

Przeklęty Alfa Tajemniczy Hybrydowy Towarzysz
Philip Aniezue · Zakończone · 280.3k słów
Wstęp
"Nic," wyjąkałam, czując, jak oddech więźnie mi w gardle. Moje palce nie przestawały drżeć, a on to zauważył.
"Pierwszy raz?" zapytał.
Odwróciłam wzrok, a rumieniec zawstydzenia oblał mi policzki.
"Nie masz się czego wstydzić, kochanie," uśmiechnął się, kładąc się obok mnie. "Po prostu się zrelaksuj, wszystko będzie dobrze," powiedział do mnie.
"Nie byłaś odpowiednio przygotowana na to, czego się spodziewać w noc poślubną?" zapytał.
"Nie," wymamrotałam.
"Nie znasz swoich obowiązków małżeńskich?"
"Chodzi o urodzenie dziedzica, prawda?" zapytałam go.
"Po części. Ale to coś więcej niż tylko rezultat. Nie chodzi tylko o urodzenie dziedzica, to ma sprawiać przyjemność. I nie musi być robione tylko z obowiązku. To wyraz miłości, wiesz."
"Ale ty mnie nie kochasz," stwierdziłam, a on nie odpowiedział.
Zamknęłam oczy i wzięłam głęboki oddech, ale moje ciało nadal było napięte, bo czułam ciepło jego ciała obok mojego.
Po odrzuceniu przez swoją dziecięcą miłość i oskarżeniu o otrucie jego ojca, Regina zostaje skazana na śmierć przez swojego ojca. W próbie ucieczki przed jego gniewem, trafia na terytorium bezwzględnego Alfy Dagena, który okazuje się być jej przeznaczonym partnerem.
Dagen natomiast widzi w niej jedynie środek do uzyskania dziedzica i złamania klątwy, planując zabić ją później. Po odkryciu tego, Regina ucieka od niego, a Dagen zdaje sobie sprawę, że może być tą jedyną, naprawdę dla niego przeznaczoną.
Głębokie i mroczne tajemnice z jej przeszłości zaczynają wychodzić na jaw, uświadamiając jej, że jej ścieżki z Dagenem są bardziej splecione, niż myślała, kiedy już była zaangażowana w romantyczny związek z Lucianem.
Jednak oboje nie mogą zabić chemii między nimi jako przeznaczeni partnerzy. Czy Regina będzie walczyć z przyciąganiem i wybaczy Dagenowi przeszłość, czy pozostanie z Lucianem?
Rozdział 1
Dzisiaj coś jest nie tak.
To musiało być przez zachmurzone niebo i chłód w powietrzu, które sprawiły, że nie chciałam opuszczać mojego twardego, drewnianego łóżka, nawet kosztem mojego kręgosłupa.
Moje postrzępione koc otulało moje chude ciało jak bariera między mną a okrutnym światem. Choć bezużyteczne, dawało mi potrzebne poczucie komfortu, gdy wszystko wydawało się być przeciwko mnie.
Z otwartymi, ponurymi zielonymi oczami wpatrywałam się w drewniany sufit. Leżałam na łóżku, czekając, aż budzik zadzwoni, ogłaszając początek nowego dnia.
Wypełzłam spod koca i ostrożnie go złożyłam.
Koc wylądował na brzegu pojedynczego łóżka. Materac na łóżku ledwo kwalifikował się jako materac, a każdy ruch na nim wydawał skrzypiący dźwięk.
Jako osoba, która spała na nim przez większość swojego życia, muszę przyznać, że mimo swojej kruchości, meble w pokoju trzymały się zaskakująco długo.
Stare, zszywane ubrania wisiały na moim ciele jak worek ziemniaków. Spojrzałam na siebie w lustrze, próbując ocenić szkody wyrządzone poprzedniej nocy.
Widoczne siniaki na moich ramionach i plecach były wynikiem zbyt słonej zupy, którą zrobiłam poprzedniej nocy bez wskazówek Camille. Ślady po uderzeniach były czerwone i niebieskie, rozrzucone od dłoni po ramiona, gdzie miałam podwinięte rękawy.
Bez zmiany wyrazu twarzy sięgnęłam po apteczkę z szafki. Stało się to codzienną rutyną, gdy próbowałam opróżniać tubki z lekami raz za razem.
Nałożyłam maść na całe ciało. Chociaż siniaki wyglądały źle, nie bolały tak bardzo jak poprzedniej nocy. To musiała być bogini księżyca, która litowała się nade mną, dając mi tak okropne życie, że mam wilka z szybkim i niesamowitym zdolnościami leczenia.
Raven, mój wilk, jest jednym z powodów, dla których udało mi się zachować zdrowie psychiczne przez ostatnie lata, gdy przemoc fizyczna ze strony mojej rodziny stawała się coraz gorsza.
Uśmiechnęłam się do siebie, wspominając noc, kiedy w końcu się ujawniła.
★★Wspomnienie★★*****
Byłam w ostatnim pokoju na głównym piętrze, właśnie kończyłam mycie podłogi. Nagle głos sprawił, że krzyknęłam i upuściłam mop, rozpryskując wodę wszędzie.
„Cześć, Regino”
„Kto... kto tam?” zapytałam nerwowo. Obróciłam się powoli, szukając oznak obecności innej osoby.
Śmiech. „Nie musisz być taka nerwowa. Nie skrzywdzę cię, Regino.”
Zdałam sobie sprawę, że głos był w mojej głowie. „Jesteś moim wilkiem!”
„Bingo!”
„To twoje imię? Bingo?” zapytałam ciekawie.
„Co? Nie, głuptasie. Mam na imię Raven i miło mi w końcu być tutaj z tobą.”
„Miło cię w końcu poznać, Raven.”
„Przepraszam.”
„Za co?” zapytałam, czując się zdezorientowana.
„Za ból i cierpienie, przez które przeszłaś. Przeglądałam twoje wspomnienia i boli mnie, widząc, ile serca złamań doświadczyłaś.”
„Nic nie można na to poradzić.”
Westchnęła. „Przepraszam. Przepraszam, że nie byłam tutaj, żeby ci pomóc. Ale teraz jestem tutaj i zawsze będziesz miała mnie, żeby cię chronić. Pieprzyć tę watahę i twoją rodzinę za piekło, przez które cię przeszli!”
Zaśmiałam się, pełna radości. To był najlepszy dzień mojego życia!
„Dziękuję, Raven. Miło wiedzieć, że mam teraz przynajmniej jednego prawdziwego przyjaciela w życiu.”
„Nie. Jesteśmy więcej niż przyjaciółmi, jesteśmy rodziną.”
„Och, Regino?”
„Tak, Raven?” odpowiedziałam.
„Wszystkiego najlepszego.”
Uśmiechnęłam się tak szeroko, że nawet nie przeszkadzało mi, że musiałam ponownie umyć podłogę.
**★KONIEC WSPOMNIENIA★
Po nałożeniu maści, poprawiłam swoje średniej długości brązowe włosy, odsuwając je z twarzy. Czas wrócić do codziennej rutyny.
„Pospiesz się, Gina! Nie mam całego dnia, żeby patrzeć na twoją głupią twarz.” Anayah szydziła, a ja przyspieszyłam kroku.
Mój ojciec nie mrugnąłby okiem, gdyby moje siostry zaczęły mnie atakować. Nigdy się nie przejmował, nawet gdy miałam podbite oko i złamaną rękę.
Cassie narzekała: „Nie mam na to czasu. Moje buty też potrzebują czyszczenia.”
Noga w butach kopnęła mnie w tyłek od tyłu, jęknęłam i przygryzłam wargi, starając się z trudem przełknąć ból.
„Może to sprawi, że będziesz sprzątać szybciej,” powiedziała Cassie z uśmiechem, a ja mrugałam, próbując powstrzymać łzy napływające do oczu.
To było normalne zachowanie w domu Alfy George'a.
Mój ojciec, Alfa watahy Bloodmoon, miał pięć córek i syna. Jestem piątą z jego sześciorga dzieci i jedyną z inną matką. Dziewczyny wszystkie mają czarne włosy i ciemnobrązowe oczy, podczas gdy jedyny syn ma śnieżnobiałe włosy i ciemnoniebieskie oczy. Byłam tą odmienną, bo miałam brązowe włosy i zielone oczy.
Dlatego traktowano mnie jak obcą.
Nazywali mnie bękartem, niechcianą ciążą.
Nienawidzili mojej matki, bo mój ojciec zdradzał ich matkę, a ona urodziła mnie.
Ale zamiast wyładować swoją złość na ojcu, wyładowywali ją na mnie.
Mój ojciec również mnie nienawidził z całego serca. Mieszkańcy mojej watahy mówili, że to dlatego, że bardzo przypominam moją zmarłą matkę. Wiem, że kochał ją ponad wszystko, co można opisać słowami, ale kiedy tajemniczo zmarła po moim narodzeniu, część niego odeszła. Zostałam zmuszona do pozostania tutaj z nim i jego rodziną. Ona była jego prawdziwą partnerką, a moja macocha była jego wybraną partnerką.
Moja macocha nie była z tego zadowolona; zaczęła mnie znęcać się nade mną razem z moimi siostrami i od dzieciństwa jasno dawała mi do zrozumienia, że jesteśmy różni; oni byli rodziną, a ja byłam obcą i służącą.
Podczas gdy moje przyrodnie rodzeństwo mogło chodzić na przyjęcia i treningi, ja byłam zmuszona sprzątać po nich i przygotowywać kolację lub załatwiać sprawunki.
Poczułam ostry ból na skórze głowy, gdy moje włosy zostały pociągnięte do tyłu. „Czy zrobiłaś śniadanie dla mnie i moich dzieci?” warknęła moja macocha. Nie wyczułam, że weszła.
Mój wilk zapłakał z bólu, jak zawsze, gdy byłam atakowana.
Szybko skinęłam głową, moja ręka sięgnęła, by chwycić jej rękę w moich włosach, „Camille już zrobiła śniadanie.”
Jej przenikliwe niebieskie oczy przez chwilę mnie badały, zanim puściła moje włosy, powodując, że boleśnie upadłam na podłogę.
Jęknęłam trochę, ale starałam się powstrzymać łzy. Okazywanie jakiejkolwiek słabości tylko pogorszyłoby sytuację. Oczy mojej macochy zatrzymały się na mnie, a jej usta wykrzywiły się w okrutnym uśmiechu.
„Masz szczęście, że twój ojciec wciąż chce cię tutaj ze względu na swoją reputację,” syknęła.
„Inaczej już dawno bym cię osobiście pozbyła.”
Zacisnęłam pięści, czując, jak moje pazury powoli się wysuwają. To była ciągła walka, aby powstrzymać gniew i urazę, które we mnie płonęły. Jednak moje przetrwanie zależy od mojej zdolności do znoszenia i odgrywania roli, której się ode mnie oczekuje. Wzięłam głęboki oddech, który wypełnił moje płuca na dłużej.
Anayah chichotała z kąta pokoju, ciesząc się moim upokorzeniem. „Matka ma rację. Jesteś tylko ciężarem, plamą na reputacji naszej rodziny.”
„Zamknij się,” warknęłam, a potem natychmiast tego pożałowałam, gdy wyczułam, że mój ojciec wchodzi.
Oczy mojego ojca natychmiast zapłonęły gniewem. Podniósł rękę i uderzył mnie, sprawiając, że moja głowa zakręciła się.
„Ona ma rację. Jesteś ciężarem dla tej rodziny i jesteś tak samo bezużyteczna jak twoja dziwka matka.” Wysyczał, a ja nie mogłam już powstrzymać łez.
Ona nie jest bezużyteczną dziwką! Mruknęłam do siebie w bólu, gdy odrzucenie przeszło przez mnie. Powinnam była już przyzwyczaić się do takiego traktowania, ale ciągłe przypominanie, że jestem bękartem i odrzucenie przez mojego ojca, zwłaszcza, zawsze raniło moje uczucia bardziej, niż można to opisać słowami.
„Pospiesz się i pomóż swoim siostrom się ubrać. Moonball zaraz się zacznie.”
Ostatnie Rozdziały
#350 Rozdział trzysta pięćdziesiąt
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#349 Rozdział trzysta czterdzieści dziewięć
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#348 Rozdział trzysta czterdzieści osiem
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#347 Rozdział trzysta czterdzieści siódmy
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#346 Rozdział trzysta czterdzieści szósty
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#345 Rozdział trzysta czterdzieści pięć
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#344 Rozdział trzysta czterdzieści cztery
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#343 Rozdział trzysta czterdzieści trzy
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#342 Rozdział trzysta czterdzieści dwa
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#341 Rozdział trzysta czterdzieści jeden
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025
Może Ci się spodobać 😍
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!
Jednak po ślubie odkryłam, że ten mężczyzna wcale nie był brzydki; wręcz przeciwnie, był przystojny i czarujący, a do tego był miliarderem!
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty
Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.
Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Pan Ryan
Podszedł bliżej z mrocznym i głodnym wyrazem twarzy,
tak blisko,
jego ręce sięgnęły mojej twarzy, a on przycisnął swoje ciało do mojego.
Jego usta pochłonęły moje z zapałem, trochę niegrzecznie.
Jego język odebrał mi dech.
„Jeśli nie pójdziesz ze mną, przelecę cię tutaj.” Szepnął.
Katherine zachowała dziewictwo przez lata, nawet po ukończeniu 18 lat. Ale pewnego dnia spotkała w klubie niezwykle seksualnego mężczyznę, Nathana Ryana. Miał najbardziej uwodzicielskie niebieskie oczy, jakie kiedykolwiek widziała, wyraźnie zarysowaną szczękę, prawie złociste blond włosy, pełne usta, idealnie wykrojone, i najwspanialszy uśmiech, z idealnymi zębami i tymi cholernymi dołeczkami. Niesamowicie seksowny.
Ona i on mieli piękną i gorącą jednonocną przygodę...
Katherine myślała, że już nigdy nie spotka tego mężczyzny.
Ale los miał inny plan.
Katherine ma właśnie objąć stanowisko asystentki miliardera, który jest właścicielem jednej z największych firm w kraju i jest znany jako zdobywca, autorytatywny i całkowicie nieodparty mężczyzna. To Nathan Ryan!
Czy Kate będzie w stanie oprzeć się urokowi tego atrakcyjnego, potężnego i uwodzicielskiego mężczyzny?
Czytaj, aby poznać relację rozdartej między gniewem a niekontrolowaną żądzą przyjemności.
Ostrzeżenie: R18+, tylko dla dojrzałych czytelników.
Błogość anioła
„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.
„Jak masz na imię?” zapytał.
„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.
„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.
„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.
„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.
******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Ukoronowana przez Los
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”
——
Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Zastępcza Narzeczona Mafii
Boże, chciała więcej.
Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.
Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.
Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Odzyskując Jej Serce
Tak jak zamężna Selena Fair nigdy by nie pomyślała, że skończy w łóżku z mężczyzną, którego spotkała tylko raz...
I że ten mężczyzna okaże się jej mężem, którego nigdy wcześniej nie poznała!