Królowa Lykanów

Królowa Lykanów

Texaspurplerose72 · W trakcie · 76.3k słów

1k
Gorące
4.9k
Wyświetlenia
0
Dodano
Dodaj do Półki
Rozpocznij Czytanie
Udostępnij:facebooktwitterpinterestwhatsappreddit

Wstęp

„Jeśli chcesz, aby moi elitarnie wojownicy ją znaleźli, musimy wiedzieć wszystko o niej: jej ruchy, przyjaciół, miejsca, które lubiła odwiedzać itd.” Safyer powiedziała mu. „Nie możesz oczekiwać, że wejdziemy i automatycznie będziemy wiedzieć, gdzie ona jest. Chcesz, żebyśmy po prostu się pojawili i puf! Wiemy, gdzie ona jest.” Westchnęła. „Wbrew temu, co możesz sądzić, to tak nie działa.” Prychnęła. „Musimy przeprowadzić śledztwo. Jeśli nie chcesz przesłać informacji, to przykro mi, ale nie możemy ci pomóc.” Wzruszyła ramionami z znudzonym tonem. Vega tylko pokręcił głową. Wiedział, że jego córka po prostu jest wredna wobec Adena.

„Dobrze,” Aden ustąpił, „gdzie mam przesłać informacje?” Zapytał.

„Wyślij je na e-mail Alfy Vegi, żeby mógł je wydrukować dla mnie i mojego zespołu.” Poleciła.
Vega sprawdził swój e-mail, „dziękuję, Beta.” Powiedział. „Mój zespół będzie na lotnisku za dwie godziny. Potrzebują czasu na spakowanie się i poinformowanie swoich partnerów, że wyjeżdżają. Nie ma co do tego żadnych dyskusji.” Oświadczył.

„Poinformuję Alfę Masona,” Aden powiedział, „kto będzie naszym punktem kontaktowym?”

„Generał Fyer będzie, ona będzie odpowiedzialna za sprawę.” Powiedział Vega. „Kiedy generał Fyer nie będzie dostępna, będziesz rozmawiał z porucznikami Austinem lub Rollinsem.”

„Och,” odpowiedział Aden.

„Jeśli masz problem z przyjmowaniem rozkazów lub współpracą z kobietami,” zaczęła Safyer, „to lepiej się z tym pogódź,” warknęła. „Nie zamierzam i nie będę tolerować twoich fochów ani postawy. Bardzo ciężko pracowałam, żeby dojść do miejsca, gdzie jestem. Jeśli nie możesz sobie z tym poradzić, to sugeruję, żebyś się z tym pogodził albo znalazł kogoś innego na mój punkt kontaktowy.”

Rozdział 1

Jej Przeszłość

„Witajcie rodzino stada!” Alpha Byron Bagwell powitał wszystkich. „Chciałbym podziękować wam wszystkim za przybycie, aby uczcić pierwszą przemianę dziesięciu naszych młodych.” Zaczął, „więc z tym powiedziane, proszę, aby nasi nowi przemieniający się wyszli na przód.” Wskazał, aby wyszli na przód. Pięć dziewcząt i pięciu chłopców wyszło i stanęło na otwartych przestrzeniach przed linią drzew lasu.

„Proszę, aby członkowie rodziny każdego z przemieniających się dołączyli do swoich młodych. To zaszczyt być tutaj na tym bardzo szczególnym etapie. Dodamy pięciu nowych wojowników do naszych szeregów i pięć nowych dziewcząt, które, miejmy nadzieję, znajdą swojego partnera w naszym stadzie i pomogą naszemu stadu rozwijać się dzięki nowym szczeniętom. A wśród tych pięciu dziewcząt jest nasza własna, córka Beta Dawida, LaRea, która po raz pierwszy się przemieni.” Alpha Byron ogłosił dumnie.

„Słuchajcie swoich bliskich, którzy są tutaj, aby pomóc wam przejść przez pierwszą przemianę. Pierwsza przemiana zawsze boli najbardziej, ale im więcej razy się przemieniacie, tym mniej będziecie ją odczuwać, a nawet nie zauważycie, kiedy będziecie gotowi.” Zaśmiał się. „Pamiętajcie, że podczas przemiany rozerwiecie swoje ubrania, więc jeśli lubicie to, co macie na sobie, zdejmijcie je.” Lekko się zaśmiał. Młodzi, którzy się przemieniali, byli otoczeni przez swoich bliskich, którzy byli gotowi, aby poprowadzić ich przez pierwszą przemianę, pozwalając im spotkać swojego wilka i być może nawet swojego prawdziwego przeznaczonego partnera.

„No dobrze, córeczko,” Beta Dawid Blackwell powiedział do swojej jedynej córki, „twój wilk będzie wiedział, co robić, kiedy nadejdzie czas.”

„Tak, będzie bolało jak diabli.” Aden zaśmiał się. Dawid uderzył Adena w tył głowy. „Ojejku, tato.” Zrobił kwaśną minę.

„Nie strasz swojej siostry!” Zganił swojego najstarszego syna.

„Przepraszam,” powiedział, pocierając tył głowy, „ale i tak będzie bolało.” Mruknął.

„Tak, po prostu to zaakceptuj.” Tarby, jej drugi brat, bliźniak Adena, powiedział. „Jeśli będziesz się opierać, będzie bolało dużo bardziej. Po prostu pozwól swojemu wilkowi przejąć kontrolę i niech robi to, co musi.” Powiedział jej z delikatnym uśmiechem.

„Zrozumiałam,” powiedziała nerwowo, „chyba.” Zmarszczyła brwi.

„Twoja mama byłaby z ciebie bardzo dumna.” Jej tata powiedział, całując ją w czoło.

„Chciałabym, żeby tu była,” LaRea wyszeptała, „naprawdę za nią tęsknię.” Powiedziała z westchnieniem, naprawdę chciała płakać, ale się powstrzymała. Nie chciała, żeby tata myślał, że jest słaba.

„Wiem, wszyscy za nią tęsknimy.” Tarby przytulił ją.

„Witaj.” Głos odezwał się w jej głowie.

Jej oczy rozszerzyły się, „C-Cześć.” Niechętnie odpowiedziała.

„Nie martw się, mała, to tylko ja, twój wilk.” Głos powiedział, „nazywam się Sabel.”

„Jestem LaRea, miło cię poznać.”

„Tak, jestem bardzo podekscytowana,” powiedziała Sabel do LaRei. „Muszę ci powiedzieć, że nasz partner jest gdzieś tutaj.”

„Czekaj, nasz partner? Już?” LaRea krzyknęła.

„Tak, cicho... kiedy się przemienimy, łatwiej go znajdę.” Sable próbowała uspokoić swoją ludzką towarzyszkę.

„A co jeśli wolę dziewczyny?” zapytała LaRea.

„Uumm...” Sable zastanowiła się przez chwilę. „Jeśli Matka Księżyc połączy nas z kobietą, to w porządku, ona nie popełnia błędów. Kim jestem, żeby się kłócić?” powiedziała LaRei. „Ale czy naprawdę wolisz kobiety?” Sable zapytała z lekkim grymasem.

LaRea zachichotała, „nie, lubię chłopaków. Nie ma nic złego w miłości do tej samej płci, po prostu nie dla mnie. Tylko cię drażniłam.” Zaśmiała się.

„Bardzo śmieszne, przez to nasza przemiana będzie bardziej bolesna niż powinna.” Sable prychnęła.

„LaRea,” usłyszała i poczuła, jak ktoś potrząsa jej ramieniem.

„Hę?” LaRea powiedziała, wyciągnięta z rozmowy.

„Wszystko w porządku?” zapytał jej tata.

„Tak, przepraszam. Moja wilczyca przedstawiła się. Ma na imię Sabel.”

„Super!” Tarby uśmiechnął się. „Cześć Sabel. Jestem Tarby, mój wilk, twój brat, nazywa się Koda. Witamy w rodzinie.” Przedstawił się. „To nasz starszy brat, Aden, jego wilk i twój starszy brat, nazywa się Corey.” Wskazał na Adena. „A to nasz tata, David, jego wilk to Connor, i są naszym Beta w stadzie.”

Sable zerknęła przez oczy LaRei, „gdzie jest mama?”

Connor wyszedł na powierzchnię, „moje słodkie dziecko, twoja mama zginęła w ataku samotników, kiedy LaRea miała tylko pięć lat.” Wyjaśnił.

„Och,” Sabel wyszeptała. "Przykro mi."

„Ale mamy wspaniałego tatę, który zawsze się nami opiekował i będzie nas kochać bezwarunkowo.” Aden powiedział do Sabel.

„Więc, jesteś gotowa na przemianę?” zapytał jej tata, „prawie czas.”

„O, jasne!” Sable wykrzyknęła.

„O, tak, jesteśmy.” LaRea zaćwierkała.

„Dobrze, Sable, do dzieła. Po przemianie możesz pobiec z innymi, a my będziemy tu na ciebie czekać.” David powiedział do niej. „Lepiej się pospiesz, inni już prawie skończyli.”

„Chodź, przemienimy się.” LaRea zachęciła Sabel.

„Moja słodka Sabel,” miękki, niebiański głos rozbrzmiał w ich głowach, „teraz nie jest czas, aby się ujawnić.” Powiedziała.

„Ale dlaczego?” zapytała LaRea.

„Odkryjesz, że nie jesteś zwykłym wilkiem, jesteś wilkiem błogosławionym przeze mnie.” Wyjaśniła. „Przejdziesz przez trudny czas, który pomoże ci stać się tym, kim powinnaś być. Staniesz się moją... cóż, dowiesz się. Po prostu NIE ujawniaj się temu stadu. Nie są warci, aby wiedzieć, kim i czym jesteś.”

„Kim jesteś?” zapytała LaRea.

„Moje słodkie dziecko, jestem Boginią Księżyca.” Powiedziała, ujawniając się im obu.

„Wow, Bogini!” LaRea uśmiechnęła się. „Jak powiemy tacie?”

"Nie martw się, powiem mu," powiedziała Sabel. "Nie daj mu znać, że wiesz, co powiedziała nam Bogini. Wezmę na siebie winę za to. Nie będzie dobrze, ale będę tu dla ciebie," wyjaśniła Sabel.

"Co masz na myśli?"

"Cóż, zaczną myśleć, że jesteś bezwilczy i zaczną cię traktować inaczej." LaRea miała więcej pytań, ale przerwał jej ojciec.

"LaRea, wszystko w porządku?" zapytał David.

"Uh... tato," Sabel zmarszczyła brwi. "Przepraszam, ale nie mogę się teraz przemienić," powiedziała.

"Co? Dlaczego?" zapytał David.

"Nie jestem pewna, ale Matka Księżyc powiedziała mi, że teraz nie jest czas, żeby się ujawnić," wyjaśniła.

"David, czy jest jakiś problem? LaRea, wszystko w porządku?" zapytał Alfa Byron.

"Cóż, wilk LaRei ujawnił się, jej imię to Sabel," odpowiedział David.

"Więc jaki jest problem?" zapytał Alfa.

Sabel wyszła na powierzchnię i przywitała swojego Alfę. "Alfa," skłoniła się, "jestem Sabel i Matka Księżyc powiedziała mi, że nie jest jeszcze czas, żeby się ujawnić," poinformowała ich.

Spojrzał na nią z irytacją. "A kiedy BĘDZIE czas, żebyś się ujawniła?" zapytał.

"Przepraszam, Alfa, nie mogę ci tego powiedzieć, bo nie wiem," powiedziała Sabel. "Nie powiedziała mi, kiedy nadejdzie mój czas."

"Przyprowadź swoją ludzką formę," rozkazał Alfa Byron.

Sabel wycofała się na tyły umysłu LaRei. "Alfa," przyznała.

"Masz wilka, ale nie jesteś w stanie się przemienić?" zapytał ją.

"Wygląda na to, Alfa," odpowiedziała LaRea.

"Cóż, jeśli Matka Księżyc podjęła taką decyzję, to musimy poczekać, żeby zobaczyć, co dla ciebie zaplanowała," powiedział, patrząc na nią. "Wciąż będziesz musiała uczestniczyć w treningach; będziesz musiała obserwować i zwracać uwagę, kiedy inni trenują w wilczej formie."

"Tak, Alfa," odpowiedziała LaRea. Zanim zdążyła powiedzieć coś więcej, najpyszniejszy zapach wypełnił jej nos. "Co to za zapach?" zapytała Sabel.

"To nasz partner," warknęła Sabel. Gdy Sabel skończyła zdanie, syn Alfy, Mason, szedł w stronę swojego ojca, a za nim jego dziewczyna od pięciu lat i przyszła Luna, Sara Mansfield.

"Dlaczego warczysz? Myślałam, że będziesz podekscytowana, że go znalazłaś?" zapytała LaRea.

"Ma inną kobietę na ramieniu; to powinno być nasze miejsce w jego ramionach," warknęła Sabel.

"Tato, czy jest jakiś problem?" zapytał Mason, patrząc na LaReę.

"Aahh, Mason, Sara," przywitał ich, "tak dobrze, że do nas dołączyliście. Przegapiliście pierwszą przemianę naszych nowych młodocianych wilków." Alfa Byron spojrzał gniewnie na swojego syna i przyszłą synową.

"Przepraszam, ojcze, byliśmy trochę zajęci," Mason uśmiechnął się i spojrzał na LaReę.

„Humpff... Jestem pewien, że cokolwiek to było, mogło poczekać, zważywszy na to, że to ważne wydarzenie w ich życiu i przyszłości naszego stada.” powiedział Alpha Byron do swojego syna. „Jesteś przyszłym Alphą, a Sara przyszłą Luną; masz obowiązki wobec swojego stada!” warknął.

„Pewnie nawet nie zauważyli, że nas tam nie było.” powiedziała Sara, przewracając oczami i rzucając gniewne spojrzenie w stronę LaRei.

„Czy to oznacza, że kiedy przejmiesz stado i będzie coś ważniejszego, spóźnisz się albo w ogóle nie pojawisz?” zapytał Alpha Byron.

„Tato, to ty teraz jesteś odpowiedzialny...” zaczął Mason, ale jego ojciec mu przerwał.

„To nie ma znaczenia!” krzyknął jego ojciec. „Jesteście ich przyszłością. Patrzą na ciebie i Sarę po poradę, pewność i przywództwo! Będziesz dla nich jak ojciec, a Sara jak matka!”

„Tak, tato! Wiemy, teraz powiedz mi, co się dzieje, dlaczego LaRea nie jest w formie wilka jak inni?” Mason zapytał z westchnieniem. Słyszał ten sam wykład wiele razy przez ostatnie pięć lat.

„Uważaj na ton, chłopcze!” Alpha Byron stanął twarzą w twarz ze swoim synem. „WCIĄŻ jestem twoim Alphą, nie tylko ojcem.”

Sara poczuła jego aurę, jakby uderzyła ją tona cegieł. „Przepraszam, Alpha,” wyszeptała, „Postaram się lepiej. Będę dobrą Luną.” powiedziała, próbując zachować spokój.

„Dobrze, wiem, że będziesz.” Uśmiechnął się do niej i uwolnił swoją aurę.

„Ojcze, czy możesz mi powiedzieć, co się stało?” westchnął Mason.

„Gdybyś był tu wcześniej, wiedziałbyś, że wilk LaRei, Sabel, nie ujawni się w tym momencie.” Alpha Byron przewrócił lekko oczami z irytacją.

Sara zmarszczyła brwi, „czy jest jakiś problem?” zapytała.

„Matka Księżyc zdecydowała, że to nie jest czas, aby się ujawnić.” odpowiedziała LaRea.

„Dlaczego miałaby to zrobić?” zapytała Sara, rzucając gniewne spojrzenie na LaReę.

Sabel nie podobał się ton, którym Sara mówiła do LaRei. „Kim jesteś, żeby kwestionować Matkę Księżyc?” zapytała Sabel, która pojawiła się i przemówiła przez LaReę.

Mason przechylił głowę na bok, „Sabel?” zapytał.

„Tak, Alpha Mason.” odpowiedziała z ukłonem. Nie rościła sobie prawa do bycia jego partnerką.

„Skąd mamy wiedzieć, że naprawdę jesteś jej wilkiem?” Sara rzuciła gniewne spojrzenie na LaReę, „no, Sabel.”

Sabel spojrzała na Sarę. „Wątpisz, kim jestem?” Sabel zmrużyła oczy na Sarę.

„Sara, przestań, nie zaczynaj,” ostrzegł Mason. „Nie chcę musieć interweniować.”

„Co?” pisnęła Sara. „Chcę tylko upewnić się, że LaRea nie próbuje oszukać ciebie ani naszego stada. To właśnie robi dobra Luna, prawda?” zapytała, patrząc na Masona przez rzęsy.

„Tak, dziękuję, kochanie.” Mason powiedział, przytulając Sarę i całując ją w czoło. Kiedy Mason dotknął skóry Sary, LaRea syknęła z bólu.

Ostatnie Rozdziały

Może Ci się spodobać 😍

Zakazane pragnienie króla Lykanów

Zakazane pragnienie króla Lykanów

485.3k Wyświetlenia · W trakcie · Esther Olabamidele
"Zabij ją i spal jej ciało."

Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.

Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...

Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.

Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...

Zimny.

Śmiertelny.

Bez litości.

Jego obecność była samym piekłem.

Jego imię szeptem terroru.

Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać

Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.

Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa

Kontraktowa Żona Prezesa

495.2k Wyświetlenia · W trakcie · Gregory Ellington
Świat Olivii Morgan wywraca się do góry nogami, gdy przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie z jej przyjaciółką. Zrozpaczona i tonąca w długach, zostaje wciągnięta w niecodzienne porozumienie z Alexandrem Carterem, zimnym i wyrachowanym prezesem Carter Enterprises. W zamian za roczne małżeństwo z rozsądku, Olivia otrzymuje pieniądze, których desperacko potrzebuje – oraz awans, którego się nie spodziewała. Jednak gdy ich fałszywy związek zaciera granice między biznesem a przyjemnością, Olivia zaczyna się wahać między mężczyzną, który oferuje jej wszystko, a biznesowym rywalem, który pragnie jej serca. W świecie, gdzie zdrada jest na wyciągnięcie ręki, a pożądanie płonie żarliwie, Olivia musi poruszać się wśród swoich emocji, kariery oraz niebezpiecznej gry władzy, namiętności i tajemnic. Czy uda jej się strzec swojego serca, jednocześnie coraz głębiej wplątując się w sieć pożądania i miłości miliardera? A może zimne serce Alexandra stopnieje pod wpływem ich niezaprzeczalnej chemii?
Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga

Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga

535.6k Wyświetlenia · Zakończone · Jessica C. Dolan
Bycie drugim najlepszym jest praktycznie w moim DNA. Moja siostra dostawała miłość, uwagę, blask reflektorów. A teraz nawet jej przeklętego narzeczonego.
Technicznie rzecz biorąc, Rhys Granger był teraz moim narzeczonym – miliarder, zabójczo przystojny, chodzący mokry sen Wall Street. Moi rodzice wepchnęli mnie w to zaręczyny po tym, jak Catherine zniknęła, i szczerze mówiąc? Nie miałam nic przeciwko. Podkochiwałam się w Rhysie od lat. To była moja szansa, prawda? Moja kolej, by być wybraną?
Błędnie.
Pewnej nocy uderzył mnie. Przez kubek. Głupi, wyszczerbiony, brzydki kubek, który moja siostra dała mu lata temu. Wtedy mnie olśniło – on mnie nie kochał. Nawet mnie nie widział. Byłam tylko ciepłym ciałem zastępującym kobietę, którą naprawdę chciał. I najwyraźniej nie byłam warta nawet tyle, co podrasowana filiżanka do kawy.
Więc uderzyłam go z powrotem, rzuciłam go i przygotowałam się na katastrofę – moich rodziców tracących rozum, Rhysa rzucającego miliarderską furię, jego przerażającą rodzinę knującą moją przedwczesną śmierć.
Oczywiście, potrzebowałam alkoholu. Dużo alkoholu.
I wtedy pojawił się on.
Wysoki, niebezpieczny, niesprawiedliwie przystojny. Taki mężczyzna, który sprawia, że chcesz grzeszyć tylko przez jego istnienie. Spotkałam go tylko raz wcześniej, a tej nocy akurat był w tym samym barze co ja, pijana i pełna litości dla siebie. Więc zrobiłam jedyną logiczną rzecz: zaciągnęłam go do pokoju hotelowego i zerwałam z niego ubrania.
To było lekkomyślne. To było głupie. To było zupełnie nierozsądne.
Ale było też: Najlepszy. Seks. W. Moim. Życiu.
I, jak się okazało, najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam.
Bo mój jednonocny romans nie był po prostu jakimś przypadkowym facetem. Był bogatszy od Rhysa, potężniejszy od całej mojej rodziny i zdecydowanie bardziej niebezpieczny, niż powinnam się bawić.
I teraz, nie zamierza mnie puścić.
Twardzielka w Przebraniu

Twardzielka w Przebraniu

372.8k Wyświetlenia · Zakończone · Sherry
"Wszyscy won," rozkazałam przez zaciśnięte zęby. "Natychmiast."
"Jade, muszę sprawdzić twoje—" zaczęła pielęgniarka.
"WON!" warknęłam z taką siłą, że obie kobiety cofnęły się w stronę drzwi.

Kiedyś bała się mnie Organizacja Cienia, która nafaszerowała mnie narkotykami, by skopiować moje zdolności w bardziej kontrolowaną wersję. Uciekłam z ich więzów i wysadziłam cały ich obiekt, gotowa umrzeć razem z moimi porywaczami.

Zamiast tego obudziłam się w szkolnej izbie chorych, z kobietami kłócącymi się wokół mnie, ich głosy rozdzierały mi czaszkę. Mój wybuch zamroził je w szoku — najwyraźniej nie spodziewały się takiej reakcji. Jedna z kobiet zagroziła, wychodząc: "Porozmawiamy o tym zachowaniu, jak wrócisz do domu."

Gorzka prawda? Odrodziłam się w ciele otyłej, słabej i rzekomo głupiej licealistki. Jej życie jest pełne dręczycieli i prześladowców, którzy uczynili jej egzystencję koszmarem.

Ale oni nie mają pojęcia, z kim teraz mają do czynienia.

Nie przeżyłam jako najgroźniejsza zabójczyni na świecie, pozwalając komukolwiek sobą pomiatać. I na pewno nie zamierzam zacząć teraz.
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania

Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania

426.7k Wyświetlenia · W trakcie · H.S.J
„Travis, chcę dojść na twoich palcach!” jęczę, gdy nasze ciała przyspieszają. Skąd wzięła się ta pewna siebie, seksowna kobieta, nie miałam pojęcia, ale ciało Travisa odpowiedziało na to. „Kurwa, tak, chcesz.” Travis jęczy mi do ucha, zwiększając nacisk na moją łechtaczkę kciukiem, dodając trzeci palec i wysyłając mnie na krawędź. Eksploduję na jego ręce, dysząc jego imię, gdy nadal mnie palcuje przez mój orgazm.


Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.

Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.

Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Przypadkowo Twoja

Przypadkowo Twoja

348.4k Wyświetlenia · W trakcie · Merffy Kizzmet
Chaotyczna, gorąca mafia rom-com o Loli Marlowe—pyskatej, wytatuowanej artystce tatuażu z Vegas, która przypadkowo porywa nieznajomego na Burning Man… tylko po to, by odkryć, że jest on najbardziej przerażającym donem mafii na Zachodnim Wybrzeżu.
Enzo Marchesi chciał tylko jednej nocy wolności. Zamiast tego obudził się przywiązany do łóżka nieznajomej, bez żadnej pamięci o tym, jak się tam znalazł—i absolutnie nie chce odejść, gdy tylko zobaczy kobietę odpowiedzialną za to.

To, co zaczyna się jako ogromna pomyłka, przeradza się w udawane zaręczyny, prawdziwe niebezpieczeństwo i dziką namiętność. Między tajemnicami mafii, brokatowymi narkotykami i babcią, która kiedyś prowadziła burdel, Lola i Enzo są w to zaangażowani po uszy.

Jeden błędny ruch to zapoczątkował.
Teraz żadne z nich nie chce się wycofać.
Narzeczona Wojennego Boga Alpha

Narzeczona Wojennego Boga Alpha

327.7k Wyświetlenia · Zakończone · Riley Above Story
W dniu, w którym Evelyn myślała, że Liam jej się oświadczy, on zaskoczył ją, klękając na jedno kolano—przed jej przyrodnią siostrą, Samanthą. Jakby ta zdrada nie była wystarczająca, Evelyn dowiedziała się okrutnej prawdy: jej rodzice już zdecydowali sprzedać przyszłość jednej córki niebezpiecznemu mężczyźnie: słynnemu Bogu Wojny Alfie Aleksandrowi, o którym krążyły plotki, że jest okaleczony i kaleki po niedawnym wypadku. A panną młodą nie mogła być ich ukochana córka Samantha. Jednak kiedy "brzydki i kaleki" Alfa ujawnił swoje prawdziwe oblicze—niewiarygodnie przystojnego miliardera bez śladu urazu—Samantha zmieniła zdanie. Była gotowa porzucić Liama i zająć miejsce Evelyn jako córka, która powinna poślubić Aleksandra.
Jednak Aleksander jasno określił swoją decyzję przed całym światem: „Evelyn jest jedyną kobietą, którą kiedykolwiek poślubię.”
Zabawa z Ogniem

Zabawa z Ogniem

471.1k Wyświetlenia · Zakończone · Mariam El-Hafi🔥
Pociągnął mnie przed siebie, a ja poczułam się, jakbym stała twarzą w twarz z samym diabłem. Pochylił się bliżej, jego twarz była tak blisko mojej, że gdybym się poruszyła, zderzylibyśmy się głowami. Przełknęłam ślinę, patrząc na niego szeroko otwartymi oczami, przerażona tym, co może zrobić.

„Wkrótce sobie porozmawiamy, dobrze?” Nie mogłam mówić, tylko wpatrywałam się w niego szeroko otwartymi oczami, podczas gdy moje serce biło jak oszalałe. Mogłam tylko mieć nadzieję, że to nie mnie szukał.

Althaia spotyka niebezpiecznego szefa mafii, Damiana, który zostaje zauroczony jej dużymi, niewinnymi zielonymi oczami i nie może przestać o niej myśleć. Althaia była ukrywana przed tym niebezpiecznym diabłem. Jednak los przyprowadził go do niej. Tym razem nie pozwoli jej już odejść.
Po Romansie: W Ramionach Miliardera

Po Romansie: W Ramionach Miliardera

331.8k Wyświetlenia · W trakcie · Louisa
Od pierwszego zauroczenia do przysięgi małżeńskiej, George Capulet i ja byliśmy nierozłączni. Ale w naszym siódmym roku małżeństwa, on zaczął romansować ze swoją sekretarką.

W moje urodziny zabrał ją na wakacje. Na naszą rocznicę przyprowadził ją do naszego domu i kochał się z nią w naszym łóżku...

Zrozpaczona, podstępem zmusiłam go do podpisania papierów rozwodowych.

George pozostał obojętny, przekonany, że nigdy go nie opuszczę.

Jego oszustwa trwały aż do dnia, kiedy rozwód został sfinalizowany. Rzuciłam mu papiery w twarz: "George Capulet, od tej chwili wynoś się z mojego życia!"

Dopiero wtedy panika zalała jego oczy, gdy błagał mnie, żebym została.

Kiedy jego telefony zalały mój telefon później tej nocy, to nie ja odebrałam, ale mój nowy chłopak Julian.

"Nie wiesz," zaśmiał się Julian do słuchawki, "że porządny były chłopak powinien być cichy jak grób?"

George zgrzytał zębami: "Daj mi ją do telefonu!"

"Obawiam się, że to niemożliwe."

Julian delikatnie pocałował moje śpiące ciało wtulone w niego. "Jest wykończona. Właśnie zasnęła."
Moja Oznaczona Luna

Moja Oznaczona Luna

305.7k Wyświetlenia · Zakończone · Sunshine Princess
„Czy nadal będziesz mi się sprzeciwiać?” pyta, jego spojrzenie jest chłodne i twarde.
„Tak.”
Wypuszcza powietrze, podnosi rękę i ponownie uderza mnie w nagi tyłek... mocniej niż wcześniej. Dyszę pod wpływem uderzenia. Boli, ale jest to takie gorące i seksowne.
„Zrobisz to ponownie?”
„Nie.”
„Nie, co?”
„Nie, Panie.”
„Dobra dziewczynka,” przybliża swoje usta, by pocałować moje pośladki, jednocześnie delikatnie je głaszcząc.
„Teraz cię przelecę,” sadza mnie na swoich kolanach w pozycji okrakiem. Nasze spojrzenia się krzyżują. Jego długie palce znajdują drogę do mojego wejścia i wślizgują się do środka.
„Jesteś mokra dla mnie, maleńka,” mówi z zadowoleniem. Rusza palcami w tę i z powrotem, sprawiając, że jęczę z rozkoszy.
„Hmm,” Ale nagle, jego palce znikają. Krzyczę, gdy moje ciało tęskni za jego dotykiem. Zmienia naszą pozycję w sekundę, tak że jestem pod nim. Oddycham płytko, a moje zmysły są rozproszone, oczekując jego twardości we mnie. Uczucie jest niesamowite.
„Proszę,” błagam. Chcę go. Potrzebuję tego tak bardzo.
„Więc jak chcesz dojść, maleńka?” szepcze.
O, bogini!


Życie Apphii jest ciężkie, od złego traktowania przez członków jej stada, po brutalne odrzucenie przez jej partnera. Jest sama. Pobita w surową noc, spotyka swojego drugiego szansowego partnera, potężnego, niebezpiecznego Lykańskiego Alfę, i cóż, czeka ją jazda życia. Jednak wszystko się komplikuje, gdy odkrywa, że nie jest zwykłym wilkiem. Dręczona zagrożeniem dla swojego życia, Apphia nie ma wyboru, musi stawić czoła swoim lękom. Czy Apphia będzie w stanie pokonać zło, które zagraża jej życiu i w końcu będzie szczęśliwa ze swoim partnerem? Śledź, aby dowiedzieć się więcej.
Ostrzeżenie: Treści dla dorosłych
Królowa Lodu na sprzedaż

Królowa Lodu na sprzedaż

2.2m Wyświetlenia · Zakończone · Maria MW
"Załóż je." Wzięłam sukienkę i bieliznę, a potem chciałam wrócić do łazienki, ale ona mnie zatrzymała. Miałam wrażenie, że moje serce na chwilę przestało bić, gdy usłyszałam jej polecenie. "Ubierz się tutaj. Chcę cię zobaczyć." Na początku nie zrozumiałam, co miała na myśli, ale kiedy spojrzała na mnie z niecierpliwością, wiedziałam, że muszę zrobić, co mówi. Otworzyłam szlafrok i położyłam go na białej sofie obok mnie. Trzymając sukienkę, chciałam ją założyć, gdy znowu ją usłyszałam. "Stop." Moje serce prawie wyskoczyło z piersi. "Połóż sukienkę na sofie na chwilę i stań prosto." Zrobiłam, co kazała. Stałam tam całkowicie naga. Oglądała mnie od stóp do głów swoimi oczami. Sposób, w jaki przyglądała się mojemu nagiemu ciału, sprawiał, że czułam się okropnie. Przesunęła moje włosy za ramiona, delikatnie przesuwając palcem wskazującym po mojej klatce piersiowej, a jej wzrok zatrzymał się na moich piersiach. Potem kontynuowała procedurę. Jej wzrok powoli przesuwał się w dół między moje nogi i patrzyła na to przez chwilę. "Rozstaw nogi, Alice." Kucnęła, a ja zamknęłam oczy, gdy przesunęła się, żeby zobaczyć mnie z bliższej odległości. Miałam tylko nadzieję, że nie jest lesbijką czy coś, ale w końcu wstała z zadowolonym uśmiechem. "Idealnie ogolona. Mężczyźni to lubią. Jestem pewna, że mój syn też to polubi. Twoja skóra jest ładna i miękka, a ty jesteś umięśniona, ale nie za bardzo. Jesteś idealna dla mojego Gideona. Najpierw załóż bieliznę, potem sukienkę, Alice." Miałam wiele do powiedzenia, ale przełknęłam to. Chciałam tylko uciec, i to był moment, kiedy przysięgłam sobie, że pewnego dnia mi się uda.

Alice ma osiemnaście lat, jest piękną łyżwiarką figurową. Jej kariera właśnie ma osiągnąć szczyt, gdy jej okrutny ojczym sprzedaje ją bogatej rodzinie Sullivanów, aby została żoną ich najmłodszego syna. Alice zakłada, że musi być jakiś powód, dla którego przystojny mężczyzna chce poślubić dziwną dziewczynę, zwłaszcza jeśli rodzina jest częścią znanej organizacji przestępczej. Czy znajdzie sposób, aby stopić lodowate serca i pozwolą jej odejść? A może uda jej się uciec, zanim będzie za późno?
Zdobycie Dziedzica, Który Mnie Dręczył

Zdobycie Dziedzica, Który Mnie Dręczył

213.7k Wyświetlenia · Zakończone · Sophie_RS
„Czy ty, April Lilian Farrah, bierzesz Nathana Edwarda Ashforda za męża, na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, aż do śmierci?”
Patrzę w jego przepiękne zielone oczy i moja odpowiedź jest natychmiastowa: „Tak.”
„A czy ty, Nathan Edward Ashford, bierzesz April Lillian Farrah za żonę, na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, aż do śmierci?”
Nathan ściska moją dłoń i pochyla się do przodu. Jego usta muskają moje ucho, wywołując dreszcz na moich plecach.
„Naprawdę jesteś bezczelna, April,” szepcze. „Bezczelna i złudna.” Potem odsuwa się i obdarza mnie najszerszym, najbardziej złowieszczym uśmiechem, jaki kiedykolwiek widziałam, po czym ogłasza całemu kościołowi: „Wolałbym. Zjeść. Gówno.”


Życie April jest już wystarczająco skomplikowane – balansowanie między przytłaczającymi rachunkami medycznymi młodszej siostry a stresującymi studiami po stracie obojga rodziców. Ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje, jest Nathan Ashford: jej pierwsza miłość, która złamała jej serce i upokorzyła ją w liceum, wracając do jej życia.
Odkrywa, że Nathan jest jednym z trzech spadkobierców najpotężniejszej rodziny w mieście, która organizuje konkurs na znalezienie żony. April absolutnie nie chce mieć z tym nic wspólnego – dopóki jej wścibska współlokatorka nie zgłasza jej kandydatury.
Nagle wrzucona w luksusowy świat Nathana, musi poradzić sobie z towarzyskimi manierami, zaciętą rywalizacją i niepokojącymi sekretami. Ale najtrudniejsze wyzwanie? Ponowne spotkanie z Nathanem i uczucia, które w niej budzi.
Czy April wyjdzie z tego z nienaruszonym sercem – czy Nathan zniszczy ją po raz kolejny?