

Ukryta Róża Zniszczonego Alfy
Jennifer Olsen · Zakończone · 150.7k słów
Wstęp
Zraniona podczas nocy ognia i zdrady, Bea zostaje wyniesiona do pozycji Księżniczki całego królestwa. Jednak blizny na jej ciele zostały zadane przez mężczyznę, którego teraz nazywa mężem.
Pomimo plotek o jego umysłowej niezdolności, Dax okazuje się być daleki od bycia bezmyślnym. Dzięki opiece Bei, odnajduje swój głos i siłę, by wypełnić swoje przeznaczenie jako silny Alfa.
Podczas gdy nawigują przez bitwy i polityczne intrygi, Dax i Bea starają się stworzyć potężną parę w oczach swojej Bogini. Ale czy ich więź będzie wystarczająca, by udaremnić machinacje cieniowego wroga? Czy zdołają zdobyć błogosławieństwo Bogini i ochronić swoich ludzi oraz nowo odkrytą miłość?
Świadkuj, jak Złamany Tron płonie pasją swojego Ukrytego Kwiatu.
„Odsunął się z mokrym odgłosem i powiedział, „Ssę twój łechtaczkę.” Potem przełknął ślinę, zanim kolejny warkot przeszedł przez jego ciało. „Bea… Twój zapach. Twój aromat. Doprowadza mojego Wilka do szaleństwa. Doprowadza mnie do szaleństwa.” Poczuła, jak łóżko znów się porusza, gdy wpychał swoje biodra w materac. „Aaaghhh, pragnę cię tak bardzo!”
„Dax. P-potrzebuję cię. Boli. Coś boli. To za dużo.” Dyszała, a jej zdanie przerywało się kilka razy, zanim udało jej się je w pełni wypowiedzieć.
Przestał ssać i delikatnie opuścił jej pośladki z powrotem na koc. Złożył delikatny pocałunek na jej kępie włosów łonowych, a tym razem nie mogła powstrzymać swojego ciała przed uniesieniem się, by spotkać jego usta. Chcę więcej. Jęk, którego nawet nie wiedziała, że potrafi wydać, wydostał się z jej gardła.
Nie mogła wyjaśnić, co miała na myśli, ale czuła, że musi być wypełniona. Potrzebowała czegoś w sobie. Czegoś, co ją wypełni. Więcej jej płynów ślizgnęło się po niej i poczuła, jak zbierają się na materacu pod jej pośladkami.
Odwrócił się do niej i srebrnymi na niebieskich oczach spojrzał w jej wzrok i zapytał, „Potrzebujesz mnie?” Warkot przetoczył się przez jego słowa. „Czego potrzebujesz? Powiedz mi, Bea.” Był teraz na kolanach, patrząc na nią z góry, gdy unosił się nad jej nagim ciałem.”
Rozdział 1
-BEA-
Bea uniosła bukiet róż do światła, skupiając się na czerwonych płatkach. Był wczesny ranek, co oznaczało, że miała mnóstwo czasu, aby wymienić wyrzucone kwiaty, zanim musiała stawić się do pracy w kuchni.
Przyłożyła bukiet do nosa i wciągnęła powietrze. Mieszanka liści i płatków dodawała jej energii. Każda radość, jaką mogła znaleźć, sprawiała, że jej skromne życie jako niewolnicy było o wiele jaśniejsze. Dlatego szukała radości we wszystkim.
Jednak zganiła się ciężkim westchnieniem: „Stanie tu za długo tylko zwróci uwagę służby domowej”. Dostałaby kolejne baty, gdyby zobaczyli ją bezczynnie. Szybko odsunęła piękny bukiet od twarzy i umieściła go w pustym wazonie na fortepianie. Czerwień i kryształ w jasnym porannym słońcu były żywe i pełne życia.
Uwielbiała tę część biblioteki. Było tu cicho i zazwyczaj pusto, co pozwalało jej na chwilę wytchnienia. Zwykle była zmuszona do ciągłego ruchu. Zawsze musiała coś myć lub przestawiać. Ledwo miała czas na jedzenie, a nawet wtedy, jadła z koryta dla świń. Nie mogła jednak narzekać zbytnio, świnie dostawały najlepsze resztki z wczorajszego menu. A wczoraj rodzina miała melasę i bułeczki na śniadanie, a rodzina nigdy ich nie kończyła. To oznaczało, że tej nocy będzie miała tyle melasy i bułeczek, ile zdoła zjeść. Musiała tylko odpędzić masywne dziki, zanim mogła zebrać swoje łupy.
Gdy chwyciła stare, wyrzucone róże z krzesła, kolec przeciął jej kciuk, powodując, że upuściła bukiet. Gdy wylądował na kafelkowej podłodze, płatki i liście eksplodowały i rozproszyły się wokół jej stóp.
Z kciukiem w ustach, uklękła i zaczęła zbierać resztki. Myślała sobie: „O nie! Jeśli znajdą to później, znowu zabiorą mi buty!”
Zbierając kawałki, usłyszała, jak drzwi do biblioteki się otwierają i zobaczyła, jak jej Panowie wchodzą.
Visca, stary ex-Beta, i jego żona ciągnęli swoją córkę do cichej biblioteki. Zamknął drzwi gwałtownie, zanim odwrócił się do swojej córki.
„Savonnuh, nie chcę słyszeć żadnych sprzeciwów w tej sprawie!”
Bea zesztywniała. Gdyby ją złapali, na pewno by ją wychłostali. Może nawet zabraliby jej posiłki na cały tydzień.
„NIE OBCHODZI MNIE TO!” wrzasnęła Savonnuh. „Mam być Luną! Mam być rozpieszczana i kochana przez wszystkich. NIE mam być mamką dla złamanego Wilka!”
„Złamany Wilk.” Bea słyszała to określenie wiele razy przez lata. Urodzona z ludzkiej matki i czystokrwistego ojca, nigdy nie słyszała swojego Wilka. Naprawdę, nie wierzyła, że go ma. Była uważana za „Złamanego Wilka” od urodzenia.
Ciekawość była paliwem dla jej zesztywniałych mięśni. Powoli przeszła wokół nóg fortepianu, aby zajrzeć za sofę, która blokowała jej widok.
Bea obserwowała, jak skóra Viscy poruszała się, a futro dotykało jego twarzy i ramion. Fale emocji były widoczne na jego ciele.
Szorstko i z miarowym tonem zbliżył się do swojej córki. „WYJDZIESZ ZA DAXA! ZROBISZ wszystko, co trzeba, aby wyciągnąć naszą rodzinę z tej hańby. Nie obchodzi mnie, czy to oznacza, że zostaniesz wrzucona do dołu i zapomniana, córko.” Słowo córka zdawało się wisieć w powietrzu. Jak trucizna na wietrze.
Savonnuh kontynuowała: „Ojcze, proszę! Nie! Nie mogę za niego wyjść. Mówią, że jego ciało się nie rusza i zamiast tego więdnie jak złe brokuły. Chcesz, żeby taki mężczyzna był moim mężem?!”
Jeszcze raz, futro falowało na ramionach ex-Bety. Tym razem Bea zobaczyła, jak jego oczy zmieniają się na oczy Wilka, zanim odwrócił się i podszedł do okna. Ona wsunęła się z powrotem pod fortepian, ukrywając się za siedzeniem i modląc się do Bogini, aby pozostała niewidoczna.
„Kochanie. Nie mówimy, że chcemy, abyś została od nas zabrana. Chcemy dla ciebie jak najlepiej, a chociaż Dax nie jest już tym, kim był kiedyś, kochaliście się kiedyś, prawda?”
„Kochaliście? Oczywiście, że go kochałam. Miał odziedziczyć tron. Miał być Alfą. Był wszystkim, czego chciałam w partnerze. Kim jest teraz? I co mam zrobić z Billiahs?” Bea słyszała o umiejętnościach Savonnuh na pianinie. Była światowej sławy. „Mam marzenia, Mamo. WRESZCIE zostałam przyjęta do Billiahs. Mam wyjechać na wiosnę. Nawet Dax wiedział, przed wypadkiem, i był z tym w porządku. Nawet jeśli jego mózg jest teraz papką, to nie znaczy, że nie rozumiałby. Nie mogą mnie teraz zmusić do małżeństwa z nim.”
Visca odwróciła się od okna, ale Jules przemówiła pierwsza. „Wiem, kochanie. Wiem, że masz marzenia i masz rację; miał być kolejnym Alfą, ale…” Zapadła cisza, a Bea słyszała ciężkie oddechy Viscy.
„Ale co? Ale teraz nie potrafi nawet wytrzeć śliny z własnej twarzy.”
Zbyt przestraszona, by zerknąć zza krzesła, Bea nie widziała, co zrobiła Visca, ale usłyszała uderzenie skóry o skórę i mogła tylko przypuszczać, że była Beta uderzyła swoją córkę.
„Nie zawiedziesz naszego nazwiska. Nie zostałabyś przyjęta do Billiahs, gdyby nie ja!” Ton Viscy był niski i groźny. „Chcesz, żebyśmy wszyscy umarli? Po wszystkim, co poświęciliśmy, żeby cię uszczęśliwić, ZROBISZ to dla naszej rodziny. Przestaniesz być kapryśnym, rozpieszczonym dzieckiem i przygotujesz się do wyjazdu. Na swoje wesele.”
Bea słyszała oddalające się kroki oraz otwieranie i trzaskanie drzwi biblioteki. Wkrótce potem Savonnuh upadła na podłogę w kupce i zaczęła płakać. Przez łzy Bea słyszała, jak matka próbuje pocieszyć córkę, ale nic nie wydawało się pomagać.
Jej nogi zaczynały drętwieć, a pot spływał jej po plecach. Nie była pewna, jak długo jeszcze może pozostać ukryta pod pianinem.
Savonnuh już nie płakała, ale żadna z kobiet nie opuściła pokoju. Nie mogła zobaczyć ponad sofą, więc nie była pewna, co robią.
Głos Jules przerwał ciszę, gdy delikatnie przemówiła do Savonnuh. „Moja słodka, słodka córko. Przykro mi, że to się dzieje. Gdybym mogła cię od tego uwolnić, zrobiłabym to, ale nie mogę zmienić zdania Alfy. Wiem, że wydaje się, że twoje marzenia się kończą, ale nie możemy znać naszego losu. Prawda? Pomyśl, co będziesz przejmować.”
Jules stanęła, a Bea mogła zobaczyć, jak przez chwilę patrzy na swoją córkę, zanim odwróciła się w stronę pianina i podeszła bliżej.
„Będziesz miała całe gospodarstwo pod swoją kontrolą. Jeśli chcesz dalej grać na pianinie, to rób to. Jeśli chcesz podróżować, użyj pieniędzy księcia i podróżuj.” Zatrzymała się przy pianinie. Bea mogła poczuć zapach perfum z jej porannej kąpieli. Serce Bea waliło w jej piersi, dudniąc w uszach.
Wydawało się, że minęła wieczność, zanim Jules odwróciła się i wróciła do swojej córki. „Będziesz księżniczką, moja droga. Teraz wydaje się to ponure, ale to tak dalekie od prawdy.”
Bea słyszała szelest ubrań i powolne, ale lekkie kroki, zanim drzwi biblioteki otworzyły się i zamknęły. Potem cisza zapadła w bibliotece.
Bea upadła na podłogę w kupce i rozłożyła kończyny tak daleko, jak mogła. Jej serce nadal biło jak bęben, idąc na wojnę.
To było tak blisko! pomyślała Bea, zanim zamknęła oczy i pozwoliła strachowi i stresowi ustąpić z jej ciała.
To było, dopóki nie poczuła ręki i paznokci wbijających się w jej przedramię i wyciągających ją gwałtownie spod pianina.
„Ty obrzydliwa mała Bestio!” Jej oczy otworzyły się szeroko i wypełniły wściekłą twarzą matki, Jules.
Ostatnie Rozdziały
#140 Rozdział 140 Koniec <3
Ostatnia Aktualizacja: 7/14/2025#139 Rozdział 139 Niepotrzebne przeprosiny
Ostatnia Aktualizacja: 7/14/2025#138 Rozdział 138 Światło zieleni
Ostatnia Aktualizacja: 7/14/2025#137 Rozdział 137 Boskie dary i pożegnania
Ostatnia Aktualizacja: 7/14/2025#136 Rozdział 136 Królestwo bogów
Ostatnia Aktualizacja: 7/14/2025#135 Rozdział 135 Oczyszczanie
Ostatnia Aktualizacja: 7/14/2025#134 Rozdział 134 Bitwa księżycowa
Ostatnia Aktualizacja: 7/14/2025#133 Rozdział 133 Słońce zachodzi na krwi
Ostatnia Aktualizacja: 7/14/2025#132 Rozdział 132 Złe rozmowy i ślizgania wewnątrz
Ostatnia Aktualizacja: 7/14/2025#131 Rozdział 131 Widok na wzgórzu
Ostatnia Aktualizacja: 7/14/2025
Może Ci się spodobać 😍
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Odkupienie Byłej Żony: Odrodzona Miłość
Ból mojej nieślubnej ciąży jest raną, o której nigdy nie mogę mówić, ponieważ ojciec dziecka zniknął bez śladu. Kiedy byłam na skraju życia, Henry pojawił się, oferując mi dom i obiecując, że będzie traktował moje dziecko bez ojca jak swoje własne.
Zawsze byłam mu wdzięczna za uratowanie mnie tamtego dnia, dlatego znosiłam upokorzenie tego nierównego małżeństwa tak długo.
Ale wszystko zmieniło się, gdy jego dawna miłość, Isabella Scott, wróciła.
Teraz jestem gotowa podpisać papiery rozwodowe, ale Henry żąda dziesięciu milionów dolarów jako cenę za moją wolność - sumę, której nigdy nie uda mi się zebrać.
Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam zimno: "Dziesięć milionów dolarów za zakup twojego serca."
Henry, najpotężniejszy spadkobierca na Wall Street, jest byłym pacjentem kardiologicznym. Nigdy nie podejrzewałby, że jego tak zwana haniebna eks-żona zorganizowała bijące serce w jego piersi.
Mój Szef, Mój Tajemniczy Mąż
Złamana sercem, w końcu wyszła za mąż za nieznajomego. Następnego ranka jego twarz była tylko zamazaną plamą.
W pracy sytuacja się skomplikowała, gdy odkryła, że nowym dyrektorem generalnym jest nikt inny, jak jej tajemniczy mąż z Vegas?!
Teraz Hazel musi znaleźć sposób, jak poradzić sobie z tym niespodziewanym zwrotem w swoim życiu osobistym i zawodowym...
Nie odzyskasz mnie z powrotem
W dniu, w którym poślubił swoją pierwszą miłość, Aurelia miała wypadek samochodowy, a bliźnięta w jej łonie przestały mieć bicie serca.
Od tego momentu zmieniła wszystkie swoje dane kontaktowe i całkowicie zniknęła z jego życia.
Później Nathaniel porzucił swoją nową żonę i szukał na całym świecie kobiety o imieniu Aurelia.
W dniu, w którym się spotkali, zablokował ją w jej samochodzie i błagał: "Aurelia, proszę, daj mi jeszcze jedną szansę!"
(Gorąco polecam wciągającą książkę, której nie mogłam odłożyć przez trzy dni i noce. Jest niesamowicie angażująca i warto ją przeczytać. Tytuł książki to "Łatwy rozwód, trudne ponowne małżeństwo". Można ją znaleźć, wpisując tytuł w wyszukiwarkę.)
Jednonocna przygoda z moim szefem
Blizny
Amelie zawsze pragnęła prowadzić proste życie, z dala od blasku reflektorów związanych z jej alfą rodowodem. Czuła, że to osiągnęła, gdy znalazła swojego pierwszego partnera. Po latach razem, jej partner okazał się nie być tym, za kogo się podawał. Amelie jest zmuszona przeprowadzić Rytuał Odrzucenia, aby poczuć się wolna. Jej wolność ma swoją cenę, jedną z nich jest brzydka czarna blizna.
"Nic! Nic nie ma! Przywróćcie ją!" krzyczę z całych sił. Wiedziałam, zanim cokolwiek powiedział. Czułam, jak w moim sercu mówiła do widzenia i odchodziła. W tym momencie niewyobrażalny ból promieniował do mojego rdzenia.
Alpha Gideon Alios traci swoją partnerkę w dniu, który powinien być najszczęśliwszym w jego życiu, narodzinach jego bliźniaczek. Gideon nie ma czasu na żałobę, pozostawiony bez partnerki, samotny, i jako nowo upieczony ojciec dwóch niemowląt. Gideon nigdy nie pokazuje swojego smutku, ponieważ byłoby to oznaką słabości, a on jest Alfą Straży Durit, armii i ramienia śledczego Rady; nie ma czasu na słabość.
Amelie Ashwood i Gideon Alios to dwoje złamanych wilkołaków, których los połączył. Czy to ich druga szansa na miłość, czy może pierwsza? Gdy ci dwaj przeznaczeni partnerzy zbliżają się do siebie, wokół nich ożywają złowrogie intrygi. Jak zjednoczą się, aby chronić to, co uważają za najcenniejsze?
Król Podziemia
Jednak pewnego pamiętnego dnia, Król Podziemia pojawił się przede mną i uratował mnie z rąk syna najpotężniejszego bossa mafii. Z jego głębokimi, niebieskimi oczami utkwionymi w moich, powiedział cicho: "Sephie... skrót od Persefona... Królowa Podziemia. W końcu cię znalazłem." Zdezorientowana jego słowami, wyjąkałam pytanie: "P..przepraszam? Co to znaczy?"
Ale on tylko uśmiechnął się do mnie i delikatnie odgarnął włosy z mojej twarzy: "Jesteś teraz bezpieczna."
Sephie, nazwana na cześć Królowej Podziemia, Persefony, szybko odkrywa, że jest przeznaczona do wypełnienia roli swojej imienniczki. Adrik jest Królem Podziemia, szefem wszystkich szefów w mieście, którym rządzi.
Była pozornie zwykłą dziewczyną, z normalną pracą, aż wszystko zmieniło się pewnej nocy, kiedy wszedł przez frontowe drzwi i jej życie nagle się odmieniło. Teraz znajduje się po niewłaściwej stronie potężnych mężczyzn, ale pod ochroną najpotężniejszego z nich.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Moi Zaborczy Alfa Bliźniacy Na Partnera
Tron Wilków
Jego odrzucenie uderzyło mnie natychmiast.
Nie mogłam oddychać, nie mogłam złapać tchu, gdy moja klatka piersiowa unosiła się i opadała, a żołądek skręcał się, nie mogłam się pozbierać, patrząc, jak jego samochód pędzi w dół podjazdu, oddalając się ode mnie.
Nie mogłam nawet pocieszyć mojej wilczycy, natychmiast wycofała się na tyły mojego umysłu, uniemożliwiając mi rozmowę z nią.
Czułam, jak moje usta drżą, a twarz marszczy się, gdy próbowałam się pozbierać, ale bezskutecznie.
Minęły tygodnie od ostatniego spotkania z Toreyem, a moje serce zdawało się łamać coraz bardziej z każdym dniem.
Ale ostatnio odkryłam, że jestem w ciąży.
Ciąże wilkołaków były znacznie krótsze niż u ludzi. Z Toreyem będącym Alfą, czas skracał się do czterech miesięcy, podczas gdy u Bety trwałoby to pięć, Trzeci w Dowództwie sześć, a u zwykłego wilka między siedem a osiem miesięcy.
Zgodnie z sugestią, udałam się do łóżka, z głową pełną pytań i rozmyślań. Jutro miało być intensywne, czekało mnie wiele decyzji do podjęcia.
Dla osób powyżej 18 roku życia.---Dwoje nastolatków, impreza i nieomylny towarzysz.
Zakochaj się w Dominującym Miliarderze
(Codzienne aktualizacje z trzema rozdziałami)
Nici Przeznaczenia
Jak wszystkie dzieci, zostałem przetestowany pod kątem magii, gdy miałem zaledwie kilka dni. Ponieważ moja specyficzna linia krwi jest nieznana, a moja magia nie do zidentyfikowania, zostałem oznaczony delikatnym, wirującym wzorem wokół górnej części prawego ramienia.
Mam magię, tak jak wykazały testy, ale nigdy nie pasowała do żadnego znanego gatunku Magicznych.
Nie potrafię zionąć ogniem jak Przemieniony smok, ani rzucać klątw na ludzi, którzy mnie wkurzają, jak Czarownice. Nie umiem robić eliksirów jak Alchemik ani uwodzić ludzi jak Sukub. Nie chcę być niewdzięczny za moc, którą posiadam, jest interesująca i wszystko, ale naprawdę nie ma wielkiego znaczenia i większość czasu jest po prostu bezużyteczna. Moja specjalna umiejętność magiczna to zdolność widzenia nici przeznaczenia.
Większość życia jest dla mnie wystarczająco irytująca, a co nigdy mi nie przyszło do głowy, to że mój partner jest niegrzecznym, nadętym utrapieniem. Jest Alfą i bratem bliźniakiem mojego przyjaciela.
„Co ty robisz? To mój dom, nie możesz tak po prostu wchodzić!” Staram się utrzymać stanowczy ton, ale kiedy odwraca się i patrzy na mnie swoimi złotymi oczami, kurczę się. Jego spojrzenie jest wyniosłe i automatycznie spuszczam wzrok na podłogę, jak mam w zwyczaju. Potem zmuszam się, by znów spojrzeć w górę. Nie zauważa, że na niego patrzę, bo już odwrócił ode mnie wzrok. Jest niegrzeczny, odmawiam pokazania, że mnie przeraża, chociaż zdecydowanie tak jest. Rozgląda się i po zorientowaniu się, że jedyne miejsce do siedzenia to mały stolik z dwoma krzesłami, wskazuje na niego.
„Siadaj.” rozkazuje. Patrzę na niego gniewnie. Kim on jest, żeby tak mną rozkazywać? Jak ktoś tak nieznośny może być moją bratnią duszą? Może wciąż śnię. Szczypię się w ramię i moje oczy zachodzą łzami od ukłucia bólu.