
Lekkomyślni Renegaci Historia Goofa i Silvy
Catherine Thompson · Zakończone · 251.2k słów
Wstęp
Jestem Goof. Zgadzam się być dawcą nasienia dla Silvy, ale na moich warunkach. Silvy myśli, że odejdę od niej i dziecka, kiedy zajdzie w ciążę. Nie sądzę. Jestem zakochany w Silvy od ponad roku. Próbowałem znaleźć sposób, żeby wyjść z jej strefy przyjaciela. Teraz mam swoją szansę.
Rozdział 1
Silvy
Dziś jest dzień, który może zmienić moje życie na zawsze. Za chwilę wyjaśnię, dlaczego. Pozwólcie, że najpierw opowiem trochę o sobie. Nazywam się Silvy Ramone. Silvy to skrót od Silvia. Mam trzydzieści lat i jestem singielką. Pracuję jako pielęgniarka na oddziale intensywnej terapii w szpitalu. To tam zaczyna się większość moich historii. To tam poznałam Reckless Renegades i moją drogą, utalentowaną przyjaciółkę Lilly. I mojego innego przyjaciela Goofa. Był jednym z ochroniarzy Lilly, kiedy była w szpitalu. Skupiałam się na swojej pracy, ale rozmawialiśmy i poznaliśmy się lepiej. On traktował swoją pracę poważnie i nie flirtował, jak niektóre inne pielęgniarki. Na początku myślałam, że ma słabość do Lilly, ale szybko okazało się, że się myliłam. Tank jest miłością życia Lilly. Goof był tylko jej przyjacielem.
Większość ludzi mogłaby się bać tych facetów, ale ja nie. Jest ku temu bardzo dobry powód. W pierwszych latach mojego życia wychowywałam się w jednym z takich środowisk. Moja mama była dziwką i zrobiła dziurki w prezerwatywie, żeby złapać mojego ojca. Chciała być jego „ol’e lady” i myślała, że zajście w ciążę załatwi sprawę. Nie udało się. Ale po teście DNA, który potwierdził, że jestem jego, mój tata stanął na wysokości zadania. Opiekował się mną od dnia, w którym się urodziłam. Mama mnie nie chciała, tylko tata. Byłam tylko sposobem na próbę zdobycia go. Po latach prób zmuszenia taty do uznania jej, wkurzyła się i zniknęła. Miałam wtedy cztery lata. Jako dobry człowiek, mój tata wychował mnie sam.
Miałam dobre dzieciństwo. Mój tata zawsze był przy mnie. Stawiał mnie przed swoim klubem. Nigdy nie przegapił żadnych urodzin czy świąt. Chodził na każde zebranie rodzicielskie. Pomagał mi w odrabianiu lekcji, a kiedy nie mógł, prosił o pomoc jednego z braci albo zatrudniał korepetytora. Jest świetnym tatą. Kiedy sprawy w jego klubie zaczęły się pogarszać i iść w złym kierunku, odszedł, żeby mnie chronić. Wspierał mnie, kiedy powiedziałam mu, że chcę iść do szkoły pielęgniarskiej, i był przy mnie, gdy ukończyłam studia. Nie mogłam prosić o lepszego ojca. Wspiera mnie nawet w kolejnym etapie mojego życia.
Co prowadzi mnie do dzisiaj. Mam lunch z Goofem. Mam do niego wielką prośbę i mam nadzieję, że się zgodzi. Widzicie, chcę mieć dziecko. Nie młodnieję. Mam dość czekania na Pana Właściwego. Myślę, że zgubił mój adres. Kilka związków, które miałam, nigdy nie wypaliły z różnych powodów. Więc rezygnuję z związków i idę po to, czego chcę. Nie potrzebuję mężczyzny, żeby mieć rodzinę. Mogę być samotną mamą. I mój tata mnie wspiera. Zamierzam przejść sztuczne zapłodnienie. I zamierzam poprosić Goofa, żeby był dawcą.
Mogłabym skorzystać z anonimowych dawców z banku spermy. I przeglądałam książkę, którą mieli. Ale żaden z nich nie wydawał się odpowiedni. Goof jest idealny do tej roli. Jest przystojny. Zapomnijcie, jest piekielnie gorący. Zielone oczy, jasnobrązowe włosy i wyrzeźbiona szczęka, na której zawsze jest trochę zarostu. Sześć stóp trzy cale czystych mięśni. I nie chodzi tylko o wygląd czy mięśnie. Jest zabawny. Zawsze potrafi mnie rozśmieszyć. Jest inteligentny, troskliwy i lojalny. Możecie zapytać, jeśli jest taki dobry, dlaczego go nie umawiam? Odpowiedź jest prosta. Jest kobieciarzem. Nie znoszę takich. Umawiałam się z jednym i nie wiedziałam o tym. Nic takiego, jak pojawienie się na randce, o której zapomniał, z jego inną dziewczyną tam.
Ale to, że Goof jest kobieciarzem, to kolejny powód, dla którego jest idealnym dawcą. Może mnie zapłodnić i odejść bez żadnych zobowiązań. Kiedy zajdę w ciążę, może wrócić do bzykania dziwek w klubie albo swoich jednonocnych przygód. Bez obaw o bycie ojcem czy odpowiedzialność finansową. Ja zajmę się wszystkim. Nie, nie podejmuję pochopnej decyzji. Myślałam o tym od ponad roku. Zrobiłam wszystkie badania i przeszłam wszystkie testy, aby upewnić się, że jestem zdrowa, nie tylko do procesu, ale i do noszenia dziecka. Zaoszczędziłam pieniądze nie tylko na zapłodnienie, ale i na urlop macierzyński. Zaczęłam szukać agencji niań i przeprowadzę rozmowy, gdy będę w szóstym miesiącu ciąży. Mam posprzątany pokój, który będzie pokojem dziecięcym, gotowy do dekoracji. Nawet kupiłam nowy, lepszy samochód, aby się przygotować.
Zaczynam zastrzyki w przyszłym tygodniu, aby zwiększyć produkcję jajeczek i szanse na zajście w ciążę. Jedyną rzeczą, której potrzebuję, jest czysty dawca. I mam nadzieję, że właśnie wszedł przez drzwi baru.
Goof
Poznałem Silvy, gdy była pielęgniarką przydzieloną do opieki nad Lilly. Od pierwszego wejrzenia mnie do niej przyciągnęło. Było wiele rzeczy, które mnie w niej ujęły. Po pierwsze, jest niesamowicie atrakcyjna. Ma długie truskawkowo-blond włosy, które podczas pracy trzyma w ciasnym koku na czubku głowy. Orzechowe oczy z żółtymi plamkami, w które mógłbym wpatrywać się całą noc. Mierzy około metr siedemdziesiąt, z krągłościami w odpowiednich miejscach. Biust w rozmiarze 34C. Strzelam, ale wydają się odpowiednie. Zaokrąglone biodra i, cholera, co za tyłek. Sprawiała, że pielęgniarskie mundurki wyglądały seksownie bez żadnego wysiłku. Kiedy inne pielęgniarki próbowały z nami flirtować lub pokazywać swoje piersi, Silvy wchodziła do pokoju Lilly i wykonywała swoją pracę.
Nie zrozum mnie źle, Silvy nas nie ignorowała ani nie zachowywała się, jakby się nas bała. Rozmawiała z nami. Przedstawiała się każdemu, kto był w pokoju. Pytała, czy czegoś potrzebujemy lub czy zaszły jakieś zmiany u Lilly. Rozmawiała z Lilly, gdy ją badała, mimo że ta była nieprzytomna. Silvy odpowiadała na wszystkie nasze pytania dotyczące opieki nad Lilly. Zyskała mój szacunek za to.
Z czasem stała się dobrą przyjaciółką klubu. Wszyscy ją poznaliśmy. Zrobiłem wszystko, aby poznać ją lepiej. Jest niesamowita. Nie daje sobie w kaszę dmuchać i potrafi odpłacić pięknym za nadobne. Była nawet kilka razy w klubie i nie mrugnęła okiem na dziwki. I zamierzam ją zdobyć. Muszę tylko się nie spieszyć. Najpierw zostałem jej przyjacielem. Najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjąłem. Im więcej się o niej dowiadywałem, tym bardziej się zakochiwałem. Tak, jestem zakochany w Silvy i zaraz zrobię pierwszy krok. Zadzwoniła do mnie na lunch, mówiąc, że potrzebuje przysługi. Często jemy razem lunch, więc to nic wielkiego. Rzadko prosi o przysługę, więc jestem ciekawy.
Wchodzę do knajpki i rozglądam się, aż zauważam Silvy siedzącą w tylnej kabinie. Idę tam, całuję ją w czubek głowy i siadam. Tak, to coś, co robimy. Teraz muszę tylko pocałować jej miękkie usta. „Cześć, kochanie,” mówię. Od miesięcy nazywam ją w ten sposób. Chcę, żeby się do tego przyzwyczaiła. „Cześć, Goof. Dzięki, że przyszedłeś. Już zamówiłam dla nas.” Silvy mówi. Zanim zdążę podziękować, na stole pojawia się talerz z podwójnym burgerem z bekonem bez pomidora, krążki cebulowe i cola. Mój ulubiony lunch. Co mogę powiedzieć? Moja dziewczyna wie, co lubię.
Siedzimy w milczeniu i jemy przez chwilę, kiedy zauważam, że Silvy stuka palcami w stół. Zwykle to nic wielkiego, ale gdy robi to w określonym wzorze, coś ją trapi. To jedna z jej cech, które zauważyłem. Wycieram ręce i piję łyk napoju. Kiedy kończę, mówię „Wyduś to z siebie, Silvy.” Silvy patrzy na mnie przez chwilę, zanim wybucha „Goof, czy zostaniesz dawcą spermy dla mnie?” Opada mi szczęka. Nie mogę nawet odpowiedzieć. To jest ta przysługa, o którą chciała poprosić. Cholera.
„Wiem, że to dużo, ale obiecuję, że dobrze to przemyślałam,” mówi Silvy. Następnie przedstawia swój plan, by mieć dziecko poprzez inseminację. Wyjaśnia wszystko, co zrobiła, aby się przygotować, w tym rozpoczęcie zastrzyków w przyszłym tygodniu. Silvy mówi mi o liście dawców, których przejrzała, ale żaden nie wydawał się odpowiedni. Cholera, jasne, że nie, bo to nie ja. Moja Silvy nie będzie miała dziecka innego mężczyzny, będzie miała moje. Silvy zaczyna mówić, że nie muszę nic robić poza oddaniem nasienia i odejściem, gdy tylko zajdzie w ciążę. Nie będzie mnie o nic prosić. Gdy mówi, obmyślam swój własny plan.
„Nie mówię, że to zrobię, ale ile razy mówimy o oddaniu nasienia?” pytam. To kłamstwo, zrobię to, ale na moich warunkach. „Nie jestem pewna. Lekarz powiedział, że może to być kilka razy, zanim się uda. Mówimy o razie w miesiącu przez nie wiadomo ile miesięcy,” mówi Silvy. To tysiące złotych co miesiąc. „I musisz się powstrzymać od seksu przez co najmniej cztery dni przed każdą donacją i będziesz musiał zrobić test na choroby przenoszone drogą płciową,” mówi. Silvy nie wie, że nie byłem z żadną kobietą od ponad roku. Kiedy zdecydowałem się na Silvy, przestałem się bawić. Wiem, że myśli, że jestem kobieciarzem. I szczerze mówiąc, byłem. Bzykałem się z jakąś dziwką każdej nocy. Ale jak tylko zrozumiałem, że jestem zakochany w Silvy, przestałem. Nie chciałem dramatu, gdy zrobię swój ruch.
Ostatnie Rozdziały
#218 Rozdział 74
Ostatnia Aktualizacja: 9/16/2025#217 Rozdział 73
Ostatnia Aktualizacja: 9/16/2025#216 Rozdział 72
Ostatnia Aktualizacja: 9/16/2025#215 Rozdział 71
Ostatnia Aktualizacja: 9/16/2025#214 Rozdział 70
Ostatnia Aktualizacja: 9/16/2025#213 Rozdział 69
Ostatnia Aktualizacja: 9/16/2025#212 Rozdział 68
Ostatnia Aktualizacja: 9/16/2025#211 Rozdział 67
Ostatnia Aktualizacja: 9/16/2025#210 Rozdział 66
Ostatnia Aktualizacja: 9/16/2025#209 Rozdział 65
Ostatnia Aktualizacja: 9/16/2025
Może Ci się spodobać 😍
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki
"Co jest ze mną nie tak?
Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?
To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.
To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.
Przyzwyczaję się.
Muszę.
To brat mojego chłopaka.
To rodzina Tylera.
Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.
**
Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.
Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.
Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.
Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.
**
Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.
Rozpieszczonych.
Delikatnych.
A jednak—
Jednak.
Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.
Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.
Nie powinno mnie to obchodzić.
Nie obchodzi mnie to.
To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.
To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.
Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.
Szczególnie nie jej.
Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.
Ona nie jest moim problemem.
I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.
Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga
Technicznie rzecz biorąc, Rhys Granger był teraz moim narzeczonym – miliarder, zabójczo przystojny, chodzący mokry sen Wall Street. Moi rodzice wepchnęli mnie w to zaręczyny po tym, jak Catherine zniknęła, i szczerze mówiąc? Nie miałam nic przeciwko. Podkochiwałam się w Rhysie od lat. To była moja szansa, prawda? Moja kolej, by być wybraną?
Błędnie.
Pewnej nocy uderzył mnie. Przez kubek. Głupi, wyszczerbiony, brzydki kubek, który moja siostra dała mu lata temu. Wtedy mnie olśniło – on mnie nie kochał. Nawet mnie nie widział. Byłam tylko ciepłym ciałem zastępującym kobietę, którą naprawdę chciał. I najwyraźniej nie byłam warta nawet tyle, co podrasowana filiżanka do kawy.
Więc uderzyłam go z powrotem, rzuciłam go i przygotowałam się na katastrofę – moich rodziców tracących rozum, Rhysa rzucającego miliarderską furię, jego przerażającą rodzinę knującą moją przedwczesną śmierć.
Oczywiście, potrzebowałam alkoholu. Dużo alkoholu.
I wtedy pojawił się on.
Wysoki, niebezpieczny, niesprawiedliwie przystojny. Taki mężczyzna, który sprawia, że chcesz grzeszyć tylko przez jego istnienie. Spotkałam go tylko raz wcześniej, a tej nocy akurat był w tym samym barze co ja, pijana i pełna litości dla siebie. Więc zrobiłam jedyną logiczną rzecz: zaciągnęłam go do pokoju hotelowego i zerwałam z niego ubrania.
To było lekkomyślne. To było głupie. To było zupełnie nierozsądne.
Ale było też: Najlepszy. Seks. W. Moim. Życiu.
I, jak się okazało, najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam.
Bo mój jednonocny romans nie był po prostu jakimś przypadkowym facetem. Był bogatszy od Rhysa, potężniejszy od całej mojej rodziny i zdecydowanie bardziej niebezpieczny, niż powinnam się bawić.
I teraz, nie zamierza mnie puścić.
Związana Kontraktem z Alfą
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Zakazane pragnienie króla Lykanów
Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.
Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...
Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.
Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...
Zimny.
Śmiertelny.
Bez litości.
Jego obecność była samym piekłem.
Jego imię szeptem terroru.
Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać
Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.
Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania
Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.
Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.
Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Narzeczona Wojennego Boga Alpha
Jednak Aleksander jasno określił swoją decyzję przed całym światem: „Evelyn jest jedyną kobietą, którą kiedykolwiek poślubię.”
Twardzielka w Przebraniu
"Jade, muszę sprawdzić twoje—" zaczęła pielęgniarka.
"WON!" warknęłam z taką siłą, że obie kobiety cofnęły się w stronę drzwi.
Kiedyś bała się mnie Organizacja Cienia, która nafaszerowała mnie narkotykami, by skopiować moje zdolności w bardziej kontrolowaną wersję. Uciekłam z ich więzów i wysadziłam cały ich obiekt, gotowa umrzeć razem z moimi porywaczami.
Zamiast tego obudziłam się w szkolnej izbie chorych, z kobietami kłócącymi się wokół mnie, ich głosy rozdzierały mi czaszkę. Mój wybuch zamroził je w szoku — najwyraźniej nie spodziewały się takiej reakcji. Jedna z kobiet zagroziła, wychodząc: "Porozmawiamy o tym zachowaniu, jak wrócisz do domu."
Gorzka prawda? Odrodziłam się w ciele otyłej, słabej i rzekomo głupiej licealistki. Jej życie jest pełne dręczycieli i prześladowców, którzy uczynili jej egzystencję koszmarem.
Ale oni nie mają pojęcia, z kim teraz mają do czynienia.
Nie przeżyłam jako najgroźniejsza zabójczyni na świecie, pozwalając komukolwiek sobą pomiatać. I na pewno nie zamierzam zacząć teraz.
Zabawa z Ogniem
„Wkrótce sobie porozmawiamy, dobrze?” Nie mogłam mówić, tylko wpatrywałam się w niego szeroko otwartymi oczami, podczas gdy moje serce biło jak oszalałe. Mogłam tylko mieć nadzieję, że to nie mnie szukał.
Althaia spotyka niebezpiecznego szefa mafii, Damiana, który zostaje zauroczony jej dużymi, niewinnymi zielonymi oczami i nie może przestać o niej myśleć. Althaia była ukrywana przed tym niebezpiecznym diabłem. Jednak los przyprowadził go do niej. Tym razem nie pozwoli jej już odejść.
Po Romansie: W Ramionach Miliardera
W moje urodziny zabrał ją na wakacje. Na naszą rocznicę przyprowadził ją do naszego domu i kochał się z nią w naszym łóżku...
Zrozpaczona, podstępem zmusiłam go do podpisania papierów rozwodowych.
George pozostał obojętny, przekonany, że nigdy go nie opuszczę.
Jego oszustwa trwały aż do dnia, kiedy rozwód został sfinalizowany. Rzuciłam mu papiery w twarz: "George Capulet, od tej chwili wynoś się z mojego życia!"
Dopiero wtedy panika zalała jego oczy, gdy błagał mnie, żebym została.
Kiedy jego telefony zalały mój telefon później tej nocy, to nie ja odebrałam, ale mój nowy chłopak Julian.
"Nie wiesz," zaśmiał się Julian do słuchawki, "że porządny były chłopak powinien być cichy jak grób?"
George zgrzytał zębami: "Daj mi ją do telefonu!"
"Obawiam się, że to niemożliwe."
Julian delikatnie pocałował moje śpiące ciało wtulone w niego. "Jest wykończona. Właśnie zasnęła."
Moja Oznaczona Luna
„Tak.”
Wypuszcza powietrze, podnosi rękę i ponownie uderza mnie w nagi tyłek... mocniej niż wcześniej. Dyszę pod wpływem uderzenia. Boli, ale jest to takie gorące i seksowne.
„Zrobisz to ponownie?”
„Nie.”
„Nie, co?”
„Nie, Panie.”
„Dobra dziewczynka,” przybliża swoje usta, by pocałować moje pośladki, jednocześnie delikatnie je głaszcząc.
„Teraz cię przelecę,” sadza mnie na swoich kolanach w pozycji okrakiem. Nasze spojrzenia się krzyżują. Jego długie palce znajdują drogę do mojego wejścia i wślizgują się do środka.
„Jesteś mokra dla mnie, maleńka,” mówi z zadowoleniem. Rusza palcami w tę i z powrotem, sprawiając, że jęczę z rozkoszy.
„Hmm,” Ale nagle, jego palce znikają. Krzyczę, gdy moje ciało tęskni za jego dotykiem. Zmienia naszą pozycję w sekundę, tak że jestem pod nim. Oddycham płytko, a moje zmysły są rozproszone, oczekując jego twardości we mnie. Uczucie jest niesamowite.
„Proszę,” błagam. Chcę go. Potrzebuję tego tak bardzo.
„Więc jak chcesz dojść, maleńka?” szepcze.
O, bogini!
Życie Apphii jest ciężkie, od złego traktowania przez członków jej stada, po brutalne odrzucenie przez jej partnera. Jest sama. Pobita w surową noc, spotyka swojego drugiego szansowego partnera, potężnego, niebezpiecznego Lykańskiego Alfę, i cóż, czeka ją jazda życia. Jednak wszystko się komplikuje, gdy odkrywa, że nie jest zwykłym wilkiem. Dręczona zagrożeniem dla swojego życia, Apphia nie ma wyboru, musi stawić czoła swoim lękom. Czy Apphia będzie w stanie pokonać zło, które zagraża jej życiu i w końcu będzie szczęśliwa ze swoim partnerem? Śledź, aby dowiedzieć się więcej.
Ostrzeżenie: Treści dla dorosłych












