

Niania Alfy.
Fireheart. · W trakcie · 163.2k słów
Wstęp
Lori Wyatt, nieśmiała, złamana dwudziestodwuletnia dziewczyna z mroczną przeszłością, dostaje ofertę życia, gdy zostaje poproszona o bycie nianią noworodka, który stracił matkę przy porodzie. Lori przyjmuje propozycję, chętna, by uciec od swojej przeszłości.
Gabriel Caine jest Alfą szanowanego stada Moon Fang oraz prezesem Caine Inc. Po pijackiej jednorazowej przygodzie rodzi się jego córka, a on znajduje jej nianię po śmierci matki. Kiedy spotyka Lori, odkrywa, że jest ona jego partnerką i przysięga chronić ją przed swoimi wrogami.
Oboje nie mogą powstrzymać natychmiastowego przyciągania między nimi. Lori, która wierzy, że nie zasługuje na miłość, nie potrafi wyjaśnić, dlaczego potężny miliarder jest nią zainteresowany, a Gabriel, całkowicie zauroczony nią, nie wie, jak być całkowicie szczerym z Lori na temat jego bycia wilkołakiem.
Los ich połączył i teraz razem muszą walczyć o swoją miłość, wśród konfliktów między stadami i tajemnic, które skrywa przeszłość Lori.
Czy ich miłość przetrwa?
Rozdział 1
Dziecko nadchodziło.
To wszystko było takie dziwne. Została przewieziona do szpitala po upadku. Lekarze i pielęgniarki otoczyli ją, podczas gdy ona cierpiała niewyobrażalny ból. Dziecko nadchodziło. To była jedyna myśl, którą mogła z siebie wydobyć.
Dziecko nadchodziło.
Dlaczego? Jak?
Miała jeszcze trzy tygodnie. Trzy tygodnie! Ale Jared musiał się pojawić i wszystko zepsuć, jak zawsze.
Pan i Pani Fuller musieli przybyć, kiedy usłyszeli wiadomość, między narkotykami a niewyobrażalnym bólem, który odczuwała, słyszała ich głosy, odległe, zaniepokojone. Ciągle pytali o dziecko, nie o nią.
Nie wiedziała, co się stało, wszystko było zamglone. To była łaska, to Lori wiedziała. To była łaska, że los postanowił wymazać jej pamięć.
Bo nie byłaby w stanie tego znieść.
Obudziła się następnego ranka, światła w jej szpitalnym pokoju były jasne, prawie oślepiające. Zajęło jej chwilę, zanim jej oczy przyzwyczaiły się do światła. Kiedy jej oczy wreszcie się przyzwyczaiły, zobaczyła, że w jej pokoju nie było ani jednej duszy. Nikogo.
Nie spodziewała się nikogo. Pan i Pani Fuller też nie, byliby zbyt zajęci nowym dzieckiem. Mieliby pełne ręce roboty.
Próbowała poruszyć ramionami, ale była obolała na całym ciele. Tak obolała.
Boże, jak to boli. Pomyślała, zamykając oczy z bólu. Nie wiedziała, jak długo miała zamknięte oczy, zmuszając się do snu, tylko po to, aby pozbyć się bólu.
Na szczęście, chwilę później weszła ciemnowłosa pielęgniarka.
"Obudziłaś się. To dobrze."
Powiedziała, a Lori próbowała mówić, ale jej gardło było tak suche i drapieżne. Próbowała sięgnąć do szafki nocnej, gdzie była butelka wody, ale prosty ruch sprawił jej ogromny ból.
"Nie martw się. Podam ci ją."
Powiedziała pielęgniarka, biorąc butelkę wody.
Nalała wodę do małego plastikowego kubka obok jej szafki nocnej i dostosowała łóżko Lori, aby mogła usiąść i napić się.
Lori wzięła dwa łyki i zatrzymała się.
"Co się stało?"
Zapytała, rozglądając się.
"Zemdlałaś zaraz po cesarskim cięciu. Wszyscy byli przerażeni i zaniepokojeni. Lekarz myślał, że nie przeżyjesz."
Powiedziała pielęgniarka, odkładając kubek z powrotem na szafkę nocną. Sprawdziła jej parametry życiowe, zapisując je na notatniku.
"Pamiętasz, co się stało?"
Zapytała pielęgniarka, a Lori pokręciła głową.
"Nie mogę sobie przypomnieć. Pamiętam tylko, że przyszłam tutaj... i ból..."
Powiedziała, a pielęgniarka skinęła głową.
"Tak. Byłaś w ogromnym bólu."
W tej chwili wszedł lekarz, był wysoki, łysiejący i miał okulary, Lori miała wrażenie, że wygląda znajomo. Musiała go widzieć, kiedy przybyła do szpitala.
"Dzień dobry, pani Wyatt. Jak się pani czuje?"
Zapytał, a Lori wzruszyła ramionami.
"Nie wiem, jak się czuć, jestem obolała na całym ciele. Boli mnie."
Powiedziała, a lekarz spojrzał na pielęgniarkę. Wymienili spojrzenie, o którym nic nie wiedziała.
"Pani Wyatt, była pani w bardzo krytycznym stanie, kiedy została pani przewieziona wczoraj wieczorem."
Lori skinęła głową. Oczywiście, że była, miała przedwczesny poród.
"Przygotowaliśmy panią na awaryjne cesarskie cięcie. Operacja była udana. Niestety, dziecko zmarło, według naszych raportów było w stresie i miało również anomalie oddechowe."
Lori zamilkła.
Dziecko nie przeżyło?!
Co?!
"Co?"
Powiedziała cicho, a lekarz westchnął.
"Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale nie miało zbyt dużych szans od samego początku, podejrzewaliśmy to, kiedy zaczęła pani przedwczesny poród."
Dodał lekarz, a Lori jęknęła. Dźwięk, który wydobył się z jej ust, nie był ludzki. Nie brzmiał nawet jakby pochodził od niej.
"Gdzie on teraz jest?"
Zapytała, a lekarz westchnął.
"Pan i Pani Fuller przyszli po jego ciało. Przynieśli dokumenty, które pokazywały, że zrzekła się pani praw do bycia jego matką."
Nie mogli nawet poczekać?!
Albo pozwolić jej go zobaczyć?
"Ale! Ale! Nawet go nie widziałam! Nie pozwolili mi go zobaczyć!!!"
Zawołała, a lekarz i pielęgniarka wymienili ciche spojrzenia ponownie.
"Pani Wyatt, była pani nieprzytomna przez długi czas i prawnie mieli pełne prawo do odebrania jego ciała."
Lori zaczęła się ruszać w łóżku, ignorując oślepiający ból.
"Gdzie on jest? Gdzie on teraz jest?! Chcę zobaczyć mojego syna!"
Krzyknęła, stawiając jedną nogę na zimnej marmurowej podłodze, sam ruch sprawiał jej ogromny ból, ale zdołała go znieść.
Pielęgniarka podbiegła do niej, jej silne ramiona obezwładniały ją i próbowały przeciągnąć z powrotem na łóżko.
"Nie możesz się teraz ruszać, pani Wyatt, nie jesteś jeszcze wystarczająco silna!"
Podeszła blisko do Lori, a Lori z całych sił odtrąciła jej rękę.
Lekarz rzucił pielęgniarce jedno spojrzenie.
"Uspokójcie ją. Musi odpocząć."
Powiedział, wychodząc z pokoju.
W tym momencie wbiegła kolejna pielęgniarka, Lori nadal płakała, krzyczała i odpychała pielęgniarkę. Druga pielęgniarka podbiegła i przygwoździła ją. Po mniej niż minucie Lori poczuła senność i wszystko stało się czarne.
Gabriel Caine krążył po korytarzach oddziału szpitalnego, był zdenerwowany, trochę przestraszony i trochę zły. Suzie była szalona. Bardzo szalona. Nie powiedziała mu, że zaczyna rodzić. Termin miała za kilka dni, myślał, że jest bezpieczna.
Specjalnie powiedział jej, żeby zadzwoniła, jeśli poczuje, że dziecko nadchodzi, bo czuł się wystarczająco winny, zostawiając ją samą, gdy dziecko było tak blisko narodzin. Niestety, zdecydowała się go nie słuchać.
Był w Nowym Jorku, kiedy zadzwoniła Grace.
Pędził z Nowego Jorku do domu. Dotarł tak szybko, jak mógł, przybył na czas, dziecko było w drodze, ale jeszcze się nie urodziło.
Martwił się, jego wataha była równie zaniepokojona, szczerze mówiąc.
Choć on i Suzie byli trochę więcej niż nieznajomymi, wciąż się o nią troszczył, na swój sposób.
Gabriel poznał Suzie na corocznej konwencji Alfów, która odbyła się w Kanadzie. Była częścią innej watahy, mniejszej watahy, ale przez całą noc na przyjęciu robiła do niego maślane oczy. Nie znał jej, nie wiedział o niej wiele, tylko to, że była wilkołakiem, choć wilkołakiem niższej rangi.
Planował zachować się najlepiej, jak potrafi, więc ignorował wszystkie jej zaloty, ale później spotkała go w barze, do którego poszedł po zakończeniu przyjęcia, i oboje dużo pili, a skończyli w hotelowym pokoju.
Obudził się następnego dnia, nagi i już żałując swoich działań. Opuszczając pokój hotelowy, zanim ona się obudziła, zostawił trochę pieniędzy na nocnym stoliku, żeby mogła wrócić do domu.
Nie zostawił nawet numeru, pod który mogłaby zadzwonić.
Trzy miesiące później, Gabriel wrócił z biegu, kiedy jego beta podał mu telefon, twierdząc, że ma pilny telefon od dziwnej kobiety imieniem Suzie. Zapomniał już o niej wtedy, ale odebrał telefon z grzeczności.
Suzie twierdziła, że jest w ciąży, a na początku był oburzony, ale potem się uspokoił. Zapłacił za jej lot do Denver i kazał jej zrobić test DNA.
Wynik był pozytywny, dziecko było jego. Suzie stanowczo protestowała, żeby je zatrzymać, Gabriel się zgodził, nie miał innych zamiarów.
Oczywiście był lekko rozczarowany sobą. Rzadko się zdarzało, żeby alfa jednej z najbardziej prestiżowych watah na świecie miał nieślubne dziecko. Nawet jego własna rodzina była zaskoczona.
Suzie szybko się wprowadziła, nie miał z tym problemu, tylko dał jej do zrozumienia, gdzie jest jej miejsce. Tak, była matką jego dziecka, ale nigdy nie będzie jego partnerką ani Luną, te pozycje pozostaną nieobsadzone, dopóki nie pojawi się jego prawdziwa partnerka.
Suzie ignorowała to i próbowała rządzić jego betami, ale tolerował jej nadmiar, ponieważ była matką jego dziecka.
Wyjechał na krótko, na wyjazd służbowy, tylko po to, by otrzymać przerażający telefon, że zaczęła rodzić.
Lekarz wyszedł z sali operacyjnej, szybko zdejmując krwawe rękawiczki.
Miał ponury wyraz twarzy, jego serce biło szybko.
"Pan Caine... Przykro mi."
Gabriel zacisnął szczęki, przygotowując się na wiadomość.
"Straciliśmy matkę. Ale ma pan piękną córeczkę."
Choć czuł się z tego powodu winny, trochę jego napięcia ulotniło się po usłyszeniu ostatniej części.
"Pani Garcia miała zatrzymanie akcji serca zaraz po porodzie, nie mieliśmy pojęcia o jej historii medycznej, gdybyśmy wiedzieli, moglibyśmy ją uratować."
Gabriel skinął głową, wciąż nie wiedząc, co powiedzieć.
"Mogę teraz zobaczyć moją córkę?"
Zapytał, a lekarz skinął głową.
Wkrótce potem pielęgniarka wyszła, pchając wózek z dzieckiem z sali operacyjnej, a Gabriel podszedł, żeby spojrzeć.
Płakała, krzyczała jakby wściekła, a serce Gabriela pękło na dźwięk jej głosu. Na jej przeraźliwy krzyk.
Jego córka miała dorastać bez matki.
Miała dorastać bez Suzie.
Gdzieś w jego sercu, Gabriel czuł, że już ją zawiódł.
Ostatnie Rozdziały
#111 Rozdział bonusowy
Ostatnia Aktualizacja: 9/2/2025#110 Rozdział 110 - Epilog
Ostatnia Aktualizacja: 9/2/2025#109 Rozdział 109
Ostatnia Aktualizacja: 9/2/2025#108 Rozdział 108
Ostatnia Aktualizacja: 9/2/2025#107 Rozdział 107
Ostatnia Aktualizacja: 9/2/2025#106 Rozdział 106
Ostatnia Aktualizacja: 9/2/2025#105 Rozdział 105
Ostatnia Aktualizacja: 9/2/2025#104 Rozdział 104
Ostatnia Aktualizacja: 9/2/2025#103 Rozdział 103
Ostatnia Aktualizacja: 9/2/2025#102 Rozdział 102
Ostatnia Aktualizacja: 9/2/2025
Może Ci się spodobać 😍
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki
"Co jest ze mną nie tak?
Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?
To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.
To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.
Przyzwyczaję się.
Muszę.
To brat mojego chłopaka.
To rodzina Tylera.
Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.
**
Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.
Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.
Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.
Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.
**
Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.
Rozpieszczonych.
Delikatnych.
A jednak—
Jednak.
Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.
Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.
Nie powinno mnie to obchodzić.
Nie obchodzi mnie to.
To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.
To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.
Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.
Szczególnie nie jej.
Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.
Ona nie jest moim problemem.
I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.
Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Od Zastępczyni do Królowej
Zrozpaczona, Sable odkryła, że Darrell uprawia seks ze swoją byłą w ich łóżku, jednocześnie potajemnie przelewając setki tysięcy na wsparcie tej kobiety.
Jeszcze gorsze było podsłuchanie, jak Darrell śmieje się do swoich przyjaciół: "Jest przydatna—posłuszna, nie sprawia problemów, zajmuje się domem, a ja mogę ją przelecieć, kiedy tylko potrzebuję ulgi. Jest właściwie żywą pokojówką z korzyściami." Robił obleśne gesty, które wywoływały śmiech jego przyjaciół.
W rozpaczy Sable odeszła, odzyskała swoją prawdziwą tożsamość i poślubiła swojego sąsiada z dzieciństwa—Lykańskiego Króla Caelana, starszego od niej o dziewięć lat i jej przeznaczonego partnera. Teraz Darrell desperacko próbuje ją odzyskać. Jak potoczy się jej zemsta?
Od zastępczyni do królowej—jej zemsta właśnie się zaczęła!
Związana Kontraktem z Alfą
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Ścigając Moją Uciekającą Żonę Z Powrotem
„Twoja sukienka aż prosi się o zdjęcie, Morgan,” warknął mi do ucha.
Całował moją szyję aż do obojczyka, jego ręka przesuwała się wyżej, sprawiając, że jęknęłam. Moje kolana się ugięły; uczepiłam się jego ramion, gdy przyjemność narastała.
Przypierał mnie do okna, światła miasta za nami, jego ciało twardo przylegało do mojego.
Morgan Reynolds myślała, że małżeństwo z hollywoodzką elitą przyniesie jej miłość i poczucie przynależności. Zamiast tego stała się tylko pionkiem – wykorzystywaną dla swojego ciała, ignorowaną dla swoich marzeń.
Pięć lat później, w ciąży i mając dość, Morgan składa pozew o rozwód. Chce odzyskać swoje życie. Ale jej potężny mąż, Alexander Reynolds, nie jest gotów jej puścić. Teraz obsesyjnie zdeterminowany, postanawia ją zatrzymać, bez względu na wszystko.
Kiedy Morgan walczy o wolność, Alexander walczy, by ją odzyskać. Ich małżeństwo zamienia się w walkę o władzę, tajemnice i pożądanie – gdzie miłość i kontrola zlewają się w jedno.
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania
Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.
Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.
Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Zakazane pragnienie króla Lykanów
Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.
Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...
Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.
Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...
Zimny.
Śmiertelny.
Bez litości.
Jego obecność była samym piekłem.
Jego imię szeptem terroru.
Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać
Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.
Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.