Pojmana przez Alfę

Pojmana przez Alfę

Raina Lori · Zakończone · 89.0k słów

1.1k
Gorące
121.4k
Wyświetlenia
4.4k
Dodano
Dodaj do Półki
Rozpocznij Czytanie
Udostępnij:facebooktwitterpinterestwhatsappreddit

Wstęp

Zaśmiał się "taka wrażliwa, kochanie? Twoje ciało tak bardzo pragnie mnie, co? A jednak ciągle mnie odrzucałaś, choć twoje ciało wie, do kogo należy, taka lojalna."

Nie mogę kontrolować reakcji swojego ciała. Jestem uwięziona z tym bestią w ludzkiej postaci.

Boże, proszę, pomóż mi.

"Nie martw się, zajmę się tobą, piękna" przechylił moją głowę i mocno mnie pocałował.

Po złamaniu serca przez przystojniaka z kampusu, Sandra pogrążyła się w rozpaczy, aż do nocy walentynkowej, kiedy spotkała nieznajomego i zatraciła się w nim. Kiedy efekt alkoholu minął, uciekła bez oglądania się za siebie. Myślała, że to była jednorazowa przygoda, ale czekała ją największa niespodzianka w życiu. Kiedy nieznajomy pojawił się ponownie, porywając ją w biały dzień, wiedziała, że jest w pułapce, a miejsce, do którego trafiła, przerosło jej wyobrażenia. Mężczyzna, którego myślała, że może zapomnieć po gorącej nocy, okazał się nie być zwykłym człowiekiem, ale wielkim, złym alfą klanu wilkołaków? Co zrobi, gdy alfa upomni się o nią?

Rozdział 1

Sandra's perspektywa

Nocny Bar, Las Vegas...

"Szczęśliwych Walentynek"

Pchnęłam szklankę koktajlu w stronę barmana i gestem palca poprosiłam o kolejny drink. Blondyn uśmiechnął się, zanim zaczął przygotowywać nową mieszankę. Krzyki radości sprawiły, że przewróciłam oczami, próbując skupić się na plecach mężczyzny przede mną.

"Hej, próbujesz się dzisiaj upić?"

Zwróciłam uwagę na Cat, czyli Catrinę, moją najlepszą i jedyną przyjaciółkę. "Czyż nie przyszłyśmy tu pić?" Wzruszyłam ramionami. "Koktajle są w porządku — mniej alkoholu, mam na myśli."

Przewróciła oczami, zamawiając swój drink. Spojrzała w stronę muzyki, a potem znów skupiła się na mnie. "Ile już wypiłaś?"

"Oh... ummmm... Cztery?" Zmarszczyłam brwi. Właściwie straciłam rachubę. Nawet nie wiedziałam, ile szklanek już wypiłam. Barman podał nową szklankę. Niebieski płyn w szklance sprawił, że mój wzrok się zamglił. Czy już jestem pijana?

"Zamówiłaś Angelo Azzurro? Dziewczyno, to mocne." Usłyszałam, jak mówi Cat, ale moje oczy były utkwione w szklance. "Hej, nie wolno ci robić kolejnego drinka, okej?" Powiedziała znów.

Zmarszczyłam brwi, odwracając się do niej, ale zobaczyłam, że patrzy na blondyna z ostrzegawczym spojrzeniem. "Co robisz? On tylko obsługuje swoich klientów."

Cat zwróciła się do mnie, "i myślę, że zaczynasz odczuwać wpływ alkoholu. Sandra, proszę cię, nie mów mi, że wciąż o nim myślisz."

Pokręciłam głową. "Nie ma żadnego 'jego', okej? Mam już go dość. Poza tym widzę wyraźnie, że jest teraz bardzo szczęśliwy. Nie słyszysz go, jak krzyczy na całe gardło, prawie pękając z radości." Chwyciłam szklankę i wypiłam płyn.

"O mój Boże, to wystarczy!" Cat wyrwała mi szklankę z ręki, zanim zdążyłam dokończyć drinka. Próbowałam odzyskać szklankę, ale odepchnęła ją daleko.

"To tylko piąty, nie zabije mnie." Przewróciłam oczami, coraz bardziej zirytowana.

"Przestań się krzywdzić. Nie jesteś przyzwyczajona do picia. Od kiedy zaczęłaś się uzależniać od alkoholu?" Skarciła mnie bez powodu.

"Nie martw się, te drinki mają niską zawartość alkoholu," odpowiedział blondyn z boku.

"Widzisz, martwiłaś się na darmo. Mogę dostać kolejną szklankę?" Uśmiechnęłam się do barmana.

"Absolutnie nie," powiedziała Cat, prawie krzycząc.

"Wow, wygląda na to, że dobrze się bawicie?" Krzyknął za nami wysoki głos.

"Nie teraz," jęknęła Cat. Odwróciłam się, żeby spojrzeć na parę idącą w naszą stronę. Kobieta miała rude włosy i jasną cerę, a jej półprzezroczysta sukienka przylegała do ciała jak druga skóra. Obok niej szedł czarnowłosy mężczyzna, wysoki i muskularny, ubrany w t-shirt i dżinsy. To słynna para kampusowa, Liam i Shaelyn.

"Co się stało? Zaskoczyłam cię?" Shaelyn uśmiechnęła się, trzymając Liama za ramię. Muszę przyznać, że wygląda dobrze, jak seksowna laleczka, którą chłopcy uwielbiają. Poza tym jej matka jest znaną bizneswoman. A ona, jako jedyna córka, korzysta ze wszystkich przywilejów bogactwa. Moje oczy powędrowały do ich splecionych rąk.

"Darmowe drinki zawsze są na liście," odpowiedziałam, przenosząc wzrok na kontuar.

Shaelyn zaśmiała się. "Oh, daj spokój, Sandra, nie musisz udawać. Wiem, że jesteś smutna, bo..." Zatrzymała się. "Ale kogo możemy winić? Miłość jest właśnie taka. Liam widzi tylko mnie. Próbował, wiesz, ale nie mógł na końcu..." Westchnęła, udając smutną minę. "Nie bądź zazdrosna, okej?"

Zacisnęłam pięści, powstrzymując się od rozbicia jej makijażu. Miała powód, żeby mnie drażnić, i nie mogłam jej winić. Jak mogłam, skoro powodem tego bólu i cierpienia był mężczyzna obok niej. Nigdy nie zapomnę dnia, kiedy zranił mnie do granic możliwości. Moje myśli zamgliły się wspomnieniami z przeszłości.

Liam był najgorętszym chłopakiem na uniwersytecie. Wiele dziewczyn marzyło o szansie na randkę z nim. I ja byłam jedną z nich. Nie jestem jak inne, noszące seksowne stroje, pokazujące ciało i krągłości, zamiast tego noszę prostą spódnicę do kolan i zwykłą koszulę, do tego moje okrągłe okulary. Ale najbardziej dziwne są moje niebieskie włosy. Nigdy ich nie farbowałam, to naturalny kolor. Nawet jeśli ich nie lubię, nie mogę nic na to poradzić. Czasami te niebieskie włosy naprawdę mnie irytują, bo stały się centrum uwagi.

Wciąż pamiętam dni, kiedy moje długo budowane marzenia nagle obróciły się w popiół.

Starałam się nie zwracać uwagi na spojrzenia padające na mnie i poszłam w stronę szatni. Zobaczyłam, że Cat tam jest, upychając rzeczy do swojej szafki.

"Hej," powiedziałam, podchodząc.

"Miałam zamiar do ciebie zadzwonić, gdzie byłaś?" Uśmiechnęła się, gdy mnie zobaczyła.

„Biblioteka” – wzruszyłam ramionami. Catrina była jedyną osobą, która rozmawiała ze mną bez oceniania mojego stroju. Nigdy nie zadawała pytań ani niczego nie oczekiwała, i to właśnie w niej lubiłam. Żadnych kompromisów, tylko czysta przyjaźń.

„Jak tam randka z Liamem?” Uśmiechnęła się złośliwie.

„Przestań” – zarumieniłam się.

Szturchnęła mnie. „No, opowiadaj. Spotykasz się z najgorętszym facetem, a nic mi nie mówisz. Pocałowaliście się?”

Otworzyłam szeroko oczy i spojrzałam na nią groźnie. „Co ty mówisz? Jesteś niemożliwa.”

„Co? Przecież to normalne na randkach, prawda?” Zmarszczyła brwi.

Zaśmiałam się. „Idziesz za szybko.” Pokręciłam głową. „Właściwie sama nie wiem. Nigdy nie myślałam, że zaprosi mnie na randkę. Przecież on jest taki popularny na uczelni, a ja... totalna kujonka.”

Przewróciła oczami. „A co to ma wspólnego z randkowaniem? Będzie się spotykał z twoją sukienką czy makijażem?”

Zaśmiałam się. „Czy gorący faceci nie wolą seksownych dziewczyn?” Powiedziałam to, ale w sercu czułam coś innego. Naprawdę nie chciałam, żeby Liam postrzegał mnie w ten sposób. Chciałam, żeby lubił mnie taką, jaka jestem. Ale przecież zaprosił mnie na randkę. Nie pytał o moje ubrania ani niczego innego, po prostu uśmiechnął się i zaprosił na wieczór.

„Nie bądź dla siebie taka surowa. Za dużo myślisz” – Cat zamknęła swoją szafkę, a potem odwróciła się do mnie. „Gdzie cię zabrał na randkę?”

„Umm...” Przygryzłam wargę. „Zabrał mnie do restauracji i było niesamowicie. Nigdy wcześniej nie randkowałam ani nawet o tym nie marzyłam, więc pierwsze spotkanie z nim było wyjątkowe.” Poczułam, jak znowu się rumienię.

„Ojej, już się rumienisz” – zaśmiała się. „Cieszę się twoim szczęściem. Inne dziewczyny na uczelni są takie zazdrosne.”

Otworzyłam swoją szafkę i włożyłam do niej kilka książek, zanim zamknęłam drzwi. „Prawie czas na zajęcia, nie idziesz?”

„Muszę oddać pracę. Najpierw muszę znaleźć partnera, a potem ją złożyć.”

Kiwnęłam głową. „To do zobaczenia później?”

Zaśmiała się. „Tak, poczekaj na mnie w kawiarni.”

Kiwnęłam głową. „Okej, muszę iść.”

Zostawiłam ją i ruszyłam w stronę sali. Słyszałam śmiechy z rogu korytarza. Może to jacyś chłopcy? Pokręciłam głową i chciałam przejść obok, ale słowa, które usłyszałam, sprawiły, że stanęłam w miejscu.

„Muszę przyznać, jesteś prawdziwym łamaczem serc” – usłyszałam męski głos, który wybuchnął śmiechem. „Oszołomić kogoś do tego stopnia. Ty draniu, wykorzystujesz swoją ładną twarz.”

Stałam tam, słuchając. Dlaczego nagle poczułam, że coś mi ściska w piersi? To pewnie tylko jacyś chłopcy rozmawiający o przypadkowych rzeczach, prawda?

„No dalej, kto mógłby oprzeć się urokowi Liama? Inne dziewczyny umierają, żeby się do niego zbliżyć. A ta kujonka?” – kolejny śmiech.

Oparłam się o ścianę, czując, jak mój oddech zaczyna się zatrzymywać i dusić. Mówili o mnie, prawda? Dlaczego?

„Zostaw to, wygrałem zakład, nie zapomnij o nagrodzie, o której rozmawialiśmy” – wtedy usłyszałam głos Liama, który sprawił, że zadrżałam. On? Dlaczego? Bawił się mną? Traktował mnie jak lalkę na sznurku. Jak mógł mi to zrobić?

„Tak, zmarnowałeś wystarczająco dużo pieniędzy, zabierając ją na randkę” – zapytał inny głos. „Widziałem, jak z zachwytem rozglądała się po restauracji. Wyglądało na to, że nigdy wcześniej nie była na randce.”

„Kto zabrałby kujonkę na randkę? Zwariowałeś?” – powiedział inny mężczyzna. „Człowieku, żal mi cię za to, że musiałeś znosić ten czas. Mogłeś ją zabrać do jakiegoś taniego miejsca, założę się, że nawet nie zauważyłaby różnicy” – i znowu się zaśmiali.

Zamknęłam oczy, gdy ból w sercu zaczął palić. Wszystko to były ich plany. Zakładali się o mnie jak o jakąś zabawkę. Nigdy nie myśleli, jak inni mogą się czuć, a jednak bawili się mną jak głupcem. Byłam największą idiotką, myśląc...

„Dość, nie chcę o tym rozmawiać. Randkowanie z nią przez tydzień to wystarczająco. Teraz wy...” – głos Liama ucichł, gdy nagle odwrócił się w moją stronę. Wyszłam i spojrzałam na grupę chłopców przede mną. Śmiali się i robili ze mnie pośmiewisko za moimi plecami, jakbym nie była człowiekiem, tylko zabawką.

Przestali i spojrzeli na mnie szeroko otwartymi oczami. Liam zacisnął usta w cienką linię. Na jego twarzy nie było żadnych emocji, co sprawiło, że poczułam się jeszcze bardziej zraniona. Nawet tego nie żałował, prawda? Zacisnęłam pięści i zgrzytnęłam zębami. Myślałam, że jest inny, ale to znowu była moja wina, że tak myślałam.

„Dzięki za tę lekcję, zapamiętam ją na zawsze” – powiedziałam przez zaciśnięte zęby, zanim odwróciłam się i ruszyłam w stronę klasy.

Tego dnia dostałam lekcję, lekcję, która nauczyła mnie na całe życie. Nie sądzę, że kiedykolwiek będę mogła patrzeć na Liama tak, jak kiedyś.

Ostatnie Rozdziały

Może Ci się spodobać 😍

Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga

Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga

694k Wyświetlenia · Zakończone · Jessica C. Dolan
Bycie drugim najlepszym jest praktycznie w moim DNA. Moja siostra dostawała miłość, uwagę, blask reflektorów. A teraz nawet jej przeklętego narzeczonego.
Technicznie rzecz biorąc, Rhys Granger był teraz moim narzeczonym – miliarder, zabójczo przystojny, chodzący mokry sen Wall Street. Moi rodzice wepchnęli mnie w to zaręczyny po tym, jak Catherine zniknęła, i szczerze mówiąc? Nie miałam nic przeciwko. Podkochiwałam się w Rhysie od lat. To była moja szansa, prawda? Moja kolej, by być wybraną?
Błędnie.
Pewnej nocy uderzył mnie. Przez kubek. Głupi, wyszczerbiony, brzydki kubek, który moja siostra dała mu lata temu. Wtedy mnie olśniło – on mnie nie kochał. Nawet mnie nie widział. Byłam tylko ciepłym ciałem zastępującym kobietę, którą naprawdę chciał. I najwyraźniej nie byłam warta nawet tyle, co podrasowana filiżanka do kawy.
Więc uderzyłam go z powrotem, rzuciłam go i przygotowałam się na katastrofę – moich rodziców tracących rozum, Rhysa rzucającego miliarderską furię, jego przerażającą rodzinę knującą moją przedwczesną śmierć.
Oczywiście, potrzebowałam alkoholu. Dużo alkoholu.
I wtedy pojawił się on.
Wysoki, niebezpieczny, niesprawiedliwie przystojny. Taki mężczyzna, który sprawia, że chcesz grzeszyć tylko przez jego istnienie. Spotkałam go tylko raz wcześniej, a tej nocy akurat był w tym samym barze co ja, pijana i pełna litości dla siebie. Więc zrobiłam jedyną logiczną rzecz: zaciągnęłam go do pokoju hotelowego i zerwałam z niego ubrania.
To było lekkomyślne. To było głupie. To było zupełnie nierozsądne.
Ale było też: Najlepszy. Seks. W. Moim. Życiu.
I, jak się okazało, najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam.
Bo mój jednonocny romans nie był po prostu jakimś przypadkowym facetem. Był bogatszy od Rhysa, potężniejszy od całej mojej rodziny i zdecydowanie bardziej niebezpieczny, niż powinnam się bawić.
I teraz, nie zamierza mnie puścić.
Zakazane pragnienie króla Lykanów

Zakazane pragnienie króla Lykanów

512k Wyświetlenia · W trakcie · Esther Olabamidele
"Zabij ją i spal jej ciało."

Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.

Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...

Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.

Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...

Zimny.

Śmiertelny.

Bez litości.

Jego obecność była samym piekłem.

Jego imię szeptem terroru.

Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać

Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.

Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Zacznij Od Nowa

Zacznij Od Nowa

1.6m Wyświetlenia · Zakończone · Val Sims
Eden McBride całe życie spędziła, trzymając się zasad. Ale kiedy jej narzeczony porzuca ją na miesiąc przed ślubem, Eden ma dość przestrzegania reguł. Gorący romans to dokładnie to, czego potrzebuje na złamane serce. Nie, nie do końca. Ale to właśnie jest potrzebne Eden. Liam Anderson, spadkobierca największej firmy logistycznej w Rock Union, jest idealnym facetem na odbicie. Prasa nazwała go Księciem Trzech Miesięcy, ponieważ nigdy nie jest z tą samą dziewczyną dłużej niż trzy miesiące. Liam miał już sporo jednonocnych przygód i nie spodziewa się, że Eden będzie czymś więcej niż przelotnym romansem. Kiedy budzi się i odkrywa, że Eden zniknęła razem z jego ulubioną dżinsową koszulą, Liam jest zirytowany, ale dziwnie zaintrygowany. Żadna kobieta nigdy nie opuściła jego łóżka dobrowolnie ani go nie okradła. Eden zrobiła jedno i drugie. Musi ją znaleźć i zmusić do odpowiedzialności. Ale w mieście liczącym ponad pięć milionów ludzi znalezienie jednej osoby jest równie niemożliwe, jak wygranie na loterii, aż los ponownie ich łączy dwa lata później. Eden nie jest już naiwną dziewczyną, którą była, gdy wskoczyła do łóżka Liama; teraz ma sekret, który musi chronić za wszelką cenę. Liam jest zdeterminowany, by odzyskać wszystko, co Eden mu ukradła, i nie chodzi tylko o jego koszulę.

© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki

Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki

1.3m Wyświetlenia · W trakcie · Harper Rivers
Zakochać się w bracie mojego chłopaka z Marynarki.

"Co jest ze mną nie tak?

Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?

To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.

To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.

Przyzwyczaję się.

Muszę.

To brat mojego chłopaka.

To rodzina Tylera.

Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.

**

Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.

Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.

Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.

Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.

**

Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.

Rozpieszczonych.

Delikatnych.

A jednak—

Jednak.

Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.

Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.

Nie powinno mnie to obchodzić.

Nie obchodzi mnie to.

To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.

To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.

Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.

Szczególnie nie jej.

Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.

Ona nie jest moim problemem.

I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.

Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Związana Kontraktem z Alfą

Związana Kontraktem z Alfą

548.8k Wyświetlenia · Zakończone · CalebWhite
Moje idealne życie rozpadło się w jednym uderzeniu serca.
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Kontraktowa Żona Prezesa

Kontraktowa Żona Prezesa

524.1k Wyświetlenia · W trakcie · Gregory Ellington
Świat Olivii Morgan wywraca się do góry nogami, gdy przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie z jej przyjaciółką. Zrozpaczona i tonąca w długach, zostaje wciągnięta w niecodzienne porozumienie z Alexandrem Carterem, zimnym i wyrachowanym prezesem Carter Enterprises. W zamian za roczne małżeństwo z rozsądku, Olivia otrzymuje pieniądze, których desperacko potrzebuje – oraz awans, którego się nie spodziewała. Jednak gdy ich fałszywy związek zaciera granice między biznesem a przyjemnością, Olivia zaczyna się wahać między mężczyzną, który oferuje jej wszystko, a biznesowym rywalem, który pragnie jej serca. W świecie, gdzie zdrada jest na wyciągnięcie ręki, a pożądanie płonie żarliwie, Olivia musi poruszać się wśród swoich emocji, kariery oraz niebezpiecznej gry władzy, namiętności i tajemnic. Czy uda jej się strzec swojego serca, jednocześnie coraz głębiej wplątując się w sieć pożądania i miłości miliardera? A może zimne serce Alexandra stopnieje pod wpływem ich niezaprzeczalnej chemii?
Po Romansie: W Ramionach Miliardera

Po Romansie: W Ramionach Miliardera

439k Wyświetlenia · W trakcie · Louisa
Od pierwszego zauroczenia do przysięgi małżeńskiej, George Capulet i ja byliśmy nierozłączni. Ale w naszym siódmym roku małżeństwa, on zaczął romansować ze swoją sekretarką.

W moje urodziny zabrał ją na wakacje. Na naszą rocznicę przyprowadził ją do naszego domu i kochał się z nią w naszym łóżku...

Zrozpaczona, podstępem zmusiłam go do podpisania papierów rozwodowych.

George pozostał obojętny, przekonany, że nigdy go nie opuszczę.

Jego oszustwa trwały aż do dnia, kiedy rozwód został sfinalizowany. Rzuciłam mu papiery w twarz: "George Capulet, od tej chwili wynoś się z mojego życia!"

Dopiero wtedy panika zalała jego oczy, gdy błagał mnie, żebym została.

Kiedy jego telefony zalały mój telefon później tej nocy, to nie ja odebrałam, ale mój nowy chłopak Julian.

"Nie wiesz," zaśmiał się Julian do słuchawki, "że porządny były chłopak powinien być cichy jak grób?"

George zgrzytał zębami: "Daj mi ją do telefonu!"

"Obawiam się, że to niemożliwe."

Julian delikatnie pocałował moje śpiące ciało wtulone w niego. "Jest wykończona. Właśnie zasnęła."
Narzeczona Wojennego Boga Alpha

Narzeczona Wojennego Boga Alpha

346.7k Wyświetlenia · Zakończone · Riley Above Story
W dniu, w którym Evelyn myślała, że Liam jej się oświadczy, on zaskoczył ją, klękając na jedno kolano—przed jej przyrodnią siostrą, Samanthą. Jakby ta zdrada nie była wystarczająca, Evelyn dowiedziała się okrutnej prawdy: jej rodzice już zdecydowali sprzedać przyszłość jednej córki niebezpiecznemu mężczyźnie: słynnemu Bogu Wojny Alfie Aleksandrowi, o którym krążyły plotki, że jest okaleczony i kaleki po niedawnym wypadku. A panną młodą nie mogła być ich ukochana córka Samantha. Jednak kiedy "brzydki i kaleki" Alfa ujawnił swoje prawdziwe oblicze—niewiarygodnie przystojnego miliardera bez śladu urazu—Samantha zmieniła zdanie. Była gotowa porzucić Liama i zająć miejsce Evelyn jako córka, która powinna poślubić Aleksandra.
Jednak Aleksander jasno określił swoją decyzję przed całym światem: „Evelyn jest jedyną kobietą, którą kiedykolwiek poślubię.”
Accardi

Accardi

417.5k Wyświetlenia · Zakończone · Allison Franklin
Obniżył usta do jej ucha. "To będzie miało swoją cenę," wyszeptał, zanim pociągnął jej płatek ucha zębami.
Jej kolana się ugięły i gdyby nie jego uchwyt na jej biodrze, upadłaby. Wsunął swoje kolano między jej uda jako dodatkowe wsparcie, na wypadek gdyby potrzebował rąk gdzie indziej.
"Czego chcesz?" zapytała.
Jego usta musnęły jej szyję, a ona jęknęła, gdy przyjemność, którą przyniosły jego usta, rozlała się między jej nogami.
"Twojego imienia," wyszeptał. "Twojego prawdziwego imienia."
"Dlaczego to takie ważne?" zapytała, po raz pierwszy ujawniając, że jego przypuszczenie było trafne.
Zaśmiał się cicho przy jej obojczyku. "Żebym wiedział, jakie imię wykrzyczeć, gdy znów w ciebie wejdę."


Genevieve przegrywa zakład, na którego spłatę nie może sobie pozwolić. W ramach kompromisu zgadza się przekonać dowolnego mężczyznę, którego wybierze jej przeciwnik, aby poszedł z nią do domu tej nocy. Nie zdaje sobie sprawy, że mężczyzna, którego wskaże przyjaciółka jej siostry, siedzący samotnie przy barze, nie zadowoli się tylko jedną nocą z nią. Nie, Matteo Accardi, Don jednej z największych gangów w Nowym Jorku, nie robi jednonocnych przygód. Nie z nią.
Zabawa z Ogniem

Zabawa z Ogniem

506.7k Wyświetlenia · Zakończone · Mariam El-Hafi🔥
Pociągnął mnie przed siebie, a ja poczułam się, jakbym stała twarzą w twarz z samym diabłem. Pochylił się bliżej, jego twarz była tak blisko mojej, że gdybym się poruszyła, zderzylibyśmy się głowami. Przełknęłam ślinę, patrząc na niego szeroko otwartymi oczami, przerażona tym, co może zrobić.

„Wkrótce sobie porozmawiamy, dobrze?” Nie mogłam mówić, tylko wpatrywałam się w niego szeroko otwartymi oczami, podczas gdy moje serce biło jak oszalałe. Mogłam tylko mieć nadzieję, że to nie mnie szukał.

Althaia spotyka niebezpiecznego szefa mafii, Damiana, który zostaje zauroczony jej dużymi, niewinnymi zielonymi oczami i nie może przestać o niej myśleć. Althaia była ukrywana przed tym niebezpiecznym diabłem. Jednak los przyprowadził go do niej. Tym razem nie pozwoli jej już odejść.
Moja Oznaczona Luna

Moja Oznaczona Luna

354.4k Wyświetlenia · Zakończone · Sunshine Princess
„Czy nadal będziesz mi się sprzeciwiać?” pyta, jego spojrzenie jest chłodne i twarde.
„Tak.”
Wypuszcza powietrze, podnosi rękę i ponownie uderza mnie w nagi tyłek... mocniej niż wcześniej. Dyszę pod wpływem uderzenia. Boli, ale jest to takie gorące i seksowne.
„Zrobisz to ponownie?”
„Nie.”
„Nie, co?”
„Nie, Panie.”
„Dobra dziewczynka,” przybliża swoje usta, by pocałować moje pośladki, jednocześnie delikatnie je głaszcząc.
„Teraz cię przelecę,” sadza mnie na swoich kolanach w pozycji okrakiem. Nasze spojrzenia się krzyżują. Jego długie palce znajdują drogę do mojego wejścia i wślizgują się do środka.
„Jesteś mokra dla mnie, maleńka,” mówi z zadowoleniem. Rusza palcami w tę i z powrotem, sprawiając, że jęczę z rozkoszy.
„Hmm,” Ale nagle, jego palce znikają. Krzyczę, gdy moje ciało tęskni za jego dotykiem. Zmienia naszą pozycję w sekundę, tak że jestem pod nim. Oddycham płytko, a moje zmysły są rozproszone, oczekując jego twardości we mnie. Uczucie jest niesamowite.
„Proszę,” błagam. Chcę go. Potrzebuję tego tak bardzo.
„Więc jak chcesz dojść, maleńka?” szepcze.
O, bogini!


Życie Apphii jest ciężkie, od złego traktowania przez członków jej stada, po brutalne odrzucenie przez jej partnera. Jest sama. Pobita w surową noc, spotyka swojego drugiego szansowego partnera, potężnego, niebezpiecznego Lykańskiego Alfę, i cóż, czeka ją jazda życia. Jednak wszystko się komplikuje, gdy odkrywa, że nie jest zwykłym wilkiem. Dręczona zagrożeniem dla swojego życia, Apphia nie ma wyboru, musi stawić czoła swoim lękom. Czy Apphia będzie w stanie pokonać zło, które zagraża jej życiu i w końcu będzie szczęśliwa ze swoim partnerem? Śledź, aby dowiedzieć się więcej.
Ostrzeżenie: Treści dla dorosłych
Przypadkowo Twoja

Przypadkowo Twoja

355.8k Wyświetlenia · W trakcie · Merffy Kizzmet
Chaotyczna, gorąca mafia rom-com o Loli Marlowe—pyskatej, wytatuowanej artystce tatuażu z Vegas, która przypadkowo porywa nieznajomego na Burning Man… tylko po to, by odkryć, że jest on najbardziej przerażającym donem mafii na Zachodnim Wybrzeżu.
Enzo Marchesi chciał tylko jednej nocy wolności. Zamiast tego obudził się przywiązany do łóżka nieznajomej, bez żadnej pamięci o tym, jak się tam znalazł—i absolutnie nie chce odejść, gdy tylko zobaczy kobietę odpowiedzialną za to.

To, co zaczyna się jako ogromna pomyłka, przeradza się w udawane zaręczyny, prawdziwe niebezpieczeństwo i dziką namiętność. Między tajemnicami mafii, brokatowymi narkotykami i babcią, która kiedyś prowadziła burdel, Lola i Enzo są w to zaangażowani po uszy.

Jeden błędny ruch to zapoczątkował.
Teraz żadne z nich nie chce się wycofać.