Służąca dla Mafii

Służąca dla Mafii

Jaylee · W trakcie · 189.6k słów

652
Gorące
218.8k
Wyświetlenia
16.5k
Dodano
Dodaj do Półki
Rozpocznij Czytanie
Udostępnij:facebooktwitterpinterestwhatsappreddit

Wstęp

"Przecież wiesz, że nie wolno ci rozmawiać z żadnym z innych szefów!"
"Nie, powiedziałeś, że nie mogę pieprzyć się z żadnym z szefów, a nie że nie mogę z nimi rozmawiać."
Alex zaśmiał się bez humoru, jego usta wykrzywiły się w szyderczym uśmiechu. "On nie jest jedyny. Czy myślałaś, że nie wiem o innych?"
"Serio?"
Alex ruszył w moją stronę, jego potężna klatka piersiowa przycisnęła mnie do ściany, a jego ramiona uniosły się po obu stronach mojej głowy, zamykając mnie w pułapce i wywołując falę gorąca między moimi nogami. Pochylił się do przodu, "To ostatni raz, kiedy mnie nie szanujesz."
"Przepraszam-"
"Nie!" warknął. "Nie jesteś przepraszająca. Jeszcze nie. Złamałaś zasady i teraz je zmienię."
"Co? Jak?" jęknęłam.
Uśmiechnął się złośliwie, gładząc moje włosy za głową. "Myślisz, że jesteś wyjątkowa?" Prychnął, "Myślisz, że ci mężczyźni są twoimi przyjaciółmi?" Ręce Alexa nagle zacisnęły się w pięści, brutalnie odciągając moją głowę do tyłu. "Pokażę ci, kim naprawdę są."
Przełknęłam szloch, gdy mój wzrok się zamazał i zaczęłam się przeciw niemu szarpać.
"Nauczę cię lekcji, której nigdy nie zapomnisz."


Romany Dubois właśnie została porzucona, a jej życie wywróciło się do góry nogami przez skandal. Kiedy notoryczny przestępca składa jej ofertę, której nie może odrzucić, podpisuje kontrakt wiążący ją z nim na rok. Po jednym małym błędzie jest zmuszona zadowolić czterech najbardziej niebezpiecznie zaborczych mężczyzn, jakich kiedykolwiek spotkała. Jedna noc kary przeradza się w seksualną grę władzy, w której staje się ostateczną obsesją. Czy nauczy się ich rządzić? Czy oni nadal będą rządzić nią?

Rozdział 1

ROMANY

Czerwone i różowe światła klubu pulsowały żywo z każdej powierzchni nocnego klubu. Migotały i tańczyły w rytm mocnego rockowego remiksu, który dudnił przez gigantyczne głośniki. Siedziałam na samym końcu. W samotności zapomnianego stolika, obserwując morze spoconych imprezowiczów, którzy wirowali po parkiecie.

Moje myśli były w rozsypce. Tak było od tego popołudnia, kiedy całe moje popieprzone życie zboczyło z piekła prosto w nicość. Teraz siedziałam tam, czekając na moją kuzynkę Ruby. Mając nadzieję, że jakoś uda jej się rzucić trochę światła na czarną otchłań mojego istnienia.

Biorąc głęboki oddech, sięgnęłam po mojego Long Island Iced Tea i uniosłam słomkę do ust, szybkie oddechy parowały schłodzoną szklankę, gdy wciągałam do ust łyk ledwo smakującego alkoholu. „Cholera,” zakrztusiłam się. Barman w tym miejscu najwyraźniej zna wartość pijanego dolara. W ogóle nie oszczędzał na alkoholu.

Podnosząc wzrok w stronę parkietu, przeszukiwałam tłum półnagich klientów w poszukiwaniu mojej kuzynki. Mówiła, że będzie o ósmej. Jest dziewiąta. Gdzie do cholery ona jest?

Wyciągając telefon, napisałam do niej ponownie.

Ja-

Ruby??? Gdzie do diabła jesteś? Mówiłaś, że mnie wspierasz, ale nigdzie cię nie ma. Jeśli nie będziesz tu za pięć minut, wychodzę.

Wpatrywałam się w telefon, już zbierając torebkę w smutnej rezygnacji, że znowu ktoś w moim życiu mnie zawiódł, kiedy telefon zabrzęczał z odpowiedzią.

Ruby-

Spokojnie Ro. Jestem na górze w VIP, rozmawiam z szefem o tobie. Daj mi chwilę.

Ja-

Rozmawiasz z szefem o mnie????? Dlaczego?!?!?! Już ci mówiłam, że NIE CHCĘ TU PRACOWAĆ!

Ruby-

Słuchaj, suko, działam swoją magią. Po prostu trzymaj majtki na sobie - albo je zdejmij - nie obchodzi mnie to, ale po prostu wyluzuj jeszcze przez kilka minut.

„Cholera jej!” syknęłam, kładąc telefon na stole przede mną, wyrzucając słomkę i połykając resztę mojego drinka.

Krzyżując ramiona na piersi, wpatrywałam się w dal. Moje myśli krążyły wokół wydarzeń tego popołudnia i drania, który zniszczył moje życie. Matthew Jenson, mój były chłopak, były współlokator, były profesor angielskiego. Ten pieprzony skurwiel, który powinien tu być zamiast mnie. To on powinien siedzieć tutaj, próbując utopić się w tanich drinkach za dziesięć dolarów. Nie ja! To on nalegał, że mnie kocha i powinniśmy mieć romans, mimo że kodeks postępowania wyraźnie tego zabrania. To jego mieszkanie, do którego kazał mi się wprowadzić, na miłość boską!

Niestety, to on obiecał wziąć na siebie winę, jeśli cokolwiek o nas wyjdzie na jaw, ale co zrobił? Twierdził, że go uwiodłam, a potem szantażowałam, żeby kontynuować związek. Wyrzucił mnie ze studiów, a najgorsze jest to, że zgodziłam się na to, bo mnie o to poprosił. Tylko po to, żeby mnie wyrzucić z naszego mieszkania. Przepraszam, jego mieszkania. Ten pieprzony skurwiel.

Ale co gorsza, pozwolił mi wierzyć, że mnie wspiera, wystarczająco długo, żeby mnie jeszcze raz przelecieć na naszym łóżku, zanim wyłożył mi brzydką, samolubną prawdę. Gdybym nie była tak zawstydzona, że jestem kompletną idiotką, walczyłabym z tym. Może opowiedziałabym swoją wersję. Ale nie, Matthew przysiągł, że się mną zaopiekuje, jeśli tylko pójdę za jego historią. Powiedział, że nie może mnie wspierać bez swojej pracy i że chce się ze mną ożenić. Głupia suka, którą jestem, uwierzyłam mu. Poszłam za tym. Podpisałam swoje pieprzone życie w biurze dziekana tego popołudnia. Tylko po to, żeby znowu wsadził we mnie swojego małego fiuta, a potem wyrzucił mnie na bruk jak dwunastodolarową dziwkę. Ten skurwiel nawet spakował moje rzeczy i schował je w naszej szafie, dopóki nie skończył.

Byłabym teraz wściekła, gdybym nie czuła się tak cholernie głupia. Zrujnował moje życie bez chwili zastanowienia. Mam nadzieję, że następna dziewczyna, na którą zapoluje, będzie miała więcej rozumu niż ja. Chciałabym wiedzieć, kim będzie, żeby ją ostrzec. Żeby jej powiedzieć, że brakuje mu trzech cali do dorosłego mężczyzny i że jego język jest lepszym wyborem. Jest dłuższy niż jego fiut, w każdym razie.

Teraz moja twarz jest na pierwszej stronie gazety uniwersyteckiej, a ja jestem na ulicy jak cholerny żebrak. Co prowadzi mnie do mojej kuzynki, która obiecała mi pomóc.

Ale nadal tu siedzę i czekam.

Mój telefon zabrzęczał.

Ruby-

Idź tylnymi schodami do VIP. Powiedz wielkiemu niedźwiedziowi na balkonie, że jesteś ze mną, a on zaprowadzi cię do tylnego biura. Ale pośpiesz się, bo DeMarco już chce wychodzić.

Ja-

DeMarco? Serio???

Ruby-

Po prostu chodź! Pośpiesz się!

Alexander DeMarco był właścicielem klubu i szefem mojej kuzynki. Znany w całym mieście ze swoich podejrzanych interesów. Krążą nawet plotki, że ma powiązania z mafią, a chociaż moja kuzynka nigdy tego nie potwierdziła, znam ją na tyle dobrze, że wiem, że to musi być prawda. Pracuje dla niego od dziesięciu lat, od piętnastego roku życia aż do teraz. Ale gdybyś zapytał mnie, jak zarabia pieniądze, nie mogłabym ci powiedzieć. Nie mam absolutnie żadnego pojęcia, jaka wielka umiejętność utrzymała ją zatrudnioną przez DeMarco przez cały ten czas. W sensie, nie jest zabójczynią.

Przynajmniej tak mi się wydaje.

Ruby jest o dwa lata starsza ode mnie, ale czuję się, jakbym była za nią o całe wieki. Wciąż pamiętam dzień, kiedy powiedziała mojemu wujkowi, żeby się odwalił, i uciekła z miasta, żeby żyć własnym życiem. Wyskoczyła tego dnia, znalazła sposób na zarabianie pieniędzy i wychowała się sama. Ruby jest przetrwałą i bystrą jak bicz. Jest niezależna i budzi respekt. Czasami zastanawiam się, jak możemy być spokrewnione, bo tam, gdzie ona stała mocno przeciwko przeciwnościom, ja uginałam się jak młode drzewko. Kiedy sprawy się komplikowały, ona stawała się twardsza. Ja? Chyba jestem po prostu frajerką, urodzoną, by pochłaniać grzechy i ból innych. Bo wydaje się, że wszystko, co robię, to kruszę się i poddaję.

Z ciężkim westchnieniem wstałam i ruszyłam przez platformę w stronę sześciostopniowych schodów, w kierunku świecącego na czerwono znaku z napisem VIPs Only. Moje uszy były zmłotkowane od całej muzyki, a głowa zaczynała boleć. Migotanie świateł na parkiecie zdawało się palić moje oczy, zniekształcając zmysły i wpływając na równowagę, gdy potykałam się w stronę umięśnionego ochroniarza pilnującego liny.

„Za dużo wypiłaś, mała?” zapytał z ciemnym chichotem. Jego gruba ręka wystrzeliła, by mnie ustabilizować, gdy potknęłam się w stronę ściany po przeciwnej stronie. „Chcesz, żebym zadzwonił po taksówkę?”

Uśmiechnęłam się do niego, z lekkim potrząśnięciem głową. To musi być ten niedźwiedź, o którym mówiła Ruby. Jego szerokie czoło i groźne rysy kontrastowały z przyjaznym uśmiechem, nadając mu wygląd dokładnie taki, jak mówiła - niedźwiedzia.

„Nie,” odpowiedziałam. „Jestem kuzynką Ruby. Powiedziała, że mnie przeprowadzisz.”

Oczy niedźwiedzia rozszerzyły się, jego ciemne czekoladowe usta wykrzywiły się w półuśmiechu. „Aha. Panna Romany,” zamruczał. Jego czarne oczy studiowały mnie, jego brwi zmarszczyły się, gdy przyglądał się mojej wysokości i niechlujnemu wyglądowi. „Nie wyglądasz, jakbyś była spokrewniona z Red.”

Założyłam, że odnosił się do jasnoczerwonych włosów Ruby. Farbuje je na ten kolor od dnia, kiedy opuściła dom.

Spojrzałam na niego gniewnie, krzyżując ramiona na moich obfitych piersiach z irytacją. Nie pierwszy raz to słyszałam. Jestem niska, może pięć stóp dwa cale. Mam za dużo krągłości w za małym opakowaniu, a Ruby jest długa i smukła z elegancko ukształtowanymi kończynami. Jej ciało jest giętkie i jędrne, gdzie moje jest grube i miękkie. Nie jestem gruba ani nic, ale co bym dała, żeby mieć jej brzuch i kilka jej cali. Ma przynajmniej pięć więcej ode mnie.

Niedźwiedź zauważył mój grymas, wybuchając pełnym uśmiechem. „O, tu jest podobieństwo. Macie ten sam zły wzrok i dziwne turkusowe oczy.”

Moje brwi uniosły się. „Uh-huh.”

Uśmiechnął się, kiwając swoją głową jak głaz w rytm muzyki, gdy odczepił aksamitną linę i wskazał mi schody. „Idź dalej, kochanie, nie potrzebujesz mnie, żeby cię przeprowadzić. Skręć w lewo na półpiętrze w stronę jedynych drzwi na końcu korytarza. Upewnij się, że skręcisz w lewo, bo inaczej trafisz do zupełnie innego świata i możesz nie wyjść.”

Dobra, okej. „Cokolwiek. Dzięki, Niedźwiedziu.”

Zaśmiał się. „Nie ma sprawy, Cukiereczku.”

Okej, po pierwsze, nienawidzę przezwiska Cukiereczek i jeśli Ruby myśli, że zostanę tancerką w tym miejscu i wszyscy zaczną nazywać mnie jakimś pieprzonym scenicznym imieniem, to jest szalona.

Przechodząc obok mięśniaka, pokonałam resztę pozostałych schodów tak ostrożnie, jak tylko mogłam. Ignorując dziwną, przejrzystą muzykę wydobywającą się z ciemności po mojej prawej stronie i migające niebieskie światła, które zdawały się migotać i odbijać na polu nagich tancerzy. Skręciłam w lewo, skupiając się na jedynych widocznych podwójnych drzwiach.

Głębokie oddechy, Romany, dasz radę. Potrzebujesz pracy! Jakiejkolwiek pracy! Nawet pracy jako striptizerka. Pewnie mają niezłe napiwki, prawda? Masz świetny biust i tyłek, pomyśl o przepływie gotówki. Pomyśl o pieniądzach!

Cholera. Naprawdę bym tego nienawidziła. Nigdy nie byłam zbytnio ekshibicjonistką.

Po kilku uspokajających oddechach, zapukałam do dużych marmurowych drzwi i czekałam.

I czekałam... I czekałam... i nic.

Ostatnie Rozdziały

Może Ci się spodobać 😍

Jednonocna przygoda z moim szefem

Jednonocna przygoda z moim szefem

1.6m Wyświetlenia · Zakończone · Ela Osaretin
Alkohol i złamane serce to zdecydowanie nie jest dobre połączenie. Szkoda, że dowiedziałam się o tym trochę za późno. Jestem Tessa Beckett i boleśnie zostałam porzucona przez mojego chłopaka po trzech latach związku. To doprowadziło mnie do tego, że upiłam się w barze i miałam jednonocną przygodę z nieznajomym. Zanim mógłby mnie następnego dnia uznać za puszczalską, zapłaciłam mu za seks i głęboko obraziłam jego umiejętności zadowalania kobiety. Okazało się jednak, że ten nieznajomy to mój nowy szef!
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO

Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO

2.6m Wyświetlenia · Zakończone · Charlotte Morgan
"Przykro mi, pani Parker. Nie udało nam się uratować dziecka."

Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"

"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.

Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"

Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.

Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.

Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.


Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.

Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.

Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?

Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!

Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!

1.5m Wyświetlenia · Zakończone · Amelia Hart
Moja złośliwa przyrodnia siostra zagroziła życiu mojego brata, zmuszając mnie do poślubienia mężczyzny, o którym krążyły plotki, że jest niewyobrażalnie brzydki. Nie miałam wyboru i musiałam się zgodzić.
Jednak po ślubie odkryłam, że ten mężczyzna wcale nie był brzydki; wręcz przeciwnie, był przystojny i czarujący, a do tego był miliarderem!
Jego obietnica: Dzieci mafii

Jego obietnica: Dzieci mafii

856.2k Wyświetlenia · Zakończone · chavontheauthor
Zajście w ciążę z szefem po jednorazowej przygodzie i nagłe odejście z pracy jako striptizerka było ostatnią rzeczą, na jaką Serena liczyła, a na dodatek okazało się, że on jest dziedzicem mafii.

Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.

Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.

Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?

I czy w końcu poczują coś do siebie?
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty

Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty

685.2k Wyświetlenia · Zakończone · Juniper Marlow
Pięć lat temu, Irene Sterling uciekła z Silver City w hańbie - w ciąży, wydziedziczona przez swoją biologiczną rodzinę i przybranych rodziców. Teraz wróciła jako renomowana chirurg, z trójką genialnych pięcioletnich dzieci u boku. Jej tajemnicza ciąża pozostaje jedyną zagadką, której nie potrafi rozwiązać, bez żadnych wspomnień z tej pamiętnej nocy.

Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.

Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa

Zacznij Od Nowa

756.4k Wyświetlenia · Zakończone · Val Sims
Eden McBride całe życie spędziła, trzymając się zasad. Ale kiedy jej narzeczony porzuca ją na miesiąc przed ślubem, Eden ma dość przestrzegania reguł. Gorący romans to dokładnie to, czego potrzebuje na złamane serce. Nie, nie do końca. Ale to właśnie jest potrzebne Eden. Liam Anderson, spadkobierca największej firmy logistycznej w Rock Union, jest idealnym facetem na odbicie. Prasa nazwała go Księciem Trzech Miesięcy, ponieważ nigdy nie jest z tą samą dziewczyną dłużej niż trzy miesiące. Liam miał już sporo jednonocnych przygód i nie spodziewa się, że Eden będzie czymś więcej niż przelotnym romansem. Kiedy budzi się i odkrywa, że Eden zniknęła razem z jego ulubioną dżinsową koszulą, Liam jest zirytowany, ale dziwnie zaintrygowany. Żadna kobieta nigdy nie opuściła jego łóżka dobrowolnie ani go nie okradła. Eden zrobiła jedno i drugie. Musi ją znaleźć i zmusić do odpowiedzialności. Ale w mieście liczącym ponad pięć milionów ludzi znalezienie jednej osoby jest równie niemożliwe, jak wygranie na loterii, aż los ponownie ich łączy dwa lata później. Eden nie jest już naiwną dziewczyną, którą była, gdy wskoczyła do łóżka Liama; teraz ma sekret, który musi chronić za wszelką cenę. Liam jest zdeterminowany, by odzyskać wszystko, co Eden mu ukradła, i nie chodzi tylko o jego koszulę.

© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów

Szczenię Księcia Lykanów

1.1m Wyświetlenia · W trakcie · chavontheauthor
„Jesteś moja, mały szczeniaku,” warknął Kylan przy mojej szyi.
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”


Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.

Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.

Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.

Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Błogość anioła

Błogość anioła

528.6k Wyświetlenia · Zakończone · Dripping Creativity
„Trzymaj się z daleka, trzymaj się z daleka ode mnie, trzymaj się z daleka,” krzyczała, raz za razem. Krzyczała, mimo że wydawało się, że skończyły jej się rzeczy do rzucania. Zane był więcej niż trochę zainteresowany, co dokładnie się dzieje. Ale nie mógł się skupić, gdy kobieta robiła taki hałas.

„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.

„Jak masz na imię?” zapytał.

„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.

„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.

„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.

„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.

******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Ukoronowana przez Los

Ukoronowana przez Los

560.2k Wyświetlenia · Zakończone · T.S
„Myślisz, że podzieliłabym się moim partnerem? Po prostu stałabym obok i patrzyła, jak pieprzysz inną kobietę i masz z nią dzieci?”
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”

——

Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Zastępcza Narzeczona Mafii

Zastępcza Narzeczona Mafii

405.4k Wyświetlenia · W trakcie · Western Rose
Przestrzeń między nimi zniknęła. Wygięła się ku niemu, przechylając głowę, gdy jego usta powoli wędrowały wzdłuż jej szczęki, a potem niżej.

Boże, chciała więcej.


Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.

Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.

Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Odzyskując Jej Serce

Odzyskując Jej Serce

400k Wyświetlenia · W trakcie · Amelia Hart
Nigdy nie wiadomo, co nadejdzie pierwsze - jutro czy niespodziewane wydarzenie.
Tak jak zamężna Selena Fair nigdy by nie pomyślała, że skończy w łóżku z mężczyzną, którego spotkała tylko raz...
I że ten mężczyzna okaże się jej mężem, którego nigdy wcześniej nie poznała!
Uzdrawiając Jego Złamaną Lunę....

Uzdrawiając Jego Złamaną Lunę....

385k Wyświetlenia · Zakończone · Jcsn 168
Czy wierzysz w mity? Właśnie kiedy Lucy myśli, że gorzej być nie może, sytuacja się pogarsza. Cztery lata temu straciła wszystko podczas ataku zbuntowanych wilków. Była maltretowana, głodzona, odrzucona i złamana. Gdy zbliżają się jej osiemnaste urodziny, zaczynają dziać się dziwne rzeczy, które mają miejsce tylko raz na stulecie. Znajduje przyjaźń w najmniej spodziewanym miejscu i ucieka, aby odkryć swoją prawdziwą naturę z pomocą najniebezpieczniejszego Alfy. Uwaga: Ta trylogia o wilkołakach nie jest przeznaczona dla osób poniżej 18 roku życia ani dla tych, którzy nie lubią dobrego lania. Zabierze cię w podróże po całym świecie, rozśmieszy, sprawi, że się zakochasz, złamie ci serce i być może pozostawi cię z rozdziawioną buzią.