Porwana przez Króla Obcych

Porwana przez Króla Obcych

Mystery Soprano · W trakcie · 189.9k słów

369
Gorące
37.6k
Wyświetlenia
3.5k
Dodano
Dodaj do Półki
Rozpocznij Czytanie
Udostępnij:facebooktwitterpinterestwhatsappreddit

Wstęp

Inwazja obcych. Desperacki układ. Miłość, która przekracza granice gwiazd.

W świecie zniszczonym przez niepowstrzymaną siłę obcych, małe miasteczko Aeliany pozostawało nietknięte—aż do teraz. Gdy zniszczenie się zbliża, jej rodzina podejmuje niemożliwą decyzję, by przetrwać: oferują ją jako niewolnicę królowi obcych. Spodziewając się życia pełnego cierpienia w rękach bezwzględnego wojownika, Aeliana zostaje zabrana z Ziemi, a jej przyszłość jest mroczna i przerażająca.

Jednak gdy spotyka enigmatycznego Króla Tharxa, jej los zmienia się w sposób, którego nigdy nie mogła sobie wyobrazić. Zimny i zdystansowany, lecz jednocześnie zaciekle chroniący, Tharx oszczędza Aelianę od okrucieństwa swojego imperium. Gdy między nimi zaczyna się formować krucha pokojowa relacja, Aeliana odkrywa, że pod jego bezlitosną powierzchnią kryje się człowiek nawiedzany przez własne demony—i być może coś więcej.

Rzucona w świat zdradliwej polityki, śmiertelnych sojuszy i międzygwiezdnej wojny, Aeliana musi poruszać się po dworze obcych, gdzie jest postrzegana jako nic więcej niż ludzka słabość. Jednak gdy napięcia rosną i wrogowie zbliżają się, odkrywa, że Tharx przyciąga ją w sposób, którego nie może zaprzeczyć. Z rosnącym niebezpieczeństwem i ich imperium na krawędzi rebelii, ich zakazana więź może albo ocalić ich oboje—albo zniszczyć wszystko.

Czy Aeliana pozostanie więźniem w jego zimnej twierdzy, czy też powstanie, aby zdobyć swoje miejsce jako królowa u boku najstraszniejszego władcy w galaktyce?

Rozdział 1

Aeliana odgarnęła włosy do tyłu, spinając luźne pasma wyblakłą wstążką, którą nosiła od lat. Słońce wlewało się przez małe okno nad zlewem, rzucając złocisty blask na skromną kuchnię w domu jej rodziny. Cząsteczki kurzu leniwie unosiły się w powietrzu, oświetlone porannym światłem. Na zewnątrz cykady bzyczały, tworząc znajomy szum, który stał się częścią rytmu życia w Wierzbowym Gaju.

To był kolejny dzień jak wiele innych, a jednak Aeliana nie mogła pozbyć się niepokoju, który ją prześladował, niewidzialnego ciężaru naciskającego na jej pierś. Napełniła zlew wodą, ciepły strumień obmywał jej dłonie, a to uczucie ugruntowywało ją w rutynie, która stawała się coraz bardziej mechaniczna z każdym mijającym dniem. Życie tutaj pozostawało powolne, nietknięte chaosem, który ogarniał świat na zewnątrz. Ale wiadomości o inwazjach obcych—miasta zajmowane, kraje padające jedno po drugim—uczyniły atmosferę kruchą. Iluzja spokoju mogła pęknąć z każdym oddechem.

Aeliana spojrzała przez okno. Pola rozciągały się tak daleko, jak okiem sięgnąć, złote i zielone pod letnim słońcem. Malowały obraz spokoju, jakby nic się nie zmieniło. W tym cichym zakątku świata, daleko od zniszczenia, które już pochłonęło tyle żyć, wydawało się, że jest niemal zapomniany. Niemal.

Jej młodszy brat, Evan, przebiegł obok niej z zabawkowym statkiem kosmicznym w ręku, wydając dźwięki wybuchów, jakby odgrywał bitwy z niewidzialnymi wrogami. Miał tylko osiem lat, za młody, by w pełni pojąć powagę tego, co się wokół nich działo. Żył w świecie wyobraźni, gdzie mógł walczyć z najeźdźcami i wygrywać. Przez chwilę Aeliana chciała dołączyć do niego w tej fantazji.

"Zwolnij, Evan," zawołała za nim, choć jej głos nie miał zwykłego ciepła. Radość w jej sercu gasła z każdym mijającym dniem, z każdą nową plotką o kolejnym zaginionym mieście.

Jej matka, Lydia, weszła do kuchni z naręczem prania, jej twarz była zmęczona i napięta. Była na nogach od świtu, jak to miała w zwyczaju, pracując z cichą efektywnością, którą Aeliana zaczęła rozpoznawać jako znak głębszego zmartwienia. Lydia kiedyś nuciła podczas pracy, cichą melodię, która wypełniała dom ciepłem. Teraz jedynym dźwiękiem był brzęk naczyń i skrzypienie starego drewna.

„Czy możesz wziąć mleko, zanim pójdziesz do sklepu?” zapytała Lydia, jej głos był płaski. Położyła pranie na stole i zaczęła je składać z metodyczną precyzją.

Aeliana skinęła głową, susząc ręce. „Tak, wezmę je po drodze.” Jej oczy zerknęły na zegar. Miała jeszcze godzinę przed swoją zmianą w sklepie ogólnospożywczym Denny'ego, gdzie pracowała od trzech lat. To była mała, nieimponująca praca, ale w Wierzbowym Gaju nie było wiele do roboty.

Kiedy ruszyła w stronę lodówki, jej wzrok przesunął się na tylne okno, gdzie jej ojciec, Marcus, naprawiał płot. Stał się bardziej obsesyjny na punkcie napraw ostatnio, naprawiając rzeczy, które nie wymagały naprawy, jakby w ten sposób mógł jakoś utrzymać świat w całości. Płot był zupełnie w porządku wczoraj, ale tam był, stukając młotkiem, jakby to była jedyna rzecz, która stała między ich rodziną a koszmarami dziejącymi się poza miastem.

Aeliana wiedziała, dlaczego to robił. Marcus nie był typem, który wyrażał swoje lęki słowami, ale jego działania były głośniejsze niż cokolwiek, co mógłby powiedzieć. Zawsze był stabilną obecnością w ich rodzinie, człowiekiem, który trzymał ich razem. Ale ostatnio nawet on się zmienił. Były momenty, kiedy Aeliana przyłapywała go, jak wpatrywał się w dal, z zaciśniętą szczęką, jego oczy były daleko, jakby był gdzie indziej—gdzieś ciemniej.

Chwyciła mleko i postawiła je na blacie, zerkając na swoją młodszą siostrę, Tarę, która siedziała przy stole z półserio spojrzeniem na telefon. Tara miała piętnaście lat, wystarczająco dużo, by zrozumieć, że rzeczy się zmieniają, ale wciąż trzymała się nadziei, że to tylko kolejny rozdział w historii, który nie wpłynie na ich życie. Aeliana wiedziała lepiej. Obce siły mogły jeszcze nie dotrzeć do Wierzbowego Gaju, ale to była tylko kwestia czasu.

„Naprawdę myślisz, że tu przyjdą?” zapytała Tara, przerywając ciężką ciszę, która wypełniła kuchnię.

Aeliana spojrzała na nią, zmuszając się do uśmiechu, którego nie czuła. „Jesteśmy zbyt mali. Skupiają się na dużych miastach, Tara. Będzie dobrze.”

Chciała w to wierzyć.

Tara odwróciła wzrok, marszcząc brwi. „Po prostu... ciągle mówią, że kolejne miasta padają. Nie rozumiem, czego chcą te obcy. Dlaczego to robią?”

Aeliana nie miała odpowiedzi. Nikt z nich jej nie miał. Jedyna informacja, która docierała ze świata zewnętrznego, była pełna plotek—opowieści o brutalnych przejęciach, całych znikających populacjach i dziwnych technologiach obcych, których nikt nie potrafił wyjaśnić. Transmisje stały się nieregularne, a każda z nich przynosiła więcej strachu niż odpowiedzi.

„Nie wiem,” powiedziała w końcu Aeliana, jej głos był cichszy. „Ale przetrwamy to. Zawsze dajemy radę.”

Słowa brzmiały pusto, ale nie chciała dodawać swojej siostrze więcej niepokoju. Jeśli cokolwiek, Aeliana musiała utrzymać fasadę normalności tak długo, jak mogła—dla nich, jeśli nie dla siebie. Niewiele zostało, czego można się trzymać w tych dniach, ale przynajmniej to mogła im dać.

Po szybkim śniadaniu, Aeliana opuściła dom, ciepłe poranne powietrze muskało jej skórę. Droga do sklepu była znajomą ścieżką, którą przeszła setki razy. Wierzbowy Gaj był miejscem, gdzie wszyscy się znali, gdzie obcy byli rzadkością, a nowe twarze jeszcze rzadsze. To było miejsce, gdzie ludzie albo zostawali na zawsze, albo wyjeżdżali, jak tylko mogli. Aeliana zawsze marzyła o wyjeździe, o zobaczeniu świata poza polami i lasami, które otaczały ich miasteczko. Ale teraz, wyjazd nie wydawał się opcją. Nie było gdzie bezpiecznie uciec.

Inwazja zmieniła wszystko, nawet jeśli ich miasteczko pozostało nietknięte. Każdy krok, który stawiała w kierunku sklepu Denny’ego, każde przyjazne machnięcie ręką do sąsiadów, których mijała, wydawało się nierealne. Świat się zmienił, ale tutaj ludzie nadal kosili trawniki, a dzieci bawiły się na ulicach. Jakby wszyscy udawali, że jeśli po prostu zignorują niebezpieczeństwo, ono ich ominie. Ale Aeliana czuła to—pełzający strach w każdym spojrzeniu, sposób, w jaki rozmowy zamierały w niewygodnych ciszy, gdy ktoś wspominał o obcych.

Dotarła do sklepu, małego, niepozornego budynku z łuszczącą się farbą i starym drewnianym szyldem. W środku, Denny, starszy właściciel sklepu, układał towar na półkach. Skinął jej głową, gdy weszła za ladę, aby rozpocząć swoją zmianę.

„Dzień dobry, Aeliana,” powiedział, jego głos był jak zawsze szorstki.

„Dzień dobry, Denny,” odpowiedziała, zmuszając się do uśmiechu. To była ta sama wymiana, którą mieli każdego dnia, odkąd zaczęła tam pracować.

Godziny mijały powoli, minuty się dłużyły, gdy Aeliana układała towar na półkach, sortowała inwentarz i pomagała okazjonalnym klientom. Ale nawet w tej ciszy, nie mogła pozbyć się niepokoju, który zakorzenił się w jej piersi. Od czasu do czasu, kilku mieszkańców przychodziło, wymieniając się szeptami o nowinach, które słyszeli ze świata zewnętrznego.

„Mówią, że kolejne miasta upadają,” jedna kobieta szeptała do swojej towarzyszki, gdy przeglądały półki. „Obcy teraz przeszukują cały kontynent.”

Aeliana udawała, że nie słyszy, ale słowa osiadły ciężko w jej umyśle. Zastanawiała się, jak długo minie, zanim te szepty staną się ich rzeczywistością.

Kiedy jej zmiana skończyła się, powietrze na zewnątrz było inne. Bryza, która rano była ciepła i delikatna, stała się chłodniejsza, ostrzejsza. Aeliana wracała do domu, jej umysł wirował od plotek, które podsłuchała, niepewność przytłaczała ją.

Niebo nad głową wciąż było jasne, ale na jak długo? Gdzieś tam, miasta płonęły, a statki obcych unosiły się jak ciemne zapowiedzi. Prawie czuła ich ciężar w powietrzu—kruchy spokój Wierzbowego Gaju gotowy do rozpadu.

Na razie życie toczyło się dalej. Ale głęboko w sobie, Aeliana znała prawdę.

Pokój nigdy nie trwa wiecznie.

Ostatnie Rozdziały

Może Ci się spodobać 😍

Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki

Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki

1.2m Wyświetlenia · W trakcie · Harper Rivers
Zakochać się w bracie mojego chłopaka z Marynarki.

"Co jest ze mną nie tak?

Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?

To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.

To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.

Przyzwyczaję się.

Muszę.

To brat mojego chłopaka.

To rodzina Tylera.

Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.

**

Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.

Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.

Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.

Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.

**

Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.

Rozpieszczonych.

Delikatnych.

A jednak—

Jednak.

Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.

Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.

Nie powinno mnie to obchodzić.

Nie obchodzi mnie to.

To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.

To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.

Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.

Szczególnie nie jej.

Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.

Ona nie jest moim problemem.

I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.

Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa

Zacznij Od Nowa

1.6m Wyświetlenia · Zakończone · Val Sims
Eden McBride całe życie spędziła, trzymając się zasad. Ale kiedy jej narzeczony porzuca ją na miesiąc przed ślubem, Eden ma dość przestrzegania reguł. Gorący romans to dokładnie to, czego potrzebuje na złamane serce. Nie, nie do końca. Ale to właśnie jest potrzebne Eden. Liam Anderson, spadkobierca największej firmy logistycznej w Rock Union, jest idealnym facetem na odbicie. Prasa nazwała go Księciem Trzech Miesięcy, ponieważ nigdy nie jest z tą samą dziewczyną dłużej niż trzy miesiące. Liam miał już sporo jednonocnych przygód i nie spodziewa się, że Eden będzie czymś więcej niż przelotnym romansem. Kiedy budzi się i odkrywa, że Eden zniknęła razem z jego ulubioną dżinsową koszulą, Liam jest zirytowany, ale dziwnie zaintrygowany. Żadna kobieta nigdy nie opuściła jego łóżka dobrowolnie ani go nie okradła. Eden zrobiła jedno i drugie. Musi ją znaleźć i zmusić do odpowiedzialności. Ale w mieście liczącym ponad pięć milionów ludzi znalezienie jednej osoby jest równie niemożliwe, jak wygranie na loterii, aż los ponownie ich łączy dwa lata później. Eden nie jest już naiwną dziewczyną, którą była, gdy wskoczyła do łóżka Liama; teraz ma sekret, który musi chronić za wszelką cenę. Liam jest zdeterminowany, by odzyskać wszystko, co Eden mu ukradła, i nie chodzi tylko o jego koszulę.

© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Związana Kontraktem z Alfą

Związana Kontraktem z Alfą

528.8k Wyświetlenia · Zakończone · CalebWhite
Moje idealne życie rozpadło się w jednym uderzeniu serca.
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Zakazane pragnienie króla Lykanów

Zakazane pragnienie króla Lykanów

485.2k Wyświetlenia · W trakcie · Esther Olabamidele
"Zabij ją i spal jej ciało."

Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.

Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...

Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.

Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...

Zimny.

Śmiertelny.

Bez litości.

Jego obecność była samym piekłem.

Jego imię szeptem terroru.

Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać

Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.

Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa

Kontraktowa Żona Prezesa

495k Wyświetlenia · W trakcie · Gregory Ellington
Świat Olivii Morgan wywraca się do góry nogami, gdy przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie z jej przyjaciółką. Zrozpaczona i tonąca w długach, zostaje wciągnięta w niecodzienne porozumienie z Alexandrem Carterem, zimnym i wyrachowanym prezesem Carter Enterprises. W zamian za roczne małżeństwo z rozsądku, Olivia otrzymuje pieniądze, których desperacko potrzebuje – oraz awans, którego się nie spodziewała. Jednak gdy ich fałszywy związek zaciera granice między biznesem a przyjemnością, Olivia zaczyna się wahać między mężczyzną, który oferuje jej wszystko, a biznesowym rywalem, który pragnie jej serca. W świecie, gdzie zdrada jest na wyciągnięcie ręki, a pożądanie płonie żarliwie, Olivia musi poruszać się wśród swoich emocji, kariery oraz niebezpiecznej gry władzy, namiętności i tajemnic. Czy uda jej się strzec swojego serca, jednocześnie coraz głębiej wplątując się w sieć pożądania i miłości miliardera? A może zimne serce Alexandra stopnieje pod wpływem ich niezaprzeczalnej chemii?
Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga

Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga

534.8k Wyświetlenia · Zakończone · Jessica C. Dolan
Bycie drugim najlepszym jest praktycznie w moim DNA. Moja siostra dostawała miłość, uwagę, blask reflektorów. A teraz nawet jej przeklętego narzeczonego.
Technicznie rzecz biorąc, Rhys Granger był teraz moim narzeczonym – miliarder, zabójczo przystojny, chodzący mokry sen Wall Street. Moi rodzice wepchnęli mnie w to zaręczyny po tym, jak Catherine zniknęła, i szczerze mówiąc? Nie miałam nic przeciwko. Podkochiwałam się w Rhysie od lat. To była moja szansa, prawda? Moja kolej, by być wybraną?
Błędnie.
Pewnej nocy uderzył mnie. Przez kubek. Głupi, wyszczerbiony, brzydki kubek, który moja siostra dała mu lata temu. Wtedy mnie olśniło – on mnie nie kochał. Nawet mnie nie widział. Byłam tylko ciepłym ciałem zastępującym kobietę, którą naprawdę chciał. I najwyraźniej nie byłam warta nawet tyle, co podrasowana filiżanka do kawy.
Więc uderzyłam go z powrotem, rzuciłam go i przygotowałam się na katastrofę – moich rodziców tracących rozum, Rhysa rzucającego miliarderską furię, jego przerażającą rodzinę knującą moją przedwczesną śmierć.
Oczywiście, potrzebowałam alkoholu. Dużo alkoholu.
I wtedy pojawił się on.
Wysoki, niebezpieczny, niesprawiedliwie przystojny. Taki mężczyzna, który sprawia, że chcesz grzeszyć tylko przez jego istnienie. Spotkałam go tylko raz wcześniej, a tej nocy akurat był w tym samym barze co ja, pijana i pełna litości dla siebie. Więc zrobiłam jedyną logiczną rzecz: zaciągnęłam go do pokoju hotelowego i zerwałam z niego ubrania.
To było lekkomyślne. To było głupie. To było zupełnie nierozsądne.
Ale było też: Najlepszy. Seks. W. Moim. Życiu.
I, jak się okazało, najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam.
Bo mój jednonocny romans nie był po prostu jakimś przypadkowym facetem. Był bogatszy od Rhysa, potężniejszy od całej mojej rodziny i zdecydowanie bardziej niebezpieczny, niż powinnam się bawić.
I teraz, nie zamierza mnie puścić.
Twardzielka w Przebraniu

Twardzielka w Przebraniu

372.7k Wyświetlenia · Zakończone · Sherry
"Wszyscy won," rozkazałam przez zaciśnięte zęby. "Natychmiast."
"Jade, muszę sprawdzić twoje—" zaczęła pielęgniarka.
"WON!" warknęłam z taką siłą, że obie kobiety cofnęły się w stronę drzwi.

Kiedyś bała się mnie Organizacja Cienia, która nafaszerowała mnie narkotykami, by skopiować moje zdolności w bardziej kontrolowaną wersję. Uciekłam z ich więzów i wysadziłam cały ich obiekt, gotowa umrzeć razem z moimi porywaczami.

Zamiast tego obudziłam się w szkolnej izbie chorych, z kobietami kłócącymi się wokół mnie, ich głosy rozdzierały mi czaszkę. Mój wybuch zamroził je w szoku — najwyraźniej nie spodziewały się takiej reakcji. Jedna z kobiet zagroziła, wychodząc: "Porozmawiamy o tym zachowaniu, jak wrócisz do domu."

Gorzka prawda? Odrodziłam się w ciele otyłej, słabej i rzekomo głupiej licealistki. Jej życie jest pełne dręczycieli i prześladowców, którzy uczynili jej egzystencję koszmarem.

Ale oni nie mają pojęcia, z kim teraz mają do czynienia.

Nie przeżyłam jako najgroźniejsza zabójczyni na świecie, pozwalając komukolwiek sobą pomiatać. I na pewno nie zamierzam zacząć teraz.
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania

Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania

426.7k Wyświetlenia · W trakcie · H.S.J
„Travis, chcę dojść na twoich palcach!” jęczę, gdy nasze ciała przyspieszają. Skąd wzięła się ta pewna siebie, seksowna kobieta, nie miałam pojęcia, ale ciało Travisa odpowiedziało na to. „Kurwa, tak, chcesz.” Travis jęczy mi do ucha, zwiększając nacisk na moją łechtaczkę kciukiem, dodając trzeci palec i wysyłając mnie na krawędź. Eksploduję na jego ręce, dysząc jego imię, gdy nadal mnie palcuje przez mój orgazm.


Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.

Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.

Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Przypadkowo Twoja

Przypadkowo Twoja

348.4k Wyświetlenia · W trakcie · Merffy Kizzmet
Chaotyczna, gorąca mafia rom-com o Loli Marlowe—pyskatej, wytatuowanej artystce tatuażu z Vegas, która przypadkowo porywa nieznajomego na Burning Man… tylko po to, by odkryć, że jest on najbardziej przerażającym donem mafii na Zachodnim Wybrzeżu.
Enzo Marchesi chciał tylko jednej nocy wolności. Zamiast tego obudził się przywiązany do łóżka nieznajomej, bez żadnej pamięci o tym, jak się tam znalazł—i absolutnie nie chce odejść, gdy tylko zobaczy kobietę odpowiedzialną za to.

To, co zaczyna się jako ogromna pomyłka, przeradza się w udawane zaręczyny, prawdziwe niebezpieczeństwo i dziką namiętność. Między tajemnicami mafii, brokatowymi narkotykami i babcią, która kiedyś prowadziła burdel, Lola i Enzo są w to zaangażowani po uszy.

Jeden błędny ruch to zapoczątkował.
Teraz żadne z nich nie chce się wycofać.
Narzeczona Wojennego Boga Alpha

Narzeczona Wojennego Boga Alpha

327.6k Wyświetlenia · Zakończone · Riley Above Story
W dniu, w którym Evelyn myślała, że Liam jej się oświadczy, on zaskoczył ją, klękając na jedno kolano—przed jej przyrodnią siostrą, Samanthą. Jakby ta zdrada nie była wystarczająca, Evelyn dowiedziała się okrutnej prawdy: jej rodzice już zdecydowali sprzedać przyszłość jednej córki niebezpiecznemu mężczyźnie: słynnemu Bogu Wojny Alfie Aleksandrowi, o którym krążyły plotki, że jest okaleczony i kaleki po niedawnym wypadku. A panną młodą nie mogła być ich ukochana córka Samantha. Jednak kiedy "brzydki i kaleki" Alfa ujawnił swoje prawdziwe oblicze—niewiarygodnie przystojnego miliardera bez śladu urazu—Samantha zmieniła zdanie. Była gotowa porzucić Liama i zająć miejsce Evelyn jako córka, która powinna poślubić Aleksandra.
Jednak Aleksander jasno określił swoją decyzję przed całym światem: „Evelyn jest jedyną kobietą, którą kiedykolwiek poślubię.”
Zabawa z Ogniem

Zabawa z Ogniem

470.9k Wyświetlenia · Zakończone · Mariam El-Hafi🔥
Pociągnął mnie przed siebie, a ja poczułam się, jakbym stała twarzą w twarz z samym diabłem. Pochylił się bliżej, jego twarz była tak blisko mojej, że gdybym się poruszyła, zderzylibyśmy się głowami. Przełknęłam ślinę, patrząc na niego szeroko otwartymi oczami, przerażona tym, co może zrobić.

„Wkrótce sobie porozmawiamy, dobrze?” Nie mogłam mówić, tylko wpatrywałam się w niego szeroko otwartymi oczami, podczas gdy moje serce biło jak oszalałe. Mogłam tylko mieć nadzieję, że to nie mnie szukał.

Althaia spotyka niebezpiecznego szefa mafii, Damiana, który zostaje zauroczony jej dużymi, niewinnymi zielonymi oczami i nie może przestać o niej myśleć. Althaia była ukrywana przed tym niebezpiecznym diabłem. Jednak los przyprowadził go do niej. Tym razem nie pozwoli jej już odejść.
Moja Oznaczona Luna

Moja Oznaczona Luna

305.2k Wyświetlenia · Zakończone · Sunshine Princess
„Czy nadal będziesz mi się sprzeciwiać?” pyta, jego spojrzenie jest chłodne i twarde.
„Tak.”
Wypuszcza powietrze, podnosi rękę i ponownie uderza mnie w nagi tyłek... mocniej niż wcześniej. Dyszę pod wpływem uderzenia. Boli, ale jest to takie gorące i seksowne.
„Zrobisz to ponownie?”
„Nie.”
„Nie, co?”
„Nie, Panie.”
„Dobra dziewczynka,” przybliża swoje usta, by pocałować moje pośladki, jednocześnie delikatnie je głaszcząc.
„Teraz cię przelecę,” sadza mnie na swoich kolanach w pozycji okrakiem. Nasze spojrzenia się krzyżują. Jego długie palce znajdują drogę do mojego wejścia i wślizgują się do środka.
„Jesteś mokra dla mnie, maleńka,” mówi z zadowoleniem. Rusza palcami w tę i z powrotem, sprawiając, że jęczę z rozkoszy.
„Hmm,” Ale nagle, jego palce znikają. Krzyczę, gdy moje ciało tęskni za jego dotykiem. Zmienia naszą pozycję w sekundę, tak że jestem pod nim. Oddycham płytko, a moje zmysły są rozproszone, oczekując jego twardości we mnie. Uczucie jest niesamowite.
„Proszę,” błagam. Chcę go. Potrzebuję tego tak bardzo.
„Więc jak chcesz dojść, maleńka?” szepcze.
O, bogini!


Życie Apphii jest ciężkie, od złego traktowania przez członków jej stada, po brutalne odrzucenie przez jej partnera. Jest sama. Pobita w surową noc, spotyka swojego drugiego szansowego partnera, potężnego, niebezpiecznego Lykańskiego Alfę, i cóż, czeka ją jazda życia. Jednak wszystko się komplikuje, gdy odkrywa, że nie jest zwykłym wilkiem. Dręczona zagrożeniem dla swojego życia, Apphia nie ma wyboru, musi stawić czoła swoim lękom. Czy Apphia będzie w stanie pokonać zło, które zagraża jej życiu i w końcu będzie szczęśliwa ze swoim partnerem? Śledź, aby dowiedzieć się więcej.
Ostrzeżenie: Treści dla dorosłych