Strażnicy

Strażnicy

E.Dark · Zakończone · 165.5k słów

313
Gorące
6.5k
Wyświetlenia
814
Dodano
Dodaj do Półki
Rozpocznij Czytanie
Udostępnij:facebooktwitterpinterestwhatsappreddit

Wstęp

Ostrzeżenie Treści dla dorosłych: Graficzne sceny seksualne, język, wyzwalacze

Nowe miejsce, nowe życie, wszystko nowe...
Elicia Dewalt, sierota z Teksasu, bez żadnych więzi. Jej "życie marzeń" zaczyna szybko się wykolejać przez dziwne zdarzenia, które zawsze wydają się prowadzić do czterech przystojniaków w klubie, w którym spędziła swoją pierwszą noc w Londynie.

Co się stanie, gdy jej całe istnienie zostanie zniszczone kilkoma słowami?

Śledź Elicię, gdy odkrywa ukryte sekrety, które pozostawały w uśpieniu, aż do przypadkowego spotkania z czterema dzikimi chłopakami znanymi jako "Strażnicy".

Rozdział 1

W samolocie!

Żaden alkohol nie mógł stłumić gwałtownego wiru, który szalał w moim wnętrzu, gdy Boeing 747 z impetem oderwał się od pasa startowego, żegnając się z Teksasem.

Z białymi knykciami i nierównym oddechem, gdy ogromny metalowy cylinder na sterydach wznosił się wysoko na zachmurzony niebieski horyzont, a Houston stało się tylko odległym wspomnieniem.

W końcu usłyszałam mechaniczny dźwięk, który sygnalizował, że możemy wznowić normalne czynności podróżne. Sięgnęłam po słuchawki i przełączyłam Samsunga na moją playlistę, podczas gdy laptop ożył ze swoim majestatycznym tłem przedstawiającym Supernatural Zodiac.

Wiem… jestem trochę dziwna, ale coś w nadprzyrodzonym zawsze przyciągało moją uwagę, zastanawiałam się, jakby to było zamienić się w jakąś istotę, bez względu na to, jaką.

Śnij dalej, Elicia.

„Czy wszystko w porządku, kochanie?” Starsza kobieta o miękkich szmaragdowych oczach i kremowej, lekko opalonej skórze uśmiechnęła się łagodnie, stukając swoim smukłym palcem w moje białe knykcie.

„Tak, na razie. Nie przepadam za samolotami.” Zaśmiałam się nerwowo, gdy miękki, szary skórzany fotel kapitański objął moje drżące ciało, które w ostatniej chwili przeniesiono z klasy ekonomicznej.

Czemu nie latać wygodnie?

„Mogłam się domyślić po tym „uchwycie śmierci”, jaki miałaś na biednym podłokietniku. Chciałabyś coś do picia?” Uśmiechnęła się delikatnie, a jej kwiatowy zapach wypełnił moje nozdrza, rozpoznając „White Diamonds” Elizabeth Taylor, które nosiła dyrektorka domu dziecka jak drugą skórę.

„Mam tylko dziewiętnaście lat.” Wyszeptałam do niej cicho, zauważając, jak królewsko niebieska jedwabna bluzka delikatnie spływała po jej smukłej sylwetce przypominającej tancerza.

„Cicho. Nasza mała tajemnica.” Skinęła w stronę stewardesy obsługującej kabinę pierwszej klasy, obserwując, jak kobieta w średnim wieku delikatnie przesuwa ręką po przedramieniu dżentelmena, zbliżając się z protekcjonalnym uśmiechem.

„Umm… Mary. Czy mogłabym dostać whisky na lodzie i colę dla tej młodej damy?” Kobieta mówiła z królewskim tonem, dotykając swoją ciepłą ręką mojej.

Przechyliła głowę, aby przeczytać plakietkę z imieniem „Mary”, przypiętą do niebieskiej dwurzędowej marynarki, która odsłaniała dekolt z „zalotnym” rąbkiem czerwonego koronkowego stanika. Jej kręcone brązowe włosy z ciężkimi blond pasemkami, skinęły stanowczo, gdy szybko się odwróciła z tymi czerwonymi ustami, które były „tak nieodpowiednim kolorem” do jej karnacji.

„Wyglądała na „przyjemną”.” Jej cichy śmiech sprawił, że poczułam się swobodnie, przeglądając list akceptacyjny do Międzynarodowej Szkoły Sztuk Pięknych w Londynie z pełnym stypendium.

„Bardziej protekcjonalna niż przyjemna.” Zaśmiałam się lekko, gdy jej oczy mignęły pięknym odcieniem szmaragdu, spoglądając na mój laptop z uniesioną brwią.

"Jestem Elicia, swoją drogą." Wyciągnęłam rękę do uścisku, a jej smukłe palce delikatnie otuliły moją dłoń, jak w uprzejmym południowym powitaniu między dwiema drogimi przyjaciółkami.

"Ewa Arkas." Uśmiechnęła się łagodnie, a jej oczy z błyskiem ekscytacji przyglądały się mojemu ekranowi.

Jej miękkie rysy twarzy wyrażały beztroskę, kobietę pełną mądrości.

"Miło cię poznać, Ewo." Uśmiechnęłam się, gdy stewardesa wróciła z whisky na lodzie i colą, uprzejmie uśmiechając się do fałszywej Mary, zanim ponownie skierowała się do dżentelmena w pierwszym rzędzie.

Uśmiechnęłam się, gdy Ewa zamieniła nasze napoje, podając mi kolejną colę ze swojej torby i gestem zachęcając do wypicia whisky, podczas gdy stewardesa była zajęta flirtowaniem i rozmową z mężczyzną w garniturze z męskim kokiem ze złotych loków.

Westchnęłam ciężko, gdy ciepłe pieczenie delikatnie otuliło moje gardło, ciemno wirując, gdy dotarło do mojego pustego żołądka, przynosząc kojące uczucie relaksu.

"Dziękuję." Szepnęłam cicho, a ona machnęła ręką na moje podziękowanie, wskazując na mojego laptopa z jasnym uśmiechem.

"Sztuki piękne. W jakim obszarze?" Uśmiechnęła się szeroko, sącząc colę, gdy lód dzwonił pusto o tanią szklankę.

"Taniec i muzyka." Spojrzałam z powrotem na ekran, studiując informacje dotyczące odprawy, zakwaterowania i daty rozpoczęcia, chcąc upewnić się, że wszystko jest w porządku przed lądowaniem w Londynie.

"Taniec i muzyka, co za unikalne połączenie. Na czym grasz?" Jej głos miał w sobie pewien spokój i delikatność, które sprawiały, że chciałam położyć się na jej kolanach i pozwolić, by jej smukłe palce delikatnie przeczesały moje fioletowo-niebieskie ombre loki, które łagodnie falowały za ramionami.

"Na pianinie i na wszystkim innym. Zawsze miałam naturalny talent do nauki, a muzyka była moją 'strefą bezpieczeństwa'." Uśmiechnęłam się łagodnie do tych szmaragdowych oczu, a ona skinęła głową w cichej zgodzie.

"Dobrze jest mieć 'strefę bezpieczeństwa', ale dlaczego piękna młoda dama jak ty potrzebuje 'strefy bezpieczeństwa'?" Jej pytanie było trudne, zastanawiałam się, czy powinnam podzielić się swoją historią z nieznajomą, czy po prostu zachować to dla siebie.

Cholera!

Nowe życie, nowa ja.

"Zostałam porzucona przed remizą strażacką w DeWalt w Teksasie i jako niemowlę trafiłam pod opiekę lokalnego sierocińca." Spojrzałam przez okno, gdy złote promienie słońca oświetlały pole białych, puszystych chmur, a ciepła dłoń Ewy delikatnie pocierała moje przedramię.

Zamknęłam oczy, gdy jej ciepło poruszyło coś głęboko we mnie, czując gorące ukłucia w kącikach oczu, gdy łzy powoli spływały po moich policzkach.

"O, kochana! Nie chciałam, żebyś płakała." Ewa westchnęła cicho, sięgając do swojej fioletowej skórzanej torebki Chanel, wyciągając miękki, kości słoniowej chusteczkę z delikatnym haftem "EWA" wyhaftowanym w zakurzonym niebieskim piśmie w rogu.

Machając ręką, gdy ona poklepywała moje napuchnięte policzki, kiwając głową na znak podziękowania, gdy odchylała się do tyłu, sycząc cicho, gdy stewardesa nasilała swoje zaloty z irytującym śmiechem, który brzmiał bardziej jak umierająca krowa.

„Przepraszam, po prostu mój chłopak, właściwie były chłopak, miał być ze mną na tym locie, ale oto jestem, sama.” Westchnęłam ciężko, zamykając laptopa, gdy moje słuchawki migały „gotowe”, patrząc na delikatne oświetlenie kabiny, próbując uspokoić chaos emocji, które niebezpiecznie wirowały w mojej świadomości.

Znowu porzucona.

„Wygląda na to, że mocno cię skrzywdził.” Eve sączyła swoją colę, zerkając na mnie z boku, gdy moje ciało zesztywniało na jej słowa.

Skąd ona, do diabła, mogła to wiedzieć?

Czy była jakąś „psychiczką”?

Zerkając na drobną kobietę, która przewróciła oczami z irytacją, uśmiechając się z faktu, że nie byłam jedyną pasażerką uważającą, że stewardesa „Mary” desperacko szuka uwagi i jest denerwująca.

„Spokojnie. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że noszą swoje emocje tak otwarcie; poza tym ton, którym mówisz o „nim”, jest daleki od przyjemnego.” Jej uśmiech przekrzywił się, gdy z gracją odchyliła się do tyłu, splatając delikatnie palce na kolanach.

„Tak.” Odpowiedziałam krótko, opierając się o chłodne skórzane siedzenie, gdy obrazy Baina i Krystal zalały moje myśli, czując dziwne ciepło rozprzestrzeniające się po ciele.

Pani Clay, dyrektorka „Domu Dziecka Świetlana Przyszłość”, pozwoliła mi się wyprowadzić w wieku szesnastu lat, ponieważ byłam stabilna akademicko i wiedziała, że życie w małomiasteczkowym sierocińcu nie jest miejscem dla „Utalentowanej Duszy”, jak nazywała moją miłość do sztuk pięknych.

Tak więc małe studio nad garażem stało się moim „domem” na kolejne dwa lata.

Bain był perkusistą, zabawnym, dobrze zbudowanym z ciemnymi, piaskowymi włosami, które podkreślały jego naturalne bursztynowe oczy. Był klasycznym „Złym Chłopcem”, więc zawsze dostawałam burę, gdy pani Clay widziała go w moim mieszkaniu.

Przewracając oczami, uświadomiłam sobie, że miała rację przez cały ten czas.

To było dziwne, przez cały czas, gdy chodziliśmy do szkoły, nigdy nawet nie zauważał mojego istnienia, aż do lata przed ostatnim rokiem. Byłam w auli szkolnej, grając „Clair De Lune” na małym fortepianie, który ukrywał się w lewej części sceny.

Napinający się dźwięk strun, które odbijały się od trójpoziomowych balkonów, śpiewał cicho do mojego serca, gdy cień usiadł w milczeniu na trzecim poziomie balkonu. Przestraszył mnie na śmierć, gdy zasłoniłam fortepian czarnym aksamitem, klaskając z tym zadziornym uśmieszkiem, który sprawiał, że jego dołeczki ślicznie się uwydatniały.

To rozpoczęło rollercoaster naszego związku na ostatni rok, decydując się zaskoczyć go po maturze międzynarodową podróżą, aby odkrywać historię sztuk pięknych za granicą.

Zawsze sprawiał, że czułam się „wyjątkowa”, więc wyobraź sobie moje zdziwienie, gdy stanęłam w drzwiach mojego mieszkania, słuchając odrażających jęków Krystal, której nogi mocno oplatały biodra Baina. Przełknęłam gorycz, która wzbierała we mnie z wściekłością, szybko odwracając się na pięcie, gdy drzwi z hukiem zatrzasnęły się za mną.

Słysząc, jak ta „suka” wołała za Bainem, gdy ten biegł za mną w swoich podartych, kamiennych dżinsach, które „do cholery” kupiłam mu za „cholernie” ciężko zarobione napiwki, pracując w barze podczas kolacji.

Z trudem łapiąc oddech, gdy jego gorąca, spocona dłoń chwyciła moje ramię, obracając mnie, bym spojrzała na jego zaczerwieniony, spocony tors, lśniący w gorącym teksańskim słońcu.

Dzięki jego kardio z tą dziwką w moim łóżku, w moim mieszkaniu.

Uderzyłam go mocno, zanim zdążył cokolwiek powiedzieć.

„Baw się dobrze.” To wszystko, co powiedziałam, gdy kierowca „Lyfta” podjechał metalicznym niebieskim Jeepem Wranglerem, szybko wsiadając z moją torbą przyciśniętą mocno do piersi, rzucając plecak na bok.

„Elicia, otwórz te cholerne drzwi.” Bain rozkazał, gdy jego gorąca dłoń stukała w przyciemniane okno z duchowym zarysem pary, gdy teksańskie ciepło odparowywało pot z jego dłoni przy dotyku.

„Lotnisko w Houston, proszę.” Powiedziałam cicho, gdy łzy w końcu przełamały barierę, patrząc, jak Bain biegł wzdłuż chodnika, podciągając swoje dżinsy, gdy opadały na te muskularne biodra, które zawsze mnie pociągały.

Dzięki Bogu, udało mi się zachować dziewictwo, ale i tak zgrzeszyłam.

„W tylnej części jest woda butelkowana.” Kierowca powiedział cicho, manewrując w ruchu drogowym, zabierając mnie na lotnisko, by zacząć nowy rozdział mojego życia bez Baina.

Byłam głupia, nie słuchając pani Clay i innych, którzy ostrzegali mnie przed Bainem i jego przeszłością. Krystal była jego dziewczyną, zanim się zeszliśmy, a wiedza, że „doskonale” zdradziła go z przyjacielem, tylko pogarszała sprawę.

„Elicia?” Miękki głos Eve wyrwał mnie z moich zdradliwych myśli, gdy jej ciepła dłoń wygładziła dziwne mrowienie, które zdawało się nasilać, gdy myślałam o Bainie i jego zdradzie.

„Jesteś lepsza bez niego. Poza tym, jesteś młoda, piękna, a kto wie, co Londyn ma dla ciebie w przyszłości. Ciesz się tym.” Uśmiechnęła się jasno, z figlarnym wzruszeniem ramion.

„Piękna to przesada.” Zaśmiałam się lekko, gdy krótko ostrzyżony blond steward, rozdawał nasze darmowe posiłki z promiennym uśmiechem, który emanował jego radosną osobowością.

Mogłabym to wszystko zjeść.

O MÓJ BOŻE! Elicia, zasługujesz na lepszego faceta! Ogarnij się.

Ostatnie Rozdziały

Może Ci się spodobać 😍

Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO

Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO

2m Wyświetlenia · Zakończone · Charlotte Morgan
"Przykro mi, pani Parker. Nie udało nam się uratować dziecka."

Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"

"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.

Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"

Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.

Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.

Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.


Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.

Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.

Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?

Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Odkupienie Byłej Żony: Odrodzona Miłość

Odkupienie Byłej Żony: Odrodzona Miłość

480.9k Wyświetlenia · Zakończone · Emma Blackwood
Kiedy mój syn trafił do szpitala z wysoką gorączką, Henry Harding był ze swoją byłą kochanką - ostatnia zdrada, która zniszczyła resztki naszego małżeństwa.
Ból mojej nieślubnej ciąży jest raną, o której nigdy nie mogę mówić, ponieważ ojciec dziecka zniknął bez śladu. Kiedy byłam na skraju życia, Henry pojawił się, oferując mi dom i obiecując, że będzie traktował moje dziecko bez ojca jak swoje własne.
Zawsze byłam mu wdzięczna za uratowanie mnie tamtego dnia, dlatego znosiłam upokorzenie tego nierównego małżeństwa tak długo.
Ale wszystko zmieniło się, gdy jego dawna miłość, Isabella Scott, wróciła.
Teraz jestem gotowa podpisać papiery rozwodowe, ale Henry żąda dziesięciu milionów dolarów jako cenę za moją wolność - sumę, której nigdy nie uda mi się zebrać.
Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam zimno: "Dziesięć milionów dolarów za zakup twojego serca."
Henry, najpotężniejszy spadkobierca na Wall Street, jest byłym pacjentem kardiologicznym. Nigdy nie podejrzewałby, że jego tak zwana haniebna eks-żona zorganizowała bijące serce w jego piersi.
Mój Szef, Mój Tajemniczy Mąż

Mój Szef, Mój Tajemniczy Mąż

1.3m Wyświetlenia · Zakończone · Jane Above Story
Hazel była gotowa na oświadczyny w Las Vegas, ale przeżyła szok życia, gdy jej chłopak wyznał miłość jej siostrze.
Złamana sercem, w końcu wyszła za mąż za nieznajomego. Następnego ranka jego twarz była tylko zamazaną plamą.
W pracy sytuacja się skomplikowała, gdy odkryła, że nowym dyrektorem generalnym jest nikt inny, jak jej tajemniczy mąż z Vegas?!
Teraz Hazel musi znaleźć sposób, jak poradzić sobie z tym niespodziewanym zwrotem w swoim życiu osobistym i zawodowym...
Nie odzyskasz mnie z powrotem

Nie odzyskasz mnie z powrotem

387.1k Wyświetlenia · W trakcie · Sarah
Aurelia Semona i Nathaniel Heilbronn byli potajemnie małżeństwem od trzech lat. Pewnego dnia rzucił przed nią dokumenty rozwodowe, mówiąc, że jego pierwsza miłość wróciła i chce się z nią ożenić. Aurelia podpisała je z ciężkim sercem.
W dniu, w którym poślubił swoją pierwszą miłość, Aurelia miała wypadek samochodowy, a bliźnięta w jej łonie przestały mieć bicie serca.
Od tego momentu zmieniła wszystkie swoje dane kontaktowe i całkowicie zniknęła z jego życia.
Później Nathaniel porzucił swoją nową żonę i szukał na całym świecie kobiety o imieniu Aurelia.
W dniu, w którym się spotkali, zablokował ją w jej samochodzie i błagał: "Aurelia, proszę, daj mi jeszcze jedną szansę!"

(Gorąco polecam wciągającą książkę, której nie mogłam odłożyć przez trzy dni i noce. Jest niesamowicie angażująca i warto ją przeczytać. Tytuł książki to "Łatwy rozwód, trudne ponowne małżeństwo". Można ją znaleźć, wpisując tytuł w wyszukiwarkę.)
Blizny

Blizny

589.6k Wyświetlenia · Zakończone · Jessica Bailey
"Ja, Amelie Ashwood, odrzucam cię, Tate Cozad, jako mojego partnera. ODRZUCAM CIĘ!" krzyknęłam. Wzięłam srebrne ostrze zanurzone w mojej krwi i przyłożyłam je do znaku mojego partnera.
Amelie zawsze pragnęła prowadzić proste życie, z dala od blasku reflektorów związanych z jej alfą rodowodem. Czuła, że to osiągnęła, gdy znalazła swojego pierwszego partnera. Po latach razem, jej partner okazał się nie być tym, za kogo się podawał. Amelie jest zmuszona przeprowadzić Rytuał Odrzucenia, aby poczuć się wolna. Jej wolność ma swoją cenę, jedną z nich jest brzydka czarna blizna.

"Nic! Nic nie ma! Przywróćcie ją!" krzyczę z całych sił. Wiedziałam, zanim cokolwiek powiedział. Czułam, jak w moim sercu mówiła do widzenia i odchodziła. W tym momencie niewyobrażalny ból promieniował do mojego rdzenia.
Alpha Gideon Alios traci swoją partnerkę w dniu, który powinien być najszczęśliwszym w jego życiu, narodzinach jego bliźniaczek. Gideon nie ma czasu na żałobę, pozostawiony bez partnerki, samotny, i jako nowo upieczony ojciec dwóch niemowląt. Gideon nigdy nie pokazuje swojego smutku, ponieważ byłoby to oznaką słabości, a on jest Alfą Straży Durit, armii i ramienia śledczego Rady; nie ma czasu na słabość.

Amelie Ashwood i Gideon Alios to dwoje złamanych wilkołaków, których los połączył. Czy to ich druga szansa na miłość, czy może pierwsza? Gdy ci dwaj przeznaczeni partnerzy zbliżają się do siebie, wokół nich ożywają złowrogie intrygi. Jak zjednoczą się, aby chronić to, co uważają za najcenniejsze?
Zrujnowana: Zawsze będziesz moja.

Zrujnowana: Zawsze będziesz moja.

371.7k Wyświetlenia · Zakończone · Nia Kas
Czułam, jak stoi przede mną. Złapał mnie za nogi i jednym ruchem wepchnął się we mnie.
"Kurwa", nie mogłam powstrzymać krzyku.
"Musisz nauczyć się być posłuszna" - powiedział, ciągle się we mnie wbijając. Gdy poczułam jego ręce na moim łechtaczce, moje ciało zadrżało.
"Asher, proszę, to za dużo".
"Nie. Gdybym naprawdę chciał cię ukarać, dałbym ci całego siebie" - powiedział do mojego ucha, a całe moje ciało zamarło. Nagle się poruszył i znów stałam. Ten człowiek był szalony.
Poczułam go za sobą. "Dziesięć batów za nieposłuszeństwo" - powiedział.
"Asher, proszę".
"Nie". Jego głos był zimny i pozbawiony emocji.

Asher był tym, czego chciałam, czego naprawdę pragnęłam, aż było za późno. Sierota nigdy nie powinna zakochiwać się w kimś poza swoim zasięgiem. Myślałam, że kochanie go było właściwą rzeczą, dopóki nie ujawnił swojej prawdziwej tożsamości i mnie zrujnował. Byłam zrujnowana dla wszystkich innych. Nadal czułam jego dotyk, jakby był wyryty w mojej skórze. Starałam się go unikać, ale los nie pozwalał na to.
Sterlingowie byli najpotężniejsi w Havenwood, a Dorian Sterling był poza zasięgiem.

Jako sierota trudno jest przyjąć, że ktoś się tobą interesuje, ale gdy okazuje się, że są to ludzie bogaci i wpływowi, wybrałam inną drogę i uciekłam, ale ucieczka doprowadziła mnie z powrotem do miejsca, które unikałam, i osoby, którą unikałam.
Asher i Dorian Sterling, jedno i to samo. Gdy pojawiła się jego pierwsza miłość, wraz ze wszystkimi, którzy chcieli mnie zniszczyć, modliłam się, żeby mógł mnie ochronić.
Król Podziemia

Król Podziemia

2.1m Wyświetlenia · Zakończone · RJ Kane
W moim życiu jako kelnerka, ja, Sephie - zwykła osoba - znosiłam lodowate spojrzenia i obelgi klientów, starając się zarobić na życie. Wierzyłam, że taki będzie mój los na zawsze.

Jednak pewnego pamiętnego dnia, Król Podziemia pojawił się przede mną i uratował mnie z rąk syna najpotężniejszego bossa mafii. Z jego głębokimi, niebieskimi oczami utkwionymi w moich, powiedział cicho: "Sephie... skrót od Persefona... Królowa Podziemia. W końcu cię znalazłem." Zdezorientowana jego słowami, wyjąkałam pytanie: "P..przepraszam? Co to znaczy?"

Ale on tylko uśmiechnął się do mnie i delikatnie odgarnął włosy z mojej twarzy: "Jesteś teraz bezpieczna."


Sephie, nazwana na cześć Królowej Podziemia, Persefony, szybko odkrywa, że jest przeznaczona do wypełnienia roli swojej imienniczki. Adrik jest Królem Podziemia, szefem wszystkich szefów w mieście, którym rządzi.

Była pozornie zwykłą dziewczyną, z normalną pracą, aż wszystko zmieniło się pewnej nocy, kiedy wszedł przez frontowe drzwi i jej życie nagle się odmieniło. Teraz znajduje się po niewłaściwej stronie potężnych mężczyzn, ale pod ochroną najpotężniejszego z nich.
Zakochaj się w Dominującym Miliarderze

Zakochaj się w Dominującym Miliarderze

791.2k Wyświetlenia · Zakończone · Nora Hoover
Krążą plotki, że prestiżowy potomek rodu Flynnów jest sparaliżowany i pilnie potrzebuje żony. Reese Brooks, adoptowana wychowanka wiejskiej rodziny Brooksów, niespodziewanie zostaje zaręczona z Malcolmem Flynnem jako zastępstwo za swoją siostrę. Początkowo pogardzana przez Flynnów jako niewykształcona prowincjuszka bez odrobiny ogłady, Reese staje się ofiarą złośliwych plotek, które przedstawiają ją jako niepiśmienną, nieelegancką morderczynię. Wbrew wszelkim przeciwnościom, wyłania się jako wzór doskonałości: crème de la crème projektantów mody, elitarna hakerka, gigant finansów i wirtuozka nauk medycznych. Jej wiedza staje się złotym standardem, pożądanym przez inwestycyjnych tytanów i medycznych półbogów, a jednocześnie przyciąga uwagę ekonomicznego lalkarza z Warszawy.
(Codzienne aktualizacje z trzema rozdziałami)
Szczenię Księcia Lykanów

Szczenię Księcia Lykanów

722.4k Wyświetlenia · W trakcie · chavontheauthor
„Jesteś moja, mały szczeniaku,” warknął Kylan przy mojej szyi.
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”


Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.

Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.

Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.

Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Tron Wilków

Tron Wilków

338.6k Wyświetlenia · W trakcie · BestofNollywood
"Ja, Torey Black, Alfa Czarnego Księżyca, odrzucam cię."
Jego odrzucenie uderzyło mnie natychmiast.
Nie mogłam oddychać, nie mogłam złapać tchu, gdy moja klatka piersiowa unosiła się i opadała, a żołądek skręcał się, nie mogłam się pozbierać, patrząc, jak jego samochód pędzi w dół podjazdu, oddalając się ode mnie.

Nie mogłam nawet pocieszyć mojej wilczycy, natychmiast wycofała się na tyły mojego umysłu, uniemożliwiając mi rozmowę z nią.

Czułam, jak moje usta drżą, a twarz marszczy się, gdy próbowałam się pozbierać, ale bezskutecznie.

Minęły tygodnie od ostatniego spotkania z Toreyem, a moje serce zdawało się łamać coraz bardziej z każdym dniem.

Ale ostatnio odkryłam, że jestem w ciąży.

Ciąże wilkołaków były znacznie krótsze niż u ludzi. Z Toreyem będącym Alfą, czas skracał się do czterech miesięcy, podczas gdy u Bety trwałoby to pięć, Trzeci w Dowództwie sześć, a u zwykłego wilka między siedem a osiem miesięcy.

Zgodnie z sugestią, udałam się do łóżka, z głową pełną pytań i rozmyślań. Jutro miało być intensywne, czekało mnie wiele decyzji do podjęcia.

Dla osób powyżej 18 roku życia.---Dwoje nastolatków, impreza i nieomylny towarzysz.
Nici Przeznaczenia

Nici Przeznaczenia

639.9k Wyświetlenia · Zakończone · Kit Bryan
Jestem zwykłym kelnerem, ale potrafię widzieć ludzkie przeznaczenie, w tym także Przemienionych.
Jak wszystkie dzieci, zostałem przetestowany pod kątem magii, gdy miałem zaledwie kilka dni. Ponieważ moja specyficzna linia krwi jest nieznana, a moja magia nie do zidentyfikowania, zostałem oznaczony delikatnym, wirującym wzorem wokół górnej części prawego ramienia.

Mam magię, tak jak wykazały testy, ale nigdy nie pasowała do żadnego znanego gatunku Magicznych.

Nie potrafię zionąć ogniem jak Przemieniony smok, ani rzucać klątw na ludzi, którzy mnie wkurzają, jak Czarownice. Nie umiem robić eliksirów jak Alchemik ani uwodzić ludzi jak Sukub. Nie chcę być niewdzięczny za moc, którą posiadam, jest interesująca i wszystko, ale naprawdę nie ma wielkiego znaczenia i większość czasu jest po prostu bezużyteczna. Moja specjalna umiejętność magiczna to zdolność widzenia nici przeznaczenia.

Większość życia jest dla mnie wystarczająco irytująca, a co nigdy mi nie przyszło do głowy, to że mój partner jest niegrzecznym, nadętym utrapieniem. Jest Alfą i bratem bliźniakiem mojego przyjaciela.

„Co ty robisz? To mój dom, nie możesz tak po prostu wchodzić!” Staram się utrzymać stanowczy ton, ale kiedy odwraca się i patrzy na mnie swoimi złotymi oczami, kurczę się. Jego spojrzenie jest wyniosłe i automatycznie spuszczam wzrok na podłogę, jak mam w zwyczaju. Potem zmuszam się, by znów spojrzeć w górę. Nie zauważa, że na niego patrzę, bo już odwrócił ode mnie wzrok. Jest niegrzeczny, odmawiam pokazania, że mnie przeraża, chociaż zdecydowanie tak jest. Rozgląda się i po zorientowaniu się, że jedyne miejsce do siedzenia to mały stolik z dwoma krzesłami, wskazuje na niego.

„Siadaj.” rozkazuje. Patrzę na niego gniewnie. Kim on jest, żeby tak mną rozkazywać? Jak ktoś tak nieznośny może być moją bratnią duszą? Może wciąż śnię. Szczypię się w ramię i moje oczy zachodzą łzami od ukłucia bólu.
Moi Zaborczy Alfa Bliźniacy Na Partnera

Moi Zaborczy Alfa Bliźniacy Na Partnera

331.7k Wyświetlenia · Zakończone · Veejay
Sophia Drake przygotowała się na najgorsze, gdy była zmuszona przeprowadzić się na drugi koniec kraju w połowie trzeciej klasy liceum. Zdesperowana, by uciec z rozbitego domu, jak tylko skończy osiemnaście lat, jej plany zostają zakłócone przez enigmatycznych i urzekających bliźniaków Ashford. Sophia nie może pojąć intensywnego przyciągania, jakie czuje do bliźniaków, i stara się unikać ich na każdym kroku. W miarę jak zostaje wrzucona w nieznany świat, jej demony z przeszłości powracają, zmuszając ją do kwestionowania swojej prawdziwej tożsamości. Czy Sophia ucieknie przed sekretami swojej przeszłości, czy też przyjmie swoje przeznaczenie i przejmie kontrolę nad swoją przyszłością?