Luke sprawiał, że czułam, jakby mógł zajrzeć prosto w moją duszę. Dopiero po pewnym czasie odkryłam, dlaczego zawsze pytał, jak się czuję, a nie jak się mam.

Wyjaśnił, że to dlatego, że na zewnątrz zawsze wydawałam się świetnie, a kiedy pytał, chciał wiedzieć, jak naprawdę się czuję.

Nie mogłam nie uznać tego za urocze, mimo że wiedziałam, że Luke to kobieciarz.

"Czuję się dobrze, dziękuję. A ty?"

"Świetnie, ale czułbym się jeszcze lepiej, gdyby pewna osoba w końcu przyjęła moje zaproszenie na kolację na dzisiaj."

Dlaczego on jest taki seksowny?

W przeciwieństwie do Bryce'a, który miał niesamowicie niebieskie oczy i blond włosy, Luke miał ciemnobrązowe włosy i brodę, tak jak jego oczy. Nie wiedziałam, która kombinacja była bardziej pociągająca.

Podczas gdy Luke był niezwykle zmysłowy i niemal nieodparty, Bryce miał dominującą i tajemniczą energię, której nie potrafiłam wyjaśnić, ale sprawiała, że chciałam zedrzeć z niego ubrania.

Niestety, obaj byli absolutnie poza zasięgiem, a ja musiałam dalej radzić sobie z pracą z nimi oboma. Życie było dalekie od sprawiedliwości.

"Jesteś nieustępliwy, prawda?" Uśmiechnęłam się. Pogładził brodę na swoim kwadratowym podbródku, z lekkim uśmiechem na idealnych ustach.

Cholera. Czasami naprawdę trudno było się opierać. Jego idealna twarz była niemal hipnotyzująca.

"Wiesz, że będę pytał, aż powiesz tak."

"Albo może zrezygnujesz wcześniej."

"To się nie stanie, Anno. Wystarczy, że na ciebie spojrzę, żeby wiedzieć. A tak przy okazji, wyglądasz pięknie jak zawsze."

Dźwięk chrząknięcia Bryce'a przykuł naszą uwagę. Luke odwrócił się, wychodząc z mojego pola widzenia, i wreszcie mogłam go zobaczyć.

Opierał się o framugę otwartych drzwi swojego biura.

"Myślałem, że to ty. Zawsze marnujesz czas," powiedział, patrząc na brata z zimnym wyrazem twarzy i skrzyżowanymi ramionami na szerokiej klatce piersiowej. "Przestań nękać pracowników i wracaj do pracy."

Idiota. Nie mogłam powstrzymać przewrócenia oczami.

Całkowicie ignorując brata, Luke ponownie skupił uwagę na mnie.

"Jesteś święta, że musisz to znosić każdego dnia," szepnął, świadomy, że Bryce nadal może go usłyszeć. "Wiesz, Anno, po prostu wyślij mi wiadomość, jeśli zmienisz zdanie." Puścił mi oko, zanim odwrócił się ode mnie i ruszył w stronę biura brata, który wszedł pierwszy, kręcąc głową w wyrazie dezaprobaty.

Luke miał rację; byłam święta i zasługiwałam na podwyżkę tylko za to, że musiałam znosić Bryce'a, może nawet na nagrodę.

Ostatnie Rozdziały

Może Ci się spodobać 😍

Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki

Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki

1.1m Wyświetlenia · W trakcie · Harper Rivers
Zakochać się w bracie mojego chłopaka z Marynarki.

"Co jest ze mną nie tak?

Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?

To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.

To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.

Przyzwyczaję się.

Muszę.

To brat mojego chłopaka.

To rodzina Tylera.

Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.

**

Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.

Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.

Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.

Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.

**

Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.

Rozpieszczonych.

Delikatnych.

A jednak—

Jednak.

Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.

Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.

Nie powinno mnie to obchodzić.

Nie obchodzi mnie to.

To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.

To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.

Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.

Szczególnie nie jej.

Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.

Ona nie jest moim problemem.

I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.

Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa

Zacznij Od Nowa

1.5m Wyświetlenia · Zakończone · Val Sims
Eden McBride całe życie spędziła, trzymając się zasad. Ale kiedy jej narzeczony porzuca ją na miesiąc przed ślubem, Eden ma dość przestrzegania reguł. Gorący romans to dokładnie to, czego potrzebuje na złamane serce. Nie, nie do końca. Ale to właśnie jest potrzebne Eden. Liam Anderson, spadkobierca największej firmy logistycznej w Rock Union, jest idealnym facetem na odbicie. Prasa nazwała go Księciem Trzech Miesięcy, ponieważ nigdy nie jest z tą samą dziewczyną dłużej niż trzy miesiące. Liam miał już sporo jednonocnych przygód i nie spodziewa się, że Eden będzie czymś więcej niż przelotnym romansem. Kiedy budzi się i odkrywa, że Eden zniknęła razem z jego ulubioną dżinsową koszulą, Liam jest zirytowany, ale dziwnie zaintrygowany. Żadna kobieta nigdy nie opuściła jego łóżka dobrowolnie ani go nie okradła. Eden zrobiła jedno i drugie. Musi ją znaleźć i zmusić do odpowiedzialności. Ale w mieście liczącym ponad pięć milionów ludzi znalezienie jednej osoby jest równie niemożliwe, jak wygranie na loterii, aż los ponownie ich łączy dwa lata później. Eden nie jest już naiwną dziewczyną, którą była, gdy wskoczyła do łóżka Liama; teraz ma sekret, który musi chronić za wszelką cenę. Liam jest zdeterminowany, by odzyskać wszystko, co Eden mu ukradła, i nie chodzi tylko o jego koszulę.

© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Związana Kontraktem z Alfą

Związana Kontraktem z Alfą

503.6k Wyświetlenia · Zakończone · CalebWhite
Moje idealne życie rozpadło się w jednym uderzeniu serca.
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Od Zastępczyni do Królowej

Od Zastępczyni do Królowej

515.6k Wyświetlenia · Zakończone · Hannah Moore
Przez trzy lata Sable kochała Alpha Darrella z całego serca, wydając swoją pensję na utrzymanie ich gospodarstwa domowego, podczas gdy nazywano ją sierotą i złotą dziewczyną. Ale tuż przed tym, jak Darrell miał ją oznaczyć jako swoją Lunę, jego była dziewczyna wróciła, pisząc: "Nie mam na sobie bielizny. Moja samolot ląduje niedługo—odbierz mnie i natychmiast mnie przeleć."

Zrozpaczona, Sable odkryła, że Darrell uprawia seks ze swoją byłą w ich łóżku, jednocześnie potajemnie przelewając setki tysięcy na wsparcie tej kobiety.

Jeszcze gorsze było podsłuchanie, jak Darrell śmieje się do swoich przyjaciół: "Jest przydatna—posłuszna, nie sprawia problemów, zajmuje się domem, a ja mogę ją przelecieć, kiedy tylko potrzebuję ulgi. Jest właściwie żywą pokojówką z korzyściami." Robił obleśne gesty, które wywoływały śmiech jego przyjaciół.

W rozpaczy Sable odeszła, odzyskała swoją prawdziwą tożsamość i poślubiła swojego sąsiada z dzieciństwa—Lykańskiego Króla Caelana, starszego od niej o dziewięć lat i jej przeznaczonego partnera. Teraz Darrell desperacko próbuje ją odzyskać. Jak potoczy się jej zemsta?

Od zastępczyni do królowej—jej zemsta właśnie się zaczęła!
Zakazane pragnienie króla Lykanów

Zakazane pragnienie króla Lykanów

430.6k Wyświetlenia · W trakcie · Esther Olabamidele
"Zabij ją i spal jej ciało."

Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.

Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...

Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.

Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...

Zimny.

Śmiertelny.

Bez litości.

Jego obecność była samym piekłem.

Jego imię szeptem terroru.

Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać

Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.

Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa

Kontraktowa Żona Prezesa

449.7k Wyświetlenia · W trakcie · Gregory Ellington
Świat Olivii Morgan wywraca się do góry nogami, gdy przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie z jej przyjaciółką. Zrozpaczona i tonąca w długach, zostaje wciągnięta w niecodzienne porozumienie z Alexandrem Carterem, zimnym i wyrachowanym prezesem Carter Enterprises. W zamian za roczne małżeństwo z rozsądku, Olivia otrzymuje pieniądze, których desperacko potrzebuje – oraz awans, którego się nie spodziewała. Jednak gdy ich fałszywy związek zaciera granice między biznesem a przyjemnością, Olivia zaczyna się wahać między mężczyzną, który oferuje jej wszystko, a biznesowym rywalem, który pragnie jej serca. W świecie, gdzie zdrada jest na wyciągnięcie ręki, a pożądanie płonie żarliwie, Olivia musi poruszać się wśród swoich emocji, kariery oraz niebezpiecznej gry władzy, namiętności i tajemnic. Czy uda jej się strzec swojego serca, jednocześnie coraz głębiej wplątując się w sieć pożądania i miłości miliardera? A może zimne serce Alexandra stopnieje pod wpływem ich niezaprzeczalnej chemii?
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania

Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania

405.4k Wyświetlenia · W trakcie · H.S.J
„Travis, chcę dojść na twoich palcach!” jęczę, gdy nasze ciała przyspieszają. Skąd wzięła się ta pewna siebie, seksowna kobieta, nie miałam pojęcia, ale ciało Travisa odpowiedziało na to. „Kurwa, tak, chcesz.” Travis jęczy mi do ucha, zwiększając nacisk na moją łechtaczkę kciukiem, dodając trzeci palec i wysyłając mnie na krawędź. Eksploduję na jego ręce, dysząc jego imię, gdy nadal mnie palcuje przez mój orgazm.


Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.

Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.

Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Jednonocna przygoda z moim szefem

Jednonocna przygoda z moim szefem

1.9m Wyświetlenia · Zakończone · Ela Osaretin
Alkohol i złamane serce to zdecydowanie nie jest dobre połączenie. Szkoda, że dowiedziałam się o tym trochę za późno. Jestem Tessa Beckett i boleśnie zostałam porzucona przez mojego chłopaka po trzech latach związku. To doprowadziło mnie do tego, że upiłam się w barze i miałam jednonocną przygodę z nieznajomym. Zanim mógłby mnie następnego dnia uznać za puszczalską, zapłaciłam mu za seks i głęboko obraziłam jego umiejętności zadowalania kobiety. Okazało się jednak, że ten nieznajomy to mój nowy szef!
Przypadkowo Twoja

Przypadkowo Twoja

326.4k Wyświetlenia · W trakcie · Merffy Kizzmet
Chaotyczna, gorąca mafia rom-com o Loli Marlowe—pyskatej, wytatuowanej artystce tatuażu z Vegas, która przypadkowo porywa nieznajomego na Burning Man… tylko po to, by odkryć, że jest on najbardziej przerażającym donem mafii na Zachodnim Wybrzeżu.
Enzo Marchesi chciał tylko jednej nocy wolności. Zamiast tego obudził się przywiązany do łóżka nieznajomej, bez żadnej pamięci o tym, jak się tam znalazł—i absolutnie nie chce odejść, gdy tylko zobaczy kobietę odpowiedzialną za to.

To, co zaczyna się jako ogromna pomyłka, przeradza się w udawane zaręczyny, prawdziwe niebezpieczeństwo i dziką namiętność. Między tajemnicami mafii, brokatowymi narkotykami i babcią, która kiedyś prowadziła burdel, Lola i Enzo są w to zaangażowani po uszy.

Jeden błędny ruch to zapoczątkował.
Teraz żadne z nich nie chce się wycofać.
Twardzielka w Przebraniu

Twardzielka w Przebraniu

309.5k Wyświetlenia · Zakończone · Sherry
"Wszyscy won," rozkazałam przez zaciśnięte zęby. "Natychmiast."
"Jade, muszę sprawdzić twoje—" zaczęła pielęgniarka.
"WON!" warknęłam z taką siłą, że obie kobiety cofnęły się w stronę drzwi.

Kiedyś bała się mnie Organizacja Cienia, która nafaszerowała mnie narkotykami, by skopiować moje zdolności w bardziej kontrolowaną wersję. Uciekłam z ich więzów i wysadziłam cały ich obiekt, gotowa umrzeć razem z moimi porywaczami.

Zamiast tego obudziłam się w szkolnej izbie chorych, z kobietami kłócącymi się wokół mnie, ich głosy rozdzierały mi czaszkę. Mój wybuch zamroził je w szoku — najwyraźniej nie spodziewały się takiej reakcji. Jedna z kobiet zagroziła, wychodząc: "Porozmawiamy o tym zachowaniu, jak wrócisz do domu."

Gorzka prawda? Odrodziłam się w ciele otyłej, słabej i rzekomo głupiej licealistki. Jej życie jest pełne dręczycieli i prześladowców, którzy uczynili jej egzystencję koszmarem.

Ale oni nie mają pojęcia, z kim teraz mają do czynienia.

Nie przeżyłam jako najgroźniejsza zabójczyni na świecie, pozwalając komukolwiek sobą pomiatać. I na pewno nie zamierzam zacząć teraz.
Ścigając Moją Uciekającą Żonę Z Powrotem

Ścigając Moją Uciekającą Żonę Z Powrotem

398.7k Wyświetlenia · Zakończone · Marianna
Jego ręka wsunęła się pod moją sukienkę, palce krążyły po wewnętrznej stronie mojego uda. Moje biodra napierały na niego, pragnąc więcej. Obrysował krawędź moich majtek, drażniąc, a potem wsunął palce pod nie, jego chłodny dotyk sprawił, że zadrżałam.
„Twoja sukienka aż prosi się o zdjęcie, Morgan,” warknął mi do ucha.
Całował moją szyję aż do obojczyka, jego ręka przesuwała się wyżej, sprawiając, że jęknęłam. Moje kolana się ugięły; uczepiłam się jego ramion, gdy przyjemność narastała.
Przypierał mnie do okna, światła miasta za nami, jego ciało twardo przylegało do mojego.


Morgan Reynolds myślała, że małżeństwo z hollywoodzką elitą przyniesie jej miłość i poczucie przynależności. Zamiast tego stała się tylko pionkiem – wykorzystywaną dla swojego ciała, ignorowaną dla swoich marzeń.
Pięć lat później, w ciąży i mając dość, Morgan składa pozew o rozwód. Chce odzyskać swoje życie. Ale jej potężny mąż, Alexander Reynolds, nie jest gotów jej puścić. Teraz obsesyjnie zdeterminowany, postanawia ją zatrzymać, bez względu na wszystko.
Kiedy Morgan walczy o wolność, Alexander walczy, by ją odzyskać. Ich małżeństwo zamienia się w walkę o władzę, tajemnice i pożądanie – gdzie miłość i kontrola zlewają się w jedno.
Narzeczona Wojennego Boga Alpha

Narzeczona Wojennego Boga Alpha

287.4k Wyświetlenia · Zakończone · Riley Above Story
W dniu, w którym Evelyn myślała, że Liam jej się oświadczy, on zaskoczył ją, klękając na jedno kolano—przed jej przyrodnią siostrą, Samanthą. Jakby ta zdrada nie była wystarczająca, Evelyn dowiedziała się okrutnej prawdy: jej rodzice już zdecydowali sprzedać przyszłość jednej córki niebezpiecznemu mężczyźnie: słynnemu Bogu Wojny Alfie Aleksandrowi, o którym krążyły plotki, że jest okaleczony i kaleki po niedawnym wypadku. A panną młodą nie mogła być ich ukochana córka Samantha. Jednak kiedy "brzydki i kaleki" Alfa ujawnił swoje prawdziwe oblicze—niewiarygodnie przystojnego miliardera bez śladu urazu—Samantha zmieniła zdanie. Była gotowa porzucić Liama i zająć miejsce Evelyn jako córka, która powinna poślubić Aleksandra.
Jednak Aleksander jasno określił swoją decyzję przed całym światem: „Evelyn jest jedyną kobietą, którą kiedykolwiek poślubię.”