

Jej Tajemniczy Mąż CEO
Lila Moonstone · Zakończone · 452.7k słów
Wstęp
Odsunęła się z przerażeniem, a mężczyzna uśmiechnął się lekko. "Co, nigdy nie myślałaś o robieniu intymnych rzeczy ze mną?"
"Proszę pana, czyż nie jesteśmy w fikcyjnym małżeństwie?"
"Kto powiedział, że to fikcyjne małżeństwo?" Uniósł brew, a w jego tonie pojawiła się nuta niezadowolenia.
Przypomniała sobie zdradę narzeczonego, czując wewnętrzne rozdarcie. Gorący i głęboki pocałunek mężczyzny sprawił jej ogromny ból.
"Bądź grzeczna, zaraz będzie po wszystkim." Jego głos był niski i magnetyczny.
Od początku czuła, że ten mężczyzna z błyskawicznego małżeństwa jest niezwykły—eleganckie maniery, luksusowa rezydencja, drogie samochody, a nawet mógł sobie pozwolić na utrzymanie modelki! Jednak na dorocznym spotkaniu firmy, długo oczekiwany dziedzic okazał się być mężczyzną, który noc po nocy ją uwodził.
Plotkom naprawdę nie można wierzyć!
Rozdział 1
Isabella Taylor myślała, że chyba traci zmysły.
Gdy tylko weszła do pokoju hotelowego, pchnęła go na ścianę, stanęła na palcach i pocałowała go. Michael Johnson w odpowiedzi objął Isabellę swoim ramieniem, doceniając jej ognistą, dojrzałą sylwetkę.
Umiejętności całowania Isabelli były nieporadne, kierowane czystym impulsem i pozbawione jakiejkolwiek techniki. Przez przypadek ugryzła Michaela, sprawiając mu ból. Jej niezręczne pocałunki sprawiły, że Michael westchnął, a ich języki splątały się gwałtownie, wydając różne dźwięki.
Czuła, jakby miała zaraz zemdleć, a jej ramiona instynktownie zacisnęły się wokół talii Michaela.
Isabella nie mogła się powstrzymać od myśli: "Czy kiedy John Williams zdradzał, to było tak samo z tamtą kobietą? Czy seks naprawdę jest aż tak ważny dla mężczyzn?"
Czując jej rozproszenie, Michael delikatnie ugryzł Isabellę w płatek ucha, dmuchając lekko do środka. Mrowienie rozprzestrzeniło się po jej ciele jak elektryczny wstrząs, sprawiając, że jęknęła niekontrolowanie. Cała jej siła zdawała się odpływać, a ona przywarła do ciała Michaela.
Ręka Michaela wędrowała po plecach Isabelli, próbując odpiąć jej stanik, ale nie udało mu się. Gryząc jej ucho, powiedział z nutą frustracji: "Isabella, nie mogę sobie z tym poradzić."
Isabella nagle poczuła się trochę zmarznięta. Jej ubranie zostało rozpięte, a Michael dotykał jej piersi przez stanik. Jej twarz zrobiła się czerwona jak burak i szybko go odepchnęła.
"Przepraszam." Opuściła głowę, próbując podciągnąć kurtkę, która zsunęła się jej do pasa, żałując swojego nierozważnego zachowania i zastanawiając się, co Michael o niej pomyśli. Nienawidziła też siebie samej. John zdradził, bo nie chciała z nim spać, a teraz miała zamiar uprawiać seks z Michaelem, którego dopiero co poznała.
Michael patrzył intensywnie na Isabellę, która wyglądała jak przestraszony króliczek, z głową spuszczoną przepraszająco i przygryzającą wargę. Nie mógł się powstrzymać, by podejść, przytulić ją, delikatnie pocałować w czubek głowy i powiedzieć miękko: "Isabella, nie robisz nic złego. Chronienie siebie przed małżeństwem czyni cię dobrą dziewczyną. Ale teraz jesteśmy małżeństwem; tak właśnie powinno być w normalnym związku."
'Tak! John mógł się bawić, a ja jestem żoną Michaela. Dlaczego nie mogę?' pomyślała Isabella.
Objęła Michaela za szyję i położyła się na łóżku.
W przyćmionym świetle lampki nocnej w końcu zobaczyła wyraźnie twarz swojego nowego męża.
Michael opierał się nad nią, jego mocne mięśnie ramion były napięte, a niesforne włosy opadały mu na czoło. Jego oczy, zimne jak oczy samotnego wilka, zdradzały odrobinę emocji, a nos był prosty i wysoki.
Isabella przypomniała sobie, jak jej dobra przyjaciółka Olivia Smith mówiła, że mężczyźni z wysokimi nosami zazwyczaj mają dobrze rozwinięte cechy męskie. Instynktownie chciała to zbadać, ale nagle poczuła gorący, ogromny obiekt na wewnętrznej stronie uda. Zaczerwieniła się i przeklęła się w myślach, zamykając oczy i nie śmiejąc spojrzeć na Michaela nad sobą.
Michael spojrzał na Isabellę pod sobą, która czasem przyglądała mu się poważnie, czasem chichotała, a czasem rumieniła się i zamykała oczy z zawstydzeniem. Nie mógł się powstrzymać od drażnienia jej: "Isabella, jesteś zadowolona z mojego wyglądu?"
Podniósł rękę, by poprawić rozsypane na łóżku włosy Isabelli, a jego ton miał nutę powściągliwości.
"Tak." Isabella zamknęła oczy, mocno ściskając prześcieradło, czując się całkowicie zawstydzona i zirytowana, że mówiła bez zastanowienia.
"Więc, czy możemy przejść do następnego kroku?" Czując napięte ciało Isabelli pod sobą, Michael żałował, że posunął się za szybko i ją przestraszył. Miał zamiar się odsunąć, chcąc dać jej trochę czasu, by go zaakceptowała.
Nagle w umyśle Isabelli pojawiły się słowa, które jej były narzeczony John wypowiedział będąc w łóżku z inną kobietą: "Isabella pozwala mi tylko patrzeć, nie dotykać. Jest tylko ozdobą! Nie może się równać z tobą, która jesteś taka miękka i ciepła."
„John, ja też potrafię. Dlaczego nie mogłeś poczekać?” pomyślała.
Z tą myślą Isabella odważnie objęła Michaela swoimi miękkimi ramionami.
Widząc, jak Isabella nagle przejmuje inicjatywę, Michael z trudem zachował spokój i zapytał ochrypłym głosem: „Isabella, naprawdę to robisz? Jak zaczniemy, to na całe życie.”
Isabella oparła się na ramieniu Michaela, delikatnie je gryząc, pokazując swoim zachowaniem, że jest poważna.
Rozsądek Michaela pękł. Podniósł Isabellę, jedną ręką badając jej przód, a potem przesuwając się na dolną część pleców. Czując napięcie Isabelli, zwolnił tempo, delikatnie kreśląc kółka na jej dolnej części pleców palcami.
Po kilku powtórzeniach ciało Isabelli stopniowo się rozluźniło. Jej ubrania powoli zsuwały się, ślizgając się po jej gładkich plecach i zatrzymując się u podstawy zaokrąglonych bioder.
Chłód na górnej części ciała sprawił, że Isabella zadrżała. Zdając sobie sprawę, że jej górna część ciała jest odkryta, instynktownie skrzyżowała ramiona na piersi.
Michael szybko złapał jej ręce, przyciskając je nad głową.
„Isabella, jest za późno. To ty mnie pierwsza uwiodłaś” – szepnął Michael do jej ucha, jego głos był ochrypły, a potem kontynuował żałośnie: „Isabella, nie możesz być taka okrutna, uwodząc mnie i nie biorąc odpowiedzialności.”
Szept Michaela w uchu Isabelli przypominał piórko muskające jej serce, sprawiając, że całe jej ciało płonęło. Jego gorące usta wędrowały po jej ciele, jakby zapalając jej skórę.
Temperatura ciała Isabelli stopniowo wzrastała, jej ciało zdawało się topnieć w kałużę.
„Isabella, nadchodzę” – szepnął Michael.
Ich skóra się zetknęła, oboje splątali się, a Michael zaczął się poruszać.
Chociaż była mentalnie przygotowana, Isabella nie mogła powstrzymać krzyku bólu, łzy płynęły niekontrolowanie, szlochając.
Michael poczuł barierę, jego serce było zarówno zszokowane, jak i miękkie do granic możliwości.
„Dobra dziewczynka. Zaraz będzie po wszystkim!” Pocałował Isabellę, kołysząc ją ochrypłym głosem.
Ból zmieszany z mrowieniem pozostawił Isabellę w zagubieniu. Przygryzła niespokojnie wargę, jakby to miało jej ulżyć.
Mrowienie przysłoniło ból. Podążając za rytmem Michaela, Isabella czuła, jak jej krew wrze, a skóra pokrywa się gęsią skórką. Jej dolna część brzucha rozgrzała się i rozszerzyła, sprawiając, że czuła się, jakby miała zaraz odlecieć.
Gdy Isabella poczuła, że straciła przytomność, pozostawiając tylko swoje ciało, gorący strumień wpłynął do niej, a oboje upadli na łóżko.
Isabella czuła się jak ktoś, kto długo się dusił, nagle dostał powietrze, oddychając ciężko, jej ciało całkowicie pozbawione sił. Michael trzymał ją w ramionach. Oboje leżeli na łóżku, intymnie blisko siebie, z ich oddechami i biciem serca splecionymi.
„Chcesz się umyć?” Po chwili Michael usiadł i zapytał Isabellę: „Poczujesz się lepiej i dobrze zaśniesz po kąpieli.”
Nie czekając na odpowiedź Isabelli, Michael zaniósł ją do łazienki, żeby się umyła. Jasne światło w łazience sprawiło, że Isabella poczuła się zagubiona. Nie mogła zmusić się do kąpieli nago z Michaelem. Ale po ich intymności, jeśli nadal byłaby nieśmiała i unikająca, wydawałoby się to pretensjonalne. Więc nic nie zrobiła, pozwalając Michaelowi się nią zająć.
Na szczęście Michael był wyrozumiały dla pierwszego razu Isabelli, czyszcząc ją i niosąc z powrotem do łóżka.
Michael położył się na plecach, umieszczając głowę Isabelli na swojej lewej piersi. Ich dolne partie ciała były mocno przyciśnięte do siebie, nogi splątane.
To był pierwszy raz Isabelli, gdy dzieliła łóżko z mężczyzną, i chciała uwolnić się z objęć Michaela.
Czując jej zamiar, Michael powoli wyciągnął prawą rękę na jej ramię, delikatnie głaszcząc jej plecy, jakby uspokajając kotka.
Isabella zdawała się zapomnieć o wcześniejszym szaleństwie i zawstydzeniu, całkowicie się uspokajając, ciesząc się pieszczotami Michaela od szyi po plecy, i zapadła w głęboki sen, aż seria puknięć do drzwi ją obudziła.
Ostatnie Rozdziały
#475 Rozdział 475 Powrót do Silvercrest City
Ostatnia Aktualizacja: 5/26/2025#474 Rozdział 474 Rodzina Castillo
Ostatnia Aktualizacja: 5/26/2025#473 Rozdział 473 Jej męka
Ostatnia Aktualizacja: 5/25/2025#472 Rozdział 472 Daisy
Ostatnia Aktualizacja: 5/25/2025#471 Rozdział 471 Natalia
Ostatnia Aktualizacja: 5/24/2025#470 Rozdział 470 Odwiedzanie
Ostatnia Aktualizacja: 5/24/2025#469 Rozdział 469 Odmowa wizyty
Ostatnia Aktualizacja: 5/23/2025#468 Rozdział 468 Małe Zgromadzenie
Ostatnia Aktualizacja: 5/23/2025#467 Rozdział 467 Przypadkowe spotkanie
Ostatnia Aktualizacja: 5/22/2025#466 Rozdział 466 Jej wybór
Ostatnia Aktualizacja: 5/22/2025
Może Ci się spodobać 😍
Jednonocna przygoda z moim szefem
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!
Jednak po ślubie odkryłam, że ten mężczyzna wcale nie był brzydki; wręcz przeciwnie, był przystojny i czarujący, a do tego był miliarderem!
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty
Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.
Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Błogość anioła
„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.
„Jak masz na imię?” zapytał.
„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.
„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.
„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.
„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.
******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Ukoronowana przez Los
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”
——
Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Zastępcza Narzeczona Mafii
Boże, chciała więcej.
Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.
Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.
Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Odzyskując Jej Serce
Tak jak zamężna Selena Fair nigdy by nie pomyślała, że skończy w łóżku z mężczyzną, którego spotkała tylko raz...
I że ten mężczyzna okaże się jej mężem, którego nigdy wcześniej nie poznała!