

Poddać się bliźniaczym wujkom mafii mojego byłego
saad sholagberu · Zakończone · 233.3k słów
Wstęp
Jego pocałunki były dzikie i beznamiętne, wywołując z moich ust kolejne jęki. Jego palce znalazły drogę do moich majtek, a ja poczułam, jak wślizgują się w wilgotność mojego ciała. Wchodziły i wychodziły w szybkim rytmie. Zaczął od dwóch palców, potem dodał trzeci, poruszając nimi we mnie z głodnym tempem.
Świat Rachel Bernett rozpada się, gdy jej długoletni chłopak, Cole Biancardi, łamie jej serce tuż przed tym, jak miała go zaskoczyć wymarzonym wyjazdem do Miami. Zdeterminowana, by uratować swoje plany - i swoją dumę - Rachel wyrusza do Miami sama, szukając ukojenia. Ale jej wyjazd przybiera uwodzicielski obrót, gdy zwraca na siebie uwagę dwóch nieodpartych mężczyzn - Logana i Draco Biancardi, charyzmatycznych wujków Cole'a. Gdy między Rachel a dwoma braćmi wybucha namiętność, rozwija się zaciekła rywalizacja, każdy z nich zdeterminowany, by zdobyć jej serce. Tymczasem Cole powoli uświadamia sobie, jaką skarb stracił. Teraz, z sercem na szali, Rachel jest zdeterminowana, by sprawić, że pożałuje swojej zdrady - ale tym razem to ona trzyma wszystkie karty.
Rozdział 1
Rachel’s POV
Weszłam w morze ludzi na ogromnym kampusie uniwersyteckim, szukając Cole'a Biancardi, mojego chłopaka.
Ogromny tłum studentów, którzy zaczynali swoje wakacje, utrudniał mi poszukiwania Cole'a. Gorączkowo rozglądałam się dookoła, desperacko pragnąc, by Cole pojawił się w zasięgu mojego wzroku. W końcu go zobaczyłam. Sześciostopowy przystojniak, w którym zakochałam się jeszcze w liceum, stał dumnie pod złotymi promieniami popołudniowego słońca, odwrócony do mnie plecami.
Ruszyłam w jego kierunku, planując zaskoczyć go swoją obecnością. Zatrzymałam się w połowie drogi, osłupiała z szoku. Zobaczyłam, jak Martha Brooks, najseksowniejsza dziewczyna na uczelni, wchodzi w ramiona Cole'a. Przytulił ją blisko, tak jak zawsze mnie, i pocałował ją w usta, tak jak zawsze mnie.
Przełknęłam ogromną gorycz, która zebrała się w moim gardle, patrząc na nich. Mnóstwo emocji gwałtownie przetaczało się przeze mnie. Musi istnieć jakieś wytłumaczenie, powiedziałam sobie, próbując dać Cole'owi szansę. Zmuszając się do opanowania, podeszłam bliżej, aby ich skonfrontować.
Brwi Marthy uniosły się, gdy tylko mnie zauważyła; jej oczy przewróciły się z pogardą. "I tak już najwyższy czas, żebyś się dowiedziała," prychnęła, patrząc na mnie jak na śmiecia, który psuje jej widok.
Podniosłam wzrok na Cole'a, desperacko trzymając się przekonania, że mnie nie zdradził. Odmawiałam spojrzenia na jego rękę, która wciąż spoczywała na talii Marthy, przytulając ją do siebie z taką samą miłością i troską, jak kiedyś mnie.
"Co tu się dzieje, Cole? Przyszłam ci powiedzieć o niespodziance, którą zaplanowałam dla nas w Miami, a spotykam coś takiego. Powiedz mi, że to nie jest to, o czym myślę, Cole. Powiedz mi," krzyknęłam. Parę oczu odwróciło się w naszą stronę, ale nie obchodziło mnie to. Mój świat się walił. Cole był jedyną osobą, jaką miałam w życiu. Straciłam rodziców tak dawno, że nie pamiętam, a moja dalsza rodzina nie troszczyła się o mnie.
Oczy Cole'a były spokojne i niewzruszone, gdy na mnie patrzył. "Przykro mi, że musiałaś się dowiedzieć w ten sposób, Rachel, ale nie da się tego zmienić; już cię nie kocham. Teraz kocham Marthę. Uniwersytet otworzył mi oczy na to, jaka byłaś nudna; z tobą to było tylko czytanie, nauka i rozmowy, ale z Marthą jest o wiele więcej; jest zabawa i seks. W przeciwieństwie do ciebie, ona nie wierzy, że musi się oszczędzać do ślubu," powiedział do mnie łagodnym głosem, raniąc mnie swoimi słowami.
Moje ręce zacisnęły się w pięści, gdy mówił. Gdyby powiedział, że to wszystko było nieporozumieniem i puścił Marthę, chętnie bym go przyjęła z powrotem. Ale tego nie zrobił; każde jego słowo było jak cierń, który ranił moje serce.
"Więc teraz kochasz ją, a nie mnie?" zapytałam, spoglądając na Marthę obok niego. Kontrolowałam drżenie swojego ciała, odmawiając pokazania im burzy, która szalała we mnie.
"Tak, kocham ją." Uśmiechnął się niewinnie.
"Jestem na pewno zabawna," stwierdziła dumnie Martha. "Poza tym, to logiczne, że najgorętszy chłopak umawia się z najgorętszą dziewczyną w szkole, a nie z jakąś nieudacznicą," dodała Martha, po czym odwróciła się, ciągnąc Cole'a za sobą.
„Przepraszam, Rachel,” krzyknął Cole przez swoje szerokie ramiona, gdy odchodził z Marthą. Stałam jak posąg, patrząc, jak odchodzą. Drżącymi palcami wyciągnęłam bilety na koncert, które kupiłam dla nas na popularny występ w Miami. Zgnietłam je mocno w dłoniach. Kupiłam bilety i zarezerwowałam dla nas drogi hotel w Miami za moje oszczędności życia, tylko dlatego, że chciałam naprawić most, który rósł między mną a Cole'em od miesiąca. Teraz były bezwartościowe; Cole nie przyjdzie.
Potem pomyślałam sobie, że kupiłam je za własne oszczędności i czekałam na to od tygodni. Niech Cole i Martha idą do diabła za to, co mi zrobili, ale jakie mam inne wyjście, żeby złagodzić ból w sercu, niż picie i imprezowanie? Wyrzuciłam jeden bilet i trzymałam drugi. „Miami, nadchodzę,” mruknęłam do siebie, idąc do akademika, żeby spakować swoje rzeczy.
Kilka godzin później dotarłam do Miami i otrzymałam klucz do swojego apartamentu. Pokój 401, powiedziała mi recepcjonistka, tak jak było wyryte na małej złotej tabliczce na kluczu. Poszłam za portierem do Pokoju 401, i rzeczywiście, to było raj na ziemi. Idealny luksus, by ulżyć mojemu bolącemu sercu. Próbował, ale nie całkowicie. Zdrada Cole'a wciąż bolała moje serce.
Wzięłam prysznic i ubrałam się w prostą suknię, która odsłaniała więcej moich nóg. Nałożyłam trochę makijażu. Potem spojrzałam w lustro i zobaczyłam kobietę, która nie wyglądała jak ja. Była piękna, z kasztanowymi lokami, które oprawiały jej twarz jak litera C, podczas gdy ja zawsze czułam się brzydka; była pewna siebie i dumna, kiedy ja byłam złamana w środku i zawsze wstydziłam się siebie. Pomyślałam, że nie byłoby źle, gdyby ta kobieta znalazła mężczyznę na tym koncercie lub w hotelu, z którym mogłaby się przespać tej nocy, żeby stracić dziewictwo raz na zawsze. Dałoby mi to trochę satysfakcji, wiedząc, że to, o co Cole mnie naciskał przez lata, ta nowa dama oddała dobrowolnie nieznajomemu.
Wyszłam na koncert. Schodziłam po schodach, kiedy usłyszałam głośne hałasy sugerujące imprezę w jednej z sal hotelowych. Część mnie była ciekawa, więc poszłam w tym kierunku. Pchnęłam już otwarte drzwi, wpadając na szeroką pierś mężczyzny.
Spojrzałam w górę. Mężczyzna był bogato ubrany w drogi, dobrze dopasowany garnitur. Był atletyczny, z lekko wybrzuszonymi bicepsami. Wydawał się być po trzydziestce i diabelsko przystojny jak na swój wiek. Nasze oczy zamarły na sobie przez chwilę. Wpatrywałam się w jego bursztynowe oczy, a on patrzył w głąb moich. Było coś w jego oczach, co sugerowało niebezpieczeństwo, coś, co mówiło mi, że może być niebezpieczny. Mój wzrok opadł, obejmując jego twarz i potężne ciało, i zdałam sobie sprawę, że nie tylko jego oczy, cała jego postać krzyczała niebezpieczeństwem. Dziwnie, w tym momencie poczułam jakby elektryczny wstrząs wewnątrz mnie, jakby coś się we mnie naładowało.
Potem usłyszałam ludzi wokół mnie skandujących: „Pocałuj. Pocałuj. Pocałuj.” Rozejrzałam się, aby odkryć, że ja i ten nieznajomy mężczyzna, którego oczy wciąż na mnie spoczywały, cieszyliśmy się uwagą i spojrzeniami wszystkich w luksusowo udekorowanej sali. Wyglądało na to, że grali w jakąś grę, a ja na nią wpadłam.
Zwróciłam wzrok na mężczyznę, tylko po to, by znaleźć dziwną twardość w jego oczach, gdy na mnie spoczywały. Jego silne ramiona objęły mnie w talii i przyciągnęły do siebie. Następną rzeczą, jaką wiedziałam, były jego usta naciskające na moje.
Ostatnie Rozdziały
#206 EPILOG: OSTATNI ROZDZIAŁ
Ostatnia Aktualizacja: 5/15/2025#205 Chodźmy do domu
Ostatnia Aktualizacja: 5/14/2025#204 Ceremonia rozpoczęcia
Ostatnia Aktualizacja: 5/14/2025#203 Mamo
Ostatnia Aktualizacja: 5/13/2025#202 Pokaż w dół
Ostatnia Aktualizacja: 5/12/2025#201 Niebezpieczny plan
Ostatnia Aktualizacja: 5/12/2025#200 Nieoczekiwany kawałek na planszy
Ostatnia Aktualizacja: 5/12/2025#199 To wszystko moja wina
Ostatnia Aktualizacja: 5/12/2025#198 Wyjeżdżając
Ostatnia Aktualizacja: 5/12/2025#197 Dotrzymuj obietnicy
Ostatnia Aktualizacja: 5/12/2025
Może Ci się spodobać 😍
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Odkupienie Byłej Żony: Odrodzona Miłość
Ból mojej nieślubnej ciąży jest raną, o której nigdy nie mogę mówić, ponieważ ojciec dziecka zniknął bez śladu. Kiedy byłam na skraju życia, Henry pojawił się, oferując mi dom i obiecując, że będzie traktował moje dziecko bez ojca jak swoje własne.
Zawsze byłam mu wdzięczna za uratowanie mnie tamtego dnia, dlatego znosiłam upokorzenie tego nierównego małżeństwa tak długo.
Ale wszystko zmieniło się, gdy jego dawna miłość, Isabella Scott, wróciła.
Teraz jestem gotowa podpisać papiery rozwodowe, ale Henry żąda dziesięciu milionów dolarów jako cenę za moją wolność - sumę, której nigdy nie uda mi się zebrać.
Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam zimno: "Dziesięć milionów dolarów za zakup twojego serca."
Henry, najpotężniejszy spadkobierca na Wall Street, jest byłym pacjentem kardiologicznym. Nigdy nie podejrzewałby, że jego tak zwana haniebna eks-żona zorganizowała bijące serce w jego piersi.
Mój Szef, Mój Tajemniczy Mąż
Złamana sercem, w końcu wyszła za mąż za nieznajomego. Następnego ranka jego twarz była tylko zamazaną plamą.
W pracy sytuacja się skomplikowała, gdy odkryła, że nowym dyrektorem generalnym jest nikt inny, jak jej tajemniczy mąż z Vegas?!
Teraz Hazel musi znaleźć sposób, jak poradzić sobie z tym niespodziewanym zwrotem w swoim życiu osobistym i zawodowym...
Nie odzyskasz mnie z powrotem
W dniu, w którym poślubił swoją pierwszą miłość, Aurelia miała wypadek samochodowy, a bliźnięta w jej łonie przestały mieć bicie serca.
Od tego momentu zmieniła wszystkie swoje dane kontaktowe i całkowicie zniknęła z jego życia.
Później Nathaniel porzucił swoją nową żonę i szukał na całym świecie kobiety o imieniu Aurelia.
W dniu, w którym się spotkali, zablokował ją w jej samochodzie i błagał: "Aurelia, proszę, daj mi jeszcze jedną szansę!"
(Gorąco polecam wciągającą książkę, której nie mogłam odłożyć przez trzy dni i noce. Jest niesamowicie angażująca i warto ją przeczytać. Tytuł książki to "Łatwy rozwód, trudne ponowne małżeństwo". Można ją znaleźć, wpisując tytuł w wyszukiwarkę.)
Blizny
Amelie zawsze pragnęła prowadzić proste życie, z dala od blasku reflektorów związanych z jej alfą rodowodem. Czuła, że to osiągnęła, gdy znalazła swojego pierwszego partnera. Po latach razem, jej partner okazał się nie być tym, za kogo się podawał. Amelie jest zmuszona przeprowadzić Rytuał Odrzucenia, aby poczuć się wolna. Jej wolność ma swoją cenę, jedną z nich jest brzydka czarna blizna.
"Nic! Nic nie ma! Przywróćcie ją!" krzyczę z całych sił. Wiedziałam, zanim cokolwiek powiedział. Czułam, jak w moim sercu mówiła do widzenia i odchodziła. W tym momencie niewyobrażalny ból promieniował do mojego rdzenia.
Alpha Gideon Alios traci swoją partnerkę w dniu, który powinien być najszczęśliwszym w jego życiu, narodzinach jego bliźniaczek. Gideon nie ma czasu na żałobę, pozostawiony bez partnerki, samotny, i jako nowo upieczony ojciec dwóch niemowląt. Gideon nigdy nie pokazuje swojego smutku, ponieważ byłoby to oznaką słabości, a on jest Alfą Straży Durit, armii i ramienia śledczego Rady; nie ma czasu na słabość.
Amelie Ashwood i Gideon Alios to dwoje złamanych wilkołaków, których los połączył. Czy to ich druga szansa na miłość, czy może pierwsza? Gdy ci dwaj przeznaczeni partnerzy zbliżają się do siebie, wokół nich ożywają złowrogie intrygi. Jak zjednoczą się, aby chronić to, co uważają za najcenniejsze?
Zrujnowana: Zawsze będziesz moja.
"Kurwa", nie mogłam powstrzymać krzyku.
"Musisz nauczyć się być posłuszna" - powiedział, ciągle się we mnie wbijając. Gdy poczułam jego ręce na moim łechtaczce, moje ciało zadrżało.
"Asher, proszę, to za dużo".
"Nie. Gdybym naprawdę chciał cię ukarać, dałbym ci całego siebie" - powiedział do mojego ucha, a całe moje ciało zamarło. Nagle się poruszył i znów stałam. Ten człowiek był szalony.
Poczułam go za sobą. "Dziesięć batów za nieposłuszeństwo" - powiedział.
"Asher, proszę".
"Nie". Jego głos był zimny i pozbawiony emocji.
Asher był tym, czego chciałam, czego naprawdę pragnęłam, aż było za późno. Sierota nigdy nie powinna zakochiwać się w kimś poza swoim zasięgiem. Myślałam, że kochanie go było właściwą rzeczą, dopóki nie ujawnił swojej prawdziwej tożsamości i mnie zrujnował. Byłam zrujnowana dla wszystkich innych. Nadal czułam jego dotyk, jakby był wyryty w mojej skórze. Starałam się go unikać, ale los nie pozwalał na to.
Sterlingowie byli najpotężniejsi w Havenwood, a Dorian Sterling był poza zasięgiem.
Jako sierota trudno jest przyjąć, że ktoś się tobą interesuje, ale gdy okazuje się, że są to ludzie bogaci i wpływowi, wybrałam inną drogę i uciekłam, ale ucieczka doprowadziła mnie z powrotem do miejsca, które unikałam, i osoby, którą unikałam.
Asher i Dorian Sterling, jedno i to samo. Gdy pojawiła się jego pierwsza miłość, wraz ze wszystkimi, którzy chcieli mnie zniszczyć, modliłam się, żeby mógł mnie ochronić.
Król Podziemia
Jednak pewnego pamiętnego dnia, Król Podziemia pojawił się przede mną i uratował mnie z rąk syna najpotężniejszego bossa mafii. Z jego głębokimi, niebieskimi oczami utkwionymi w moich, powiedział cicho: "Sephie... skrót od Persefona... Królowa Podziemia. W końcu cię znalazłem." Zdezorientowana jego słowami, wyjąkałam pytanie: "P..przepraszam? Co to znaczy?"
Ale on tylko uśmiechnął się do mnie i delikatnie odgarnął włosy z mojej twarzy: "Jesteś teraz bezpieczna."
Sephie, nazwana na cześć Królowej Podziemia, Persefony, szybko odkrywa, że jest przeznaczona do wypełnienia roli swojej imienniczki. Adrik jest Królem Podziemia, szefem wszystkich szefów w mieście, którym rządzi.
Była pozornie zwykłą dziewczyną, z normalną pracą, aż wszystko zmieniło się pewnej nocy, kiedy wszedł przez frontowe drzwi i jej życie nagle się odmieniło. Teraz znajduje się po niewłaściwej stronie potężnych mężczyzn, ale pod ochroną najpotężniejszego z nich.
Zakochaj się w Dominującym Miliarderze
(Codzienne aktualizacje z trzema rozdziałami)
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Tron Wilków
Jego odrzucenie uderzyło mnie natychmiast.
Nie mogłam oddychać, nie mogłam złapać tchu, gdy moja klatka piersiowa unosiła się i opadała, a żołądek skręcał się, nie mogłam się pozbierać, patrząc, jak jego samochód pędzi w dół podjazdu, oddalając się ode mnie.
Nie mogłam nawet pocieszyć mojej wilczycy, natychmiast wycofała się na tyły mojego umysłu, uniemożliwiając mi rozmowę z nią.
Czułam, jak moje usta drżą, a twarz marszczy się, gdy próbowałam się pozbierać, ale bezskutecznie.
Minęły tygodnie od ostatniego spotkania z Toreyem, a moje serce zdawało się łamać coraz bardziej z każdym dniem.
Ale ostatnio odkryłam, że jestem w ciąży.
Ciąże wilkołaków były znacznie krótsze niż u ludzi. Z Toreyem będącym Alfą, czas skracał się do czterech miesięcy, podczas gdy u Bety trwałoby to pięć, Trzeci w Dowództwie sześć, a u zwykłego wilka między siedem a osiem miesięcy.
Zgodnie z sugestią, udałam się do łóżka, z głową pełną pytań i rozmyślań. Jutro miało być intensywne, czekało mnie wiele decyzji do podjęcia.
Dla osób powyżej 18 roku życia.---Dwoje nastolatków, impreza i nieomylny towarzysz.
Nici Przeznaczenia
Jak wszystkie dzieci, zostałem przetestowany pod kątem magii, gdy miałem zaledwie kilka dni. Ponieważ moja specyficzna linia krwi jest nieznana, a moja magia nie do zidentyfikowania, zostałem oznaczony delikatnym, wirującym wzorem wokół górnej części prawego ramienia.
Mam magię, tak jak wykazały testy, ale nigdy nie pasowała do żadnego znanego gatunku Magicznych.
Nie potrafię zionąć ogniem jak Przemieniony smok, ani rzucać klątw na ludzi, którzy mnie wkurzają, jak Czarownice. Nie umiem robić eliksirów jak Alchemik ani uwodzić ludzi jak Sukub. Nie chcę być niewdzięczny za moc, którą posiadam, jest interesująca i wszystko, ale naprawdę nie ma wielkiego znaczenia i większość czasu jest po prostu bezużyteczna. Moja specjalna umiejętność magiczna to zdolność widzenia nici przeznaczenia.
Większość życia jest dla mnie wystarczająco irytująca, a co nigdy mi nie przyszło do głowy, to że mój partner jest niegrzecznym, nadętym utrapieniem. Jest Alfą i bratem bliźniakiem mojego przyjaciela.
„Co ty robisz? To mój dom, nie możesz tak po prostu wchodzić!” Staram się utrzymać stanowczy ton, ale kiedy odwraca się i patrzy na mnie swoimi złotymi oczami, kurczę się. Jego spojrzenie jest wyniosłe i automatycznie spuszczam wzrok na podłogę, jak mam w zwyczaju. Potem zmuszam się, by znów spojrzeć w górę. Nie zauważa, że na niego patrzę, bo już odwrócił ode mnie wzrok. Jest niegrzeczny, odmawiam pokazania, że mnie przeraża, chociaż zdecydowanie tak jest. Rozgląda się i po zorientowaniu się, że jedyne miejsce do siedzenia to mały stolik z dwoma krzesłami, wskazuje na niego.
„Siadaj.” rozkazuje. Patrzę na niego gniewnie. Kim on jest, żeby tak mną rozkazywać? Jak ktoś tak nieznośny może być moją bratnią duszą? Może wciąż śnię. Szczypię się w ramię i moje oczy zachodzą łzami od ukłucia bólu.