
Towarzyszka Luny: Król Alfa
M.D. LaBelle · Zakończone · 62.7k słów
Wstęp
Arabella, siedemnastolatka, która chce się tylko bawić, spotyka go przez zrządzenie losu. Teraz, gdy ma ją w swoich rękach, jak sprawić, by zrozumiała, że jedyne, czego pragnie, to jej miłość, gdy ona tak desperacko próbuje uciec, myśląc, że jest wielkim złym wilkiem?
Rozdział 1
Dzisiejsza noc jest dziwniejsza niż większość, ponieważ księżyc jest tak nisko, że wydaje się, jakby można go było dotknąć, podnosząc rękę do góry. Już teraz jest tak duży, że wygląda na znacznie większy niż zwykle, a za kilka dni będzie pełnia. Ta pełnia będzie tak ogromna, że zasłoni większość nocnego nieba. Co jest jeszcze dziwniejsze, to fakt, że jest niezwykle gorąco jak na maj, a powietrze jest tak wilgotne, że wszystko wydaje się śliskie, gdy siedzę w moim rozkładanym fotelu.
Patrzę przez okno z dziwnym uczuciem oczekiwania. Może to dlatego, że czuję, że coś dzisiaj jest nie tak. Albo dlatego, że w powietrzu jest niebezpieczeństwo, które niemal eksploduje.
Z oczami utkwionymi w lesie przede mną, cicho obserwuję, jak sarenka podąża za swoją matką przez polanę. Pochylając się trochę do przodu, żeby lepiej widzieć, patrzę, jak matka i sarenka idą dalej. Gdy to robią, poruszają się tak celowo, jakby również wyczuwały obecność niebezpieczeństwa, które przenika wszystko. Gdy zbliżają się do skraju lasu, w momencie, gdy matka się odpręża, wilk atakuje.
Atakując z taką precyzją i szybkością, sarenka nie ma szans na przeżycie. Jedyne, o co matka może prosić, to żeby wilk zrobił to szybko i nie pozwolił małemu cierpieć. Myśląc, że to na pewno koniec dla niej, siadam z powrotem, żeby obserwować rozwój wydarzeń.
Jednak dzieje się coś zupełnie niespodziewanego. Siedząc w ciemności, obserwuję, jak matka staje na swoim miejscu i odmawia pozostawienia swojego małego na pastwę drapieżnika. Zamiast tego, patrzy wilkowi prosto w oczy i wyzywa go do ataku.
Zszokowany, patrzę, jak wilk wycofuje się, widząc, że nie ma przewagi. Wtedy mruczę do siebie: „Do diabła. Gdybym tylko mógł znaleźć kobietę, która poświęciłaby się dla tych, których kocha, dałbym jej cały świat, księżyc i gwiazdy.”
„Puk, puk”
Słysząc pukanie do drzwi, rozprostowuję zdrętwiałe nogi, zanim wstanę i podejdę do nich. „Kto tam?” pytam szorstkim tonem, czując się trochę zirytowany, że ktoś mi przeszkadzał, gdy cieszyłem się chwilą spokoju przed kolacją.
Te chwile wydają się tak rzadkie i odległe, gdy mam tak wiele osób walczących o moją uwagę. Kręcę głową i gwałtownie otwieram drzwi, patrząc gniewnie na kobietę stojącą kilka kroków dalej. Patrzy na mnie szeroko otwartymi oczami, a potem cofa się, mówiąc drżącym głosem: „To pora kolacji, Julianie, kazano mi przyjść po ciebie, gdy tylko będzie gotowa.”
Natychmiast czując się źle, zmieniam całe swoje nastawienie, zanim znowu przemówię. Miękkim głosem mówię: „Tak. Przepraszam, że cię przestraszyłem. Zejdę za minutę lub dwie. Czy możesz im powiedzieć, że właśnie się szykuję?”
Zawahała się na chwilę, spojrzała mi w oczy i odpowiedziała: „Tak, ale proszę, pospiesz się. Alfa Roderick wydaje się być dość zirytowany i nie wiadomo, co może zrobić, jeśli będzie musiał czekać zbyt długo na jedzenie.” Patrzyłem, jak odwraca się na pięcie i idzie w kierunku schodów.
Zatrzymuje się i odwraca głowę, by rzucić mi spojrzenie i uśmiech, zanim ruszy do kuchni, by przekazać informacje. Zakładam, że to robi, ponieważ słyszę, jak Alfa Roderick wchodzi po schodach z gniewem na twarzy i szybkim krokiem. Szuka kłótni, a jeśli nie będzie ostrożny, to ją znajdzie.
Kiedy wychodzę z pokoju, prawie na niego wpadam. Odwracając się, Roderick krzyczy: „Człowieku, nie możesz się pospieszyć? Umieram z głodu, a mamy coś do załatwienia dziś wieczorem, zaraz po jedzeniu.”
Spoglądając na jego gniewną twarz, pytam chłodnym tonem: „O co chodzi, jeśli mogę zapytać?”
„Powiem ci więcej po posiłku, ale najwyraźniej jest sytuacja, którą trzeba się zająć. Z różnych źródeł dowiedziałem się, że Wataha Wiatrowych Wędrowców postanowiła zorganizować rave i złapać niczego nieświadomych imprezowiczów na swoją kolejną ucztę. Musimy ich powstrzymać, zanim zwróci to na nas zbyt dużą uwagę.” Spogląda na mnie z zaniepokojeniem na twarzy, przedstawiając fakty.
Kiwnąłem głową, myśląc o tym, co muszę zrobić dalej, zanim usiądę do stołu i zjem kolację. Tuż przed wyciągnięciem krzesła, szybko spoglądam na Rodericka i oznajmiam: „Jak tylko skończymy, zbierzemy wszystkich i ruszymy, aby powstrzymać tę masakrę, zanim zajdzie za daleko. Powinni wiedzieć, że nie toleruję takiego zachowania.”
Kiedy wszyscy przy stole to zauważają, czekają, aż usiądę, zanim sami to zrobią. Gdy tylko jedzenie zostaje zjedzone i wszyscy zaspokajają swoje apetyty, wstaję i mówię do wszystkich: „Czas. Zabierzcie swoje rzeczy i ruszajmy, żeby zrobić porządek.”
Tuż przed wyjściem przez frontowe drzwi, po tym jak wszyscy już wyszli, waham się na chwilę, zastanawiając się, dlaczego akurat teraz próbują mojej cierpliwości? Czy to dlatego, że tak długo milczałem i nie pokazywałem autorytetu? Czy muszę?
Myśląc o tym, stoję tam, pogrążony w głębokiej refleksji. „Bez względu na wszystko, ludzie muszą być chronieni za wszelką cenę. Nikt nie może się dowiedzieć, że naprawdę istniejemy. Bo konsekwencje tej świadomości wśród ludzi byłyby katastrofalne dla naszego gatunku. Polowaliby na nas, jak to robili z wilkami, i prawie nas wytępili.”
Po potrząśnięciu głową, zamykam za sobą drzwi i gdy wszyscy czekają, idę do ciężarówki i wsiadam. Włączając silnik, wrzucam bieg i spoglądam w lusterko wsteczne na ułamek sekundy, zanim mruczę do siebie: „Może to jest to, co mnie tak niepokoi, a może to coś zupełnie innego.”
Kiedy jadę na rave, a wszyscy inni podążają za mną w karawanie, mam dziwne przeczucie, że jest w tym coś więcej, niż wszyscy mówią.
Ostatnie Rozdziały
#63 Rok Później
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#62 Rozdział 62: Co z nimi robimy
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#61 Rozdział 61: Wiedźma nadeszła
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#60 Rozdział 60: Alfa Jason Część 2
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#59 Rozdział 59: Alfa Jason
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#58 Rozdział 58: Tatuś
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#57 Rozdział 57: Prezent dla Arabelli
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#56 Rozdział 56: Zaczyna się
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#55 Rozdział 55: Szczenięta rosną tak szybko
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#54 Rozdział 54: Alfa Andrei
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025
Może Ci się spodobać 😍
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki
"Co jest ze mną nie tak?
Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?
To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.
To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.
Przyzwyczaję się.
Muszę.
To brat mojego chłopaka.
To rodzina Tylera.
Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.
**
Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.
Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.
Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.
Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.
**
Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.
Rozpieszczonych.
Delikatnych.
A jednak—
Jednak.
Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.
Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.
Nie powinno mnie to obchodzić.
Nie obchodzi mnie to.
To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.
To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.
Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.
Szczególnie nie jej.
Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.
Ona nie jest moim problemem.
I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.
Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Związana Kontraktem z Alfą
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Zakazane pragnienie króla Lykanów
Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.
Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...
Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.
Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...
Zimny.
Śmiertelny.
Bez litości.
Jego obecność była samym piekłem.
Jego imię szeptem terroru.
Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać
Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.
Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa
Twardzielka w Przebraniu
"Jade, muszę sprawdzić twoje—" zaczęła pielęgniarka.
"WON!" warknęłam z taką siłą, że obie kobiety cofnęły się w stronę drzwi.
Kiedyś bała się mnie Organizacja Cienia, która nafaszerowała mnie narkotykami, by skopiować moje zdolności w bardziej kontrolowaną wersję. Uciekłam z ich więzów i wysadziłam cały ich obiekt, gotowa umrzeć razem z moimi porywaczami.
Zamiast tego obudziłam się w szkolnej izbie chorych, z kobietami kłócącymi się wokół mnie, ich głosy rozdzierały mi czaszkę. Mój wybuch zamroził je w szoku — najwyraźniej nie spodziewały się takiej reakcji. Jedna z kobiet zagroziła, wychodząc: "Porozmawiamy o tym zachowaniu, jak wrócisz do domu."
Gorzka prawda? Odrodziłam się w ciele otyłej, słabej i rzekomo głupiej licealistki. Jej życie jest pełne dręczycieli i prześladowców, którzy uczynili jej egzystencję koszmarem.
Ale oni nie mają pojęcia, z kim teraz mają do czynienia.
Nie przeżyłam jako najgroźniejsza zabójczyni na świecie, pozwalając komukolwiek sobą pomiatać. I na pewno nie zamierzam zacząć teraz.
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania
Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.
Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.
Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Przypadkowo Twoja
Enzo Marchesi chciał tylko jednej nocy wolności. Zamiast tego obudził się przywiązany do łóżka nieznajomej, bez żadnej pamięci o tym, jak się tam znalazł—i absolutnie nie chce odejść, gdy tylko zobaczy kobietę odpowiedzialną za to.
To, co zaczyna się jako ogromna pomyłka, przeradza się w udawane zaręczyny, prawdziwe niebezpieczeństwo i dziką namiętność. Między tajemnicami mafii, brokatowymi narkotykami i babcią, która kiedyś prowadziła burdel, Lola i Enzo są w to zaangażowani po uszy.
Jeden błędny ruch to zapoczątkował.
Teraz żadne z nich nie chce się wycofać.
Zabawa z Ogniem
„Wkrótce sobie porozmawiamy, dobrze?” Nie mogłam mówić, tylko wpatrywałam się w niego szeroko otwartymi oczami, podczas gdy moje serce biło jak oszalałe. Mogłam tylko mieć nadzieję, że to nie mnie szukał.
Althaia spotyka niebezpiecznego szefa mafii, Damiana, który zostaje zauroczony jej dużymi, niewinnymi zielonymi oczami i nie może przestać o niej myśleć. Althaia była ukrywana przed tym niebezpiecznym diabłem. Jednak los przyprowadził go do niej. Tym razem nie pozwoli jej już odejść.
Po Romansie: W Ramionach Miliardera
W moje urodziny zabrał ją na wakacje. Na naszą rocznicę przyprowadził ją do naszego domu i kochał się z nią w naszym łóżku...
Zrozpaczona, podstępem zmusiłam go do podpisania papierów rozwodowych.
George pozostał obojętny, przekonany, że nigdy go nie opuszczę.
Jego oszustwa trwały aż do dnia, kiedy rozwód został sfinalizowany. Rzuciłam mu papiery w twarz: "George Capulet, od tej chwili wynoś się z mojego życia!"
Dopiero wtedy panika zalała jego oczy, gdy błagał mnie, żebym została.
Kiedy jego telefony zalały mój telefon później tej nocy, to nie ja odebrałam, ale mój nowy chłopak Julian.
"Nie wiesz," zaśmiał się Julian do słuchawki, "że porządny były chłopak powinien być cichy jak grób?"
George zgrzytał zębami: "Daj mi ją do telefonu!"
"Obawiam się, że to niemożliwe."
Julian delikatnie pocałował moje śpiące ciało wtulone w niego. "Jest wykończona. Właśnie zasnęła."
Moja Oznaczona Luna
„Tak.”
Wypuszcza powietrze, podnosi rękę i ponownie uderza mnie w nagi tyłek... mocniej niż wcześniej. Dyszę pod wpływem uderzenia. Boli, ale jest to takie gorące i seksowne.
„Zrobisz to ponownie?”
„Nie.”
„Nie, co?”
„Nie, Panie.”
„Dobra dziewczynka,” przybliża swoje usta, by pocałować moje pośladki, jednocześnie delikatnie je głaszcząc.
„Teraz cię przelecę,” sadza mnie na swoich kolanach w pozycji okrakiem. Nasze spojrzenia się krzyżują. Jego długie palce znajdują drogę do mojego wejścia i wślizgują się do środka.
„Jesteś mokra dla mnie, maleńka,” mówi z zadowoleniem. Rusza palcami w tę i z powrotem, sprawiając, że jęczę z rozkoszy.
„Hmm,” Ale nagle, jego palce znikają. Krzyczę, gdy moje ciało tęskni za jego dotykiem. Zmienia naszą pozycję w sekundę, tak że jestem pod nim. Oddycham płytko, a moje zmysły są rozproszone, oczekując jego twardości we mnie. Uczucie jest niesamowite.
„Proszę,” błagam. Chcę go. Potrzebuję tego tak bardzo.
„Więc jak chcesz dojść, maleńka?” szepcze.
O, bogini!
Życie Apphii jest ciężkie, od złego traktowania przez członków jej stada, po brutalne odrzucenie przez jej partnera. Jest sama. Pobita w surową noc, spotyka swojego drugiego szansowego partnera, potężnego, niebezpiecznego Lykańskiego Alfę, i cóż, czeka ją jazda życia. Jednak wszystko się komplikuje, gdy odkrywa, że nie jest zwykłym wilkiem. Dręczona zagrożeniem dla swojego życia, Apphia nie ma wyboru, musi stawić czoła swoim lękom. Czy Apphia będzie w stanie pokonać zło, które zagraża jej życiu i w końcu będzie szczęśliwa ze swoim partnerem? Śledź, aby dowiedzieć się więcej.
Ostrzeżenie: Treści dla dorosłych
Zdobycie Dziedzica, Który Mnie Dręczył
Patrzę w jego przepiękne zielone oczy i moja odpowiedź jest natychmiastowa: „Tak.”
„A czy ty, Nathan Edward Ashford, bierzesz April Lillian Farrah za żonę, na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, aż do śmierci?”
Nathan ściska moją dłoń i pochyla się do przodu. Jego usta muskają moje ucho, wywołując dreszcz na moich plecach.
„Naprawdę jesteś bezczelna, April,” szepcze. „Bezczelna i złudna.” Potem odsuwa się i obdarza mnie najszerszym, najbardziej złowieszczym uśmiechem, jaki kiedykolwiek widziałam, po czym ogłasza całemu kościołowi: „Wolałbym. Zjeść. Gówno.”
Życie April jest już wystarczająco skomplikowane – balansowanie między przytłaczającymi rachunkami medycznymi młodszej siostry a stresującymi studiami po stracie obojga rodziców. Ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje, jest Nathan Ashford: jej pierwsza miłość, która złamała jej serce i upokorzyła ją w liceum, wracając do jej życia.
Odkrywa, że Nathan jest jednym z trzech spadkobierców najpotężniejszej rodziny w mieście, która organizuje konkurs na znalezienie żony. April absolutnie nie chce mieć z tym nic wspólnego – dopóki jej wścibska współlokatorka nie zgłasza jej kandydatury.
Nagle wrzucona w luksusowy świat Nathana, musi poradzić sobie z towarzyskimi manierami, zaciętą rywalizacją i niepokojącymi sekretami. Ale najtrudniejsze wyzwanie? Ponowne spotkanie z Nathanem i uczucia, które w niej budzi.
Czy April wyjdzie z tego z nienaruszonym sercem – czy Nathan zniszczy ją po raz kolejny?












