Płonący Pazur (Seria Szare Wilki, tom 10)

Płonący Pazur (Seria Szare Wilki, tom 10)

Quinn Loftis · Zakończone · 101.4k słów

378
Gorące
1k
Wyświetlenia
128
Dodano
Dodaj do Półki
Rozpocznij Czytanie
Udostępnij:facebooktwitterpinterestwhatsappreddit

Wstęp

Jacque dryfowała myślami gdzieś pomiędzy życiem a śmiercią. Jej ciało pragnęło odpuścić, zanurzyć się w spokojnej otchłani, w miejsce, gdzie nie musiała martwić się o wściekłe, porywające dzieci wampiry i rzeź, jaką spowodowały w tylu niewinnych rodzinach. Ale coś trzymało ją tutaj, przywiązane do tego świata, coś, czego nie mogła sobie przypomnieć, unosiło się na skraju jej świadomości, coś istotnego. To nie był Fane, wiedziała, że on będzie z nią po drugiej stronie. Jeśli ona umrze, on umrze też i nie chciałby tego inaczej. Czuła obecność Peri w swoim ciele. Fae walczyła, zużywając każdą uncję swojej energii, aby utrzymać ją i Fane przy życiu, a wysiłek odbijał się na fae. Ale dlaczego? Dlaczego fae walczyła, jakby jej własne życie zależało od przetrwania Jacque? Jacque zaczynała sobie przypominać kogoś innego—kogoś, kto na niej polegał. Nowe życie, cenne i doskonałe…jej syn.

Rozdział 1

„Muszę iść dalej. Muszę. Wiem o tym. Ale nie chcę.”

~Costin

Costin obserwował, jak Titus wyciska pastę do zębów na swoją szczoteczkę. Jego partnerka zaginęła od dwóch dni. Życia Fane'a i Jacque'a były wciąż niepewnie podtrzymywane tylko dzięki połączonej mocy uzdrawiającej Peri i Rachel. Alina i Lilly przejęły opiekę nad najmłodszym członkiem rodziny Lupei oraz nowym członkiem stada – nowo narodzonym synem Fane'a i Jacque'a.

Wilk Costina niespokojnie krążył w jego wnętrzu. Był rozdarty. Jego potrzeba ochrony kruchego trzyletniego dziecka powierzonego jego opiece i jego potrzeba znalezienia swojej partnerki walczyły o dominację. Jen i Decebel obiecali szukać Sally. Obiecali poinformować go o wszystkim, co znajdą, zaraz po tym, jak to znajdą. Costin wiedział, że ma teraz dodatkowe obowiązki. Musiał dbać o Titusa – swojego syna – ich syna. Sally oczekiwałaby od niego niczego mniej.

„Ona nie zniknęła na zawsze, tatusiu.” Głos Titusa dotarł do niego. Costin spojrzał w dół na małego chłopca, który natychmiast zdobył miejsce w jego sercu. Jego oczy były pełne zbyt wiele wiedzy jak na kogoś tak młodego. Powinien był gonić za robakami i budować z klocków, a nie patrzeć w twarze głodnych wampirów.

Costin uklęknął, aby być na wysokości oczu Titusa. „Nie, nie zniknęła.”

„Tęsknisz za nią,” powiedział.

Costin skinął głową.

„Ja też za nią tęsknię. Ale anioł powiedział, że mama musiała odejść.”

„Czy anioł powiedział, jak możemy ją odzyskać?” zapytał Costin. Nie mógł być pewien, ale podejrzewał, że anioł, o którym mówił Titus, musiał być samą Wielką Luną. To leżało w jej naturze, by oferować pocieszenie swoim dzieciom. Ale jej drogi były tajemnicze, oczywiście. Mógł tylko ufać, że była zaangażowana we wszystko to, co się działo. Musiał wierzyć, że miała plan i że wszystko się ułoży. Jaką inną nadzieję mógł mieć?

„Powiedziała, że mama będzie musiała chcieć wrócić do domu, zanim będzie mogła wrócić do domu. Ale wiem, że będzie chciała być z nami, więc wróci do domu.” Brzmiał tak pewnie, tak absolutnie, a Costin desperacko pragnął mieć wiarę dziecka.

Ale trudno było mieć wiarę, gdy czuł się tak opuszczony w środku. Ostatnie dwie noce nie mógł spać, ponieważ jego łóżko było puste bez jego partnerki. Jego ramiona były bezużyteczne bez Sally do przytulenia. Zamiast spać, badał, szukał informacji, czy Titus miał jakąś rodzinę. Co by zrobił, gdyby coś znalazł, nie był pewien. To był ten rodzaj rzeczy, które Sally wiedziałaby intuicyjnie. Miała wrodzoną zdolność radzenia sobie z delikatnymi sytuacjami z taktem, urokiem i mądrością. On był bardziej skłonny do polowania, zabijania i robienia żartów. Frustrująco, żadna z tych umiejętności nie okazywała się szczególnie użyteczna w radzeniu sobie z jego obecnym problemem.

Może to było błogosławieństwo, ale jak dotąd, żadna rodzina się nie pojawiła. Dzięki niezwykłej zdolności Wadima do włamywania się do słabo chronionych systemów komputerowych powiatów, znalazł zgłoszenie o zaginięciu Titusa, ale nie zostało ono złożone przez jego rodziców, oczywiście. Zostali znalezieni zamordowani w swoim domu, a po chłopcu nie było śladu. Żadna inna rodzina nie zgłosiła się, by przyjąć dziecko, gdyby zostało znalezione.

Costin podniósł Titusa z podłogi i zaniósł go do pokoju przylegającego do jego własnego. Jen, jak zwykle przejmując inicjatywę, już przygotowała pokój dla małego chłopca. Nie był jeszcze skończony, ale już czuć było, że to pokój dla małego chłopca. Nie, nie czuć było, że to pokój dla jakiegokolwiek małego chłopca. Czuć było, że to pokój dla Titusa. Czuć było, że to pokój dla jego syna. Położył Titusa do łóżka i naciągnął kołdrę tylko do jego pasa.

„Chcesz, żeby była zapalona duża lampa czy tylko lampka?” zapytał go Costin.

„Tylko lampka. Staję się odważniejszy.”

Costin uśmiechnął się. „Jesteś bardzo odważny.”

"Muszę być dzielny dla mamy." Titus zamknął oczy i w ciągu kilku minut zasnął głębokim snem. Costin miał wrażenie, że chłopiec próbował nadrobić cały stracony sen, który zapewne utracił, będąc więzionym przez wampiry. W końcu, kto mógłby spać, wiedząc, że w każdej chwili może zostać wyciągnięty z łóżka i potraktowany jak przekąska?

Obserwował Titusa jeszcze przez kilka minut, zanim wstał i zapalił lampkę stojącą na stoliku nocnym. Następnie podszedł do drzwi, zgasił światło w sypialni i jeszcze raz spojrzał na śpiącego chłopca, zanim wyszedł i przymknął drzwi. Wchodząc do pokoju, który zwykle dzielił ze swoją partnerką, Costin rozejrzał się dookoła i pustka uderzyła go jak cios w brzuch. Jego wilk napierał do przodu, walcząc o kontrolę. Była to walka, którą Costin toczył wielokrotnie przez ostatnie dni. Podejrzewał, że w pewnym momencie może to być walka, której człowiek już nie wygra. Potrzebował jej. Costin potrzebował jej światła; potrzebował jej cichej natury, jej mądrości i jej łagodnego serca. Potrzebował jej brązowych oczu, które patrzyły na niego z miłością tylko dla niego. Może najbardziej potrzebował jej, aby pomogła wychować Titusa. Titus przeszedł przez tortury, które Costin mógł tylko sobie wyobrażać. Nikt inny, poza Sally, nie miał takiego cichego, delikatnego, uzdrawiającego uczucia, którego taki chłopiec potrzebował. Nie chodziło tylko o to, że była uzdrowicielką, chodziło o to, że była jego matką. Costin wiedział to w momencie, gdy zobaczył Peri niosącą małą postać z tego podziemnego piekła i przekazującą dziecko w kochające ramiona Sally. Mimo odważnej twarzy, którą Titus pokazywał, chłopiec nie miał szans bez Sally.

"Nie dam rady sam, moja Sally," wyszeptał w cichym pokoju. Podszedł do jej strony łóżka i, jak robił to już przynajmniej sto razy wcześniej, podniósł jej poduszkę i przycisnął ją do twarzy. Wziął głęboki oddech, wypełniając płuca jej zapachem. Ponownie sięgnął po nią przez więź i znowu nie znalazł nic. To było jak koło ratunkowe ciągnące się za łodzią. W jednej chwili było tam, unosząc się, oferując nadzieję i zbawienie, których trzymał się od momentu, gdy ona i jej dwie najlepsze przyjaciółki weszły do jego baru prawie dwa lata temu. W następnej sekundzie lina łącząca koło z łodzią została przecięta. Jak i dlaczego to się stało, nie miał pojęcia. Ale ich więź została przerwana i teraz był zagubiony, dryfując bez celu na otwartym oceanie. Nie było pomocy w zasięgu wzroku — żadnego lądu, żadnej łodzi ratunkowej — nic poza ogromną pustką, jak okiem sięgnąć.

Costin wyostrzył słuch wilka i nasłuchiwał Titusa. Jego oddechy były powolne i równomierne. Był w głębokim śnie. Costin zrzucił ubranie i przemienił się. Musiał biec. Jego wilk musiał polować, a jeśli nie mogli polować na swoją partnerkę, to będzie polował na coś innego — coś, co mógł zabić. Kierując się ku tylnym drzwiom rezydencji i w stronę lasu, który go wzywał, pozwolił wilkowi przejąć całkowitą kontrolę. Costin puścił wszystkie ludzkie emocje i poddał się wilkowi. Potrzebował przerwy od złamania. Potrzebował pewności wilka.

"Znajdziemy ją. Ochronimy naszego szczeniaka," warczał jego wilk. Nie było żadnych wątpliwości w bestii. Te dwie rzeczy się wydarzą, a jedyną rzeczą, która mogłaby im przeszkodzić, byłaby jego śmierć.

"To nie czas na naszą śmierć. To czas na polowanie." I z tą myślą, jego wilk wystrzelił w las. Jego kudłata brązowa sierść była rozmazaną smugą, przemykającą przez drzewa. Nikt nie mógłby dorównać jego prędkości, nawet naturalne szare wilki zamieszkujące ten region. Na chwilę, wilk i człowiek polowali razem. Będą tropić zwierzynę żyjącą w lesie i zabiją ją, szybko i miłosiernie. Ale wkrótce, bardzo wkrótce będą tropić tych, którzy zabrali ich partnerkę. I będzie śmierć, ale będzie to wszystko, tylko nie szybka i miłosierna.

Ostatnie Rozdziały

Może Ci się spodobać 😍

Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki

Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki

1.3m Wyświetlenia · W trakcie · Harper Rivers
Zakochać się w bracie mojego chłopaka z Marynarki.

"Co jest ze mną nie tak?

Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?

To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.

To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.

Przyzwyczaję się.

Muszę.

To brat mojego chłopaka.

To rodzina Tylera.

Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.

**

Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.

Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.

Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.

Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.

**

Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.

Rozpieszczonych.

Delikatnych.

A jednak—

Jednak.

Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.

Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.

Nie powinno mnie to obchodzić.

Nie obchodzi mnie to.

To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.

To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.

Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.

Szczególnie nie jej.

Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.

Ona nie jest moim problemem.

I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.

Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa

Zacznij Od Nowa

1.6m Wyświetlenia · Zakończone · Val Sims
Eden McBride całe życie spędziła, trzymając się zasad. Ale kiedy jej narzeczony porzuca ją na miesiąc przed ślubem, Eden ma dość przestrzegania reguł. Gorący romans to dokładnie to, czego potrzebuje na złamane serce. Nie, nie do końca. Ale to właśnie jest potrzebne Eden. Liam Anderson, spadkobierca największej firmy logistycznej w Rock Union, jest idealnym facetem na odbicie. Prasa nazwała go Księciem Trzech Miesięcy, ponieważ nigdy nie jest z tą samą dziewczyną dłużej niż trzy miesiące. Liam miał już sporo jednonocnych przygód i nie spodziewa się, że Eden będzie czymś więcej niż przelotnym romansem. Kiedy budzi się i odkrywa, że Eden zniknęła razem z jego ulubioną dżinsową koszulą, Liam jest zirytowany, ale dziwnie zaintrygowany. Żadna kobieta nigdy nie opuściła jego łóżka dobrowolnie ani go nie okradła. Eden zrobiła jedno i drugie. Musi ją znaleźć i zmusić do odpowiedzialności. Ale w mieście liczącym ponad pięć milionów ludzi znalezienie jednej osoby jest równie niemożliwe, jak wygranie na loterii, aż los ponownie ich łączy dwa lata później. Eden nie jest już naiwną dziewczyną, którą była, gdy wskoczyła do łóżka Liama; teraz ma sekret, który musi chronić za wszelką cenę. Liam jest zdeterminowany, by odzyskać wszystko, co Eden mu ukradła, i nie chodzi tylko o jego koszulę.

© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga

Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga

582.6k Wyświetlenia · Zakończone · Jessica C. Dolan
Bycie drugim najlepszym jest praktycznie w moim DNA. Moja siostra dostawała miłość, uwagę, blask reflektorów. A teraz nawet jej przeklętego narzeczonego.
Technicznie rzecz biorąc, Rhys Granger był teraz moim narzeczonym – miliarder, zabójczo przystojny, chodzący mokry sen Wall Street. Moi rodzice wepchnęli mnie w to zaręczyny po tym, jak Catherine zniknęła, i szczerze mówiąc? Nie miałam nic przeciwko. Podkochiwałam się w Rhysie od lat. To była moja szansa, prawda? Moja kolej, by być wybraną?
Błędnie.
Pewnej nocy uderzył mnie. Przez kubek. Głupi, wyszczerbiony, brzydki kubek, który moja siostra dała mu lata temu. Wtedy mnie olśniło – on mnie nie kochał. Nawet mnie nie widział. Byłam tylko ciepłym ciałem zastępującym kobietę, którą naprawdę chciał. I najwyraźniej nie byłam warta nawet tyle, co podrasowana filiżanka do kawy.
Więc uderzyłam go z powrotem, rzuciłam go i przygotowałam się na katastrofę – moich rodziców tracących rozum, Rhysa rzucającego miliarderską furię, jego przerażającą rodzinę knującą moją przedwczesną śmierć.
Oczywiście, potrzebowałam alkoholu. Dużo alkoholu.
I wtedy pojawił się on.
Wysoki, niebezpieczny, niesprawiedliwie przystojny. Taki mężczyzna, który sprawia, że chcesz grzeszyć tylko przez jego istnienie. Spotkałam go tylko raz wcześniej, a tej nocy akurat był w tym samym barze co ja, pijana i pełna litości dla siebie. Więc zrobiłam jedyną logiczną rzecz: zaciągnęłam go do pokoju hotelowego i zerwałam z niego ubrania.
To było lekkomyślne. To było głupie. To było zupełnie nierozsądne.
Ale było też: Najlepszy. Seks. W. Moim. Życiu.
I, jak się okazało, najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam.
Bo mój jednonocny romans nie był po prostu jakimś przypadkowym facetem. Był bogatszy od Rhysa, potężniejszy od całej mojej rodziny i zdecydowanie bardziej niebezpieczny, niż powinnam się bawić.
I teraz, nie zamierza mnie puścić.
Związana Kontraktem z Alfą

Związana Kontraktem z Alfą

534.8k Wyświetlenia · Zakończone · CalebWhite
Moje idealne życie rozpadło się w jednym uderzeniu serca.
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Zakazane pragnienie króla Lykanów

Zakazane pragnienie króla Lykanów

493.4k Wyświetlenia · W trakcie · Esther Olabamidele
"Zabij ją i spal jej ciało."

Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.

Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...

Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.

Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...

Zimny.

Śmiertelny.

Bez litości.

Jego obecność była samym piekłem.

Jego imię szeptem terroru.

Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać

Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.

Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa

Kontraktowa Żona Prezesa

504.3k Wyświetlenia · W trakcie · Gregory Ellington
Świat Olivii Morgan wywraca się do góry nogami, gdy przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie z jej przyjaciółką. Zrozpaczona i tonąca w długach, zostaje wciągnięta w niecodzienne porozumienie z Alexandrem Carterem, zimnym i wyrachowanym prezesem Carter Enterprises. W zamian za roczne małżeństwo z rozsądku, Olivia otrzymuje pieniądze, których desperacko potrzebuje – oraz awans, którego się nie spodziewała. Jednak gdy ich fałszywy związek zaciera granice między biznesem a przyjemnością, Olivia zaczyna się wahać między mężczyzną, który oferuje jej wszystko, a biznesowym rywalem, który pragnie jej serca. W świecie, gdzie zdrada jest na wyciągnięcie ręki, a pożądanie płonie żarliwie, Olivia musi poruszać się wśród swoich emocji, kariery oraz niebezpiecznej gry władzy, namiętności i tajemnic. Czy uda jej się strzec swojego serca, jednocześnie coraz głębiej wplątując się w sieć pożądania i miłości miliardera? A może zimne serce Alexandra stopnieje pod wpływem ich niezaprzeczalnej chemii?
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania

Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania

429.9k Wyświetlenia · W trakcie · H.S.J
„Travis, chcę dojść na twoich palcach!” jęczę, gdy nasze ciała przyspieszają. Skąd wzięła się ta pewna siebie, seksowna kobieta, nie miałam pojęcia, ale ciało Travisa odpowiedziało na to. „Kurwa, tak, chcesz.” Travis jęczy mi do ucha, zwiększając nacisk na moją łechtaczkę kciukiem, dodając trzeci palec i wysyłając mnie na krawędź. Eksploduję na jego ręce, dysząc jego imię, gdy nadal mnie palcuje przez mój orgazm.


Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.

Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.

Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Narzeczona Wojennego Boga Alpha

Narzeczona Wojennego Boga Alpha

333.6k Wyświetlenia · Zakończone · Riley Above Story
W dniu, w którym Evelyn myślała, że Liam jej się oświadczy, on zaskoczył ją, klękając na jedno kolano—przed jej przyrodnią siostrą, Samanthą. Jakby ta zdrada nie była wystarczająca, Evelyn dowiedziała się okrutnej prawdy: jej rodzice już zdecydowali sprzedać przyszłość jednej córki niebezpiecznemu mężczyźnie: słynnemu Bogu Wojny Alfie Aleksandrowi, o którym krążyły plotki, że jest okaleczony i kaleki po niedawnym wypadku. A panną młodą nie mogła być ich ukochana córka Samantha. Jednak kiedy "brzydki i kaleki" Alfa ujawnił swoje prawdziwe oblicze—niewiarygodnie przystojnego miliardera bez śladu urazu—Samantha zmieniła zdanie. Była gotowa porzucić Liama i zająć miejsce Evelyn jako córka, która powinna poślubić Aleksandra.
Jednak Aleksander jasno określił swoją decyzję przed całym światem: „Evelyn jest jedyną kobietą, którą kiedykolwiek poślubię.”
Twardzielka w Przebraniu

Twardzielka w Przebraniu

378.3k Wyświetlenia · Zakończone · Sherry
"Wszyscy won," rozkazałam przez zaciśnięte zęby. "Natychmiast."
"Jade, muszę sprawdzić twoje—" zaczęła pielęgniarka.
"WON!" warknęłam z taką siłą, że obie kobiety cofnęły się w stronę drzwi.

Kiedyś bała się mnie Organizacja Cienia, która nafaszerowała mnie narkotykami, by skopiować moje zdolności w bardziej kontrolowaną wersję. Uciekłam z ich więzów i wysadziłam cały ich obiekt, gotowa umrzeć razem z moimi porywaczami.

Zamiast tego obudziłam się w szkolnej izbie chorych, z kobietami kłócącymi się wokół mnie, ich głosy rozdzierały mi czaszkę. Mój wybuch zamroził je w szoku — najwyraźniej nie spodziewały się takiej reakcji. Jedna z kobiet zagroziła, wychodząc: "Porozmawiamy o tym zachowaniu, jak wrócisz do domu."

Gorzka prawda? Odrodziłam się w ciele otyłej, słabej i rzekomo głupiej licealistki. Jej życie jest pełne dręczycieli i prześladowców, którzy uczynili jej egzystencję koszmarem.

Ale oni nie mają pojęcia, z kim teraz mają do czynienia.

Nie przeżyłam jako najgroźniejsza zabójczyni na świecie, pozwalając komukolwiek sobą pomiatać. I na pewno nie zamierzam zacząć teraz.
Zabawa z Ogniem

Zabawa z Ogniem

481k Wyświetlenia · Zakończone · Mariam El-Hafi🔥
Pociągnął mnie przed siebie, a ja poczułam się, jakbym stała twarzą w twarz z samym diabłem. Pochylił się bliżej, jego twarz była tak blisko mojej, że gdybym się poruszyła, zderzylibyśmy się głowami. Przełknęłam ślinę, patrząc na niego szeroko otwartymi oczami, przerażona tym, co może zrobić.

„Wkrótce sobie porozmawiamy, dobrze?” Nie mogłam mówić, tylko wpatrywałam się w niego szeroko otwartymi oczami, podczas gdy moje serce biło jak oszalałe. Mogłam tylko mieć nadzieję, że to nie mnie szukał.

Althaia spotyka niebezpiecznego szefa mafii, Damiana, który zostaje zauroczony jej dużymi, niewinnymi zielonymi oczami i nie może przestać o niej myśleć. Althaia była ukrywana przed tym niebezpiecznym diabłem. Jednak los przyprowadził go do niej. Tym razem nie pozwoli jej już odejść.
Po Romansie: W Ramionach Miliardera

Po Romansie: W Ramionach Miliardera

365.2k Wyświetlenia · W trakcie · Louisa
Od pierwszego zauroczenia do przysięgi małżeńskiej, George Capulet i ja byliśmy nierozłączni. Ale w naszym siódmym roku małżeństwa, on zaczął romansować ze swoją sekretarką.

W moje urodziny zabrał ją na wakacje. Na naszą rocznicę przyprowadził ją do naszego domu i kochał się z nią w naszym łóżku...

Zrozpaczona, podstępem zmusiłam go do podpisania papierów rozwodowych.

George pozostał obojętny, przekonany, że nigdy go nie opuszczę.

Jego oszustwa trwały aż do dnia, kiedy rozwód został sfinalizowany. Rzuciłam mu papiery w twarz: "George Capulet, od tej chwili wynoś się z mojego życia!"

Dopiero wtedy panika zalała jego oczy, gdy błagał mnie, żebym została.

Kiedy jego telefony zalały mój telefon później tej nocy, to nie ja odebrałam, ale mój nowy chłopak Julian.

"Nie wiesz," zaśmiał się Julian do słuchawki, "że porządny były chłopak powinien być cichy jak grób?"

George zgrzytał zębami: "Daj mi ją do telefonu!"

"Obawiam się, że to niemożliwe."

Julian delikatnie pocałował moje śpiące ciało wtulone w niego. "Jest wykończona. Właśnie zasnęła."
Moja Oznaczona Luna

Moja Oznaczona Luna

325.1k Wyświetlenia · Zakończone · Sunshine Princess
„Czy nadal będziesz mi się sprzeciwiać?” pyta, jego spojrzenie jest chłodne i twarde.
„Tak.”
Wypuszcza powietrze, podnosi rękę i ponownie uderza mnie w nagi tyłek... mocniej niż wcześniej. Dyszę pod wpływem uderzenia. Boli, ale jest to takie gorące i seksowne.
„Zrobisz to ponownie?”
„Nie.”
„Nie, co?”
„Nie, Panie.”
„Dobra dziewczynka,” przybliża swoje usta, by pocałować moje pośladki, jednocześnie delikatnie je głaszcząc.
„Teraz cię przelecę,” sadza mnie na swoich kolanach w pozycji okrakiem. Nasze spojrzenia się krzyżują. Jego długie palce znajdują drogę do mojego wejścia i wślizgują się do środka.
„Jesteś mokra dla mnie, maleńka,” mówi z zadowoleniem. Rusza palcami w tę i z powrotem, sprawiając, że jęczę z rozkoszy.
„Hmm,” Ale nagle, jego palce znikają. Krzyczę, gdy moje ciało tęskni za jego dotykiem. Zmienia naszą pozycję w sekundę, tak że jestem pod nim. Oddycham płytko, a moje zmysły są rozproszone, oczekując jego twardości we mnie. Uczucie jest niesamowite.
„Proszę,” błagam. Chcę go. Potrzebuję tego tak bardzo.
„Więc jak chcesz dojść, maleńka?” szepcze.
O, bogini!


Życie Apphii jest ciężkie, od złego traktowania przez członków jej stada, po brutalne odrzucenie przez jej partnera. Jest sama. Pobita w surową noc, spotyka swojego drugiego szansowego partnera, potężnego, niebezpiecznego Lykańskiego Alfę, i cóż, czeka ją jazda życia. Jednak wszystko się komplikuje, gdy odkrywa, że nie jest zwykłym wilkiem. Dręczona zagrożeniem dla swojego życia, Apphia nie ma wyboru, musi stawić czoła swoim lękom. Czy Apphia będzie w stanie pokonać zło, które zagraża jej życiu i w końcu będzie szczęśliwa ze swoim partnerem? Śledź, aby dowiedzieć się więcej.
Ostrzeżenie: Treści dla dorosłych