

Uwiedzenie Szefowej
Deity · W trakcie · 86.7k słów
Wstęp
Rozdział 1
W ponurym mieszkaniu w Gotham City, Paul zmaga się z krawatem przed popękanym lustrem. Ma na sobie tani garnitur, jego włosy są w nieładzie i wygląda, jakby nie spał od kilku dni.
Paul powinien szykować się do pracy, ale ociąga się. Jego współpracownicy zawsze plotkują na jego temat, co sprawia, że jeszcze bardziej nie chce iść do biura.
Zwłaszcza po tej całej aferze, kiedy został wzięty za podglądacza, gdy zbierał monety w damskiej toalecie. Teraz jeszcze bardziej nienawidzi chodzenia do pracy.
„Człowieku, nawet gdy jestem niewinny, nikt nie mówi przepraszam. Chyba po prostu nie jestem popularny,” mruknął Paul do siebie, gorzko się śmiejąc. Myślał, że nieporozumienie zostało wyjaśnione i wkrótce wszystko wróci do normy.
Ale nie, mylił się.
Większość jego kolegów nadal uważa, że jest zboczeńcem i perwersem.
„Cholera, powinienem po prostu rzucić tę robotę! To miejsce doprowadza mnie do szału.” Paul przeczesał włosy ręką, czując coraz większą złość. Ale to były tylko słowa; nie mógł sobie pozwolić na rezygnację.
Poza tym, w końcu udało mu się wyjechać z prowincji do wielkiego miasta. Teraz odejście oznaczałoby, że cała jego ciężka praca poszła na marne.
Po pracy, gdy Paul wracał do domu, usłyszał znajomy głos:
„Mam już chłopaka, odczep się!”
Paul zatrzymał się w miejscu. Zobaczył Ciarę, swoją atrakcyjną sąsiadkę z dołu, którą nękał jakiś zbir. Miała na sobie top na ramiączkach i szorty, wyglądała na naprawdę zaniepokojoną.
Ciara właśnie ukończyła studia i była oszałamiająca, zwłaszcza z tymi krągłościami, których Paul nie mógł nie zauważyć.
„Hej, koleś, z taką twarzą przestań nękać ludzi!”
Paul wkroczył bez zastanowienia.
Zbir, widząc Paula, wyglądał, jakby zobaczył ratunek.
„Lepiej się wynoś, albo... Co filmujesz?” Facet zauważył, że Paul trzyma w górze telefon i próbował go wyrwać, ale Paul z łatwością unikał.
„Masz do czynienia z oskarżeniem o molestowanie seksualne, a ja wszystko nagrywam!” odparł Paul.
Zbir, nie mogąc złapać telefonu i kontynuować nękania Ciary, splunął na Paula, „Jesteś jakimś zboczeńcem, filmując wszystko?”
Słysząc „zboczeniec”, Paul przypomniał sobie koszmar w pracy. Chciał tylko uderzyć tego faceta.
Ale zanim Paul zdążył cokolwiek zrobić, Ciara podniosła telefon i zagroziła, „Jeśli teraz nie odejdziesz, dzwonię na policję!”
Nie chcąc mieć do czynienia z policją, zbir rzucił Paulowi i Ciarze wściekłe spojrzenie i uciekł.
Gdy tylko zniknął, Ciara z ulgą odetchnęła i zwróciła się do Paula, dziękując mu raz po raz. „Dziękuję, panie Paul, cieszę się, że był pan tu dzisiaj.”
Z perspektywy Paula nie mógł nie zauważyć dekoltu Ciary, jej top na ramiączkach odsłaniał sporo skóry.
"To nic takiego, każdy zrobiłby to samo," mruknął Paul, szybko odwracając wzrok, by Ciara nie zauważyła, że na nią patrzy.
"Skoro jesteś bezpieczna, to ja już pójdę."
"Chwileczkę, panie Paul."
Kiedy Paul miał już odejść, Ciara złapała go za rękaw.
"Panie Paul, mam dużo piwa. Napijesz się ze mną? W ramach podziękowania za uratowanie mojego tyłka."
Paul zawahał się na moment, ale potem wzruszył ramionami i zgodził się. Usiadli na krawężniku i otworzyli kilka piw.
Po chwili Ciara w końcu zadała pytanie, które ją nurtowało. "Panie Paul, wydajesz się ostatnio przygnębiony. Co się dzieje?"
Paul westchnął, bawiąc się puszką piwa. Zauważył, że policzki Ciary były zarumienione, a jej oczy trochę szkliste – zdecydowanie za dużo wypiła.
"Cały czas wzdychasz! Po prostu powiedz, obiecuję, że nie wygadam," naciskała Ciara, ciekawość wymalowana na jej twarzy.
Czując ciepło bijące od Ciary, serce Paula zabiło mocniej. Po chwili wyznał, że w pracy został niesłusznie oskarżony o podglądanie.
Kiedy w końcu miał kogoś, komu mógł się zwierzyć, Paul poczuł, jak część ciężaru znika z jego ramion. Patrząc na odległą ulicę, wspomniał o swoich myślach o rzuceniu pracy. Ale zamiast współczucia, Ciara wyglądała na zszokowaną.
"Jesteś szalony, Paul? Chcesz rzucić pracę tylko przez jakieś plotki?"
Paul patrzył na Ciarę zdezorientowany. Dlaczego płakała, gdy mówił o rzuceniu pracy?
"Wiesz, jak trudno teraz znaleźć pracę? Wysłałam dziesiątki CV, zanim dziś dostałam jedną ofertę! Czy możesz zagwarantować, że następna praca będzie lepsza?"
Łzawy głos Ciary uświadomił Paulowi, że jego rozmowa o rzuceniu pracy dotknęła jej własnych problemów zawodowych.
"Jeśli to tylko nieporozumienie, to wyjaśnij to. Wytłumacz swoim współpracownikom."
Naivna sugestia Ciary sprawiła, że Paul gorzko się zaśmiał i pokręcił głową.
"Próbowałem, ale nikt mi nie wierzy. Już zdecydowali, że jestem zboczeńcem." Paul wypił swoje piwo jednym haustem. Nagle poczuł coś miękkiego na ramieniu. Odwrócił się i zobaczył, że Ciara się do niego przytula, jej piersi przyciskając się do niego.
"Panie Paul, jeśli nie możesz zmienić ich zdania, to dlaczego po prostu tego nie przyjąć? Bądź najgorszym z najgorszych! W ten sposób nie będziesz czuł się skrzywdzony. Co o tym myślisz?"
"Uh..." Paul niezręcznie odwrócił głowę. Ciepło oddechu Ciary zmieszanego z alkoholem sprawiało, że jego serce biło szybciej.
Zanim zdążył odpowiedzieć, Ciara chwyciła kolejne piwo, otworzyła je i podała Paulowi.
"Napijmy się za przyszłość!" Ciara podniosła swoje piwo dramatycznie. Jej obcisły top nie mógł jej już dłużej utrzymać, a prawie połowa jej piersi wyskoczyła na wierzch.
Oczy Paula rozszerzyły się na ten widok.
Ostatnie Rozdziały
#157 Rozdział 157 Ocena Katelyn
Ostatnia Aktualizacja: 2/26/2025#156 Rozdział 156 Błąd
Ostatnia Aktualizacja: 2/26/2025#155 Rozdział 155 Intencje Cecila
Ostatnia Aktualizacja: 2/26/2025#154 Rozdział 154 Kot
Ostatnia Aktualizacja: 2/26/2025#153 Rozdział 153 Prawda stojąca za incydentem podglądającym
Ostatnia Aktualizacja: 2/26/2025#152 Rozdział 152 Ponownie wpadnij na Jeffreya
Ostatnia Aktualizacja: 2/26/2025#151 Rozdział 151 Tata Emmy
Ostatnia Aktualizacja: 2/26/2025#150 Rozdział 150 Zazdrosna Michelle
Ostatnia Aktualizacja: 2/26/2025#149 Rozdział 149 Rycerz Paweł
Ostatnia Aktualizacja: 2/26/2025#148 Rozdział 148 Wściekły Paweł
Ostatnia Aktualizacja: 2/25/2025
Może Ci się spodobać 😍
Nie odzyskasz mnie z powrotem
W dniu, w którym poślubił swoją pierwszą miłość, Aurelia miała wypadek samochodowy, a bliźnięta w jej łonie przestały mieć bicie serca.
Od tego momentu zmieniła wszystkie swoje dane kontaktowe i całkowicie zniknęła z jego życia.
Później Nathaniel porzucił swoją nową żonę i szukał na całym świecie kobiety o imieniu Aurelia.
W dniu, w którym się spotkali, zablokował ją w jej samochodzie i błagał: "Aurelia, proszę, daj mi jeszcze jedną szansę!"
(Gorąco polecam wciągającą książkę, której nie mogłam odłożyć przez trzy dni i noce. Jest niesamowicie angażująca i warto ją przeczytać. Tytuł książki to "Łatwy rozwód, trudne ponowne małżeństwo". Można ją znaleźć, wpisując tytuł w wyszukiwarkę.)
Jednonocna przygoda z moim szefem
Blizny
Amelie zawsze pragnęła prowadzić proste życie, z dala od blasku reflektorów związanych z jej alfą rodowodem. Czuła, że to osiągnęła, gdy znalazła swojego pierwszego partnera. Po latach razem, jej partner okazał się nie być tym, za kogo się podawał. Amelie jest zmuszona przeprowadzić Rytuał Odrzucenia, aby poczuć się wolna. Jej wolność ma swoją cenę, jedną z nich jest brzydka czarna blizna.
"Nic! Nic nie ma! Przywróćcie ją!" krzyczę z całych sił. Wiedziałam, zanim cokolwiek powiedział. Czułam, jak w moim sercu mówiła do widzenia i odchodziła. W tym momencie niewyobrażalny ból promieniował do mojego rdzenia.
Alpha Gideon Alios traci swoją partnerkę w dniu, który powinien być najszczęśliwszym w jego życiu, narodzinach jego bliźniaczek. Gideon nie ma czasu na żałobę, pozostawiony bez partnerki, samotny, i jako nowo upieczony ojciec dwóch niemowląt. Gideon nigdy nie pokazuje swojego smutku, ponieważ byłoby to oznaką słabości, a on jest Alfą Straży Durit, armii i ramienia śledczego Rady; nie ma czasu na słabość.
Amelie Ashwood i Gideon Alios to dwoje złamanych wilkołaków, których los połączył. Czy to ich druga szansa na miłość, czy może pierwsza? Gdy ci dwaj przeznaczeni partnerzy zbliżają się do siebie, wokół nich ożywają złowrogie intrygi. Jak zjednoczą się, aby chronić to, co uważają za najcenniejsze?
Król Podziemia
Jednak pewnego pamiętnego dnia, Król Podziemia pojawił się przede mną i uratował mnie z rąk syna najpotężniejszego bossa mafii. Z jego głębokimi, niebieskimi oczami utkwionymi w moich, powiedział cicho: "Sephie... skrót od Persefona... Królowa Podziemia. W końcu cię znalazłem." Zdezorientowana jego słowami, wyjąkałam pytanie: "P..przepraszam? Co to znaczy?"
Ale on tylko uśmiechnął się do mnie i delikatnie odgarnął włosy z mojej twarzy: "Jesteś teraz bezpieczna."
Sephie, nazwana na cześć Królowej Podziemia, Persefony, szybko odkrywa, że jest przeznaczona do wypełnienia roli swojej imienniczki. Adrik jest Królem Podziemia, szefem wszystkich szefów w mieście, którym rządzi.
Była pozornie zwykłą dziewczyną, z normalną pracą, aż wszystko zmieniło się pewnej nocy, kiedy wszedł przez frontowe drzwi i jej życie nagle się odmieniło. Teraz znajduje się po niewłaściwej stronie potężnych mężczyzn, ale pod ochroną najpotężniejszego z nich.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Moi Zaborczy Alfa Bliźniacy Na Partnera
Tron Wilków
Jego odrzucenie uderzyło mnie natychmiast.
Nie mogłam oddychać, nie mogłam złapać tchu, gdy moja klatka piersiowa unosiła się i opadała, a żołądek skręcał się, nie mogłam się pozbierać, patrząc, jak jego samochód pędzi w dół podjazdu, oddalając się ode mnie.
Nie mogłam nawet pocieszyć mojej wilczycy, natychmiast wycofała się na tyły mojego umysłu, uniemożliwiając mi rozmowę z nią.
Czułam, jak moje usta drżą, a twarz marszczy się, gdy próbowałam się pozbierać, ale bezskutecznie.
Minęły tygodnie od ostatniego spotkania z Toreyem, a moje serce zdawało się łamać coraz bardziej z każdym dniem.
Ale ostatnio odkryłam, że jestem w ciąży.
Ciąże wilkołaków były znacznie krótsze niż u ludzi. Z Toreyem będącym Alfą, czas skracał się do czterech miesięcy, podczas gdy u Bety trwałoby to pięć, Trzeci w Dowództwie sześć, a u zwykłego wilka między siedem a osiem miesięcy.
Zgodnie z sugestią, udałam się do łóżka, z głową pełną pytań i rozmyślań. Jutro miało być intensywne, czekało mnie wiele decyzji do podjęcia.
Dla osób powyżej 18 roku życia.---Dwoje nastolatków, impreza i nieomylny towarzysz.
Zakochaj się w Dominującym Miliarderze
(Codzienne aktualizacje z trzema rozdziałami)
Rozpieszczana przez miliarderów po zdradzie
Emily i jej miliarder mąż byli w małżeństwie kontraktowym; miała nadzieję, że zdobędzie jego miłość poprzez wysiłek. Jednak gdy jej mąż pojawił się z ciężarną kobietą, straciła nadzieję. Po wyrzuceniu z domu, bezdomną Emily przygarnął tajemniczy miliarder. Kim on był? Skąd znał Emily? Co ważniejsze, Emily była w ciąży.
Zrujnowana: Zawsze będziesz moja.
"Kurwa", nie mogłam powstrzymać krzyku.
"Musisz nauczyć się być posłuszna" - powiedział, ciągle się we mnie wbijając. Gdy poczułam jego ręce na moim łechtaczce, moje ciało zadrżało.
"Asher, proszę, to za dużo".
"Nie. Gdybym naprawdę chciał cię ukarać, dałbym ci całego siebie" - powiedział do mojego ucha, a całe moje ciało zamarło. Nagle się poruszył i znów stałam. Ten człowiek był szalony.
Poczułam go za sobą. "Dziesięć batów za nieposłuszeństwo" - powiedział.
"Asher, proszę".
"Nie". Jego głos był zimny i pozbawiony emocji.
Asher był tym, czego chciałam, czego naprawdę pragnęłam, aż było za późno. Sierota nigdy nie powinna zakochiwać się w kimś poza swoim zasięgiem. Myślałam, że kochanie go było właściwą rzeczą, dopóki nie ujawnił swojej prawdziwej tożsamości i mnie zrujnował. Byłam zrujnowana dla wszystkich innych. Nadal czułam jego dotyk, jakby był wyryty w mojej skórze. Starałam się go unikać, ale los nie pozwalał na to.
Sterlingowie byli najpotężniejsi w Havenwood, a Dorian Sterling był poza zasięgiem.
Jako sierota trudno jest przyjąć, że ktoś się tobą interesuje, ale gdy okazuje się, że są to ludzie bogaci i wpływowi, wybrałam inną drogę i uciekłam, ale ucieczka doprowadziła mnie z powrotem do miejsca, które unikałam, i osoby, którą unikałam.
Asher i Dorian Sterling, jedno i to samo. Gdy pojawiła się jego pierwsza miłość, wraz ze wszystkimi, którzy chcieli mnie zniszczyć, modliłam się, żeby mógł mnie ochronić.
Nici Przeznaczenia
Jak wszystkie dzieci, zostałem przetestowany pod kątem magii, gdy miałem zaledwie kilka dni. Ponieważ moja specyficzna linia krwi jest nieznana, a moja magia nie do zidentyfikowania, zostałem oznaczony delikatnym, wirującym wzorem wokół górnej części prawego ramienia.
Mam magię, tak jak wykazały testy, ale nigdy nie pasowała do żadnego znanego gatunku Magicznych.
Nie potrafię zionąć ogniem jak Przemieniony smok, ani rzucać klątw na ludzi, którzy mnie wkurzają, jak Czarownice. Nie umiem robić eliksirów jak Alchemik ani uwodzić ludzi jak Sukub. Nie chcę być niewdzięczny za moc, którą posiadam, jest interesująca i wszystko, ale naprawdę nie ma wielkiego znaczenia i większość czasu jest po prostu bezużyteczna. Moja specjalna umiejętność magiczna to zdolność widzenia nici przeznaczenia.
Większość życia jest dla mnie wystarczająco irytująca, a co nigdy mi nie przyszło do głowy, to że mój partner jest niegrzecznym, nadętym utrapieniem. Jest Alfą i bratem bliźniakiem mojego przyjaciela.
„Co ty robisz? To mój dom, nie możesz tak po prostu wchodzić!” Staram się utrzymać stanowczy ton, ale kiedy odwraca się i patrzy na mnie swoimi złotymi oczami, kurczę się. Jego spojrzenie jest wyniosłe i automatycznie spuszczam wzrok na podłogę, jak mam w zwyczaju. Potem zmuszam się, by znów spojrzeć w górę. Nie zauważa, że na niego patrzę, bo już odwrócił ode mnie wzrok. Jest niegrzeczny, odmawiam pokazania, że mnie przeraża, chociaż zdecydowanie tak jest. Rozgląda się i po zorientowaniu się, że jedyne miejsce do siedzenia to mały stolik z dwoma krzesłami, wskazuje na niego.
„Siadaj.” rozkazuje. Patrzę na niego gniewnie. Kim on jest, żeby tak mną rozkazywać? Jak ktoś tak nieznośny może być moją bratnią duszą? Może wciąż śnię. Szczypię się w ramię i moje oczy zachodzą łzami od ukłucia bólu.
Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!
Jednak po ślubie odkryłam, że ten mężczyzna wcale nie był brzydki; wręcz przeciwnie, był przystojny i czarujący, a do tego był miliarderem!