
Łącząc Siły
Tamara Ebert · Zakończone · 97.8k słów
Wstęp
Mam na imię Jessica, Jessica Bloome, i wkrótce skończę 18 lat. Ale nie mówcie o tym Alfie Sebastianowi. Myślał, że mam 10 lat, kiedy zabił mojego ojca i zabrał mnie oraz moją najlepszą przyjaciółkę Olivię, byśmy były jego osobistymi niewolnicami cztery lata temu. Pewnej nocy Alfa Sebastian upija się i chwyta mnie za ramię. „Puść mnie” krzyczę, wyrywając mu się. Dostaję cios w twarz i upadam na ziemię. Trzymam się za głowę; jeden kopniak, drugi, trzeci. Krzyczy, „Jak śmiesz mnie zawstydzać, ty mała dziwko.” Ledwo mogę oddychać, gdy próbuje chwycić mnie za szyję. „NIE DOTYKAJ MOJEJ PARTNERKI” Ktoś go powstrzymuje. Partnerki? Czy dobrze usłyszałam? Przewracam się, żeby zobaczyć, kto mówi. Brązowe oczy; kasztanowe włosy. „Alex” szepczę, zanim wszystko staje się czarne.
Rozdział 1
Punkt widzenia Jessiki
Nazywam się Jessica Jessica Bloome. Moje urodziny są za dwa dni, skończę 18 lat. Ale nie mówcie o tym Alfie Sebastianowi; myśli, że kończę 14 lat i dostanę swojego wilka. Nie wie, że mam już swojego wilka, Celeste, odkąd cztery lata temu zabrał mnie i moją najlepszą przyjaciółkę Olivię, byśmy były jego osobistymi niewolnicami. Jest powód, dla którego tak myśli: jestem mała jak na wilka. Mam 155 cm wzrostu, jestem najmłodsza z trojaczków Zachariasza i Cynthii Bloome, pary Gamma z Plemienia Księżyca Pustyni.
Mama zawsze mówiła, że Nathianal, Cathy i ja jesteśmy wyjątkowi, ponieważ jesteśmy trojaczkami, a to rzadkość w wilczym stadzie. Kolejną rzeczą, która nas wyróżnia, jest to, że wyglądamy identycznie, mimo różnicy wzrostu, a Nath jest innej płci. Wszyscy mamy blond włosy, niebieskie oczy i okrągłe twarze z brązowo-opaloną skórą. Wszyscy mamy także dołeczek na lewym policzku. Nie wiem, jak wysocy byliby teraz, ale kiedy miałam 14 lat, Nathanial miał prawie 180 cm, Cathy 163 cm, a ja 150 cm. Nazywali mnie "najmniejszym z miotu".
Alfa Sebastian walczy nieczysto, według jego syna Jonathona. Kiedy zabrali moją najlepszą przyjaciółkę Olivię i mnie, zrobił coś tacie, Alfie Laurence'owi i Bette Joshowi; nie mogli się bronić.
Pamiętam tę noc, noc, kiedy zaatakował Księżyc Pustyni, nasz dom. Noc, kiedy zabił mojego ojca, Alfę Laurence'a i Bettę Josha.
"Nath, Cath, co się dzieje? Dlaczego włączają się alarmy?" zapytałam brata i siostrę, gdy wybiegaliśmy z domu stada. "Hej, maluchu", Nathanial zażartował z czułością.
*"Jesteśmy atakowani przez Plemienie Szmaragdowego Księżyca; tata mówił, że Alfa Sebastian chce naszej ziemi", kontynuował Nath. "Musimy dostać się do tuneli," krzyczy Cathy. Biegnę w stronę tuneli z rodzeństwem, ale coś przykuwa mój wzrok przy wielkim dębie. Zapach dzikich jagód i brzoskwiń, kasztanowe włosy i zielone oczy, to Livvy.
Olivia jest moją najlepszą przyjaciółką, odkąd jej rodzina przeniosła się do stada, gdy miała 5 lat. Jest hybrydą czarownicy i wilkołaka. Jej mama, Gilda, pochodzi z Jasnego Sabatu, a tata, Joseph, był wojownikiem Księżyca Pustyni, zanim się poznali. Przenieśli się z powrotem do Księżyca Pustyni, żeby pokazać Livvy, jak wyglądają wilcze stada.*
"Biegnijcie dalej," krzyczę do Nathaniala i Cathy. "Dogonię was," i biegnę do Olivii. "Livvy, musimy dostać się do tuneli. Szybko!" To wtedy słyszymy męski głos nad nami.
*"Tunele? Hmm." Podnoszę wzrok; głęboko niebieskie oczy patrzą na mnie i Olivię. Chcę krzyczeć, ale nic nie wychodzi. Jestem sparaliżowana strachem. W mojej głowie odzywa się mój wilk, Celeste. "Złap Liv i uciekaj, Jessi." Reaguję, by zrobić to, co mówi; mężczyzna chwyta nas obie w pasie. Był dwa razy większy od nas. Kopię i biję go, krzycząc: "Puść mnie!" On tylko trzyma nas mocniej.
Zabrał nas przed Dom Stada. Rzucił nas na ziemię przed sobą. Widzę tatę, wujka Lauriego i wujka Josha, którzy są przytrzymywani przez czterech dużych mężczyzn każdy; warczą na mężczyznę, który nas złapał. "Tato!" Krzyknęłam, podnosząc się z ziemi, próbując do niego podbiec, ale zostałam złapana przez innego mężczyznę z czarnymi włosami. "Jessica, Olivia. Puśćcie je." Spojrzałam na tatę, ale to nie on mówił, to był wujek Laurie.
*"Och, to twoja córka?" zapytał mężczyzna, śmiejąc się jak szaleniec. "Ile ona ma, 10 lat?" zapytał, ale wujek Laurie nie odpowiedział. Tato kipiał ze złości, próbując się uwolnić. Chce go zabić.
Mężczyzna tylko się śmieje i mówi do tego, który nas trzyma, "Zrób to." Rzucając nas na ziemię, przemienia się w wilka, warcząc i gryząc; gryzie wujka Lauriego w gardło, rozrywając je na strzępy, zabijając go i rzucając na ziemię.
"Zapytam tylko raz. Masz szansę dołączyć do mnie, a zostaniesz oszczędzony," krzyczy mężczyzna do taty i wujka Josha. Wujek Josh krzyczy do niego z powrotem, "Nigdy." On się śmieje, kiwając głową do wilka; w mgnieniu oka przecina gardło wujka Josha, a potem taty. Upadłam na ziemię, krzycząc.*
Teraz wiem, że ci mężczyźni to Alfa Sebastian i jego Beta, Mark. Od tamtej pory pracujemy dla Szmaragdowego Księżyca. Odmawiam podporządkowania się Alfie Sebastianowi. Biją mnie za to, ale nie ustąpię. Nie zasługuje na mój szacunek.
Nie powiem mu mojego prawdziwego wieku, i nie jestem córką Alfy; to pomysł Jonathona. Uważa, że to dla nas bezpieczniejsze. Jedyna zasada, której przestrzegam, to że nie wolno nam tu z nikim rozmawiać. Dla mnie to dobrze. I tak nie chcę z nikim rozmawiać. Nie wolno nam nawet rozmawiać ze sobą, ale komunikujemy się telepatycznie, kiedy nie patrzy. Jest jedna osoba, z którą rozmawiamy; to Jonathon, wysoki wilk o opalonej skórze, brązowych oczach i ciemnych brązowych włosach. Jest partnerem Olivii, ale ponieważ jest synem Alfy Sebastiana, nie mogą jeszcze być razem. Mówi mi, że jego krzywy uśmiech jest uroczy, Ehh. Chce nas stąd wyciągnąć, ale okazuje się to trudniejsze, niż się wydaje.
Pewnego dnia mam nadzieję, że Jonathon, Olivia i ja zdołamy uciec.
Ostatnie Rozdziały
#91 Rozdział 90 (Zakończenie)
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#90 Rozdział 89
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#89 Rozdział 88
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#88 Rozdział 87
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#87 Rozdział 86
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#86 Rozdział 85
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#85 Rozdział 84
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#84 Rozdział 83
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#83 Rozdział 82
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#82 Rozdział 81
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025
Może Ci się spodobać 😍
Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga
Technicznie rzecz biorąc, Rhys Granger był teraz moim narzeczonym – miliarder, zabójczo przystojny, chodzący mokry sen Wall Street. Moi rodzice wepchnęli mnie w to zaręczyny po tym, jak Catherine zniknęła, i szczerze mówiąc? Nie miałam nic przeciwko. Podkochiwałam się w Rhysie od lat. To była moja szansa, prawda? Moja kolej, by być wybraną?
Błędnie.
Pewnej nocy uderzył mnie. Przez kubek. Głupi, wyszczerbiony, brzydki kubek, który moja siostra dała mu lata temu. Wtedy mnie olśniło – on mnie nie kochał. Nawet mnie nie widział. Byłam tylko ciepłym ciałem zastępującym kobietę, którą naprawdę chciał. I najwyraźniej nie byłam warta nawet tyle, co podrasowana filiżanka do kawy.
Więc uderzyłam go z powrotem, rzuciłam go i przygotowałam się na katastrofę – moich rodziców tracących rozum, Rhysa rzucającego miliarderską furię, jego przerażającą rodzinę knującą moją przedwczesną śmierć.
Oczywiście, potrzebowałam alkoholu. Dużo alkoholu.
I wtedy pojawił się on.
Wysoki, niebezpieczny, niesprawiedliwie przystojny. Taki mężczyzna, który sprawia, że chcesz grzeszyć tylko przez jego istnienie. Spotkałam go tylko raz wcześniej, a tej nocy akurat był w tym samym barze co ja, pijana i pełna litości dla siebie. Więc zrobiłam jedyną logiczną rzecz: zaciągnęłam go do pokoju hotelowego i zerwałam z niego ubrania.
To było lekkomyślne. To było głupie. To było zupełnie nierozsądne.
Ale było też: Najlepszy. Seks. W. Moim. Życiu.
I, jak się okazało, najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam.
Bo mój jednonocny romans nie był po prostu jakimś przypadkowym facetem. Był bogatszy od Rhysa, potężniejszy od całej mojej rodziny i zdecydowanie bardziej niebezpieczny, niż powinnam się bawić.
I teraz, nie zamierza mnie puścić.
Po Romansie: W Ramionach Miliardera
W moje urodziny zabrał ją na wakacje. Na naszą rocznicę przyprowadził ją do naszego domu i kochał się z nią w naszym łóżku...
Zrozpaczona, podstępem zmusiłam go do podpisania papierów rozwodowych.
George pozostał obojętny, przekonany, że nigdy go nie opuszczę.
Jego oszustwa trwały aż do dnia, kiedy rozwód został sfinalizowany. Rzuciłam mu papiery w twarz: "George Capulet, od tej chwili wynoś się z mojego życia!"
Dopiero wtedy panika zalała jego oczy, gdy błagał mnie, żebym została.
Kiedy jego telefony zalały mój telefon później tej nocy, to nie ja odebrałam, ale mój nowy chłopak Julian.
"Nie wiesz," zaśmiał się Julian do słuchawki, "że porządny były chłopak powinien być cichy jak grób?"
George zgrzytał zębami: "Daj mi ją do telefonu!"
"Obawiam się, że to niemożliwe."
Julian delikatnie pocałował moje śpiące ciało wtulone w niego. "Jest wykończona. Właśnie zasnęła."
Accardi
Jej kolana się ugięły i gdyby nie jego uchwyt na jej biodrze, upadłaby. Wsunął swoje kolano między jej uda jako dodatkowe wsparcie, na wypadek gdyby potrzebował rąk gdzie indziej.
"Czego chcesz?" zapytała.
Jego usta musnęły jej szyję, a ona jęknęła, gdy przyjemność, którą przyniosły jego usta, rozlała się między jej nogami.
"Twojego imienia," wyszeptał. "Twojego prawdziwego imienia."
"Dlaczego to takie ważne?" zapytała, po raz pierwszy ujawniając, że jego przypuszczenie było trafne.
Zaśmiał się cicho przy jej obojczyku. "Żebym wiedział, jakie imię wykrzyczeć, gdy znów w ciebie wejdę."
Genevieve przegrywa zakład, na którego spłatę nie może sobie pozwolić. W ramach kompromisu zgadza się przekonać dowolnego mężczyznę, którego wybierze jej przeciwnik, aby poszedł z nią do domu tej nocy. Nie zdaje sobie sprawy, że mężczyzna, którego wskaże przyjaciółka jej siostry, siedzący samotnie przy barze, nie zadowoli się tylko jedną nocą z nią. Nie, Matteo Accardi, Don jednej z największych gangów w Nowym Jorku, nie robi jednonocnych przygód. Nie z nią.
Moja Oznaczona Luna
„Tak.”
Wypuszcza powietrze, podnosi rękę i ponownie uderza mnie w nagi tyłek... mocniej niż wcześniej. Dyszę pod wpływem uderzenia. Boli, ale jest to takie gorące i seksowne.
„Zrobisz to ponownie?”
„Nie.”
„Nie, co?”
„Nie, Panie.”
„Dobra dziewczynka,” przybliża swoje usta, by pocałować moje pośladki, jednocześnie delikatnie je głaszcząc.
„Teraz cię przelecę,” sadza mnie na swoich kolanach w pozycji okrakiem. Nasze spojrzenia się krzyżują. Jego długie palce znajdują drogę do mojego wejścia i wślizgują się do środka.
„Jesteś mokra dla mnie, maleńka,” mówi z zadowoleniem. Rusza palcami w tę i z powrotem, sprawiając, że jęczę z rozkoszy.
„Hmm,” Ale nagle, jego palce znikają. Krzyczę, gdy moje ciało tęskni za jego dotykiem. Zmienia naszą pozycję w sekundę, tak że jestem pod nim. Oddycham płytko, a moje zmysły są rozproszone, oczekując jego twardości we mnie. Uczucie jest niesamowite.
„Proszę,” błagam. Chcę go. Potrzebuję tego tak bardzo.
„Więc jak chcesz dojść, maleńka?” szepcze.
O, bogini!
Życie Apphii jest ciężkie, od złego traktowania przez członków jej stada, po brutalne odrzucenie przez jej partnera. Jest sama. Pobita w surową noc, spotyka swojego drugiego szansowego partnera, potężnego, niebezpiecznego Lykańskiego Alfę, i cóż, czeka ją jazda życia. Jednak wszystko się komplikuje, gdy odkrywa, że nie jest zwykłym wilkiem. Dręczona zagrożeniem dla swojego życia, Apphia nie ma wyboru, musi stawić czoła swoim lękom. Czy Apphia będzie w stanie pokonać zło, które zagraża jej życiu i w końcu będzie szczęśliwa ze swoim partnerem? Śledź, aby dowiedzieć się więcej.
Ostrzeżenie: Treści dla dorosłych
Zabawa z Ogniem
„Wkrótce sobie porozmawiamy, dobrze?” Nie mogłam mówić, tylko wpatrywałam się w niego szeroko otwartymi oczami, podczas gdy moje serce biło jak oszalałe. Mogłam tylko mieć nadzieję, że to nie mnie szukał.
Althaia spotyka niebezpiecznego szefa mafii, Damiana, który zostaje zauroczony jej dużymi, niewinnymi zielonymi oczami i nie może przestać o niej myśleć. Althaia była ukrywana przed tym niebezpiecznym diabłem. Jednak los przyprowadził go do niej. Tym razem nie pozwoli jej już odejść.
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Zakazane pragnienie króla Lykanów
Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.
Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...
Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.
Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...
Zimny.
Śmiertelny.
Bez litości.
Jego obecność była samym piekłem.
Jego imię szeptem terroru.
Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać
Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.
Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Gdy Kontrakty Zamieniają się w Zakazane Pocałunki
*
Kiedy Amelia Thompson podpisała ten kontrakt małżeński, nie wiedziała, że jej mąż był tajnym agentem FBI.
Ethan Black podszedł do niej, aby zbadać Viktor Group—skorumpowaną korporację, w której pracowała jej zmarła matka. Dla niego Amelia była tylko kolejnym tropem, możliwie córką spiskowca, którego miał zniszczyć.
Ale trzy miesiące małżeństwa zmieniły wszystko. Jej ciepło i zaciekła niezależność rozmontowały każdą obronę wokół jego serca—aż do dnia, kiedy zniknęła.
Trzy lata później wraca z ich dzieckiem, szukając prawdy o śmierci swojej matki. I nie jest już tylko agentem FBI, ale człowiekiem desperacko pragnącym ją odzyskać.
Kontrakt małżeński. Dziedzictwo zmieniające życie. Zdrada łamiąca serce.
Czy tym razem miłość przetrwa największe oszustwo?
Kontraktowa Żona Prezesa
Po Jednej Nocy z Alfą
Myślałam, że czekam na miłość. Zamiast tego, zostałam zgwałcona przez bestię.
Mój świat miał rozkwitnąć podczas Festiwalu Pełni Księżyca w Moonshade Bay – szampan buzujący w moich żyłach, zarezerwowany pokój hotelowy dla mnie i Jasona, abyśmy wreszcie przekroczyli tę granicę po dwóch latach. Wślizgnęłam się w koronkową bieliznę, zostawiłam drzwi otwarte i położyłam się na łóżku, serce waliło z nerwowego podniecenia.
Ale mężczyzna, który wszedł do mojego łóżka, nie był Jasonem.
W ciemnym pokoju, zanurzona w duszącym, pikantnym zapachu, który sprawiał, że kręciło mi się w głowie, poczułam ręce – pilne, gorące – palące moją skórę. Jego gruby, pulsujący członek przycisnął się do mojej mokrej cipki, a zanim zdążyłam jęknąć, wbił się mocno, brutalnie rozdzierając moją niewinność. Ból palił, moje ściany zaciskały się, gdy drapałam jego żelazne ramiona, tłumiąc szlochy. Mokre, śliskie dźwięki odbijały się echem z każdym brutalnym ruchem, jego ciało nieustępliwe, aż zadrżał, wylewając się gorąco i głęboko we mnie.
"To było niesamowite, Jason," udało mi się powiedzieć.
"Kto do cholery jest Jason?"
Moja krew zamarzła. Światło przecięło jego twarz – Brad Rayne, Alfa Stada Moonshade, wilkołak, nie mój chłopak. Przerażenie dławiło mnie, gdy zdałam sobie sprawę, co zrobiłam.
Uciekłam, ratując swoje życie!
Ale kilka tygodni później, obudziłam się w ciąży z jego dziedzicem!
Mówią, że moje heterochromatyczne oczy oznaczają mnie jako rzadką prawdziwą partnerkę. Ale nie jestem wilkiem. Jestem tylko Elle, nikim z ludzkiej dzielnicy, teraz uwięzioną w świecie Brada.
Zimne spojrzenie Brada przygniata mnie: „Noszisz moje dziecko. Jesteś moja.”
Nie mam innego wyboru, muszę wybrać tę klatkę. Moje ciało również mnie zdradza, pragnąc bestii, która mnie zrujnowała.
OSTRZEŻENIE: Tylko dla dojrzałych czytelników
Narzeczona Wojennego Boga Alpha
Jednak Aleksander jasno określił swoją decyzję przed całym światem: „Evelyn jest jedyną kobietą, którą kiedykolwiek poślubię.”
Od Przyjaciela Do Narzeczonego
Savannah Hart myślała, że przestała kochać Deana Archera – dopóki jej siostra, Chloe, nie ogłosiła, że wychodzi za niego. Za tego samego mężczyznę, którego Savannah nigdy nie przestała kochać. Mężczyznę, który złamał jej serce… i teraz należy do jej siostry.
Tydzień weselny w New Hope. Jeden dwór pełen gości. I bardzo zgorzkniała druhna.
Aby to przetrwać, Savannah przyprowadza na wesele swojego przystojnego, schludnego najlepszego przyjaciela, Romana Blackwooda. Jedynego mężczyznę, który zawsze ją wspierał. On jest jej coś winien, a udawanie jej narzeczonego? Żaden problem.
Dopóki fałszywe pocałunki nie zaczynają wydawać się prawdziwe.
Teraz Savannah jest rozdarta między kontynuowaniem udawania… a ryzykowaniem wszystkiego dla jedynego mężczyzny, w którym nigdy nie miała się zakochać.












