

Jego Szalona Luna
Debbiewrites · Zakończone · 79.2k słów
Wstęp
**
Uśmiechnąłem się złośliwie. "Zabawne, że jesteś moją przeznaczoną"
Syknęła. "I co z tego?"
"To znaczy, że jesteś moja"
Zaśmiała się, ale nagle przestała. Skrzyżowała ręce i spojrzała na mnie gniewnie. "A kto ci to powiedział?"
"Ja wiem"
Roześmiała się. "Przykro mi, że muszę cię rozczarować, panie, ale odrzucam cię!!"
Zamarłem zdezorientowany. Czy ona właśnie mnie odrzuciła? Męscy Alfy są znani z tego, że to oni odrzucają swoje przeznaczone, ale w moim przypadku to ja, Alfa, zostałem odrzucony przez swoją przeznaczoną!!
Rozdział 1
NOLAN
Biegłem przez krzaki. Była późna noc, ale dzięki moim nadnaturalnym oczom widziałem wszystko wyraźnie. Ścigali mnie jacyś Rogale. Byłem znudzony i postanowiłem opuścić nasze terytorium, aby odwiedzić przyjaciela z innej watahy. Byłem w drodze, kiedy zostałem zaatakowany przez tych łotrów. Szybko zacząłem uciekać, ale oni ruszyli za mną. Ciągle oglądałem się za siebie, żeby sprawdzić, jak daleko udało mi się uciec. Rzucili we mnie strzałą. Udało mi się jej uniknąć. Strzelali do mnie, aż w końcu jedna mnie trafiła. Z jękiem bólu biegłem dalej. Musiałem uciec, inaczej zginę tak jak moi rodzice kilka nocy temu.
<Przebłysk wspomnień>
To było kilka dni po moich osiemnastych urodzinach. Skończyliśmy kolację w domu watahy. Niektórzy członkowie, którzy mieli własne domy, już wrócili. Reszta również udała się na spoczynek. Byłem w swoim pokoju, już zawinięty w koc, kiedy weszła mama. "Nolan, czy możesz przynieść mi trochę ziół z ogrodu?" Choć narzekała na ból brzucha, nie spodziewałem się, że będzie potrzebować ziół o tej porze dnia. Wstałem niechętnie z łóżka, żeby jej pomóc. Kiedy dotarłem do ogrodu, szukałem ziół, ale nie mogłem znaleźć tych, o które prosiła. Zdecydowałem się pójść do lasu, żeby je zdobyć, więc opuściłem dom i poszedłem do lasu. Zajęło mi trochę czasu, zanim udało mi się je znaleźć. Byłem tak szczęśliwy, że gwizdałem w drodze powrotnej do domu. Kiedy wróciłem, dużo się wydarzyło, a dom był w chaosie.
Zauważyłem, że kiedy mijałem ludzi w drodze do domu, patrzyli na mnie ze współczuciem, ale nie zadawałem pytań. Kiedy zobaczyłem starszyznę przy drzwiach domu i kilka ciał na ziemi, wiedziałem, że coś jest nie tak. Rozejrzałem się, szukając rodziców, ale nigdzie ich nie było. Jako Alfa i Luna naszej watahy, powinni byli tu być. "Co się dzieje?" zastanawiałem się. Podszedłem do nich. "Co się stało?" zapytałem jednego ze starszych, który zamiast odpowiedzieć, pokręcił głową ze współczuciem.
Pytałem innych, ale nikt nie chciał mi odpowiedzieć. Czułem, że coś jest nie tak, a brak odpowiedzi tylko zwiększał moją ciekawość. Po chwili bezowocnych pytań, sfrustrowany postanowiłem wejść do domu i dowiedzieć się sam. Upuściłem zioła, które trzymałem, i rzuciłem się do drzwi, ale mnie powstrzymali. "Co się dzieje?!!! Powiedzcie mi, co się dzieje!!" krzyknąłem.
Próbowali mnie uspokoić, ale nie zamierzałem się poddać. "Gdzie są moi rodzice? Gdzie jest Alfa i Luna?" krzyczałem, gwałtownie odsuwając tych, którzy mnie trzymali.
"Nolan, musisz się uspokoić, dobrze?"
Syknąłem, przeczesując włosy do tyłu ze złością, i jęknąłem. "Nie mów mi, żebym się uspokoił. Powiedz mi tylko, gdzie są moi rodzice?"
Declan, beta mojego ojca, podszedł do mnie. "Nolan, musisz się uspokoić. Obiecuję, że powiem ci, co się stało, ale tylko jeśli się uspokoisz."
Westchnąłem. "Powiedz mi, co się stało. Każdy szczegół."
"Nolan, doszło do ataku i..."
"I co?"
"Straciliśmy Alfę i Lunę."
Zaśmiałem się, gdy łzy spływały mi po twarzy. "Żartujesz, prawda? Moi rodzice nie są martwi, prawda?"
"Bardzo mi przykro, Nolan, ale taka jest prawda. Przykro mi, że nie zdążyliśmy ich uratować na czas."
Starłem łzy. "Kto to zrobił?"
"Nolan..."
"Kto to zrobił!!!"
"To Alfa z górskiego stada. H..."
Natychmiast się zerwałem. Zamierzam się zemścić. Pobiegł za mną i złapał mnie tuż przed opuszczeniem naszego terytorium. "Nolan, nie rób nic głupiego. Nie możesz wygrać. Wiesz o tym."
Odepchnąłem go. "Nie waż się mnie zatrzymywać!!". Pobiegłem dalej, zanim znów mógł mnie powstrzymać. Nie mogłem dotrzeć do górskiego stada, bo było osłonięte ciemną magią, ale tej nocy, wracając do naszego domu, przysiągłem znaleźć sposób na zemstę na Salvadorze, alfie górskiego stada. Tej samej nocy stał się moim największym wrogiem.
<Koniec retrospekcji>Strzała przeleciała obok mojego ucha, wyrywając mnie z zamyślenia. Jęknąłem. Traciłem dużo krwi i nie mogłem się wyleczyć. Odwróciłem się, by na nich spojrzeć i zdałem sobie sprawę, że już mnie doganiają. Przytrzymałem się za bok, próbując powstrzymać krwawienie. Poczułem, jak kolejna strzała przebija mi plecy i upadłem na ziemię. Jęknąłem z bólu, próbując wstać i biec dalej. Zobaczyłem strzałę lecącą w moim kierunku, ale ktoś ją zablokował. To była dziewczyna, wydawała się być rok młodsza ode mnie. Co czyniło ją siedemnastolatką. Nie mogłem zobaczyć jej twarzy przez maskę, którą nosiła, ale czułem pewne połączenie.
"Czy to może być moja partnerka?" pomyślałem.
Chciałem się ruszyć, ale mnie zatrzymała. "Stój w miejscu" rozkazała. Oparłem się o drzewo i obserwowałem, jak walczy z łotrami, razem z kilkoma wojownikami. Po chwili zapadła cisza. Podeszła w moim kierunku. "Wszystko w porządku?". Skinąłem głową. Chciałem jej podziękować, ale już jej nie było. Rozejrzałem się i zobaczyłem tylko martwe ciała. Próbowałem podążać za jej zapachem, ale nie mogłem, więc wróciłem kulejąc na nasze terytorium, gdzie się mną zajęto. Kilka dni później wyszedłem, by sprawdzić, czy ją spotkam, ale nie udało mi się. Każdego dnia wymykałem się, by zobaczyć, czy ją odnajdę. Robiłem to tak długo, aż się zmęczyłem i poczułem, że bogini księżyca nie kocha mnie wystarczająco, by pozwolić mi spotkać ją ponownie.
Ostatnie Rozdziały
#63 Miłość zawsze wygrywa
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#62 Nie mogę jej dać znać
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#61 Wracając do domu
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#60 Zwycięstwo
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#59 Plan
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#58 Salvador na wolności
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#57 Nasz pierwszy atak
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#56 Ona jest bezwzględną alfą
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#55 Zaatakujmy
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#54 Ona jest moją luną
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025
Może Ci się spodobać 😍
Związana Kontraktem z Alfą
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Ścigając Moją Uciekającą Żonę Z Powrotem
„Twoja sukienka aż prosi się o zdjęcie, Morgan,” warknął mi do ucha.
Całował moją szyję aż do obojczyka, jego ręka przesuwała się wyżej, sprawiając, że jęknęłam. Moje kolana się ugięły; uczepiłam się jego ramion, gdy przyjemność narastała.
Przypierał mnie do okna, światła miasta za nami, jego ciało twardo przylegało do mojego.
Morgan Reynolds myślała, że małżeństwo z hollywoodzką elitą przyniesie jej miłość i poczucie przynależności. Zamiast tego stała się tylko pionkiem – wykorzystywaną dla swojego ciała, ignorowaną dla swoich marzeń.
Pięć lat później, w ciąży i mając dość, Morgan składa pozew o rozwód. Chce odzyskać swoje życie. Ale jej potężny mąż, Alexander Reynolds, nie jest gotów jej puścić. Teraz obsesyjnie zdeterminowany, postanawia ją zatrzymać, bez względu na wszystko.
Kiedy Morgan walczy o wolność, Alexander walczy, by ją odzyskać. Ich małżeństwo zamienia się w walkę o władzę, tajemnice i pożądanie – gdzie miłość i kontrola zlewają się w jedno.
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania
Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.
Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.
Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Zakazane pragnienie króla Lykanów
Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.
Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...
Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.
Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...
Zimny.
Śmiertelny.
Bez litości.
Jego obecność była samym piekłem.
Jego imię szeptem terroru.
Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać
Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.
Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Przypadkowo Twoja
Enzo Marchesi chciał tylko jednej nocy wolności. Zamiast tego obudził się przywiązany do łóżka nieznajomej, bez żadnej pamięci o tym, jak się tam znalazł—i absolutnie nie chce odejść, gdy tylko zobaczy kobietę odpowiedzialną za to.
To, co zaczyna się jako ogromna pomyłka, przeradza się w udawane zaręczyny, prawdziwe niebezpieczeństwo i dziką namiętność. Między tajemnicami mafii, brokatowymi narkotykami i babcią, która kiedyś prowadziła burdel, Lola i Enzo są w to zaangażowani po uszy.
Jeden błędny ruch to zapoczątkował.
Teraz żadne z nich nie chce się wycofać.
Rumieniąca się narzeczona bestii mafii
Icaro Lucchesi, który nigdy nie unikał niczego złego, czerpie ogromną przyjemność z wprawiania swojej nowej żony w zakłopotanie. Każda nieprzyzwoita myśl, jaka przychodzi mu do głowy, została przez niego przynajmniej raz zrealizowana, ale teraz chce to wszystko zrobić z nią.
Zorah z kolei ma niespodziankę dla swojego nowego męża. Nie oszczędzała się przez całe życie tylko po to, by oddać się mężczyźnie, którego nie zna, a tym bardziej nie kocha. Jeśli jej pragnie, będzie musiał na nią zasłużyć. Spędziła większość swojego życia na kolanach, modląc się, ale teraz chce, aby Icaro klęczał przed nią, błagając.
Zorah znajduje się w zupełnie nowym świecie przestępczości, przemocy i seksu, czasami wszystko naraz. Icaro nie był dobrym człowiekiem od samego początku, ale dla niej, dla swojej rumieniącej się żony, desperacko próbuje się zmienić.
Czy Zorah nauczy się kochać całego Icaro Lucchesiego, czy jego mroczna strona zmusi ją do ucieczki, jakby gonił ją sam diabeł?
Narzeczona Wojennego Boga Alpha
Jednak Aleksander jasno określił swoją decyzję przed całym światem: „Evelyn jest jedyną kobietą, którą kiedykolwiek poślubię.”